Fuksja i robale.

następny post »

Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!not
-for-mail
From: "magda" <mag-l@spam_wp.pl>
Newsgroups: pl.rec.ogrody
Subject: Fuksja i robale.
Date: Mon, 5 Apr 2004 08:06:34 +0200
Organization: news.onet.pl
Lines: 12
Sender: m...@p...onet.pl@ade251.neoplus.adsl.tpnet.pl
Message-ID: <c4qt0s$p8$1@news.onet.pl>
NNTP-Posting-Host: ade251.neoplus.adsl.tpnet.pl
X-Trace: news.onet.pl 1081145180 808 83.25.242.251 (5 Apr 2004 06:06:20 GMT)
X-Complaints-To: a...@o...pl
NNTP-Posting-Date: 5 Apr 2004 06:06:20 GMT
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2800.1158
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2800.1165
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.ogrody:113541
Ukryj nagłówki

Jakies trzy tygodnie temu odkrylam ze zgroza, ze na moich pieknych fuksjach
panosza sie paskudne robaki.
Po wnikliwej analizie okazalo sie, ze sa to mszyce. Najpierw zmywalam je
woda, pozniej scieralam wacikami, ale skubanstwa tak mi juz podniszczyly
roslinki, ze musialam siegnac po osateczne rozwiazanie.
W piatek obie fuksje zostaly spryskane preparatem o wdziecznej nazwie
Karate. Robaczki jak sie nie ruszaly tak sie nie ruszaja, pryskac dalej?
Zostawic? Straszny ten srodek, nie chce zeby fuksje staly sie niewinna
ofiara walki z mszycami...
Magda