« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2012-09-20 19:25:48
Temat: Jabłkowa klęska urodzajuZasypało nas jabłkami (po raz wtóry w tym roku).
Musów już skrzynka, soków to samo, na strychu skrzynki z odłożonymi jabłkami,
a tu jeszcze całe mnóstwo do przerobienia "na bieżąco".
Co z jabłek do słoików, a co z jabłek na stół?
Stalker, Aicha, teraz racuchy z jabłkami będą :-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2012-09-20 20:55:47
Temat: Re: Jabłkowa klęska urodzajuW dniu 2012-09-20 21:25, Stalker pisze:
> Co z jabłek do słoików,
Musy mieszane, np. brzoskwiniowo-jabłkowy. Albo... coś na słono
http://www.wielkiezarcie.com/recipe35372.html
> a co z jabłek na stół?
"Jest zupa jabłkowa i knedle z jabłkami,
Duszone są jabłka, pieczone są jabłka
I z jabłek szarlotka, i komput, i babka!"
http://palcelizac.gazeta.pl/palcelizac/1,110783,1080
1210,Do_zupy__miesa_i_szarlotki__Przez_caly_rok.html
http://palcelizac.gazeta.pl/palcelizac/1,110783,9084
036,Jak_zrobic_strudel_jablkowy_,,ga.html
http://palcelizac.gazeta.pl/palcelizac/56,110783,124
63376,Szarlotka_po_amerykansku,,8.html
i coś dla dzieci:
http://palcelizac.gazeta.pl/palcelizac/1,110783,1246
3942,Deserownia.html
--
Nie ma na tym świecie bestii podobnej złej kobiecie, chociaż bowiem
wśród czworonogów lew jest najsroższy, a wśród wężów drakon najdzikszy,
to żadnego z nich nie można porównać ze złą kobietą. (Piotr Komes)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2012-09-20 21:35:31
Temat: Re: Jabłkowa klęska urodzajuDnia Thu, 20 Sep 2012 12:25:48 -0700 (PDT), Stalker napisał(a):
> Co z jabłek do słoików,
Jabłka do szarlotki. Po prostu obrać, pokroić w kawałki, kapnąć trochę
wody, przykryć, troszkę rozprażyć w piekarniku, napełniać słoiki.
Bez cukru - cukier ewentualnie dodaje się przed użyciem. Ewentualnie, bo np
moje dzieci uwielbiały te jabłka wprost ze słoika wyjadać, bez słodzenia.
> a co z jabłek na stół?
W i n o .
--
XL
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2012-09-22 12:09:24
Temat: Re: Jabłkowa klęska urodzaju
Użytkownik "Stalker" <t...@i...pl> napisał w wiadomości
news:5fe2aa3f-5c7b-4abd-989d-575c60fde63b@googlegrou
ps.com...
Zasypało nas jabłkami (po raz wtóry w tym roku).
Musów już skrzynka, soków to samo, na strychu skrzynki z odłożonymi
jabłkami,
a tu jeszcze całe mnóstwo do przerobienia "na bieżąco".
Co z jabłek do słoików, a co z jabłek na stół?
Stalker, Aicha, teraz racuchy z jabłkami będą :-)
Oczywiście że cyder. To super wino jabłkowe.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2012-09-22 12:37:23
Temat: Re: Jabłkowa klęska urodzajuDnia Sat, 22 Sep 2012 14:09:24 +0200, rageofhonor napisał(a):
> Użytkownik "Stalker" <t...@i...pl> napisał w wiadomości
> news:5fe2aa3f-5c7b-4abd-989d-575c60fde63b@googlegrou
ps.com...
> Zasypało nas jabłkami (po raz wtóry w tym roku).
> Musów już skrzynka, soków to samo, na strychu skrzynki z odłożonymi
> jabłkami,
> a tu jeszcze całe mnóstwo do przerobienia "na bieżąco".
>
> Co z jabłek do słoików, a co z jabłek na stół?
>
> Stalker, Aicha, teraz racuchy z jabłkami będą :-)
>
> Oczywiście że cyder. To super wino jabłkowe.
Cydr.
Jak wiatr, nie wiater.
Cyder to zupełnie co innego.
--
XL
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2012-09-22 13:00:13
Temat: Re: Jabłkowa klęska urodzaju
Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
news:nxmc52p9gwmt.1p2bewhzw9y4i$.dlg@40tude.net...
> Dnia Sat, 22 Sep 2012 14:09:24 +0200, rageofhonor napisał(a):
> Cydr.
> Jak wiatr, nie wiater.
> Cyder to zupełnie co innego.
Sorry ale spolszczyłem angielski wyraz. Po angielsku jest cider.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2012-09-22 13:17:34
Temat: Re: Jabłkowa klęska urodzajuDnia Sat, 22 Sep 2012 15:00:13 +0200, rageofhonor napisał(a):
> Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:nxmc52p9gwmt.1p2bewhzw9y4i$.dlg@40tude.net...
>> Dnia Sat, 22 Sep 2012 14:09:24 +0200, rageofhonor napisał(a):
>> Cydr.
>> Jak wiatr, nie wiater.
>> Cyder to zupełnie co innego.
>
> Sorry ale spolszczyłem angielski wyraz. Po angielsku jest cider.
No to tak jak ja keczup :-)
--
XL
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2012-09-23 18:01:33
Temat: Re: Jabłkowa klęska urodzajuW dniu czwartek, 20 września 2012 23:37:02 UTC+2 użytkownik Ikselka napisał:
> Jabłka do szarlotki. Po prostu obrać, pokroić w kawałki, kapnąć trochę
> wody, przykryć, troszkę rozprażyć w piekarniku, napełniać słoiki.
> Bez cukru - cukier ewentualnie dodaje się przed użyciem. Ewentualnie, bo np
> moje dzieci uwielbiały te jabłka wprost ze słoika wyjadać, bez słodzenia.
Do słoików poszedł mus z dynią
Stalker
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2012-09-23 22:24:39
Temat: Re: Jabłkowa klęska urodzajuDnia Sun, 23 Sep 2012 11:01:33 -0700 (PDT), Stalker napisał(a):
> W dniu czwartek, 20 września 2012 23:37:02 UTC+2 użytkownik Ikselka napisał:
>
>> Jabłka do szarlotki. Po prostu obrać, pokroić w kawałki, kapnąć trochę
>> wody, przykryć, troszkę rozprażyć w piekarniku, napełniać słoiki.
>> Bez cukru - cukier ewentualnie dodaje się przed użyciem. Ewentualnie, bo np
>> moje dzieci uwielbiały te jabłka wprost ze słoika wyjadać, bez słodzenia.
>
> Do słoików poszedł mus z dynią
>
> Stalker
Dla maluchów w sam raz :-)
--
XL
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2012-09-28 11:39:49
Temat: Re: Jabłkowa klęska urodzajuMoże po czasie, a może Ci się przyda. Jabłka suszę pokrojone w
poprzeczne plasterki, wraz ze skórką i gniazdami nasiennymi (powykrawane
kołeczka będą ładniejsze, ale więcej roboty), w suszarce do
grzybów/piekarniku, potem są jakby czipsy, bardzo smaczne. Jabłka to
jakieś stare "wiejskie" odmiany, niewielkie, dość twarde, bardzo
aromatyczne.
--
B.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |