| « poprzedni wątek | następny wątek » |
721. Data: 2008-09-14 18:33:19
Temat: Re: Gdzie szukać info nt wymogu stroju WFUżytkownik "Agnieszka" <a...@z...net> napisał w wiadomości
news:48cd4869$0$12127$f69f905@mamut2.aster.pl...
> Użytkownik "Jagna W." <w...@o...eu> napisał w wiadomości
> news:gajgad$107l$1@news.mm.pl...
>> Użytkownik "Agnieszka" <a...@z...net> napisał w wiadomości
>> news:48cd41c6$0$12180$f69f905@mamut2.aster.pl...
>>
>>> Niestety było to w tonie "najlepiej byłoby, żeby dzieci miały takie
>>> same stroje, ale z doświadczenia wiem, że zawsze znajdzie się taki
>>> rodzic, któremu się nie będzie podobało, więc niech chociaż te stroje
>>> będą czyste i niech dzieci nie zapominają".
>>
>> I to jest najbardziej zdroworozsądkowe podejście, jakie
>> widziałam/słyszałam.
> Też tak uważam. Użeranie się niereformowalnymi upierdliwcami, których
> racja jest najważniejsza, przez 35 lat pracy zawodowej to ciężka katorga
> jest.
W sumie toczka w toczkę to samo można powiedzieć o upartych jak osioł i
niereformowalnych nauczycielach, dla których kolor gaci jest po stokroć
ważniejszy niż sam sens krzewienia kultury fizycznej u dzieci.
> Każdy by sobie odpuścił w imię dobrze pojętego własnego interesu (i
> zdrowia psychicznego).
Sądząc z wątku raczej nieliczni.
JW
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
722. Data: 2008-09-14 18:34:04
Temat: Re: Gdzie szukać info nt wymogu stroju WFUżytkownik "Nieradek" <n...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:gajhld$8m3$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "waruga" <w...@g...plll> napisał w wiadomości
>
> Dnia Sun, 14 Sep 2008 13:36:48 +0200, Nieradek napisał(a):
>>> Za brak czegos
>>> dostawalo sie pałe, za gadanie uwage do dzienniczka, a moja corka, ktora
>>> podobniez jest gadułą (i o tym mam szanse dowiedziec sie tylko na
>>> zebraniu,
>>> bo uwag Marta nie przynosi) dostaje na swiadectwie wzorowe zachowanie.
>>> No to
>>> jak ona ma przestac gadac na lekcjach skoro nie ponosi za to
>>> konsekwencji?
>
>> Ot każdy rodzic widzi to inaczej.
>
> Kazde inne widzenie powyzszej sytuacji wydaje mi sie byc nienormalne ;-)
>
>> Ja miałam ostatnio telefon (to nie ten rodzic mnie tak zdołował) z
>> pytaniem
>> dlaczego dziecko dostało minus za brak widokówki, którą miało przynieść
>> na
>> plastykę.
>
> A ten telefon to do szkoly byl? O matkoboska, chyba rzeczywiscie duzo sie
> pozmienialo ;-)
> Mnie sie zdarzylo tylko raz pojawic w szkole, ale skutek byl nie taki,
> jaki sobie wyobrazalam. Niestety nauczycielka przestraszyla sie tej
> wizyty, co wypaczyło jej sens, ale to uswiadomilam sobie poniewczasie.
> Trudno, nie z kazdym nauczycielem chemia dziala od pierwszego kopa, ale
> lękanie się wizyty rodzicow - i to wcale nie znienacka - to juz chyba
> lekka przesada ;-)
A nie miała nic na sumieniu?
JW
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
723. Data: 2008-09-14 18:46:16
Temat: Re: Gdzie szukać info nt wymogu stroju WF
Użytkownik "Stalker" <t...@i...pl> napisał w wiadomości
news:gajkk3$p1l$1@news.interia.pl...
Agnieszka pisze:
>> Też tak uważam. Użeranie się niereformowalnymi upierdliwcami, których
>> racja jest najważniejsza, przez 35 lat pracy zawodowej to ciężka katorga
>> jest. Każdy by sobie odpuścił w imię dobrze pojętego własnego interesu (i
>> zdrowia psychicznego).
> Chyba że to prestiżowa szkoła, dla którego to prestiżu rodzice (no i może
> dzieci) będą się prześcigać, byle tylko spełnić jej wymagania
Byle w tym prestiżu nie oddychali w oparach absurdu, bo też czasem sie
zdarza, ze podczas scigania co niektorzy zapominają o celu i scigają sie
tylko dla samego ścigania ;-)
---
Pozdrawiam,
Kasia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
724. Data: 2008-09-14 18:54:27
Temat: Re: Gdzie szukać info nt wymogu stroju WFAgnieszka pisze:
>> Pisałam wniosek na RP
>
> Ale ja stara jestem, za każdym razem jak czytam Twoje "RP" to mi się
> automatycznie rozwija w "Rada Państwa" ;-)
My jesteśmy
Rada Puchaczy (x3)
Puchacz w nocy
wszystko zobaczy (x3)
My żądamy w lesie posłuchu
huhu huhu
Od maluchów aż do staruchów :-)
Stalker, bajkowo
--
www.pomocdlarenaty.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
725. Data: 2008-09-14 18:57:03
Temat: Re: Gdzie szukać info nt wymogu stroju WFUżytkownik "Nieradek" <n...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:gajju5$g4f$1@news.onet.pl...
>
> No fakt, takie cos bardzo cieszy :-)
> (ja tam bym chciala tylko jednego: zeby moje dziecko czytalo ksiazki -
> tylko tyle i az tyle)
Wiesz, moje starsze dziecko zaczęło czytać w te wakacje (14 lat ma). Tak
intensywnie zaczęło czytać, że na wakacje zabrał ze sobą 3 opasłe tomy i
ciężko go było oderwać od czytania i zaciągnąć do basenu czy morza (do tej
pory basen i morze były całkiem fajną rozrywką ;-)).
Agnieszka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
726. Data: 2008-09-14 18:59:48
Temat: Re: Gdzie szukać info nt wymogu stroju WF
Użytkownik "Jagna W." <w...@o...eu> napisał w wiadomości
news:gajlf3$psf$1@news.mm.pl...
Użytkownik "Nieradek"
>> Mnie sie zdarzylo tylko raz pojawic w szkole, ale skutek byl nie taki,
>> jaki sobie wyobrazalam. Niestety nauczycielka przestraszyla sie tej
>> wizyty, co wypaczyło jej sens, ale to uswiadomilam sobie poniewczasie.
>> Trudno, nie z kazdym nauczycielem chemia dziala od pierwszego kopa, ale
>> lękanie się wizyty rodzicow - i to wcale nie znienacka - to juz chyba
>> lekka przesada ;-)
> A nie miała nic na sumieniu?
Z mojej perspektywy miala, w koncu bez powodu nie urwalabym sie z pracy,
zeby się szurnąć z wizytą do szkoly ;-)
Ale ja tam nie polazlam z misją ustawiania nauczyciela na wlasciwym miejscu
tylko po to, by rozwiazac problem, co wymagalo jej wspolpracy. Skonczylo sie
tym, ze wyszlam stamtad zupelnie zniesmaczona. I nią, i sobą - bo tez czasem
jestem niepoprawną idealistką i moje wyobrazenia nie zawsze idą w parze z
rzeczywistoscia ;-)
---
Pozdrawiam,
Kasia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
727. Data: 2008-09-14 19:07:07
Temat: Re: Gdzie szukać info nt wymogu stroju WF
Użytkownik "Agnieszka" <a...@z...net> napisał w wiadomości
news:48cd5e81$0$12157$f69f905@mamut2.aster.pl...
Użytkownik "Nieradek"
>> (ja tam bym chciala tylko jednego: zeby moje dziecko czytalo ksiazki -
>> tylko tyle i az tyle)
> Wiesz, moje starsze dziecko zaczęło czytać w te wakacje (14 lat ma). Tak
> intensywnie zaczęło czytać, że na wakacje zabrał ze sobą 3 opasłe tomy i
> ciężko go było oderwać od czytania i zaciągnąć do basenu czy morza (do tej
> pory basen i morze były całkiem fajną rozrywką ;-)).
Rany, jak ja bym chciala, zeby i moją Martę takie cos spotkalo... :-)
Na sama mysl o tym, ze moze nigdy nie przeczyta cyklu "Ani z Zielonego
Wzgorza" robi mi sie slabo ;-)
Zaczelam jej czytac sama - to z rozpaczy, ale chyba dlugo z tym nie wydolę,
ze tak elegancko ujmę swoj stan ducha. Nie dosc tego, ze juz przy drugiej
kartce zaczyna mnie morzyc to jeszcze swiadomosc, ze czytam 11-latce... ;-)
---
Pozdrawiam,
Kasia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
728. Data: 2008-09-14 19:43:14
Temat: Re: Gdzie szukać info nt wymogu stroju WFDnia Sun, 14 Sep 2008 20:54:27 +0200, Stalker napisał(a):
> My jesteśmy
> Rada Puchaczy (x3)
> Puchacz w nocy
> wszystko zobaczy (x3)
> My żądamy w lesie posłuchu
> huhu huhu
> Od maluchów aż do staruchów :-)
Lata ptaszek po ulicy :)
Bajki Grajki
--
waruga
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
729. Data: 2008-09-14 19:46:56
Temat: Re: Gdzie szukać info nt wymogu stroju WFDnia Sun, 14 Sep 2008 20:08:04 +0200, Nieradek napisał(a):
> (ja tam bym chciala tylko jednego: zeby moje dziecko czytalo ksiazki - tylko
> tyle i az tyle)
Podrzucę Ci moje, po wakacjach blady jak ściana "idź na podwórko" "a
muszę?? Przecież czytam, a tam jest gorąco".
--
waruga
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
730. Data: 2008-09-14 19:52:02
Temat: Re: Gdzie szukać info nt wymogu stroju WFDnia Sun, 14 Sep 2008 20:57:03 +0200, Agnieszka napisał(a):
> Wiesz, moje starsze dziecko zaczęło czytać w te wakacje (14 lat ma). Tak
> intensywnie zaczęło czytać, że na wakacje zabrał ze sobą 3 opasłe tomy i
> ciężko go było oderwać od czytania i zaciągnąć do basenu czy morza (do tej
> pory basen i morze były całkiem fajną rozrywką ;-)).
Uffffffffff, jak inni mają tak samo, to nie jest tak źle ;)
Ja się zastanawiałam ostatnio z koleżanką dlaczego teraz tak ciężko dzieci
wygonić na podwórko. Myśmy całe popołudnia spędzały przed blokiem, skacząc
w gumę, grając w piłkę czy bawiąc się w chowanego. Moje dziecko wyjście na
podwórko traktuje jak karę, a jej też nie chce wychodzić.
Ja też siedziałam z książką i nie można mnie było od niej oderwać, latarka
pod kołdrą itp., ale jednak czas na wyjście i chęci też były. Już nawet
próbowałam z książką do ogródka wygonić, namiot wystawiłam, to znowu tam
"potwory" były w postaci wszelkiej maści owadów, co to go mogą pożreć
(Stefek Brzęczymucha)
--
waruga
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |