| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2005-07-18 20:43:32
Temat: GołąbkiWitam
Po raz kolejny udzielam się tutaj, lecz codziennie czytam...
Pytanko
Czy do gołąbków z ziemniakami da się dopasować jakiś dodatek??? Chodzi o
jakąś sałatkę, przystawkę itd, coś co dzieciom również posmakuje. Jakoś nie
umiem sobie tego czegoś dopasować. Dodam, że gołąbki polane są pysznym
sosem, mocno pomidorowym, zagęszczonym zasmażką na masełku.
Może to profanacja gołębii ale dziękuję z góry za pomysły, jeśli ich nie
będzie zadowolimy się z rodzinką w/w.
Pozdrawiam
Jacek Szczecin
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2005-07-18 21:46:20
Temat: Re: GołąbkiJacek napisał(a):
> Witam
> Po raz kolejny udzielam się tutaj, lecz codziennie czytam...
>
> Pytanko
> Czy do gołąbków z ziemniakami da się dopasować jakiś dodatek??? Chodzi o
> jakąś sałatkę, przystawkę itd, coś co dzieciom również posmakuje. Jakoś nie
> umiem sobie tego czegoś dopasować. Dodam, że gołąbki polane są pysznym
> sosem, mocno pomidorowym, zagęszczonym zasmażką na masełku.
>
> Może to profanacja gołębii ale dziękuję z góry za pomysły, jeśli ich nie
> będzie zadowolimy się z rodzinką w/w.
Jeżeli gołąbki są z ryżem w środku, to juz ziemniaki IMO są
wystarczającym dodatkiem ;-). My zwykle jadamy gołąbki same, tylko z
sosem pomidorowym. Właśnie dziś robiłam na obiad :-).
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2005-07-18 22:27:05
Temat: Re: GołąbkiOn Mon, 18 Jul 2005 22:43:32 +0200, "Jacek" <n...@b...pl>
wrote:
>Witam
>Po raz kolejny udzielam si? tutaj, lecz codziennie czytam...
>
>Pytanko
>Czy do go??bków z ziemniakami da si? dopasowa? jaki? dodatek??? Chodzi o
>jak?? sa?atk?, przystawk? itd, co? co dzieciom równie? posmakuje. Jako? nie
>umiem sobie tego czego? dopasowa?. Dodam, ?e go??bki polane s? pysznym
>sosem, mocno pomidorowym, zag?szczonym zasma?k? na mase?ku.
>
>Mo?e to profanacja go??bii ale dzi?kuj? z góry za pomys?y, je?li ich nie
>b?dzie zadowolimy si? z rodzink? w/w.
>
>Pozdrawiam
>
>Jacek Szczecin
>
Moze nie razem, ale po...my w zasadzie przez wiekszosc roku jemy
jakies dania tzw zasadnicze - w tym wypadku np golabki z
ziemniakami. a potem jemy salate, z roznymi rzeczami, wlasciwie
jako osobne danie. Przed deserem
Pierz
K.T. - starannie opakowana
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2005-07-19 14:01:47
Temat: Re: Gołąbki
Użytkownik "Jacek" <n...@b...pl> napisał w wiadomości
news:dbh460$c44$1@opal.futuro.pl...
To ja sie podepnę pod temat, bo pytanie z tej samej potrawy:-)) Wygląda na
to ze zostanie mi sporo farszu gołabkowego, jak wykorzystujecie taki farsz,
jeśli go Wam zostaje?
HaNkA
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2005-07-19 21:12:55
Temat: Re: GołąbkiOn Mon, 18 Jul 2005 22:43:32 +0200, "Jacek" <n...@b...pl> wrote:
>Witam
>Po raz kolejny udzielam się tutaj, lecz codziennie czytam...
>
>Pytanko
>Czy do gołąbków z ziemniakami da się dopasować jakiś dodatek???
Pierwsze pytanie - golabki z czyms i ziemniaki czy golabki nadziewane
ziemnakami?
> Chodzi o
>jakąś sałatkę, przystawkę itd, coś co dzieciom również posmakuje. Jakoś nie
>umiem sobie tego czegoś dopasować. Dodam, że gołąbki polane są pysznym
>sosem, mocno pomidorowym, zagęszczonym zasmażką na masełku.
Fuj! Golabki i pomidory? Ciagle powtarzam i powtorze raz jeszcze - to
zwyczaj z PRL-owskich stolowek! Po to sie daje pomidory do kapusty
zeby smak surowej kapusty zabic - kapusta mieknie po mniej wiecej pol
godzinie gotowania, posmak surowizny traci po dwoch - trzech godzinach
pyrkotania na wolnym ogniu. Dodatek pomidorow zabija smak surowizny i
wszelkie inne - czuc ze kwaskowate, ot i tyle.
Sprobuj kiedys nalozyc kapuscianych lisci na dno garnka, na to dopiero
golabki (na dno dajesz te bardziej zewnetrzne i najbardziej wewnetrzne
liscie nie nadajace sie specjalnie do zawijania farszu), pogotuj az
sie kapusta przy dnie na packe rozpadac zacznie - zobaczysz ze i
pomidorow i w zasadzie zasmazki nie trzeba...
--
Darek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2005-07-19 21:55:25
Temat: Re: Gołąbki> Sprobuj kiedys nalozyc kapuscianych lisci na dno garnka, na to dopiero
> golabki (na dno dajesz te bardziej zewnetrzne i najbardziej wewnetrzne
> liscie nie nadajace sie specjalnie do zawijania farszu)
- Tak robię zawsze
> , pogotuj az sie kapusta przy dnie na packe rozpadac zacznie - zobaczysz
ze i
> pomidorow i w zasadzie zasmazki nie trzeba...
- Tak również zawsze
Sos robię z wywaru dopiero po tym jak gołąbki są zdatne do jedzenia, po
prostu cała rodzina uwielbia ten prl-owski wymysł:)
Pozdro
Jacek Szczecin
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2005-07-20 08:18:20
Temat: Re: GołąbkiJacek napisał(a):
> Sos robię z wywaru dopiero po tym jak gołąbki są zdatne do jedzenia, po
> prostu cała rodzina uwielbia ten prl-owski wymysł:)
Ja tez uwielbiam ten PRLowski wymysł i moja rodzinka też. A sos także
robię dopiero po ugotowaniu się gołąbków i też je przykrywam liśćmi
kapusty :-).
Pozdrawiam
Ewa, która nie wyobraża sobie gołąbków z innym sosem niż pomidorowy :-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2005-09-05 13:10:24
Temat: Re: Gołąbki
Użytkownik "medea" <e...@p...fm> napisał w wiadomości
news:dbl1c6$ak0$2@proxy.provider.pl...
> Jacek napisał(a):
>
> > Sos robię z wywaru dopiero po tym jak gołąbki są zdatne do jedzenia, po
> > prostu cała rodzina uwielbia ten prl-owski wymysł:)
>
> Ja tez uwielbiam ten PRLowski wymysł i moja rodzinka też. A sos także
> robię dopiero po ugotowaniu się gołąbków i też je przykrywam liśćmi
> kapusty :-).
liscie kapusty na dno garnka i przykrywam tesz. Ale jak tak czytam o
golabkach (ktore wlasnie podgrzeam na obiad dzisiejszy;) to zastanawiam sie,
czy u Was golabki sa samodzielnym daniem czy dajecie do tego ziemnaki czy
ryz sorowka jakas? u mnie np. jest to samodziielne danie z sosem:
pomidorowym jednak czesciej grzybowym lub koperkowym
--
pozdrawiam cieplutko (prosto z kuchni;)
**agatka**
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |