| « poprzedni wątek | następny wątek » |
771. Data: 2008-09-17 08:39:45
Temat: Re: Gdzie szukać info nt wymogu stroju WFwaruga pisze:
>
>> rudno mi tak do konca dobrze wyrazic, ja osobiscie chodze po domu w
>> butach,
>
> No to zupełnie inaczej niż. Ja bym mogła stale bez butów. Zawsze się dziwię
> tym chodzącym w butach po domu/mieszkaniu jak im może być wygodnie. Sandały
> jeszcze, ale w każdych innych butach byłoby mi za ciepło. Tak samo
> podziwiam kobiety w butach na obcaszch, bo ja to włożę, ale od "wielkiego
> dzwonu" a potem jestem najszczęśliwsza jak je zdejmę z nóg.
moja corka tak ma, zima a ona biega boso po lodowatej terakocie
>
>> a wszytsko to mi tak czkenlo poniewaz szkoly po ustaniu
>> mundurkowego obwiazku zaczynaja cudowac, nie moze byc zmiana obuwia na
>> sportowe bo musi byc tekstylne, po prostu mam wrazenie, ze ludziom
>> od&^%$&^%^ z nudow
>
> Cudować?? W noszeniu mundurków/ fartuszków była długoletnia przerwa , ale
> buty zmienne zawsze były. Co do tego czy sportowe czy tekstylne, to mam
> takie samo zdanie jak w sprawie stroju na wf ;). Zakładam, że but zmienny
> jest butem używanym tylko w szkole, szczególnie ten na salę gimnastyczną
> czy np. jak jest dywan. A czy on jest tekstylny, skórzany czy z czego tam
> jeszcze to mi pikuś. No i ma być bezpieczny, więc nie klapki u małych
> dziewczynek i zawiązane sznurowadła, ale to specyfika mojej pracy, jak mam
> dzieci niepełnosprawne to zwracam jeszcze bardziej uwagę na bezpieczeństwo,
> zawiązane buty i inne takie. Ale np. mój syn w ubiegłych latach chodził na
> terenie szkoły w ramach zmiennego obuwia w sandałach z usztywnioną piętą,
> skórzanych z otwartym przodem. Buty były wyprane więc czyste, bezpieczne,
> na gimnastyce i tak ćwiczyli na boso, bo sala wyłożona materacami.
> Natomiast miał taki okres, że nogi pociły mu się bardzo i gdybym mu dała
> jeszcze pełne buty, to porażka, nawet te sandały miały popękaną i wytartą
> wyściółkę tak stopy się pociły. W tym roku kupiłam na wf jakieś tekstylne z
> białą podeszwą, jeszcze nie wiem jak się sprawdzą, bo dziecko na razie
> zalicza drugi tydzień choroby i do szkoły nie chodzi więc na żadnym wf-ie
> oprócz organizacyjnego nie był.
>
to co mowisz to slicznie i ladnie, ale w rzeczywistosci jest inaczej,
dzieci maja zmieniac obuwie na takie, ktore trudno uzasadnic czym innym
niz kaprychem dyrekcji, ani ma to zwiazek z bezpiecznestwem czy ochrona
parkietu sali gimnastycznej, dlatego pytam o prapoczatki
--
The Gnome
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
772. Data: 2008-09-17 08:44:46
Temat: Re: Gdzie szukać info nt wymogu stroju WFSzpilka pisze:
>
>
>
>> ja osobiscie chodze po domu w butach,
>
> I tak cały dzień? I w sobotę , niedzielę też? Jak z wyrka wstajesz to w
> buty wskakujesz? A po kąpieli?
>
tak, jak juz zaloze buty to ich praktycznie nie zdejmuje a po kapieli w
srodku dnia zakladam je z powrotem, w tej chwili (dzisiaj) od momentu
mojego pierwszego wyjscia z domu prawdopodobnie zdejme buty po
wieczornym spacerze, zimowe obuwie tez mam dostosowane do moich nog i
nie mam najmniejszego problemu z przebywaniem w butach 10 godzin non
stop jesli chodzi o prace
--
The Gnome
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
773. Data: 2008-09-17 15:26:38
Temat: Re: Gdzie szukać info nt wymogu stroju WFDnia Wed, 17 Sep 2008 10:39:45 +0200, gazebo napisał(a):
> moja corka tak ma, zima a ona biega boso po lodowatej terakocie
Nie mam terakoty, ale jak mam okazję po takowej, to też lubię. Moje dziecko
nie miało nigdy w domu kupionych kapci. Tzn. miał bo były potrzebne na
wyjazd, ale w domu ich nie używał.
> to co mowisz to slicznie i ladnie, ale w rzeczywistosci jest inaczej,
> dzieci maja zmieniac obuwie na takie, ktore trudno uzasadnic czym innym
> niz kaprychem dyrekcji, ani ma to zwiazek z bezpiecznestwem czy ochrona
> parkietu sali gimnastycznej, dlatego pytam o prapoczatki
Ale gdzie tak jest, u was?? U nas nie jest to kaprys dyrekcji, bo dyrekcja
nie mówi jakie, ewentualnie jest tylko podana informacja typu: od tego i
tego obowiązuje zmienne obuwie. Na ostatnim ogólnym zebraniu gdzie
dyrektorka rozmawiała z rodzicami, prosiła tylko o obuwie zmienne do
świetlicy, bo tam są całkiem nowe podłogi i dywan, ale słowa nie było o tym
jakie to obuwie zmienne ma być. Za to ja już staram się na zebraniu
uszczegółowić prosząc o obuwie (więc to mój kaprys), ale znowu nie wymagam
rodzaju, firmy itp. Ma być zmienne czyli takie, którego nie używa się na
zewnątrz, wygodne, jedyna fanaberia to prosimy o tą białą podeszwę, no i
dla mnie ważne- bezpieczne więc np. nie klapki, czy takie śliskie podeszwy
jak czasem mają dziewczynki w plastikowych sandałach. Czy but jest na rzepy
czy sznurowany to mi obojętnie, byle jak ma sznurówki był zawiązany.
A prapoczątki, nie wiem, na historii wychowania nie było nic o obuwiu ;)
--
waruga
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
774. Data: 2008-09-17 15:30:13
Temat: Re: Gdzie szukać info nt wymogu stroju WFDnia Wed, 17 Sep 2008 10:44:46 +0200, gazebo napisał(a):
> tak, jak juz zaloze buty to ich praktycznie nie zdejmuje a po kapieli w
> srodku dnia zakladam je z powrotem, w tej chwili (dzisiaj) od momentu
> mojego pierwszego wyjscia z domu prawdopodobnie zdejme buty po
> wieczornym spacerze, zimowe obuwie tez mam dostosowane do moich nog i
> nie mam najmniejszego problemu z przebywaniem w butach 10 godzin non
> stop jesli chodzi o prace
Ja spędzam sporo czasu na przystankach więc zimowe buty kupuję dobrze
ocieplone żeby potem nie narzekać, że mi nogi marzną, jakbym miała w tych
ciepłych butach potem chodzić w mieszkaniu gdzie jest włączone ogrzewanie,
to koniec, odpadam. I jakoś tak mi głupio by było np. usiąść i podkulić
nogi w butach podczas czytania książki, albo sobie poleżeć trzymając buty
na łóżku.
--
waruga
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
775. Data: 2008-09-17 15:42:56
Temat: Re: Gdzie szukać info nt wymogu stroju WFwaruga pisze:
>
> Ale gdzie tak jest, u was?? U nas nie jest to kaprys dyrekcji, bo dyrekcja
> nie mówi jakie, ewentualnie jest tylko podana informacja typu: od tego i
> tego obowiązuje zmienne obuwie. Na ostatnim ogólnym zebraniu gdzie
> dyrektorka rozmawiała z rodzicami, prosiła tylko o obuwie zmienne do
> świetlicy, bo tam są całkiem nowe podłogi i dywan, ale słowa nie było o tym
> jakie to obuwie zmienne ma być. Za to ja już staram się na zebraniu
> uszczegółowić prosząc o obuwie (więc to mój kaprys), ale znowu nie wymagam
> rodzaju, firmy itp. Ma być zmienne czyli takie, którego nie używa się na
> zewnątrz, wygodne, jedyna fanaberia to prosimy o tą białą podeszwę, no i
> dla mnie ważne- bezpieczne więc np. nie klapki, czy takie śliskie podeszwy
> jak czasem mają dziewczynki w plastikowych sandałach. Czy but jest na rzepy
> czy sznurowany to mi obojętnie, byle jak ma sznurówki był zawiązany.
lubelskie, oczywiscie nie znam wszytskich szkol tylko wypowiadam sie w
oparciu a pare wiec nie musi to byc obligatoryjne n raczej nie jest,
szkoly zadza sie same, jak pisalem wczesniej, nie wystarczy, ze uczen
zmienia obowie, np. na buty typu adidas, z biala podeszwa jak
najbardziej :) ale trzeba ustalic defincje obuwia tekstylnego, co wiecej
tego typu wymogi ujete w reulaminie nie przewiduja wlasciwych kar czy
postepowania i regulacji co stawia nauczyciela przed ciekawym dylematem,
zdarzylo sie, ze matko zywo zaprotestowalo przeciwko zmuszaniu corki do
przebywaniu na lekcji boso, i wcale sie nie dziwie skoro dziecko mialo
normalne buty a'la sportowe a nie jakies wygibasy czy inne dziewczynskie
cuda
>
>
> A prapoczątki, nie wiem, na historii wychowania nie było nic o obuwiu ;)
a tak mnie zaciekawilo
--
The Gnome
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
776. Data: 2008-09-17 15:47:18
Temat: Re: Gdzie szukać info nt wymogu stroju WFwaruga pisze:
>
>> tak, jak juz zaloze buty to ich praktycznie nie zdejmuje a po kapieli w
>> srodku dnia zakladam je z powrotem, w tej chwili (dzisiaj) od momentu
>> mojego pierwszego wyjscia z domu prawdopodobnie zdejme buty po
>> wieczornym spacerze, zimowe obuwie tez mam dostosowane do moich nog i
>> nie mam najmniejszego problemu z przebywaniem w butach 10 godzin non
>> stop jesli chodzi o prace
>
> Ja spędzam sporo czasu na przystankach więc zimowe buty kupuję dobrze
> ocieplone żeby potem nie narzekać, że mi nogi marzną, jakbym miała w tych
> ciepłych butach potem chodzić w mieszkaniu gdzie jest włączone ogrzewanie,
> to koniec, odpadam. I jakoś tak mi głupio by było np. usiąść i podkulić
> nogi w butach podczas czytania książki, albo sobie poleżeć trzymając buty
> na łóżku.
nie toleruje ocieplanych butow, te wszytskie kozuszki to nie dla mnie,
zdarza mi sie raz na jakis czas kupic sportowe buty, w ktorych jestem w
stanie przechodzic caly rok bez wzgledu na pogode, a to co jest w tej
chwili to dla mnie szajs, kiedys w takich butach przechodzilem 3 lata w
praktyce nie chodzac w niczym innym, bo nie mowie o jakichs specjalnych
okazjach czy spacerze po gorach, to jakies Reeboki byly, a moze by sie i
nadawaly
--
The Gnome
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
777. Data: 2008-09-17 16:26:49
Temat: Re: Gdzie szukać info nt wymogu stroju WFDnia Wed, 17 Sep 2008 17:42:56 +0200, gazebo napisał(a):
> szkoly zadza sie same, jak pisalem wczesniej, nie wystarczy, ze uczen
> zmienia obowie, np. na buty typu adidas, z biala podeszwa jak
> najbardziej :) ale trzeba ustalic defincje obuwia tekstylnego, co wiecej
> tego typu wymogi ujete w reulaminie nie przewiduja wlasciwych kar czy
> postepowania i regulacji
No to faktycznie dziwne.
--
waruga
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
778. Data: 2008-09-19 07:45:39
Temat: Re: Gdzie szukać info nt wymogu stroju WF
Użytkownik "gazebo" <g...@c...net> napisał w wiadomości
news:gaqggg$eaj$1@nemesis.news.neostrada.pl...
> Szpilka pisze:
>>
>>
>>
>>> ja osobiscie chodze po domu w butach,
>>
>> I tak cały dzień? I w sobotę , niedzielę też? Jak z wyrka wstajesz to w
>> buty wskakujesz? A po kąpieli?
>>
>
>
> tak, jak juz zaloze buty to ich praktycznie nie zdejmuje a po kapieli w
> srodku dnia zakladam je z powrotem,
A po kąpieli na noc?
A po wstaniu z łóżka?
Też w buty czy na bosaka?
w tej chwili (dzisiaj) od momentu
> mojego pierwszego wyjscia z domu prawdopodobnie zdejme buty po wieczornym
> spacerze, zimowe obuwie tez mam dostosowane do moich nog i nie mam
> najmniejszego problemu z przebywaniem w butach 10 godzin non stop jesli
> chodzi o prace
Jej, dla mnie to jest niepojęte, cały dzień w jednych butach.
Ja po przyjściu do domu pierwsze co to zrzucam z siebie odzież wierzchnią,
buty, nawet dżinsy zamieniam na spodnie dresowe. I tu nawet nie chodzi o
brudzenie podłogi butami, tylko o moją wygodę dla stóp.
Sylwia, no ale każdy sobie... ;-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
779. Data: 2008-09-19 11:21:32
Temat: Re: Gdzie szukać info nt wymogu stroju WFSzpilka pisze:
>
>>>> ja osobiscie chodze po domu w butach,
>>>
>>> I tak cały dzień? I w sobotę , niedzielę też? Jak z wyrka wstajesz to
>>> w buty wskakujesz? A po kąpieli?
>>>
>>
>>
>> tak, jak juz zaloze buty to ich praktycznie nie zdejmuje a po kapieli
>> w srodku dnia zakladam je z powrotem,
>
> A po kąpieli na noc?
> A po wstaniu z łóżka?
> Też w buty czy na bosaka?
kwestia umarl w butach mnie raczej nie dotyka, to nie jest jak na Dzikim
Zachodzie, ze buty robiono ze swiezej skory okrecanej na nogi i
praktycznie mialo sie jedna pare na cale zycie :)
>
>
> w tej chwili (dzisiaj) od momentu
>> mojego pierwszego wyjscia z domu prawdopodobnie zdejme buty po
>> wieczornym spacerze, zimowe obuwie tez mam dostosowane do moich nog i
>> nie mam najmniejszego problemu z przebywaniem w butach 10 godzin non
>> stop jesli chodzi o prace
>
> Jej, dla mnie to jest niepojęte, cały dzień w jednych butach.
> Ja po przyjściu do domu pierwsze co to zrzucam z siebie odzież
> wierzchnią, buty, nawet dżinsy zamieniam na spodnie dresowe. I tu nawet
> nie chodzi o brudzenie podłogi butami, tylko o moją wygodę dla stóp.
>
> Sylwia, no ale każdy sobie... ;-)
a to niewatpliwie i jak najbardziej :)
--
The Gnome
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
780. Data: 2008-09-19 11:24:49
Temat: Re: Gdzie szukać info nt wymogu stroju WFgazebo pisze:
> Szpilka pisze:
>>
>>>>> ja osobiscie chodze po domu w butach,
>>>>
>>>> I tak cały dzień? I w sobotę , niedzielę też? Jak z wyrka wstajesz
>>>> to w buty wskakujesz? A po kąpieli?
>>>>
>>>
>>>
>>> tak, jak juz zaloze buty to ich praktycznie nie zdejmuje a po kapieli
>>> w srodku dnia zakladam je z powrotem,
>>
>> A po kąpieli na noc?
>> A po wstaniu z łóżka?
>> Też w buty czy na bosaka?
>
> kwestia umarl w butach mnie raczej nie dotyka, to nie jest jak na Dzikim
> Zachodzie, ze buty robiono ze swiezej skory okrecanej na nogi i
> praktycznie mialo sie jedna pare na cale zycie :)
>
>>
>>
>> w tej chwili (dzisiaj) od momentu
>>> mojego pierwszego wyjscia z domu prawdopodobnie zdejme buty po
>>> wieczornym spacerze, zimowe obuwie tez mam dostosowane do moich nog i
>>> nie mam najmniejszego problemu z przebywaniem w butach 10 godzin non
>>> stop jesli chodzi o prace
>>
>> Jej, dla mnie to jest niepojęte, cały dzień w jednych butach.
>> Ja po przyjściu do domu pierwsze co to zrzucam z siebie odzież
>> wierzchnią, buty, nawet dżinsy zamieniam na spodnie dresowe. I tu
>> nawet nie chodzi o brudzenie podłogi butami, tylko o moją wygodę dla
>> stóp.
>>
>> Sylwia, no ale każdy sobie... ;-)
>
> a to niewatpliwie i jak najbardziej :)
>
PS moze wynika to z tego, ze ja po prostu przedkladam
wygode/samopoczucie nad wszytsko inne jesli chodzi o ubranie/buty,
bardzo trudno jest mi kupic cos dla siebie, nie odpowiada mi moda/trendy
i co tam jeszcze, staram sie ubierac jak potrzebuje co naprawde latwe
nie jest
--
The Gnome
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |