Głód

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

« poprzedni wątek

następny wątek »

1. Data: 2001-03-06 21:29:39

Temat: Głód
Od: "Bohdan" <b...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

Zrzucam wagę .Jestem strasznie głodny .Potrzebuję przepisów na potrawy
smaczne ,duże ilościwo i najlepiej bez kalorii

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2001-03-06 21:58:56

Temat: Re: Głód
Od: "Magdalena W." <z...@a...net> szukaj wiadomości tego autora

Bohdan wrote in message <983kr1$jal$1@news.tpi.pl>...
>Zrzucam wagę .Jestem strasznie głodny .Potrzebuję przepisów na
potrawy
>smaczne ,duże ilościwo i najlepiej bez kalorii
Calkiem "bez" to sie nie da.
Ja dzisiaj jadlam pyszna salatke. 2 albo 3 rodzaje zielonej
salaty drobno poszarpane, troche cykorii. Surowe pieczarki w
plasterkach. Pokrojona w plasterki i potem w kawalki pieczona
chyba indycza piers. Troche grzanek z razowca. Male pomidorki
pociete w cwiartki, troche ogorka. Polane to bylo winegretem, i
rewelacja!
Mozna zjesc duzo i kalorii jest niewiele.
Idz w te strone - duzo warzyw i owocow na rozne sposoby, plus
ryby nie smazone tylko na parze albo w piekarniku. Gdzies mam
przepis na rybe w porach i rybe w jarzynach, jak zlokalizuje to
wklepie.
Lacze sie z Toba w bolu , nie poddawaj sie! Tez sie wlasnie
probuje odchudzic

Pozdrawiam
Magda

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-03-07 06:11:07

Temat: Re: Głód
Od: Peter <p...@p...com.pl> szukaj wiadomości tego autora

Jesli jestes strasznie glodny i nie mozesz sobie z tym poradzic
proponuje glodowke tygodniowa. PO 2 dniach glodzik przechodzi. Nie dosc
ze sie odchudzisz to jeszcze podnosi sie komfort psychiczny (to chyba z
powodu lewatyw ktroe trzeba stosowac)
W ksiegarniach jest duzo literatury na ten temat.
Peter

Bohdan napisał(a):
>
> Zrzucam wagę .Jestem strasznie głodny .Potrzebuję przepisów na potrawy
> smaczne ,duże ilościwo i najlepiej bez kalorii

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-03-07 08:24:38

Temat: RE: Głód
Od: i...@r...com.pl (Klient - rzeczoznawcyap - info) szukaj wiadomości tego autora

>
> Jesli jestes strasznie glodny i nie mozesz sobie z tym poradzic
> proponuje glodowke tygodniowa. PO 2 dniach glodzik
> przechodzi. Nie dosc
> ze sie odchudzisz to jeszcze podnosi sie komfort psychiczny
> (to chyba z
> powodu lewatyw ktroe trzeba stosowac)
> W ksiegarniach jest duzo literatury na ten temat.
> Peter
>

Najgorszy sposób, jaki można sobie wymyślić!

Powoduje odwodnienie, osłabienie, awitaminozę i szybki
wzrost wagi po powrocie do dawnej diety. Odradzam
szczerze.

Jak wiadomo, systemem wypracowanym w ciągu tysiącleci
ewolucji, organizm przetwarza większość dostarczonych
kalorii na tkankę tłuszczową, jak tylko poczuje
zagrożenie dłuższego głodu - polega to na tym, że tłuszcz
jest trwalszy niż np. glikogen magazynowany w wątrobie, nieco
trudniej dostępny, ale znacznie bardziej energetyczny i
przydatny na długi okres niedoborów żywieniowych - czyli
taka głodówka spowodowałaby efekt odwrotny do zamierzonego,
którym jest zapewne trwały spadek wagi.

W takiej sytuacji lepszym rozwiązaniem byłoby jedzenie a'la
niemowle - czyli co trzy godziny na przykład. Maleńkie porcje,
mało kalorii, ale bardzo często. Dostarczamy w ten sposób
organizmowi informacji, że jedzenia jest pod dostatkiem, nie
ma się cym martwić, nie ma potrzeby magazynować, można zużywać
wszystko na bierzące potrzeby.

Ponad to należy dużo spać, ciepło się trzymać (wiadomo - na
zimę tyjemy, bo tkanka tłuszczowa stanowi warstwę ochronną
przed zimnem), dużo pić (woda, niesłodzona herbata, soki są
wbrew pozorom b. kaloryczne), jeść kilka ciepłych posiłków
dziennie, dużo się ruszać (wystarczy nie korzystać z windy,
a jak mamy gdzieś się dostać, a to tylko dwa przystanki dalej,
to lepiej nie korzystać z autobusu).

Przy zapotrzebowaniu organizmu na 2.500 kilokalorii dziennie,
ograniczenie spożycia o 1.000 powinno spowodować spadek wagi
o kilogram - półtora tygodniowo (przy gimnastyce trochę więcej).

Po zakończeniu diety należy stopniowo wracać do normalnego
trybu 2.500 kilkokalorii (dwa tygodnie po 1.700, dwa tygodnie
po 2.000, później dopiero 2.500) i regularnie kontrolować wagę.
Przy wachnięciu w górę o max. 2 kg należy zbastować z jedzeniem
na tydzień lub do powrotu do właściwej wagi.

Ufff, to wszystko łatwo powiedzieć ;-)))

--
Maya
"When God made man, she was only testing"

--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.kuchnia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-03-07 08:38:20

Temat: Re: Głód
Od: "{Wilma}" <w...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Klient - rzeczoznawcyap - info" <i...@r...com.pl> napisał
w wiadomości news:NEBBJOMGALBEKOHNOBGKEEHJCPAA.info@rzeczoznawcya
p.com.pl...
: Najgorszy sposób, jaki można sobie wymyślić!
: W takiej sytuacji lepszym rozwiązaniem byłoby jedzenie a'la
: niemowle - czyli co trzy godziny na przykład. Maleńkie porcje,
: mało kalorii, ale bardzo często.

- proponuje zupki "minutki" maja tylko 100 kalorii

: Ponad to należy dużo spać, ciepło się trzymać (wiadomo - na
: zimę tyjemy, bo tkanka tłuszczowa stanowi warstwę ochronną
: przed zimnem), dużo pić (woda, niesłodzona herbata, soki są
: wbrew pozorom b. kaloryczne), jeść kilka ciepłych posiłków
: dziennie, dużo się ruszać (wystarczy nie korzystać z windy,
: a jak mamy gdzieś się dostać, a to tylko dwa przystanki dalej,
: to lepiej nie korzystać z autobusu).
:
Najlepszym spalaczem kalorii oprocz gimnastyki oczywiscie jest witamina C,
zazywajac ja umiarkowanie, dostarczamy organizmu witaminy, a przy okazji spalamy
tluszcz.
Moim zdaniem, aby nie chodzic glodnym nalezy liczyc kalorie. Dobrze jest tez
zwracac uwage na weglowodany wystepujace w produktach.
"Drastyczne" diety powoduja wyplukiwanie mineralow z organizmu, i "zasuszanie"
miesni - stad wrazenie chudniecia, a potem niestety efekt "jojo". Spalenie
tluszczu powoduje trwale w skutkach schudniecie.
I tak - jak pisala kolezanka, nalezy przede wszystkim przestrzegac diety 1000
kalorii.
Coniektorzy lubia jogurty albo owoce. Ja naleze raczej do osob, ktora na nabial
ma "dlugie zeby" moje odchudzanie polegalo przede wszystkim na liczeniu kalorii.
Obzeralam sie bezwstydnie i chudlam.
Wilma

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-03-07 10:56:56

Temat: Re: Głód
Od: "Agnieszka Litwin" <a...@a...com.pl> szukaj wiadomości tego autora

Dodam tylko ze diete 1000 kalorii mozna stosowac pod kontrola lekarska lub
dietetyka i po uprzednich badaniach podstawowych. A najlepsza djeta
odchudzajaca jak nam powtazano przez cala szkole jest dieta NŻ nie zrec :-))
aga

--

_______________________________________________
a...@a...com.pl
http://nasze-dzieci.dobrestrony.pl/dzieci/julia_litw
in/index.htm

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-03-07 12:46:39

Temat: Re: Głód
Od: Anna <a...@r...fm> szukaj wiadomości tego autora

Klient - rzeczoznawcyap - info wrote:
>
> >
> > Jesli jestes strasznie glodny i nie mozesz sobie z tym poradzic
> > proponuje glodowke tygodniowa. PO 2 dniach glodzik
> > przechodzi. Nie dosc
> > ze sie odchudzisz to jeszcze podnosi sie komfort psychiczny
> > (to chyba z
> > powodu lewatyw ktroe trzeba stosowac)
> > W ksiegarniach jest duzo literatury na ten temat.
> > Peter
> >
>
> Najgorszy sposób, jaki można sobie wymyślić!
>
> Powoduje odwodnienie, osłabienie, awitaminozę i szybki
> wzrost wagi po powrocie do dawnej diety. Odradzam
> szczerze.
>

Nie badzmy radykalni. KOntrolowana glodowka - ale nie od razu tydzien,
ale np 3 dni - kiedy duzo sie pije (!!!) i zjada dziennie na przyklad
lyzeczke miodu, zeby dostarczyc cukrow, jest dobra - oczyszcza organizm
z toksyn, ale srodek na odchudzanie to to nie jest. Trzeba tylko uwazac,
zeby po tych 3 dniach nie rzucic sie na cos ciezkostrawnego.
I jeszcze podobno zalecane sa cieple oklady na watrobe, bo to ona walczy
z tymi toksynami...

