« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-05-31 08:31:58
Temat: Kiedy?Mam pytanie kiedy zaczyna się granica uzależnienia od alkoholu??? Jakieś
objawy czy częstość pijaństw?
pozdr.
Ryhu
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2004-05-31 12:45:45
Temat: Re: Kiedy?Użytkownik "rihoo" <r...@w...pl> napisał w wiadomości
news:c9eqmv$mbt$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Mam pytanie kiedy zaczyna się granica uzależnienia od alkoholu??? Jakieś
> objawy czy częstość pijaństw?
> pozdr.
> Ryhu
>
>
Jak się o to pytasz to znaczy, ze już.
--
JOHNSON :)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2004-05-31 15:19:54
Temat: Odp: Kiedy?> Jak się o to pytasz to znaczy, ze już.
Jednak się mylisz.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2004-06-01 12:32:57
Temat: Re: Kiedy?POlecam strone, zamieszczono tam kilka testow i ciekawych analiz zachowan i
postaw- http://www.morawica.com.pl/fakty/fakty.htm Tylko szczerze. I czym
predzej przyjdzie diagnoza i leczenie tym lepiej. Trzymam kciuki... za
wszytkich.....
Magda
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2004-06-03 00:45:05
Temat: Re: Kiedy? MAgda wrote:
> POlecam strone, zamieszczono tam kilka testow i ciekawych analiz
> zachowan i postaw- http://www.morawica.com.pl/fakty/fakty.htm Tylko
> szczerze. I czym predzej przyjdzie diagnoza i leczenie tym lepiej.
> Trzymam kciuki... za wszytkich.....
> Magda
===
He, he, te "naukowe" porady i testy są gówno warte. Przetestowałem - wiem.
Jesteś gościu, alkoholikiem, wtedy, kiedy nie wytrzymasz miesiąca lub
kwartału bez wódy. I tyle.
Wytrzymasz - spoko - wytrzymasz rok i trzy lata. Tylko po co? He, he.
W końcu wóda jest to, by ją pić. Tylko z umiarem. Bo jak już nie możesz
przestać, to wtedy jesteś właśnie nałogiem. Jak czujesz, że cię zaczyna
wciągać - to STOP. Całkiem STOP. Na długo. Lepiej zapobiec, niż żałować.
Póki jeszcze można.
waldek
===
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2004-06-03 08:13:18
Temat: Odp: Kiedy?
> W końcu wóda jest to, by ją pić. Tylko z umiarem. Bo jak już nie możesz
> przestać, to wtedy jesteś właśnie nałogiem. Jak czujesz, że cię zaczyna
> wciągać - to STOP. Całkiem STOP. Na długo. Lepiej zapobiec, niż żałować.
> Póki jeszcze można.
Swój chłop i ma rację:)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2004-06-06 21:24:46
Temat: Re: Kiedy?
> ===
> He, he, te "naukowe" porady i testy są gówno warte. Przetestowałem - wiem.
> Jesteś gościu, alkoholikiem, wtedy, kiedy nie wytrzymasz miesiąca lub
> kwartału bez wódy. I tyle.
To nie jest niestety prawdziwy "test" na niebycie alkoholikiem -
wytrzymanie jakiegoś okresu bez alkoholu. To raczej koronny dowód na bycie
nim. Kto przy zdrowych zmysłach - jeśli alkohol mu nie przeszkadza -
potrzebował by takiej próby? Po co i dla kogo? Zwłaszcza, że alkohol jest
dla ludzi, bo rzeczywiście przeważającej części populacji nigdy nie
zaszkodzi.
Test na nie bycie alkoholikiem jest inny!!!!!
Należy sobie postanowić, że przez miesiąc a jeszcze lepiej dwa, będzie się
wypijało codziennie określoną ilość alkoholu, np., tylko 1 piwo lub tylko
pięćdziesiątkę, czy lampkę napoju z alkoholem.
Tylko dotrzymanie takiej umowy całkowicie wyklucza alkoholizm
AP
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.soc.uzaleznienia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2004-06-09 07:57:26
Temat: Re: Kiedy?Dnia 6 Jun 2004 23:24:46 +0200, na pl.soc.uzaleznienia, Antoś P wklepał(a)
elaborat na 25 linii, w wiadomości
<news:006801c44c0c$31339880$ef544cd5@workuta> o treści:
>
> To nie jest niestety prawdziwy "test" na niebycie alkoholikiem -
> wytrzymanie jakiegoś okresu bez alkoholu. To raczej koronny dowód na bycie
> nim. Kto przy zdrowych zmysłach - jeśli alkohol mu nie przeszkadza -
> potrzebował by takiej próby? Po co i dla kogo? Zwłaszcza, że alkohol jest
> dla ludzi, bo rzeczywiście przeważającej części populacji nigdy nie
> zaszkodzi.
> Test na nie bycie alkoholikiem jest inny!!!!!
> Należy sobie postanowić, że przez miesiąc a jeszcze lepiej dwa, będzie się
> wypijało codziennie określoną ilość alkoholu, np., tylko 1 piwo lub tylko
> pięćdziesiątkę, czy lampkę napoju z alkoholem.
> Tylko dotrzymanie takiej umowy całkowicie wyklucza alkoholizm
>
> AP
Czy mogę się nie zgodzić ze zdaniem kolegi?
Nie ma testu w 100% potwierdzającego lub zaprzeczającego że się jest
alkoholikiem.
--
..::WISKOLER::..
Świstak siedzi,
posadzili go za srebro
sreberka lub inną aferę srebrną
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |