Data: 2000-01-07 20:18:51
Temat: Gniew
Od: "Jagna" <j...@f...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Mam w sobie tyle gniewu, ze najchetniej bym rozszarpala jego sprawce, ciskam
piorunami, wyobrazam sobie, ze pakuje mu kulke w leb, albo gdzie indziej.
Czuje sie jak ogien, wszystko bym spalila [!@#$%]
Placz, bezsilnosc, prawie fizyczny bol. Koniec swiata.
:-(
Imho gniew wynika zawsze z niespelnionych oczekiwan. Jak nie chcesz
cierpiec, nie wymagaj. Banalnie proste co? :(
pozdrawiam
Jagna
|