Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Gdy dyskutant nie patrzy w oczy - co to oznacza?

Grupy

Szukaj w grupach

 

Gdy dyskutant nie patrzy w oczy - co to oznacza?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2001-10-19 17:19:15

Temat: Gdy dyskutant nie patrzy w oczy - co to oznacza?
Od: "kyokpae" <k...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam

Jest sobie człowiek, który gdy przedstawia swoje ofensywne, w stosunku do osoby
z którą rozmawia bądź też jej poglądów, stanowisko mówi bardzo szybko, staje się
zdenerwowany i dużo gestykuluje. Najciekawsze, że ma twarz zwróconą do swojego
rozmówcy ale oczy wędrują mu gdzieś zupełnie indziej. Ten patrzy się akurat
gdzieś w dół. Spotkałem również osobę, która zachowuje się podobnie ale patrzy
się przy tym wszystkim w górę.

No własnie. Ktoś mi może wyjaśnić co jest z tym nie-patrzeniem się w oczy? I co
oznacza gdy ktoś patrzy się wówczas w górę a co gdy w dół? O czym to świadczy?

--
pozdrawiam

| kyokpae
| k...@p...onet.pl
| http://kyokpae.prv.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2001-10-21 01:05:36

Temat: Re: Gdy dyskutant nie patrzy w oczy - co to oznacza?
Od: "Tom" <t...@k...net.pl> szukaj wiadomości tego autora

> No własnie. Ktoś mi może wyjaśnić co jest z tym nie-patrzeniem się w oczy?
I co
> oznacza gdy ktoś patrzy się wówczas w górę a co gdy w dół? O czym to
świadczy?

może trudno mu skupić myśli jak patrzy prosto w oczy..
w górę to wydaje mi się, że właśnie oznaka zastanawiania się...
w dół wydaje się być bardziej skrempowaniem.. takie mam odczucia..
być może czasem związanie z chęcią ukrycia czegoś.. może i nieśmiałości lub
np. jakąś widoczną wadą w wyglądzie drugiego rozmówcy (jakaś brodawka czy
coś ;)
gdzieś słyszałem też, że może zachodzić relacja władca-poddany
(ludzie pewni siebie patrzą prosto w oczy, a nieśmiali lub bardziej ulegli
unikają spojrzeń)
zdaje się, że wszystko zależy od osoby..
z drugiej strony patrzenie w oczy (ogólnie na twarz) daje małą "przewagę" -
dodatkowo możemy odczytywać reakcję rozmówcy na to co mówimy, jakie ma
odczucia..
także przebiegły rozmówca zwykle to wykorzystuje :)
ale pewnie można się nauczyć grać dobrą minę do złej gry..
---
pozdr. Tomkh



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-10-21 11:40:56

Temat: Re: Gdy dyskutant nie patrzy w oczy - co to oznacza?
Od: "ftdp" <f...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Wszystko ok, ale ja mam takie dziwne odczucie,
że kiedy rozmawiam z kimś wyższym ode mnie rangą
(wykładowca, dyrektor), to wydaje mi się niestosowne
długie patrzenie w oczy.

Co jakiś nie za długi czas rzucam krótkie spojrzenia
na tło i wracam do twarzy rozmówcy z "zainteresowanym" wyrazem twarzy

mam wobec tego pytanie do grupy:

jaki przybierać "grymas" (tu głupie słowo ale czujecie)
żeby nie wyglądało to sztucznie, ale żeby dawało rozmówcy
poczucie, że to co on/ona mówi jest dla mnie ważne/interesujące/jakieśtam

macie pewnie jakieś doświadczenia


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-10-21 12:50:07

Temat: Re: Gdy dyskutant nie patrzy w oczy - co to oznacza?
Od: "kyokpae" <k...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Witaj Tomkh

: > No własnie. Ktoś mi może wyjaśnić co jest z tym nie-patrzeniem się w oczy?
: I co
: > oznacza gdy ktoś patrzy się wówczas w górę a co gdy w dół? O czym to
: świadczy?
:
: może trudno mu skupić myśli jak patrzy prosto w oczy..
: w górę to wydaje mi się, że właśnie oznaka zastanawiania się...
: w dół wydaje się być bardziej skrempowaniem.. takie mam odczucia..

Ale ja mówię nie o sytuacji, w której on o coś prosi lub się z czegoś tłumaczy.
On atakuje i to on ma inicjatywe choć nie ma racji.

--
pozdrawiam

| kyokpae
| k...@p...onet.pl
| http://kyokpae.prv.pl



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-10-21 14:24:54

Temat: Re: Gdy dyskutant nie patrzy w oczy - co to oznacza?
Od: "Tom" <t...@k...net.pl> szukaj wiadomości tego autora

> : może trudno mu skupić myśli jak patrzy prosto w oczy..
> : w górę to wydaje mi się, że właśnie oznaka zastanawiania się...
> : w dół wydaje się być bardziej skrempowaniem.. takie mam odczucia..
>
> Ale ja mówię nie o sytuacji, w której on o coś prosi lub się z czegoś
tłumaczy.

hmm.. ja też nie mówię o takiej sytuacji ;)

> On atakuje i to on ma inicjatywe choć nie ma racji.

może chodzi o to, że nie bardzo interesuję go twoja reakcja..

pozdr. Tomkh


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

OK, wiec znikam :)))
Czy ktoś wie ?
Mowa cial
Podziękowanie!
To i tak nie ma sensu.....

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?

zobacz wszyskie »