Data: 2005-02-08 21:53:57
Temat: HELP :(
Od: "spdjs" <s...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Witam, Tydzien temu zerwala kobieta mojego zycia, bylismy 4 miesiace, wiem
ze zaraz napiszeszcie ze gdy kobieta ma 22 a ja 18 to nie bardzo pasuje.
Lecz powiedziala mi ze mnie Kocha i tak na prawde bylo, to byla milosc od
pierwszego wejrzenia, lecz wlasnie w poniedzialek. zerwala ze mna. Glownie
przez to ze dawala mi szanse na zmiane zachowania a ja dalej go nie
zmienilem:(. Oklamalem ja raz. Traktowalem jak nie niewolnice, nie
pozwalalem jej nigdzie wychodzic ( moj wielki blad ), ale to byla
chora zazdrosc, teraz powiedziala mi zebym nie czekal bo moge sie
rozczarowac. Gdy rozmawialem z nia 2 dni po zerwaniu, powiedziala ze nie
zmieni
decyzji jak narazie. Prosilem ja chcialem jej powiedziec jak bardzo tego
zaluje, lecz powiedziala ze takie naciskanie to jeszcze gorsza sprawa.
Powiedzcie co powinienem zrobic, jak mam sie zachowywac, chce jej pokazac ze
zachowalem sie jak glupi gowniarz i nie moglem tego docenic, bo bylem tak
zazdrosny. Chce to teraz zmienic. Jak myslicie mam jakies szanse. Ona
strasznie plakala bardzo przezywala rozstanie, wiem ze mnie Kocha, ale co
mam zrobic zeby jej pokazac ze bedzie inaczej. Czy znacie sposoby ktorymi
jej udowodnie , ze zasluguje na szanse, wiem ze mialem szanse i je
zmarnowalem ale na prawde chce o nia walczyc i bede. Tylko prosze o pomoc,
jak to zrobic. Jej wszysycy byli chlopcy robili ja w konia boi sie ze ja
poraz kolejny zrobie. POMOCY !!!! KOCHAM JA !!! I nie dam sobie spokoju, bo
na prawde chce jej udowodnic ze mozemy byc szczesliwi, mowila mi ze ze mna
byla bardziej szczesliwa niz z bylymi swoimi. Powiedziala ze skonczyla to bo
meczyla sie, ale wiem ze przezywala to bardzo, ale nie chce mi uwierzyc ze
sie zmienie.
Prosze o cenne rady !!!
|