Użytkownik "Klient - rzeczoznawcyap - info" <i...@r...com.pl> napisał
w wiadomości news:NEBBJOMGALBEKOHNOBGKEEHJCPAA.info@rzeczoznawcya
p.com.pl...
: Najgorszy sposób, jaki można sobie wymyślić!
: W takiej sytuacji lepszym rozwiązaniem byłoby jedzenie a'la
: niemowle - czyli co trzy godziny na przykład. Maleńkie porcje,
: mało kalorii, ale bardzo często.

- proponuje zupki "minutki" maja tylko 100 kalorii

: Ponad to należy dużo spać, ciepło się trzymać (wiadomo - na
: zimę tyjemy, bo tkanka tłuszczowa stanowi warstwę ochronną
: przed zimnem), dużo pić (woda, niesłodzona herbata, soki są
: wbrew pozorom b. kaloryczne), jeść kilka ciepłych posiłków
: dziennie, dużo się ruszać (wystarczy nie korzystać z windy,
: a jak mamy gdzieś się dostać, a to tylko dwa przystanki dalej,
: to lepiej nie korzystać z autobusu).
:
Najlepszym spalaczem kalorii oprocz gimnastyki oczywiscie jest witamina C,
zazywajac ja umiarkowanie, dostarczamy organizmu witaminy, a przy okazji spalamy
tluszcz.
Moim zdaniem, aby nie chodzic glodnym nalezy liczyc kalorie. Dobrze jest tez
zwracac uwage na weglowodany wystepujace w produktach.
"Drastyczne" diety powoduja wyplukiwanie mineralow z organizmu, i "zasuszanie"
miesni - stad wrazenie chudniecia, a potem niestety efekt "jojo". Spalenie
tluszczu powoduje trwale w skutkach schudniecie.
I tak - jak pisala kolezanka, nalezy przede wszystkim przestrzegac diety 1000
kalorii.
Coniektorzy lubia jogurty albo owoce. Ja naleze raczej do osob, ktora na nabial
ma "dlugie zeby" moje odchudzanie polegalo przede wszystkim na liczeniu kalorii.
Obzeralam sie bezwstydnie i chudlam.
Wilma