.. i pisze na grupe, jak czegos szukam :)))

Klon okraglolistny z Piaseczna od Jacka (chyba nic nie pokrecilem?) przezimowal
pieknie, puszcza zielone pedzelki listkow, podobnie jak pochodzenia
galicyjskiego Acer griseum z Krakowa, ktory zyje, ma sie dobrze i pozdrawia
niegdysiejszego wlasciciela! :)

Padl mi natomiast klon palmowy (jeden z) po 2 latach mieszkania w ogrodzie - nie
wiem co go wzielo - ale fakt pozostaje faktem, ze bedzie dziura po nim... Szukam
w jego miejsce czegos milego i nietuzinkowego, ze slowem Acer w nazwie... i
przychodzi mi do glowy A. buergerianum albo pennsylvanicum (o ile nie wyrasta na
20m, bo w sumie o nim nic nie wiem), moze davidii. Szukam miejsc w okolicach
Poznania, chociaz jak pokazuje historia moich klonikow, mozna sie zawsze dogadac
na odbior gdziekolwiek indziej :) Wszelkie sugestie mile widziane!

Pozdrawiam grupowiczow!

Piotr Plys (Poznan)

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl