Strona główna Grupy pl.misc.dieta Herbatka Gonseen

Grupy

Szukaj w grupach

 

Herbatka Gonseen

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 27


« poprzedni wątek następny wątek »

11. Data: 2002-07-18 08:51:52

Temat: Re: Herbatka Gonseen
Od: "Anastazja" <a...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Krystyna*Opty*" <K...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości news:ah3vn5$ob5$1@news.onet.pl...

> No właśnie, powiedziałabym co myślę na temat ograniczenia, ale jestem
> wyciszona... ;) i mnie już takie herbaciane teksty nie ruszają, tylko
> rozśmieszają ;)))
>
> A wyciszyła mnie dieta optymalna...<cut>
>Mnie zresztą nadal ziółka nie są potrzebne, oczywiście
> tylko i wyłącznie dzięki właściwemu odżywianiu się.

Krysia napisała ostatnio "Ja zjadam na śniadanie jajecznicę z trzech
żółtek i jednego białka (...), z jakimś dodatkiem do wyboru ( ogórek,
czy pomidor, czasem mały kawałek chleba słonecznikowego, (...) grubo
posmarowany masłem,(...), + kawa ze śmietanką 30%, bez cukru!
I cały dzień do 18.00-19.00 nie chce mi się nic jeść!"
Moim zdaniem to niewiele, jak na cały dzień zajęć... ;). Domyślam się,
że wieczorem zjada coś jeszcze i tak się zastanawiam, czy aby na pewno
tak jest zdrowo... ??

Pozdrawiam,
Anastazja

> Krystyna
>


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


12. Data: 2002-07-18 09:00:39

Temat: Re: Herbatka Gonseen
Od: "IwonaS" <z...@z...pl> szukaj wiadomości tego autora



> aha.
> wedlug wiekszosci (a moze sie myle)
> walczacych na tej grupie osob, weglowodany sa zrodlem wszelkiego zla w
> dietetyce
> i tylko dieta bogata w bialka i/lub tluszcze przyczynia sie
> do zachowania zgrabnej sylwetki i wiecznego zdrowia
> a co niektorzy mowia nawet...
> ze nadmiar tluszczow leczy
> :)

Kiedyś byłam na takim wykładzie wyjaśniono mi dlaczego dieta bez
węglowodanów, a z dużą ilością tłuszczów powoduje obniżenie wagi.
Teraz nie pamiętam tego wyjaśnienia.

Ale przykładem, że tłuszcze wcale nie są takie zdrowe, to Eskimosi, którzy
owszem są wolni od wielu chorób cywilizacyjnych, ale też krótko żyją, mają
reumatyzm, zwyrodnienia, nie mają zębów ...

A białka człowiekowi potrzebne jest kilka gramów dziennie.
Są przykłady odkładania się nadmiaru białka w postaci jakiś włókniaków,
stwardnień, zwłóknień.
Po diecie wolnej od białka powyższe zmiany znikają.

IwonaS



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


13. Data: 2002-07-18 11:57:47

Temat: Re: Herbatka Gonseen
Od: "Krystyna*Opty*" <K...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Iwon(k)a" <i...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:ah44vt$5vc$1@news.onet.pl...
> Użytkownik "Krystyna*Opty*" <K...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości news:ah3vn5$ob5$1@news.onet.pl...
>
> > A wyciszyła mnie dieta optymalna, a nie jakieś zioła i inne czary mary.
> > Tacy młodzi, a już interesują się ziółkami! ; )
> > Toż to temat dla staruszek i staruszków! ;)
>
>
> a dla mlodych "marycha" i "coca", bale do poznej w nocy,
> glosna muzyka, seks w somochodzie itd
> ocho zyjemy w stereotypach..
> iwon(k)a

Próbuję jedynie powiedzieć, że gdyby młodzi ludzie byli zdrowi, ziółkami by
się nie interesowali. I właśnie stereotyp: "ziółka stosowane ewentualnie
dopiero w okresie późnej starości" powinien pozostać tym stereotypem i nie
przesuwać się na coraz to młodsze pokolenia.
Słowem: jedzcie co jeść powinniście, a ziółka nie będą Wam potrzebne.
A to wszystko, co wymieniłaś wynika z nadpobudliwości, czyli braku
równowagi w organizmie, czyli coraz większych zaburzeń metabolicznych i
hormonalnych dotyczących coraz większej liczby ludzi młodych.

Krystyna



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


14. Data: 2002-07-18 12:38:43

Temat: Re: Herbatka Gonseen
Od: "Krystyna*Opty*" <K...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Anastazja" <a...@p...fm> napisał w wiadomości
news:3d3681eb@news.vogel.pl...
>
> Użytkownik "Krystyna*Opty*" <K...@p...onet.pl> napisał w
> wiadomości news:ah3vn5$ob5$1@news.onet.pl...
>
> > No właśnie, powiedziałabym co myślę na temat ograniczenia, ale jestem
> > wyciszona... ;) i mnie już takie herbaciane teksty nie ruszają, tylko
> > rozśmieszają ;)))
> >
> > A wyciszyła mnie dieta optymalna...<cut>
> >Mnie zresztą nadal ziółka nie są potrzebne, oczywiście
> > tylko i wyłącznie dzięki właściwemu odżywianiu się.
>
> Krysia napisała ostatnio "Ja zjadam na śniadanie jajecznicę z trzech
> żółtek i jednego białka (...), z jakimś dodatkiem do wyboru ( ogórek,
> czy pomidor, czasem mały kawałek chleba słonecznikowego, (...) grubo
> posmarowany masłem,(...), + kawa ze śmietanką 30%, bez cukru!
> I cały dzień do 18.00-19.00 nie chce mi się nic jeść!"
> Moim zdaniem to niewiele, jak na cały dzień zajęć... ;). Domyślam się,
> że wieczorem zjada coś jeszcze i tak się zastanawiam, czy aby na pewno
> tak jest zdrowo... ??

Oczywiście to było śniadanie, drugim (i ostatnim) tego dnia posiłkiem
jest obiadokolacja, np. jakaś zupa (ogórkowa, pomidorowa, barszcz czerwony,
szczawiowa z jajkiem, pieczarkowa, czy rosół z lanymi kluskami opty - zawsze
gotowane na tłustym mięsie, wtedy ma się ochotę zjeść o wiele mniej, mimo,
że jest o wiele smaczniejsze, niż pozbawione tłuszczu),
a na drugie: np. wątróbka, żeberka, czy kotlet schabowy w panierce z żółtek
i dobrze nasączony tłuszczem ze smażenia, czy kotlet z karkówki, albo
kotlety mielone z boczku i wołowiny... : ) (?- nie, nie boję się prionów,
uważam, że bardziej należy się bać miażdżycy, nowotworów i... cukru, bo te
zbierają ogromne żniwo).
Do tego klasyczny dodatek małej porcji ziemniaków nasączonych masłem, czy
smalcem ze smażenia mięsa, jeśli nie ma sosu i porcja typowych poskich
warzyw (kapusta, ogórki, marchewka z groszkiem, buraczki, brukselka,
fasolka, czy jakaś surówka).

Na jedzenie chleba już nawet nie ma ani czasu, ani miejsca w żołądku... ;)
na szczęście...
i tym to sposobem pozbyłam się wielu chorób, o ktorych już wielokrotnie
pisałam.

Pozdrawiam
Krystyna

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


15. Data: 2002-07-18 13:19:05

Temat: Re: Herbatka Gonseen
Od: "Iwon\(k\)a" <i...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Krystyna*Opty*" <K...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:ah6ane$bd6$1@news.onet.pl...
> A to wszystko, co wymieniłaś wynika z nadpobudliwości, czyli braku
> równowagi w organizmie, czyli coraz większych zaburzeń metabolicznych i
> hormonalnych dotyczących coraz większej liczby ludzi młodych.

czyzby??? mowisz, ze mlodzi na diecie optymalnej, byliby spokojnymi
stabilnymi, z umiarkowanym popedem seksualnym ludzmi??
czyli popularne powiedzinie "prawa mlodosci" to tylko zla dieta?
iwon(k)a

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


16. Data: 2002-07-18 14:22:25

Temat: Re: Herbatka Gonseen
Od: "Krystyna*Opty*" <K...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Iwon(k)a" <i...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:ah6f8h$mr2$1@news.onet.pl...
> Użytkownik "Krystyna*Opty*" <K...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości news:ah6ane$bd6$1@news.onet.pl...
> > A to wszystko, co wymieniłaś wynika z nadpobudliwości, czyli braku
> > równowagi w organizmie, czyli coraz większych zaburzeń metabolicznych
> > i hormonalnych dotyczących coraz większej liczby ludzi młodych.
>
> czyzby??? mowisz, ze mlodzi na diecie optymalnej, byliby spokojnymi
> stabilnymi, z umiarkowanym popedem seksualnym ludzmi??

Tak mniej więcej. Chodzi o to, by dojrzałość płciowa nie wyprzedzała
dojrzałości układu nerwowego, a ścislej, aby wszystkie układy dojrzewały
stopniowo, czyli aby dochodziły do pełnej dojrzałości jednocześnie, ale
w o wiele późniejszym wieku, niż to się dzieje obecnie, ponieważ ukł.
nerwowy potrzebuje do swej prawidłowej budowy i rozwoju bardzo dużo czasu. A
dochodzi już do tego, że okres dojrzewania zaczyna pojawiać się już u dzieci
przedszkolnych!
Tragicznym nieporozumieniem jest cieszyć się, że dziecko rodzi się "dorodne"
i silne - napędzone, niczym kurczaki z fermy - mówiąc trywialnie. I że tak
szybko robi się mądre. I z czego tu się cieszyć, że szybko? Przecież żaden
drapieżnik matki z dzieckiem nie goni, tak jak matkę z jagnięciem na stepie,
którego szybką samodzielność wymusza właśnie roślinożerstwo, aby mogło
krótko po urodzeniu uciekać razem z matką.

Zastanawiajacy jest fakt, że coraz więcej dzieci jest nadpobudliwych.
Polecam artykuł:
http://www.swiatnauki.pl/pdfs/199811/199811_dzieci_n
adpobudliwe_i_ro.pdf

Oczywiście typowe dla współczesnych badaczy jest za wszystko obwiniać
mutacje genetyczne i nie dostrzegać trującej młody organizm roli
wszechobecnego cukru.
Chcę powiedzieć, że wzmożona aktywność dzieci wieku przedszkolnego i
szkolnego, wcale nie musi być przejawem zdrowia, a wręcz przeciwnie. Obecnie
dotyczy to już nawet "dorosłych", ktorzy zachowują się jak dzieci (nie będę
wytykać palcami grupy dyskusyjnej, jako przykład
związku z dietą... ;) niezależnie oczywiście od wykształcenia. To smutne
zjawisko... : (

> czyli popularne powiedzinie "prawa mlodosci" to tylko zla dieta?
> iwon(k)a

Nie wiem, co masz na myśli pod tym powiedzeniem, ale przypuszczam, że te
"prawa" bardzo się zmieniają z każdym następnym pokoleniem. Myślę, że
czynników jest kilka, ale dieta jest czynnikiem najważniejszym.

Krystyna



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


17. Data: 2002-07-18 15:57:17

Temat: Re: Herbatka Gonseen
Od: "Anastazja" <a...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Krystyna*Opty*" <K...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości news:ah6d47$i38$1@news.onet.pl...
> Użytkownik "Anastazja" <a...@p...fm> napisał w wiadomości
> news:3d3681eb@news.vogel.pl...
> >
> > Użytkownik "Krystyna*Opty*" <K...@p...onet.pl> napisał w
> > wiadomości news:ah3vn5$ob5$1@news.onet.pl...

> Oczywiście to było śniadanie, drugim (i ostatnim) tego dnia posiłkiem
> jest obiadokolacja, np. jakaś zupa (ogórkowa, pomidorowa, barszcz
czerwony,
> szczawiowa z jajkiem, pieczarkowa, czy rosół z lanymi kluskami opty -
zawsze
> gotowane na tłustym mięsie, wtedy ma się ochotę zjeść o wiele mniej, mimo,
> że jest o wiele smaczniejsze, niż pozbawione tłuszczu),
> a na drugie: np. wątróbka, żeberka, czy kotlet schabowy w panierce z
żółtek
> i dobrze nasączony tłuszczem ze smażenia, czy kotlet z karkówki, albo
> kotlety mielone z boczku i wołowiny... : ) (?- nie, nie boję się prionów,
> uważam, że bardziej należy się bać miażdżycy, nowotworów i... cukru, bo te
> zbierają ogromne żniwo).
> Do tego klasyczny dodatek małej porcji ziemniaków nasączonych masłem, czy
> smalcem ze smażenia mięsa, jeśli nie ma sosu i porcja typowych poskich
> warzyw (kapusta, ogórki, marchewka z groszkiem, buraczki, brukselka,
> fasolka, czy jakaś surówka).
>
> Na jedzenie chleba już nawet nie ma ani czasu, ani miejsca w żołądku... ;)
> na szczęście...
> i tym to sposobem pozbyłam się wielu chorób, o ktorych już wielokrotnie
> pisałam.


No dobrze... A jakie jest optymalne rozwiązanie dla tych, którzy nie jedzą
mięsa?? Podobno DO możliwa jest również dla takich ;)

Pozdrawiam,
A.
> Pozdrawiam
> Krystyna
>


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


18. Data: 2002-07-18 18:18:32

Temat: Re: Herbatka Gonseen
Od: Leszek Serdyński <l...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Anastazja" <a...@p...fm> napisał w wiadomości
news:3d36e59e$1@news.vogel.pl...
>
>
> No dobrze... A jakie jest optymalne rozwiązanie dla tych, którzy nie jedzą
> mięsa?? Podobno DO możliwa jest również dla takich ;)

Miesa na d.o. jada się niewiele. Ja dzisiaj nie jadłem wcale. Najlepsze
proporcje aminokwasów są w żółtkach jajek, a bardzo dobre w przetworach
mlecznych. Mięso, czy podroby zalecane są w przypadku określonych chorób dla
szybszej odbudowy chorych tkanek.
Najlepszym daniem optymalnym jest sernik wiedeński.

Pozdrawiam
Leszek


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


19. Data: 2002-07-18 19:06:14

Temat: Re: Herbatka Gonseen
Od: Leszek Serdyński <l...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "IwonaS" <z...@z...pl> napisał w wiadomości
news:ah5vto$3ot$1@news.tpi.pl...
>
>
> > aha.
> > wedlug wiekszosci (a moze sie myle)
> > walczacych na tej grupie osob, weglowodany sa zrodlem wszelkiego zla w
> > dietetyce
> > i tylko dieta bogata w bialka i/lub tluszcze przyczynia sie
> > do zachowania zgrabnej sylwetki i wiecznego zdrowia
> > a co niektorzy mowia nawet...
> > ze nadmiar tluszczow leczy
> > :)
>
> Kiedyś byłam na takim wykładzie wyjaśniono mi dlaczego dieta bez
> węglowodanów, a z dużą ilością tłuszczów powoduje obniżenie wagi.

To jest dieta ketogeniczna. Na tej diecie kwasy tłuszczowe uwolnione z
tkanki tłuszczowej nie mają szans z powrotem się zawiązać w trigliceryd, bo
nie ma dostaw aktywnego glicerolu ze szlaku glikolizy (przetwarzania
glukozy).


> Teraz nie pamiętam tego wyjaśnienia.
>
> Ale przykładem, że tłuszcze wcale nie są takie zdrowe, to Eskimosi, którzy
> owszem są wolni od wielu chorób cywilizacyjnych, ale też krótko żyją,

Nie jest to prawdą. Eskimosi żyją tak samo długo jak inne ludy, tylko ich
średnia długość życia jest niska z powodu trudnych warunków życia, wysokiej
śmiertelności niemowląt i dużej wypadkowości.

mają
> reumatyzm, zwyrodnienia, nie mają zębów ...

To dotyczy współczesnych Eskimosów, którzy mają w igloo zainstalowane
automaty z coca colą i do tego szerzy się wśród nich alkoholizm.

Co pisze Biochemia Harpera str.282:
"Ponadto w osoczu Eskimosów stwierdza się małe stężenie cholesterolu,
triacygliceroli, LDL i VLDL, natomiast zwiększone stężenie lipoprotein o
dużej gęstości (HDL). Taki profil stężeń wydaje się przeciwdziałać
powstawaniu miażdżycy naczyń i występowaniu zawałów serca."

>
> A białka człowiekowi potrzebne jest kilka gramów dziennie.

"Biochemia Harpera" str. 344:
Każdego dnia dorośli degradują 1-2% białka ich organizmów.... 75-80%
uwolnionych aminokwasów jest wówczas ponownie wykorzystywana do syntezy
białka. Azot pozostałych jest katabolizowany do mocznika, a szkielety
węglowe do amfibolicznych związków pośrednich. W społeczeństwie zachodnim ta
dzienna strata wynosi do 30-40 g białka."

Nie jest to więc kilka gram.

> Są przykłady odkładania się nadmiaru białka w postaci jakiś włókniaków,
> stwardnień, zwłóknień.

Łupieżu i pękających pięt, a także łamiliwych paznokci, swędzenia skóry...

> Po diecie wolnej od białka powyższe zmiany znikają.

A pojawiają się objawy niedoboru: obrzęk, wzdęty brzuch, czyli kwashiorkor.

Pozdrawiam
Leszek



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


20. Data: 2002-07-18 19:12:58

Temat: Re: Herbatka Gonseen
Od: "Krystyna*Opty*" <K...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Anastazja" <a...@p...fm> napisał w wiadomości
news:3d36e59e$1@news.vogel.pl...
>
> No dobrze... A jakie jest optymalne rozwiązanie dla tych, którzy nie jedzą
> mięsa?? Podobno DO możliwa jest również dla takich ;)

Oczywiście, że mięso na DO nie jest koniecznością. W Książce Kucharskiej J.
Kwaśniewskiego jest 700 przepisów, z czego chyba połowa nie dotyczy mięsa.
Mięso w diecie optymalnej wcale nie jest obowiązkowe,
a nawet wskazane jest nie jeść go zbyt dużo i zbyt często.

Krystyna

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . [ 2 ] . 3


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

mazindol-co wiecie?
dieta ketonowa
Meridia
Meridia
Topinulin

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Prasa do oleju na domowy użytek
niedobory skł. mineralnych a alergie skórne
Sekret Odchudzania z Pasją
Darmowe Mp3 Discopolo 2015 i premiery
Re: Solution Manual Switching and Finite Automata Theory, 3rd Ed by Kohavi, K. Jha

zobacz wszyskie »