--
Anna

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-03-08 00:33:23

Temat: Re: Głód
Od: "Bohdan" <b...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik {Wilma} <w...@o...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:984s25$fkg$...@g...uci.agh.edu.pl...
>
> Użytkownik "Klient - rzeczoznawcyap - info" <i...@r...com.pl>
napisał
> w wiadomości
news:NEBBJOMGALBEKOHNOBGKEEHJCPAA.info@rzeczoznawcya
p.com.pl...
> : Najgorszy sposób, jaki można sobie wymyślić!
> : W takiej sytuacji lepszym rozwiązaniem byłoby jedzenie a'la
> : niemowle - czyli co trzy godziny na przykład. Maleńkie porcje,
> : mało kalorii, ale bardzo często.
>
> - proponuje zupki "minutki" maja tylko 100 kalorii
>
> : Ponad to należy dużo spać, ciepło się trzymać (wiadomo - na
> : zimę tyjemy, bo tkanka tłuszczowa stanowi warstwę ochronną
> : przed zimnem), dużo pić (woda, niesłodzona herbata, soki są
> : wbrew pozorom b. kaloryczne), jeść kilka ciepłych posiłków
> : dziennie, dużo się ruszać (wystarczy nie korzystać z windy,
> : a jak mamy gdzieś się dostać, a to tylko dwa przystanki dalej,
> : to lepiej nie korzystać z autobusu).
> :
> Najlepszym spalaczem kalorii oprocz gimnastyki oczywiscie jest witamina C,
> zazywajac ja umiarkowanie, dostarczamy organizmu witaminy, a przy okazji
spalamy
> tluszcz.
> Moim zdaniem, aby nie chodzic glodnym nalezy liczyc kalorie. Dobrze jest
tez
> zwracac uwage na weglowodany wystepujace w produktach.
> "Drastyczne" diety powoduja wyplukiwanie mineralow z organizmu, i
"zasuszanie"
> miesni - stad wrazenie chudniecia, a potem niestety efekt "jojo". Spalenie
> tluszczu powoduje trwale w skutkach schudniecie.
> I tak - jak pisala kolezanka, nalezy przede wszystkim przestrzegac diety
1000
> kalorii.
> Coniektorzy lubia jogurty albo owoce. Ja naleze raczej do osob, ktora na
nabial
> ma "dlugie zeby" moje odchudzanie polegalo przede wszystkim na liczeniu
kalorii.
> Obzeralam sie bezwstydnie i chudlam.
> Wilma
>
> czy to pewne ,że witamina C pomaga w odchudzaniu,wiem że kwas askorbinowy
jest utleniaczem ale czy można połknąć go tyle żeby zawazył na spadku wagi.
Bohdan

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-03-08 01:51:53

Temat: Re: Głód
Od: <r...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

"..... to jeszcze podnosi sie komfort psychiczny (to chyba z
> powodu lewatyw ktroe trzeba stosowac)..."

Ratunkuuuuu!!!!!!!
Ludzie zlitujcie sie,tu jest o kuchni,o gotowaniu ale nie
o LEWATYWACH!!!
bueeeeeech.... >:-((

Marek

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-03-08 05:18:47

Temat: Re: Głód
Od: l...@a...com (Lilibell555) szukaj wiadomości tego autora

>podnosi sie komfort psychiczny (to chyba z
>powodu lewatyw ktroe trzeba stosowac)

no nie wiem czy by mi sie podniosl :-)))
co do glodowek to ja tylko znam cos takiego ze gotuje sie ziarna pszenicy na
wodzie bez soli czy innych rzeczy i takie cos sie je ,nie wolno jesc nic innego
tylko te gotowana pszenice.Trzeba tez pic duzo wody.Robi sie to w celu
oczyszczenia organizmu przez dziesiec(!!!) dni najlepiej wczesna wiosna.Ja
wytrzymalam tylko jeden dzien he he.Moi znajomi niektorzy sa milosnikami tego
oczyszczania i mowia ze jak minie ten koszmar pszeniczny to czuja sie potem
genialnie.
Ja to sobie miksuje truskawki z lodem i odtluszczonym mlekiem albo miksuje
sobie gotowane warzywka z woda w ktorej sie gotowaly i to mnie zapelnia(nie
jest to mile w smaku i widoku ale milo i cieplo i niskokalorycznie zapelnia
zoladek)
Dotka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry