| « poprzedni wątek | następny wątek » |
61. Data: 2020-07-20 22:15:39
Temat: Re: niebieskosc o zgazebialymW dniu 20/07/2020 o 21:10, m...@g...com pisze:
> ---
> No i KOlejne niezdecydowanKO? ;P
> Ojojoj robicie boczkami gazebus ;)
> Umyj lub ogol KOlanka, ewentualnie
> utlen te wlochy tamze, POd pachami
> tez ;)
>
no coz, zostalem ci tylko ja, a i to niekoniecznie, Wlochy synku sa tak
jakos na poludnie, cos w ksztalcie buta, pewnie dlatego mylisz to z
czynnosciami higienicznymi
--
gazebo
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
62. Data: 2020-07-20 22:47:33
Temat: Re: niebieskosc o zgazebialym> No i KOlejne niezdecydowanKO? ;P
> Ojojoj robicie boczkami gazebus ;)
> Umyj lub ogol KOlanka, ewentualnie
> utlen te wlochy tamze, POd pachami
> tez ;)
>
no coz, zostalem ci tylko ja, a i to niekoniecznie
---
jaKOs przezyjem gdzy odejdziesz ;)
Byle do ostatniego czarnego wlocha
na POludnie od polnocnych siwizn ;P
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
63. Data: 2020-07-20 22:55:15
Temat: Re: niebieskosc o zgazebialymW dniu 20/07/2020 o 21:47, m...@g...com pisze:
>
>> no coz, zostalem ci tylko ja, a i to niekoniecznie
> ---
> jaKOs przezyjem gdzy odejdziesz ;)
> Byle do ostatniego czarnego wlocha
> na POludnie od polnocnych siwizn ;P
>
nie jestem o tym przekonany
--
gazebo
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
64. Data: 2020-07-20 23:02:44
Temat: Re: niebieskosc o zgazebialym>> no coz, zostalem ci tylko ja, a i to niekoniecznie
> ---
> jaKOs przezyjem gdzy odejdziesz ;)
> Byle do ostatniego czarnego wlocha
> na POludnie od polnocnych siwizn ;P
>
nie jestem o tym przekonany
---
twoje przeKOnania
nie bendom wtedy mialy
absolutnie zadnego znaczenia ;)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
65. Data: 2020-07-20 23:28:26
Temat: Re: niebieskosc o zgazebialymW dniu 20/07/2020 o 22:02, m...@g...com pisze:
>>>> no coz, zostalem ci tylko ja, a i to niekoniecznie
>> ---
>>> jaKOs przezyjem gdzy odejdziesz ;)
>>> Byle do ostatniego czarnego wlocha
>>> na POludnie od polnocnych siwizn ;P
>>
>
>> nie jestem o tym przekonany
> ---
> twoje przeKOnania
> nie bendom wtedy mialy
> absolutnie zadnego znaczenia ;)
>
masz racje, twoja smierc nie zmieni niczego
--
gazebo
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
66. Data: 2020-07-21 22:32:04
Temat: Re: niebieskosc o zgazebialymmasz racje, twoja smierc nie zmieni niczego
---
Niestety dla siebie i swoich bliskich ty z KOlei racji nie masz ;)
Przyjmijmy zalozenie ze sobie nie zyczysz tego czego zyczysz mi.
Wiec chyba zyczysz sobie zeby twoja smierc cos zmienila/znaczyla.
Ale co mialaby zmienic -znaczyc: glownie dla twoich bliskich
lub dla osob dla ktorych jestes (a wtedy juz "byles") "wazny":
zapewne liczysz sie z tym ze bendom siem smucic (no bo chyba nie
cieszyc). Wiec twoja smierc bendzie dla nich zrodlem cierpienia.
Cierpienia z POczucia "straty". Tak jest gdy smierc jest KOncem.
Naprawde chcesz byc zrodlem cierpienia dla osob ciem KOchajoncych?
Cieszyc siem -i to zapewne zakladasz ze szczerze- z twojej smierci
bendom twoi wrogowie (no bo chyba nie przyjaciele, mnie na razie
wyloncz z obu zbiorow na POtrzeby tej dywagacji). Wienc w efekcie
wchodzi ze twoja smierc wywola efekt ktorego sobie nie zyczysz...
za to zyczysz tego KOmus innemu ale niestety dotyczy to ciebie.
