Uznawany przez większość za wybitnego Karol Wojtyła, pełniący w Watykanie
obowiązki papieża zaapelował do polskiego wymiaru sprawiedliwości o nie
orzekanie rozwodów. Ten wspaniały psycholog i doświadczony znawca problemów
rodziny, a w szczególności wychowujący pokolenia ojciec nie zgadza się na
rozwody... . Jego doświadczenia w małżeństwie z pewnością potwierdzają
słuszność wypowiedzi. Jako ojciec, który wychował i wprowadził w dorosłe
życie niejednego człowieka ma oczywiście prawo twierdzić: Czy lepiej dla
dziecka żyć w ciągłym stresie i hałasie dzięki kłócącym się, ale kochającym
miłością chrześcijańską rodzicom? Czy żyć w spokoju, miłości i harmonii?.
Nie ma gorszego widoku dla dzieciaka, który widzi kłócących się rodziców. Im
starsze - tym gorzej.

Mało tego!
W głęboko wierzącej i katolickiej polsce lat 90-2000 wiele małżeństw stosuje
rękoczyny wobec siebie i własnych dzieci, a Sądy orzekają nieraz wysokie
wyroki.

Fakty te chyba nie umknęły wybitnemu umysłowi naszego rodaka. Uważa zatem w
swoim majestacie - rozwodom NIE! Jakie uzasadnienie znajdzie dla tragedii
tysięcy rodzin, którzy przez katolickie "kajdanki" wyssane z mlekiem matki
nie potrafią przełamać zasad i prawd ambony aby uwolnić się od koszmaru i
rozstać w zgodzie? Zacząć wszystko od nowa i mieć na tyle miłości wobec
własnych dzieci aby je wychować wspólnie nie będąc razem. Taka sytuacja może
być poza obszarem wyobrażni będącego przedmiotem kultu jednostki papieża.

Dobry Jan Paweł II nie posiada doświadczenia małżeńskiego ani nie wie - co
to znaczy zrywać się w nocy aby maleństwu dać pić czy zmienić pampersa?
Dlaczego zatem On i wszyscy Wy - tatusiowie kościoła każecie nam czynić coś
o czym nie macie zielonego pojęcia? Dlaczego nie pozostawiacie nam, ludziom
możliwości dokonywania swobodnych wyborów? To jest wolny kraj.
Panowie w sukienkach! Mało Wam prawd z konfesjonału. Na tej podstawie
chcecie nam uporządkować życie? Dość tego!
Czcigodny Ojcze Święty! Nie życzę abyś doczekał chwili gdy ktoś rzeknie Ci
prosto w twarz "Dziadek, kurwa hamuj!!!"

EDEL
e...@e...prv.pl