Strona główna Grupy pl.rec.kuchnia Nalewka

Grupy

Szukaj w grupach

 

Nalewka

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 93


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2012-09-20 19:32:59

Temat: Nalewka
Od: G <@> szukaj wiadomości tego autora

W tym roku wybieram się w gości na Boże Narodzenie i pomyślałem by
zabrać jakiś oryginalny prezent - nalewkę :) Chyba do tego czasu zdąży
"dojrzeć"? Tylko prosiłbym o poradę z czego ją zrobić tak by zrobić
dobre wrażenie. Nie wiem czy wszystkie owoce się nadają do robienia na
nich nalewki.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2012-09-20 20:23:22

Temat: Re: Nalewka
Od: Stalker <t...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

W dniu czwartek, 20 września 2012 21:33:17 UTC+2 użytkownik G napisał:
> W tym roku wybieram się w gości na Boże Narodzenie i pomyślałem by
>
> zabrać jakiś oryginalny prezent - nalewkę :) Chyba do tego czasu zdąży
>
> "dojrzeć"? Tylko prosiłbym o poradę z czego ją zrobić tak by zrobić
>
> dobre wrażenie. Nie wiem czy wszystkie owoce się nadają do robienia na
>
> nich nalewki.

Pigwa, aronia, malina, porzeczka, wiśnia

Najszybsza i najłatwiejsza będzie z aronii (ale nie wiem czy liście z wiśni nie
opadły) :-)

1 kg aronii,
45-50 listków wiśni,
zalać to dwoma litrami wody i gotować na małym ogniu przez godzinę,
ostudzić i przecedzić,
dodać 1,5 kg cukru i 1,5 łyżki kwasku cytrynowego,
dodać 1 litr spirytusu i wymieszać...

Stalker, no i na koniec wypić

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2012-09-20 21:27:07

Temat: Re: Nalewka
Od: "kiwiko" <k...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "G" <@> napisał w wiadomości
news:505b6f6f$0$1307$65785112@news.neostrada.pl...
>W tym roku wybieram się w gości na Boże Narodzenie i pomyślałem by zabrać
>jakiś oryginalny prezent - nalewkę :) Chyba do tego czasu zdąży "dojrzeć"?
>Tylko prosiłbym o poradę z czego ją zrobić tak by zrobić dobre wrażenie.
>Nie wiem czy wszystkie owoce się nadają do robienia na nich nalewki.

najlepsza byłaby ratafia, ale ją się robi przez całe lato, więc w tym roku
już nie zrobisz, może angielski likier pomarańczowy? Zdążysz się
przygotować, zanim dobre pomarańcze się pojawią ;)

kiwiko


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2012-09-20 21:43:25

Temat: Re: Nalewka
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Thu, 20 Sep 2012 13:23:22 -0700 (PDT), Stalker napisał(a):

> W dniu czwartek, 20 września 2012 21:33:17 UTC+2 użytkownik G napisał:
>> W tym roku wybieram się w gości na Boże Narodzenie i pomyślałem by
>>
>> zabrać jakiś oryginalny prezent - nalewkę :) Chyba do tego czasu zdąży
>>
>> "dojrzeć"? Tylko prosiłbym o poradę z czego ją zrobić tak by zrobić
>>
>> dobre wrażenie. Nie wiem czy wszystkie owoce się nadają do robienia na
>>
>> nich nalewki.
>
> Pigwa, aronia, malina, porzeczka, wiśnia
>
> Najszybsza i najłatwiejsza będzie z aronii

Boska. Moja od wczoraj się przegryza, wyszło mi całe 6 litrów.

> (ale nie wiem czy liście z wiśni nie opadły) :-)

Moje nie.

>
> 1 kg aronii,

Zamrozić przed użyciem. Warto chociaż dobę potrzymać w stanie zamrożonym.
Znika cierpkość.

> 45-50 listków wiśni,
> zalać to dwoma litrami wody i gotować na małym ogniu przez godzinę,
> ostudzić i przecedzić,
> dodać 1,5 kg cukru i 1,5 łyżki kwasku cytrynowego,
> dodać 1 litr spirytusu i wymieszać...
>
> Stalker, no i na koniec wypić

We wszystkich przepisach jest ten podły kwasek cytrynowy, który tylko psuje
smak nalewki, poza tym jest go tam przynajmniej o połowę za dużo.
Zupełnie jakby żywe cytryny były jakims rarytasem.
Dwie cytryny, pokrojone w plastry, dodane w połowie gotowania i kwasu
dosyć, nie za dużo, nie dominuje, tylko podkresla smak.
I jaki zapach!
Na koniec, do gotowej nalewki, wlane 2 łyżki ekstraktu waniliowego,
własnoręcznie robionego.
Zamiast tego można wrzucić laskę wanilii do słoja z gotową nalewką, która
jeśli tylko ma szansę postać chociaż miesiąc, to się pięknie z wanilią
"przegryzie". Wanilia i cytryny smaku nie zagłuszą, a jedynie wzbogacą, bez
obaw. Polecam.




--
XL

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2012-09-20 21:57:50

Temat: Re: Nalewka
Od: Stalker <t...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

W dniu czwartek, 20 września 2012 23:44:56 UTC+2 użytkownik Ikselka napisał:

> > Stalker, no i na koniec wypić

> We wszystkich przepisach jest ten podły kwasek cytrynowy, który tylko psuje
> smak nalewki, poza tym jest go tam przynajmniej o połowę za dużo.
> Zupełnie jakby żywe cytryny były jakims rarytasem.
> Dwie cytryny, pokrojone w plastry, dodane w połowie gotowania i kwasu
> dosyć, nie za dużo, nie dominuje, tylko podkresla smak.
> I jaki zapach!

Tyż można. Jak to w kuchni bywa, idealna ilość i dobór składników pozostaje kwestią
indywidualną. A najważniejsze to trenować, trenować i trenować...

Stalker, po kilkunastu litrach nalewki każdy odnajdzie swoje proporcje :-)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2012-09-20 22:09:13

Temat: Re: Nalewka
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Thu, 20 Sep 2012 14:57:50 -0700 (PDT), Stalker napisał(a):

> W dniu czwartek, 20 września 2012 23:44:56 UTC+2 użytkownik Ikselka napisał:
>
>>> Stalker, no i na koniec wypić
>
>> We wszystkich przepisach jest ten podły kwasek cytrynowy, który tylko psuje
>> smak nalewki, poza tym jest go tam przynajmniej o połowę za dużo.
>> Zupełnie jakby żywe cytryny były jakims rarytasem.
>> Dwie cytryny, pokrojone w plastry, dodane w połowie gotowania i kwasu
>> dosyć, nie za dużo, nie dominuje, tylko podkresla smak.
>> I jaki zapach!
>
> Tyż można. Jak to w kuchni bywa, idealna ilość i dobór składników pozostaje kwestią
indywidualną. A najważniejsze to trenować, trenować i trenować...
>
> Stalker, po kilkunastu litrach nalewki każdy odnajdzie swoje proporcje :-)

Jakoś mi się zawsze udaje pre facto i świetnie wychodzi - smaki komponuję
jak kolory :-)
--
XL

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2012-09-20 22:17:40

Temat: Re: Nalewka
Od: Stalker <t...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

W dniu piątek, 21 września 2012 00:10:44 UTC+2 użytkownik Ikselka napisał:
> Dnia Thu, 20 Sep 2012 14:57:50 -0700 (PDT), Stalker napisał(a):
>
>
>
> > W dniu czwartek, 20 września 2012 23:44:56 UTC+2 użytkownik Ikselka napisał:
>
> >
>
> >>> Stalker, no i na koniec wypić
>
> >
>
> >> We wszystkich przepisach jest ten podły kwasek cytrynowy, który tylko psuje
>
> >> smak nalewki, poza tym jest go tam przynajmniej o połowę za dużo.
>
> >> Zupełnie jakby żywe cytryny były jakims rarytasem.
>
> >> Dwie cytryny, pokrojone w plastry, dodane w połowie gotowania i kwasu
>
> >> dosyć, nie za dużo, nie dominuje, tylko podkresla smak.
>
> >> I jaki zapach!
>
> >
>
> > Tyż można. Jak to w kuchni bywa, idealna ilość i dobór składników pozostaje
kwestią indywidualną. A najważniejsze to trenować, trenować i trenować...
>
> >
>
> > Stalker, po kilkunastu litrach nalewki każdy odnajdzie swoje proporcje :-)
>
> Jakoś mi się zawsze udaje pre facto i świetnie wychodzi - smaki komponuję
> jak kolory :-)

Czyli nie wiesz co tracisz próbując :-D

Stalker, nieodmiennie cieszy oczywiście jednak fakt, ze zawsze Ci za pierwszym razem
smakuje :-)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2012-09-20 22:27:14

Temat: Re: Nalewka
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Thu, 20 Sep 2012 15:17:40 -0700 (PDT), Stalker napisał(a):

> W dniu piątek, 21 września 2012 00:10:44 UTC+2 użytkownik Ikselka napisał:
>> Dnia Thu, 20 Sep 2012 14:57:50 -0700 (PDT), Stalker napisał(a):
>>
>>> W dniu czwartek, 20 września 2012 23:44:56 UTC+2 użytkownik Ikselka napisał:
>>
>>>
>>
>>>>> Stalker, no i na koniec wypić
>>
>>>
>>
>>>> We wszystkich przepisach jest ten podły kwasek cytrynowy, który tylko psuje
>>
>>>> smak nalewki, poza tym jest go tam przynajmniej o połowę za dużo.
>>
>>>> Zupełnie jakby żywe cytryny były jakims rarytasem.
>>
>>>> Dwie cytryny, pokrojone w plastry, dodane w połowie gotowania i kwasu
>>
>>>> dosyć, nie za dużo, nie dominuje, tylko podkresla smak.
>>
>>>> I jaki zapach!
>>
>>>
>>
>>> Tyż można. Jak to w kuchni bywa, idealna ilość i dobór składników pozostaje
kwestią indywidualną. A najważniejsze to trenować, trenować i trenować...
>>
>>>
>>
>>> Stalker, po kilkunastu litrach nalewki każdy odnajdzie swoje proporcje :-)
>>
>> Jakoś mi się zawsze udaje pre facto i świetnie wychodzi - smaki komponuję
>> jak kolory :-)
>
> Czyli nie wiesz co tracisz próbując :-D

W MOIM wieku i z MOIM doświadczeniem JUŻ wszystko przyrządzam i dosmaczam
"na pamięć" i "na wyczucie" 333-)

>
> Stalker, nieodmiennie cieszy oczywiście jednak fakt, ze zawsze Ci za pierwszym
razem smakuje :-)

Tak, nawet życie...
:-)
--
XL

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


9. Data: 2012-09-21 07:13:36

Temat: Re: Nalewka
Od: "michalek" <m...@g...com> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "G" <@> napisał w wiadomości
news:505b6f6f$0$1307$65785112@news.neostrada.pl...
>W tym roku wybieram się w gości na Boże Narodzenie i pomyślałem by zabrać
>jakiś oryginalny prezent - nalewkę :) Chyba do tego czasu zdąży "dojrzeć"?
>Tylko prosiłbym o poradę z czego ją zrobić tak by zrobić dobre wrażenie.
>Nie wiem czy wszystkie owoce się nadają do robienia na nich nalewki.

Jeśli chcesz nalewkę do "robienia wrażenia" to proponuję Ci zrób
co prawda nie nalewkę ale bardzo ciekawą wódeczkę.
Pieprzówkę... ale według poniższej metody:
kupujesz opakowanie pieprzu czarnego w ziarnach (zwykle
mają zawartość 20g) i wsypujesz do butelki czystej
dobrej wódki 40 procentowej (jaka wódka wybierasz sam).
Pieprzu ma być całe 20g a nie kilka ziarenek.
Odstawiasz na 2 do 4 tygodni (ja zostawiam nawet 2-3miesiące).
Czas nie jest krytyczny ale jednak nie krócej niż te 2 tygodnie.

Następnie zlewasz, nawet nie trzeba cedzić bo ziarna ładnie się
oddzielają od nalewu.

I dajesz do degustacji amatorom mocnych i bardzo mocnych
alkoholi.
Bardzo jest to interesujące jako digestif po obfitym lub tłustym
posiłku.
Mały kieliszeczek robi wrażenie na każdym.
Kto lubi smak pieprzu w potrawach będzie zachwycony.
Kto nie lubi ostrych dań może być lekko "przytkany" po wypiciu
łyka (warto mieć w pogotowiu szklankę z czystą wodą).
Jedna butelka wystarczy Ci do obsłużenia wieeelu degustatorów :))

m


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


10. Data: 2012-09-21 07:36:04

Temat: Re: Nalewka
Od: Qrczak <q...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia 2012-09-20 22:23, obywatel Stalker uprzejmie donosi:
> W dniu czwartek, 20 września 2012 21:33:17 UTC+2 użytkownik G napisał:
>> W tym roku wybieram się w gości na Boże Narodzenie i pomyślałem by
>>
>> zabrać jakiś oryginalny prezent - nalewkę :) Chyba do tego czasu zdąży
>>
>> "dojrzeć"? Tylko prosiłbym o poradę z czego ją zrobić tak by zrobić
>>
>> dobre wrażenie. Nie wiem czy wszystkie owoce się nadają do robienia na
>>
>> nich nalewki.
>
> Pigwa, aronia, malina, porzeczka, wiśnia
>
> Najszybsza i najłatwiejsza będzie z aronii (ale nie wiem czy liście z wiśni nie
opadły) :-)

A ja kiedyś zrobiłam bez liści, za to na miodzie. I nawet lepsza wyszła
aniżeli ta z liśćmi.
Przepis prosty jak budowa cepa:
Aronię w ilości posiadanej zalać miodem (lub przykryć, w zależności od
stopnia scukrzenia wymienionego) i odstawić na 3-4 tygodnie w ustronne
miejsce. Po tym czasie dolać do słoja alkohol (lałam spiryt, bo nalewka
to nie babski likierek, moc mieć musi) w ilości odpowiadającej
indywidualnym preferencjom i jeszcze na minimum 2 tygodnie odstawić.
Potem doprawić sokiem cytrynowym, można ciepnąć laskę wanilii w momencie
lania spiryta. Zlać do butelek, zakorkować. Nadaje się do picia, ale
najlepiej zapomnieć na rok.
Niedawno wyciągnęłam taką z 2009 roku. Miodzio.

qr.a
--
i po serku

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2 ... 10


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Jabłkowa klęska urodzaju
Śliwkowa nutella
[prasa] Margaryny
Fajne przepisy.
Ja pierdziu, bójcie się narody.

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

"Schabowe"
www.kingtrust.to Cloned Cards With Pin Shop Dumps Vaild Sell Good Cashapp Paypal Transfer Wu Money gram payonee
Jak zrobić lody, nie zamarzające na kamień w zamrażarce?
Olej rzepakowy
BEST DUMPS CLONING(www.kingtrust.to ) TRACK 1&2 SITE SEARCH 2023 Go to any ATM and make your cashout

zobacz wszyskie »