« poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2012-09-21 07:38:15
Temat: Re: NalewkaDnia 2012-09-21 00:17, obywatel Stalker uprzejmie donosi:
> W dniu piątek, 21 września 2012 00:10:44 UTC+2 użytkownik Ikselka napisał:
>> Dnia Thu, 20 Sep 2012 14:57:50 -0700 (PDT), Stalker napisał(a):
>>
>>> Tyż można. Jak to w kuchni bywa, idealna ilość i dobór składników pozostaje
kwestią indywidualną. A najważniejsze to trenować, trenować i trenować...
>>> Stalker, po kilkunastu litrach nalewki każdy odnajdzie swoje proporcje :-)
>>
>> Jakoś mi się zawsze udaje pre facto i świetnie wychodzi - smaki komponuję
>> jak kolory :-)
>
> Czyli nie wiesz co tracisz próbując :-D
>
> Stalker, nieodmiennie cieszy oczywiście jednak fakt, ze zawsze Ci za pierwszym
razem smakuje :-)
No bo i smak to wy-rafinowany.
qr.a
--
i po serku
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2012-09-21 10:55:53
Temat: Re: Nalewka
"G" <@> schrieb im Newsbeitrag
news:505b6f6f$0$1307$65785112@news.neostrada.pl...
>W tym roku wybieram się w gości na Boże Narodzenie i pomyślałem by zabrać
>jakiś oryginalny prezent - nalewkę :) Chyba do tego czasu zdąży "dojrzeć"?
>Tylko prosiłbym o poradę z czego ją zrobić tak by zrobić dobre wrażenie.
>Nie wiem czy wszystkie owoce się nadają do robienia na nich nalewki.
Nalewką tego za bardzo nazwać nie można, bo to bardziej "zlewka", ale zawsze
wychodzi i jest bardzo dobra:
1/2 litra soku wyciśniętego z cytryn
1/2 litra miodu
1/2 litra spirytusu
Zlać, wymieszać, odstawić na minimum 14 dni w chłodne zaciemnione miejsce.
Na koniec przefiltrować.
Jest wariant dla pań, gdzie dodaje się dodatkowo od 250 do 500 ml wódki
45%-owej.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2012-09-21 14:46:41
Temat: Re: NalewkaW dniu piątek, 21 września 2012 12:55:56 UTC+2 użytkownik Andy Niwinski napisał:
> Nalewką tego za bardzo nazwać nie można, bo to bardziej "zlewka", ale zawsze
>
> wychodzi i jest bardzo dobra:
> 1/2 litra soku wyciśniętego z cytryny
> 1/2 litra miodu
> 1/2 litra spirytusu
> Zlać, wymieszać, odstawić na minimum 14 dni w chłodne zaciemnione miejsce
> Na koniec przefiltrować.
> Jest wariant dla pań, gdzie dodaje się dodatkowo od 250 do 500 ml wódki
> 45%-owej.
Kurczę, dobrze że mi przypomniałeś ten przepis :-)
Stalker
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2012-09-21 14:53:28
Temat: Re: NalewkaW dniu piątek, 21 września 2012 09:36:01 UTC+2 użytkownik Qrczak napisał:
> Dnia 2012-09-20 22:23, obywatel Stalker uprzejmie donosi:
>
> > W dniu czwartek, 20 września 2012 21:33:17 UTC+2 użytkownik G napisał:
>
> >> W tym roku wybieram się w gości na Boże Narodzenie i pomyślałem by
>
> >>
>
> >> zabrać jakiś oryginalny prezent - nalewkę :) Chyba do tego czasu zdąży
>
> >>
>
> >> "dojrzeć"? Tylko prosiłbym o poradę z czego ją zrobić tak by zrobić
>
> >>
>
> >> dobre wrażenie. Nie wiem czy wszystkie owoce się nadają do robienia na
>
> >>
>
> >> nich nalewki.
>
> >
>
> > Pigwa, aronia, malina, porzeczka, wiśnia
>
> >
>
> > Najszybsza i najłatwiejsza będzie z aronii (ale nie wiem czy liście z wiśni nie
opadły) :-)
>
>
>
> A ja kiedyś zrobiłam bez liści, za to na miodzie. I nawet lepsza wyszła
>
> aniżeli ta z liśćmi.
>
> Przepis prosty jak budowa cepa:
>
> Aronię w ilości posiadanej zalać miodem (lub przykryć, w zależności od
>
> stopnia scukrzenia wymienionego) i odstawić na 3-4 tygodnie w ustronne
>
> miejsce. Po tym czasie dolać do słoja alkohol (lałam spiryt, bo nalewka
>
> to nie babski likierek, moc mieć musi) w ilości odpowiadającej
>
> indywidualnym preferencjom i jeszcze na minimum 2 tygodnie odstawić.
>
> Potem doprawić sokiem cytrynowym, można ciepnąć laskę wanilii w momencie
>
> lania spiryta. Zlać do butelek, zakorkować. Nadaje się do picia, ale
>
> najlepiej zapomnieć na rok.
>
> Niedawno wyciągnęłam taką z 2009 roku. Miodzio.
Z 2009? To co ona za kredens wpadła?
Bo ja to ten problem mam, że do za cienkich butelek tę nalewkę rozlewamy.
I rok w rok ten sam problem, że zanim Boże Narodzenie, to ta nalewka z tych butelek
to już przez ścianki powycieka...
Stalker, ponieważ ostatnia partia już wyciekła, w nowej z tą wanilią spróbujemy.
Może wyjdzie bardziej gęste i się dłużej w butelkach utrzyma? :-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2012-09-21 15:32:02
Temat: Re: NalewkaDnia 2012-09-21 16:53, obywatel Stalker uprzejmie donosi:
> W dniu piątek, 21 września 2012 09:36:01 UTC+2 użytkownik Qrczak napisał:
>>
>> Niedawno wyciągnęłam taką z 2009 roku. Miodzio.
>
> Z 2009? To co ona za kredens wpadła?
Zwykły Alzheimer.
> Bo ja to ten problem mam, że do za cienkich butelek tę nalewkę rozlewamy.
> I rok w rok ten sam problem, że zanim Boże Narodzenie, to ta nalewka z tych butelek
to już przez ścianki powycieka...
>
> Stalker, ponieważ ostatnia partia już wyciekła, w nowej z tą wanilią spróbujemy.
> Może wyjdzie bardziej gęste i się dłużej w butelkach utrzyma? :-)
W tym roku zamierzam zrealizować jeszcze zapas nowej, owoce czekają w
zamrażalniku, miód prawdziwy też już mam. Kombinuję zaszaleć po
staropolsku, korzeni różnistych nawkładać.
qr.a
--
Młodość musi się wyszumieć, starość musi się wypalić.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
16. Data: 2012-09-21 18:27:19
Temat: Re: NalewkaDnia Fri, 21 Sep 2012 09:13:36 +0200, michalek napisał(a):
> Użytkownik "G" <@> napisał w wiadomości
> news:505b6f6f$0$1307$65785112@news.neostrada.pl...
>>W tym roku wybieram się w gości na Boże Narodzenie i pomyślałem by zabrać
>>jakiś oryginalny prezent - nalewkę :) Chyba do tego czasu zdąży "dojrzeć"?
>>Tylko prosiłbym o poradę z czego ją zrobić tak by zrobić dobre wrażenie.
>>Nie wiem czy wszystkie owoce się nadają do robienia na nich nalewki.
>
> Jeśli chcesz nalewkę do "robienia wrażenia" to proponuję Ci zrób
> co prawda nie nalewkę ale bardzo ciekawą wódeczkę.
> Pieprzówkę... ale według poniższej metody:
> kupujesz opakowanie pieprzu czarnego w ziarnach (zwykle
> mają zawartość 20g) i wsypujesz do butelki czystej
> dobrej wódki 40 procentowej (jaka wódka wybierasz sam).
