Golona

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2007-04-05 01:22:32

Temat: Golona
Od: "MH" <l...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam ,

Pozwolę sobie poruszyć wątek z ubiegłego miesiąca,
Wielu z Was w samych superlatywach wypowiadało się na temat
golonki i innych potraw serwowanych w Sasinie (Ewa Zaprasza).
Nie wiem , nie byłem , nie żarłem , ale skoro tak twierdzicie
to chyba warto. Jak będę w okolicach to przetestuję.

Podam Wam mój wieloletnio stosowany w okresie grillowym sprawdzony
przepis.

Niestety , czas wykonania potrawy 5-10 dni.

1) Kupujemy golonka (nie w syfomarkecie) w sprawdzonym sklepie.
Wielkość dowolna , aczkolwiek z widoczną i ZNACZĄCĄ ilością
mięsa (tzw. treści).

2) PEKLUJEMY! Do stosownej ilości zakupionych golonek wlewamy do gara
stosowną ilość wody (golonek jeszcze nie wrzucamy do tego) , dodajemy
sporo soli (2 Łyżki stołowe/1 litr wody ) + 1 lyżeczka KNO3/5 litrów
wody ( saletra potasowa ). Dodajemy rozdrobnione (nie na pył)
w moździerzu ziele angielskie (nie żałować) i połamane w dłoniach liście
laurowe .
Gotujemy ową miksturę do momentu wrzenia , po czy odstawiamy do
ochłodzenia do temperatury 'pokojowej'.Jak już owa zostanie osiągnięta ,
wrzucamy do niej Golony , no i mamy trochę czasu (parę dni).
Chcąc przyśpieszyć proces i efekt peklowania , można zakupić w dowolnej
aptece NAJWIĘkSZĄ strzykawkę i NAJGRUBSZĄ igłę , a następnie 1-2 razy
dziennie robić golonce zastrzyki z owej mikstury.
Przy tej opcji , peklowanie max. 5 dni.

3) GOTUJEMY ! Opłukujemy nasze golono i gotujemy w czystej , niczym nie
przyprawionej wodzie aż do uzyskania całkowitej miękkości - tak jak
'normalnie'. WAŻNE!! Może być 'ciut' niedogotowane , ale nie przegotowane!

4) BEJCUJEMY! Nim uzyskany materiał z pkt.3 wystygnie do temperatury pokojowej ,
możemy przygotować 'bejcę'. Robimy to tak :
- na głęboki talerz wlewam odpowiednią ilość oleju (byle nie MOBILE-1)
- dodaję do tego ok. 2 łyżki sosu sojowego i suszony majeranek (koniecznie!).
- 'roztrzepuję' ową miksturę widelcem , obtaczam w niej Golony ,
a następnie pozostawiam ją w tym na 24h.

5) SOS ! Równolegle z pkt.4 możemy przygotować fajną 'maczankę':
- podsmażyć pokrojone Po-Ku (wcześniej namoczone)
= dodać do tego imbir i czosnek (Świeży) , i uważać z temp. , bo się spali.
- dodajemy śmitanę i mieszankę woda+mąka ziemn. (dla zagęszczenia)

6) GRILLUJEMY ! Podczas grillowania , możana 'podrzucić' jałowiec.

Smacznego ,

MH

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl