Data: 2004-09-30 09:28:44
Temat: Gronkowiec w szpitalu a...
Od: "JVX" <j...@m...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Moj ojciec mial operacje. Usunieto mu zator w jelicie. Minal ponad tydzien
od operacji i lekarze podejrzewaja, ze powodem okropnego ropienia ran jest
gronkowiec. Prawdopodobnie jutro ponownie otworza ojca. Mam takie pytanie.
Czy jesli gronkowiec sie potwierdzi w 100%(na razie podejrzewaja) czy to
jest zarazliwe dla osob postronnych, w tym przypadku dla odwiedzajacych
czyli dla mnie? Czy mozna sie tego nabawic bedac obok chorego?
A przy okazji to ciagle nie wiele sie zmienilo w polskich szpitalach.
Tydzien temu wypisali z tej samej sali co lezy moj ojciec faceta po operacji
i dzis tam wrocil, bo tez mial ropienie ran w domu i stwierdzono gronkowiec,
wiec najwyrazniej to cholerstwo panuje w szpitalu i sie roznosi po
pacjentach.
Nastraszono mnie, ze zainfekowany jest praktycznie nieuleczalny i lekarze
nie maja na to lekow. Czy to prawda i czym to grozi?
|