Data: 2002-12-15 16:00:04
Temat: Hafciki proponują (zbieg dwóch wątków)
Od: Piotr W. <p...@t...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Przepraszam że na grupę alu tutaj się zaczęło. Temat się
rozdzielił, dlatego też chciałbym go tutaj połaczyć. Mam
zresztą nadzieję że po tym poście będzie EOT.
Dnia 15 Dec 2002 14:09:30 +0100, h...@p...onet.pl
napisał(a):
>
>Czy moge przetransferowac linki na HAFCIKI ?
>Uprzejmie prosze o zgode...
>
O tym później ...
>Correct...Hafciki istnieja od konca 2000 roku...a jesli tego Pan nie odnalazl
>to marny z Pana detektyw.
W Copyrighcie jest rok 2001
>
>> www.wsz.com.pl (jedyna wyświetlana informacja to napis
>> "test") - według danych NASK zarówno ten adres jak i
>> www.wsz.edu.pl należą od 2000.12.06 do Wyższej Szkoły
>> Zarządzania w Częstochowie, ul. Rząsawska 40, przydzielony
>> zakres IP: 213.25.14.112 - 213.25.14.127
>
>Pod adresem 213.25.14.122 istnieje strona WSZ...wsz.edu.pl
115 - Rada Szkół Katolickich w Polsce
117 - Alamentti Sp. z .o.o płyty warstwowe
118 - Technikum Menadżerskie
119 - Birako
120 - PPHU Unida
121 - PPHU Pawders
itd. itd., a wszystko na serwerze Szkoły. Zresztą świadczy
to pozytywnie o Kwestorze WSZ, że dba o środki dla uczelni.
>Prosze zajrzec i poogladac, zapraszam....Moze Pan sie do nas zapisze na
>studia.?..Zapraszam na wakacyjne bezplatne kursy komputerowe, ktore prowadze. :)
>
Dziękuję, studia mam już za sobą, natomiast co do kursów
komputerowych to mam certyfikaty administrowania systemami
Unix i Novell więc podstawy jakieś już mam ;-)
>Szkola pomaga swoim studentom, pracownikom jak kazda inna instytucja w ktorej
>istnieja normalne warunki do pracy i rozwoju osobistego.
I chwała jej za to
>
>> ciekawie zrobione są liczniki odwiedzin poszczególnych
>> podstron, np. fragment strony głównej:
>> <div align="left"><font color="red" size="2">Licznik
>> ...10705... </font>
>> czyli stan licznika (ilość odwiedzających) zależy od kaprysu
>> admina ;-)) a nie od rzeczywistej liczby gości.
>
>Tak Panie detektywie...jak mi sie zachce to wchodze na strone i ustawiam
>licznik na 10001, pozniej gdy po 3 dniach wejde znof to dodaje 3....ile to
>bedzie...? Pomoze mi Pan ?
Dzisiaj jest już 10904. Oczywiście że pomogę - brakujące
słowo brzmi "oszustwo", lub delikatniej mówiąc "mijanie się
z prawdą" ;-P
>
>Przyznaje ze mialem problemy z licznikiem. nie moglem sobie z nim
>poradzic ..ktos mi go ciagle kasowal..Ktos byl na tyle perfidny, ze usowal dane
>z pliku i mialem ciagle zero...Zrobilem teraz nowy system i dziala bez
>zarzutow.
co widać po źródłach ~;-)))
>
>> Z tego co znalazłem to na tym serwerze jest jeszcze jedna
>> strona www.wsz.com.pl/gsm/, również prywatna, i więcej nic.
>>
>To juz zakrawa pod czepianie sie sasiadow.....
Nie, to świadczy o tym że strona nie jest na komercyjnym
serwerze i jego właściciel (w tym przypadku Uczelnia) może w
każdej chwili zlikwidować prywatne strony lub wprowadzić za
nie odpłatność. A co wówczas ?
Aha, jest jeszcze jedna: www.wsz.com.pl/esencja/
>> Myślę że istotne będzie pytanie: za zgodą szefa czy też po
>> kryjomu ? A co w sytuacji gdy przestanie być
>> "administratorem w pewnej instytucji" ?
>
>Nie wiem czy Pan wie, ze jesli ktos pracuje w zakladzie energetycznym to ma
>prad za darmo. W przypadku stolarza, ten nie musi sie martwic o meble bo je sam
>wykona, a np w mleczarni pracownicy maja jogutry i inne przetwory mleczne za
>friko.. Jest jeszcze wiele przykladow.
Administrator systemów i sieci komputerowych ma za zadanie
m.in. zabezpieczyć przechowywane (przetwarzane) dane przed
zniszczeniem lub przejęciem przez osoby trzecie.
Administrator tak jak każdy pracownik ma swojego
przełożonego który powinien wyrazić zgodę na dostęp osób
trzecich do zasobów firmy, gdyż wiąże się to z Ustawami o
ochronie danych osobowych i informacji niejawnych. Jeżeli
nie potrafił Pan zabezpieczyć swojego licznika przed
zerowaniem, to czy da Pan sobie radę z rozdzieleniem danych
firmy i swoich prywatnych ? Czy zdaje sobie Pan sprawę z
konsekwencji jakie mogą ponieść odwiedzający Hafciki na
nowym serwerze "w pewnej instytucji", gdy ktoś się na ten
serwer włamie ? A czy Pański szef zgodzi się na Pańskie
pozostawanie w firmie po godzinach pracy, no bo chyba
prywatnych rzeczy nie będzie Pan robił w godzinach pracy ?
>> Przy okazji - tego nie znajdziecie na obecnej stronie
>> Hafcików:
>> http://www.google.pl/search?
>q=cache:wcJaqYqRBlEC:www.wsz.com.pl/hafciki/oferta.
html+hafciki+oferta&hl=pl&ie=
>UTF-8&inlang=pl
>
>Wszystko wyniuchal...:)
Po to są wyszukiwarki. I gdyby Pan z nich skorzystał również
znalazłby Pan te linki z dawnego Sedna. Nota bene linki były
zbierane przez grupowiczki więc może Je zapytać ?
>
>> Oferowanie na nieznanych warunkach na nieznany okres czasu
>> miejsca na serwerze "pewnej instytucji" jest według mnie
>> oferowaniem kota w worku.
>
>To jest Panska opinia...
Zgadzam się całkowicie i w dalszym ciągu ją podtrzymuję, że
chce Pan robić komercję cudzymi rękami. Fakt że Sedno
zniknęło i jego webmaster również, ale ja wytłumaczyłbym to
w ten sposób: wszyscy providerzy zmierzają w kierunku
wprowadzenia odpłatności za udostępnianie swoich serwerów i
taką też informację dostał też pewnie Marcin. Tylko że jemu
może było głupio powiedzieć - "słuchajcie dziewczyny, trzeba
się zrzucić po 50 centów, bo inaczej strona zniknie". A może
dostał tę informację gdy go nie było ? - nie wiem. Tyle
tylko, że z tego co widziałem on nie chciał robić na tym
biznesu.
>Panskich watpliwosi tu sie rozwiac nie da. Panskie podejscie jest typowe dla
>ludzi ktorzy nic nigdy dla nikogo nie zrobili. Myle sie ? Napewno nie...
Proszę się nie obrażać ale jak ulał pasuje tu
sparafrazowanie Lindy "co ty .... o mnie wiesz ?" ~:-)))))
>ps. Sorry za bledy ortograficzne:)
Za błędy się nie przeprasza, błędów się nie robi. A skoro
Pan za nie przeprasza to znaczy iż wie Pan że je popełnił.
Trzymanie na biurku słownika ujmą na honorze nie jest ;-))
***********
Natomiast w innym wątku ...
Dnia 15 Dec 2002 13:25:16 +0100, h...@p...onet.pl
napisał(a):
>
>Widze ze Pan Piotrus dawno nie mial niemilych sytuacji..
>Ja ci pomoge...chetnie rozwiaze problemy sfrustrowanego torreadora...
Czyżby urażona duma ? A może jednak coś z tego co napisałem
jest prawdą i zabolało ?
>
>Cfaniak sie znalazl..
Jednak ta książka na biurku by się przydała ;-)
Natomiast w kontekście powyższego:
po pierwsze - słownictwo i brak kindersztuby na nauczyciela
akademickiego nie wskazują ;-((
po drugie - Szanowny Pan mi grozi, a groźba ta wzbudza we
mnie uzasadnioną obawę, że będzie spełniona (!) - art. 190kk
Pozdrawiam grupowiczki
Piotr Wiraszka
|