A teraz wezmy smierc chrzescijanina: jesli naprawde wierzy i nie
tylKO wierzy ale wie (jesli jest to obiektywna prawda/fakt) ze PO
drugiej stronie oczekuje go Ktos/cos NIESAMOWICIE DOBREGO, to PO
pierwsze smierc nie jest dla takiego KOgos czyms niePOrzadanym i
strasznym ale wrencz radosnym. Tak samo dla jego bliskich w jedno
z nim wierzoncych. Tacy bendom siem szczerze cieszyc z jego odejscia ;)
A radosc wrogow jako tumanow niezdolnych do wiary w "rzeczy przyszle"
bendzie niewontpliwie rowniez radosciom delikwenta -ze nikt z POwodu
jego smierci nie cierpial -nawet wrogowie, bo w chrzescijanstwie nawet
tym ktorzy uwazajom ciem za wroga zyczy siem najlepiej, i dobrze sie
na tym wychodzi, zawsze...i taka "smierc" (ktorej wszak nie ma)
doprawdy wiele zmienia, c.n.d. ;P
Memento mori
Carpe diem ;)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
67. Data: 2020-07-21 23:00:12
Temat: Re: niebieskosc o zgazebialymOn 2020-07-21 22:32, m...@g...com wrote:
> masz racje, twoja smierc nie zmieni niczego
> ---
> Niestety dla siebie i swoich bliskich ty z KOlei racji nie masz ;)
> Przyjmijmy zalozenie ze sobie nie zyczysz tego czego zyczysz mi.
> Wiec chyba zyczysz sobie zeby twoja smierc cos zmienila/znaczyla.
> Ale co mialaby zmienic -znaczyc: glownie dla twoich bliskich
> lub dla osob dla ktorych jestes (a wtedy juz "byles") "wazny":
> zapewne liczysz sie z tym ze bendom siem smucic (no bo chyba nie
> cieszyc). Wiec twoja smierc bendzie dla nich zrodlem cierpienia.
> Cierpienia z POczucia "straty". Tak jest gdy smierc jest KOncem.
> Naprawde chcesz byc zrodlem cierpienia dla osob ciem KOchajoncych?
> Cieszyc siem -i to zapewne zakladasz ze szczerze- z twojej smierci
> bendom twoi wrogowie (no bo chyba nie przyjaciele, mnie na razie
> wyloncz z obu zbiorow na POtrzeby tej dywagacji). Wienc w efekcie
> wchodzi ze twoja smierc wywola efekt ktorego sobie nie zyczysz...
> za to zyczysz tego KOmus innemu ale niestety dotyczy to ciebie.
> A teraz wezmy smierc chrzescijanina: jesli naprawde wierzy i nie
> tylKO wierzy ale wie (jesli jest to obiektywna prawda/fakt) ze PO
> drugiej stronie oczekuje go Ktos/cos NIESAMOWICIE DOBREGO, to PO
> pierwsze smierc nie jest dla takiego KOgos czyms niePOrzadanym i
> strasznym ale wrencz radosnym. Tak samo dla jego bliskich w jedno
> z nim wierzoncych. Tacy bendom siem szczerze cieszyc z jego odejscia ;)
> A radosc wrogow jako tumanow niezdolnych do wiary w "rzeczy przyszle"
> bendzie niewontpliwie rowniez radosciom delikwenta -ze nikt z POwodu
> jego smierci nie cierpial -nawet wrogowie, bo w chrzescijanstwie nawet
> tym ktorzy uwazajom ciem za wroga zyczy siem najlepiej, i dobrze sie
> na tym wychodzi, zawsze...i taka "smierc" (ktorej wszak nie ma)
> doprawdy wiele zmienia, c.n.d. ;P
> Memento mori
> Carpe diem ;)
>
//i myslisz, ze to czytal...?
raczej, zgubil siem po czwartej linijce... :)
--
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
68. Data: 2020-07-21 23:06:07
Temat: Re: niebieskosc o zgazebialym//i myslisz, ze to czytal...?
raczej, zgubil siem po czwartej linijce... :)
---
uwierz w czlowieka ;)
noz daj mu szansem ;P
(jesli nie temu to innemu)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
69. Data: 2020-07-21 23:11:10
Temat: Re: niebieskosc o zgazebialymOn 2020-07-21 23:06, m...@g...com wrote:
> //i myslisz, ze to czytal...?
>
> raczej, zgubil siem po czwartej linijce... :)
> ---
> uwierz w czlowieka ;)
> noz daj mu szansem ;P
> (jesli nie temu to innemu)
>
//sanse... tak...!
Kazdego Bog kocha...!
--
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
70. Data: 2020-07-22 06:08:36
Temat: Re: niebieskosc o zgazebialymW dniu 21/07/2020 o 21:32, m...@g...com pisze:
>> masz racje, twoja smierc nie zmieni niczego
> ---
> Niestety dla siebie i swoich bliskich ty z KOlei racji nie masz ;)
> Przyjmijmy zalozenie ze sobie nie zyczysz tego czego zyczysz mi.
blad, nie zycze ci niczego, stwierdzenia nie sa zyczeniami
--
gazebo
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |