« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-06-07 13:01:49
Temat: Ja akoholikJestem uzalezniony od alkocholu .Po wielu latach meki w nalogu,probach
wyrwania sie z zaklentego kregu,jak narazie nie pije okolo 1 rok .
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2004-06-08 10:44:56
Temat: Re: Ja akoholikDnia Mon, 7 Jun 2004 15:01:49 +0200, na pl.soc.uzaleznienia, pawel37
wklepał(a) elaborat na 4 linii, w wiadomości
<news:ca1p46$6a6$1@nemesis.news.tpi.pl> o treści:
> Jestem uzalezniony od alkocholu .Po wielu latach meki w nalogu,probach
> wyrwania sie z zaklentego kregu,jak narazie nie pije okolo 1 rok .
No to gratulować...
Zobaczymy czy za rok napiszesz to samo :)
--
..::WISKOLER::..
...a my co? Hm, tylko banany i banany
------------------------------------- :-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2004-06-08 14:19:18
Temat: Re: Ja akoholik
Użytkownik pawel37 <r...@p...interia.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:ca1p46$6a6$...@n...news.tpi.pl...
> Jestem uzalezniony od alkocholu .Po wielu latach meki w nalogu,probach
> wyrwania sie z zaklentego kregu,jak narazie nie pije okolo 1 rok .
Trzymaj sie!
Ram
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2004-06-08 18:08:03
Temat: Odp: Ja akoholik> No to gratulować...
> Zobaczymy czy za rok napiszesz to samo :)
Zauważyłem Wiskoler, że podchodzisz bardzo pesymistycznie do wszystkich
postów, ktoś się cieszy, że wytrzymał tyle i tyle, a TY odpalasz cos w stylu
"za rok i tak bedziesz chlal".
Musisz miec wiec przykre doswiadczenia.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2004-06-09 07:51:54
Temat: Re: Odp: Ja akoholikDnia Tue, 8 Jun 2004 20:08:03 +0200, na pl.soc.uzaleznienia, rihoo
wklepał(a) elaborat na 9 linii, w wiadomości
<news:ca4vf8$4h7$1@nemesis.news.tpi.pl> o treści:
>
> Zauważyłem Wiskoler, że podchodzisz bardzo pesymistycznie do wszystkich
> postów, ktoś się cieszy, że wytrzymał tyle i tyle, a TY odpalasz cos w stylu
> "za rok i tak bedziesz chlal".
Ja coś takiego napisałem?? No cóż widocznie mam pomroczność jasną.
> Musisz miec wiec przykre doswiadczenia.
Akurat w tym wypadku nie mam doświadczenia, ale wielu widziałem takich
którzy zbudowali sobie pomniczek pod szyldem "jaki to ja jestem wspaniały,
*JUŻ* rok wytrzymałem" itd. To do niczego nie prowadzi, wychodzenie z
nałogu i godzenie sie z własną choroba nie polega na tym by wbijać się w
samouwielbienie, a inni są właśnie po to by niepoprawnych sprowadzać na
ziemię. Może mój post pomoże mu w tym by spojrzeć na siebie z innej
perspektywy i dostrzec że rok to sukces ale jednocześnie ostrzeżenie że nie
wolno usiąść na laurach i czekać. Największym wrogiem alkoholika jest nuda
i brak samokrycytyzmu. Potem dochodzi wata w uszach i objawy zaczynają
powracać. Alkoholizm to choroba *śmiertelna, chroniczna, nieuleczalna i
postępująca*, kto tego nie pojmie ten będzie się męczył do końca (krótszego
lub dłuższego) życia.
IMHO: gratulowałem koledze i nadal gratuluję... Też kiedyś miałem roczek
:)))
--
..::WISKOLER::..
Alkoholików dzielimy na:
~~1. pijących
~~2. trzeźwiejących
~~3. martwych
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2004-06-09 11:40:25
Temat: Re: Ja akoholikRównież jestem alkoholikiem. Mam mniejszy staż niepicia niż ty i życzę tobie
i sobie aby tak już pozostało. Trzymaj się, powodzenia.
Użytkownik "pawel37" <r...@p...interia.pl> napisał w wiadomości
news:ca1p46$6a6$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Jestem uzalezniony od alkocholu .Po wielu latach meki w nalogu,probach
> wyrwania sie z zaklentego kregu,jak narazie nie pije okolo 1 rok .
>
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2004-06-25 18:59:35
Temat: Re: Ja akoholik
> Jestem uzalezniony od alkocholu .Po wielu latach meki w nalogu,probach
> wyrwania sie z zaklentego kregu,jak narazie nie pije okolo 1 rok .
I wierze, ze wytrwasz w swym postanowieniu jeszcze wiele, wiele lat
:)!!! Jestes super, trzymam kciuki, zeby tak juz pozostalo :).
Pozdrawiam
m
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |