Iguana

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2001-07-31 18:05:39

Temat: Iguana
Od: "Maciej Dabrowski" <x...@e...pw.edu.pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam

Mam nastepujacy problem. W W-wie, rownie nagle jak sie pojawila,
zniknela Iguana (taki napoj alkoholizowany). Czy ktos wie gdzie mozna takowy
nabyc? Lub ewentualnie w jakim lokalu go jeszcze serwuja?

Z pozdrowieniami

Maciek - IGI

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2001-07-31 18:37:36

Temat: Re: Iguana
Od: "Urszula Głuszek" <u...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Iguana to zniknela chyba w calej Polsce
Ula
Maciej Dabrowski <x...@e...pw.edu.pl> w artykule
news:9k6s0o$4cl$1@flis.man.torun.pl pisze...
>
> Witam
>
> Mam nastepujacy problem. W W-wie, rownie nagle jak sie pojawila,
> zniknela Iguana (taki napoj alkoholizowany). Czy ktos wie gdzie mozna
takowy
> nabyc? Lub ewentualnie w jakim lokalu go jeszcze serwuja?
>
> Z pozdrowieniami
>
> Maciek - IGI
>
>
>

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-08-01 08:59:09

Temat: Re: Iguana
Od: "Jader" <j...@p...com.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Maciej Dabrowski" <x...@e...pw.edu.pl> napisał w
wiadomości news:9k6s0o$4cl$1@flis.man.torun.pl...
> Mam nastepujacy problem. W W-wie, rownie nagle jak sie pojawila,
> zniknela Iguana (taki napoj alkoholizowany). Czy ktos wie gdzie mozna
takowy

To ma cos wspolnego z Falloutem?

Jader

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-08-01 11:14:08

Temat: Re: Iguana
Od: "Kianit / Dominika C." <r...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Urszula Głuszek <u...@g...pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:9k6tuj$j3c$...@n...tpi.pl...
> Iguana to zniknela chyba w calej Polsce
> Ula

Zgadzam się, ostatnie 3 , i to z zapasów sklepu, który po znajomości zawsze
ją dla mnie trzymał kupiłam miesiąc temu :( . A nie pojawiła się nagle, to
mój ulubiony trunek już od ...5(?) lat.
Najgorsze, że ostatnio przejrzałam mnóstwo barmańskich ksiąg, i nie ma nic,
co byłoby dokładnie TYM.
Kianit.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-08-05 10:21:44

Temat: Re: Iguana
Od: Slawomir Szczyrba <s...@h...pl> szukaj wiadomości tego autora

Czemu Jader pisze coś takiego :
>> Mam nastepujacy problem. W W-wie, rownie nagle jak sie pojawila,
>> zniknela Iguana (taki napoj alkoholizowany). Czy ktos wie gdzie mozna takowy
> To ma cos wspolnego z Falloutem?
>
Tam była na patyku, a nie w butelce :))

> Jader

Sławek (znęcający się właśnie nad FT:BOS)
--
________
_/ __/ __/ Odchodzę. Nie mogę patrzeć, jak się męczysz. - Mirmił
\__ \__ \___________________________________________________
____________
/___/___/ Sławomir Szczyrba steev(AT)hot.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-08-08 12:25:21

Temat: Re: Iguana
Od: "Ania" <a...@e...pl> szukaj wiadomości tego autora

"Kianit / Dominika C." <r...@w...pl> wrote in message

> Najgorsze, że ostatnio przejrzałam mnóstwo barmańskich ksiąg, i nie ma
nic,
> co byłoby dokładnie TYM.

Hm, tak się składa, że kiedy po raz pierwszy napiłam się Iguany, miałam
deja vu "O, to drink mojej mamy!". Smak identyczny, więc podpowiem
drinka.
1/5 szklanki wódki żołądkowej gorzkiej
1/5 szklanki soku pomarańczowego
3/5 szklanki napoju gazowanego grejfrutowego Olympia
wymieszać, dodac plasterek cytryny
Może to i nie Iguana, ale dobre.

---
Pozdrawiam
Ania

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-08-08 12:42:48

Temat: Re: Iguana
Od: "Kianit / Dominika C." <r...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Ania <a...@e...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:Rcac7.105834$U...@n...chello.at...
> Hm, tak się składa, że kiedy po raz pierwszy napiłam się Iguany, miałam
> deja vu "O, to drink mojej mamy!". Smak identyczny, więc podpowiem
> drinka.
> 1/5 szklanki wódki żołądkowej gorzkiej
> 1/5 szklanki soku pomarańczowego
> 3/5 szklanki napoju gazowanego grejfrutowego Olympia
> wymieszać, dodac plasterek cytryny
> Może to i nie Iguana, ale dobre.
>
> ---
> Pozdrawiam
> Ania
hmmm... przepis ciekawy, ale Iguana to zdaje się wermut + ... . Co nie
znaczy, że spróbować nie można :) tylko wódkę muszę kupić, bo to chyba
jedyne czego nie trzymam w barku .
Thx i pozdrawiam, Kianit