> Pieprzu ma być całe 20g a nie kilka ziarenek.
> Odstawiasz na 2 do 4 tygodni (ja zostawiam nawet 2-3miesiące).
> Czas nie jest krytyczny ale jednak nie krócej niż te 2 tygodnie.
>
> Następnie zlewasz, nawet nie trzeba cedzić bo ziarna ładnie się
> oddzielają od nalewu.
>
> I dajesz do degustacji amatorom mocnych i bardzo mocnych
> alkoholi.
> Bardzo jest to interesujące jako digestif po obfitym lub tłustym
> posiłku.
> Mały kieliszeczek robi wrażenie na każdym.
> Kto lubi smak pieprzu w potrawach będzie zachwycony.
> Kto nie lubi ostrych dań może być lekko "przytkany" po wypiciu
> łyka (warto mieć w pogotowiu szklankę z czystą wodą).
> Jedna butelka wystarczy Ci do obsłużenia wieeelu degustatorów :))
>
> m
Powiem tak: nie ma to jak moja angielska gorzka.
--
XL
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
17. Data: 2012-09-21 18:31:16
Temat: Re: NalewkaDnia Fri, 21 Sep 2012 12:55:53 +0200, Andy Niwinski napisał(a):
> Nalewką tego za bardzo nazwać nie można, bo to bardziej "zlewka", ale zawsze
> wychodzi i jest bardzo dobra:
>
> 1/2 litra soku wyciśniętego z cytryn
> 1/2 litra miodu
> 1/2 litra spirytusu
>
> Zlać, wymieszać, odstawić na minimum 14 dni w chłodne zaciemnione miejsce.
> Na koniec przefiltrować.
> Jest wariant dla pań,
Więc to powyże, z półkilem miodu, to miało być dla panów? - chyba sobie
żartujesz, faceci nie piją takiego ulepka.
--
XL
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
18. Data: 2012-09-21 18:37:11
Temat: Re: NalewkaW dniu piątek, 21 września 2012 20:28:50 UTC+2 użytkownik Ikselka napisał:
> Powiem tak: nie ma to jak moja angielska gorzka.
> XL
Nieodmiennie cieszy nas fakt, że nie ma to jak twoja angielska gorzka :-)
Stalker
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
19. Data: 2012-09-21 18:40:27
Temat: Re: NalewkaDnia Fri, 21 Sep 2012 07:46:41 -0700 (PDT), Stalker napisał(a):
> W dniu piątek, 21 września 2012 12:55:56 UTC+2 użytkownik Andy Niwinski napisał:
>
>> Nalewką tego za bardzo nazwać nie można, bo to bardziej "zlewka", ale zawsze
>>
>> wychodzi i jest bardzo dobra:
>> 1/2 litra soku wyciśniętego z cytryny
>> 1/2 litra miodu
>> 1/2 litra spirytusu
>> Zlać, wymieszać, odstawić na minimum 14 dni w chłodne zaciemnione miejsce
>> Na koniec przefiltrować.
>> Jest wariant dla pań, gdzie dodaje się dodatkowo od 250 do 500 ml wódki
>> 45%-owej.
>
> Kurczę, dobrze że mi przypomniałeś ten przepis :-)
>
Taki ulepek dla faceta?
:-]
--
XL
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
20. Data: 2012-09-21 18:42:23
Temat: Re: NalewkaDnia Fri, 21 Sep 2012 17:32:02 +0200, Qrczak napisał(a):
> W tym roku zamierzam zrealizować jeszcze zapas nowej, owoce czekają w
> zamrażalniku, miód prawdziwy też już mam. Kombinuję zaszaleć po
> staropolsku, korzeni różnistych nawkładać.
Miód pitny zrób.
U mnie już czeka 3,4,5 letni. A kiedyś to nawet zapomnainy 10-latek się w
barku okazał, pogardzony prezent od mojego ojca. Na swieżo smakował tak
sobie, ale po tych 10 latach - to było COŚ.
--
XL
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |