« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2001-07-30 17:58:16
Temat: Jade do domu!!!!Nareszcie!!!!!!!!!!!!! I to juz w czwartek. Valoooo!! Tak sie ciesze.
Stesknilam sie strasznie.
W zwiazku z powyzszym pzryjmuje zamowienia na przepisy od Szanownych
Grupowiczow. Postaram sie odnalezc jakies fajne oryginalne dania kuchni
litewskiej, albo innej (Wilno - miesznka kultur) i uzupelnic moje w
proporcje, ktore zazwyczaj byly na oko ;o)
Pozdrawiam wszystkich z szerokim usmiechem :o))))))
Usmiechnieta
Bozenka z Wilna :o)
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
ICQ 81838200
http://bozena.samorzad.pw.edu.pl
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2001-07-30 18:10:35
Temat: Re: Jade do domu!!!!in article 9k478p$nfa$...@j...coi.pw.edu.pl, Bozena at
b...@s...pw.edu.pl wrote on 7/30/01 7:58 PM:
> Nareszcie!!!!!!!!!!!!! I to juz w czwartek. Valoooo!! Tak sie ciesze.
> Stesknilam sie strasznie.
>
> W zwiazku z powyzszym pzryjmuje zamowienia na przepisy od Szanownych
> Grupowiczow. Postaram sie odnalezc jakies fajne oryginalne dania kuchni
> litewskiej, albo innej (Wilno - miesznka kultur) i uzupelnic moje w
> proporcje, ktore zazwyczaj byly na oko ;o)
>
> Pozdrawiam wszystkich z szerokim usmiechem :o))))))
>
>
> Usmiechnieta
> Bozenka z Wilna :o)
>
> ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
> ICQ 81838200
> http://bozena.samorzad.pw.edu.pl
> ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
>
>
>
Droga Bozenka!
Interesuje mnie taki znany specjal litewski jak kindziuk. Jadlem ostatnio
wyrob pod ta nazwa pochodzacy z Bialostockich Zakladow Miesnych i musze
przyznac, ze bardzo mi smakowal. Nie jestem jednak pewny czy to czego
probowalem jest tym samym co jada sie na Litwie. Ten w smaku przypominal
troche salami ale byl bardziej piknatny od zwyklego (nie paprykowego ani
pieprzowego) salami. I byl mniej tlusty. Innymi slowami interesuje mnie czy
na Litwie wciaz wyrabia sie kindziuka i jak to sie robi. Czy ludzi
przygotowuja go sami tak jak to sie jeszcze zdaza w Polsce, gdzie tradycje
domowego wedlinarstwa sa jeszcze zywe
Czarek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-07-30 18:51:07
Temat: Kindziuk litewski> Innymi slowami interesuje mnie czy
> na Litwie wciaz wyrabia sie kindziuka i jak to sie robi. Czy ludzi
> przygotowuja go sami tak jak to sie jeszcze zdaza w Polsce, gdzie tradycje
> domowego wedlinarstwa sa jeszcze zywe
Wyrabia sie , wyrabia. Najczesciej w domowym zaciszu, szczegolnie na wsi.
Oczywiscie fabryczny tez mozna kupic, ale to juz nie jest to. Nie wiem czy
to cos daje, ale na wsi (dziadek i ciotka przykladem) mieso sie robi wedlug
faz ksiezyca, bo tak robila mama, tak robila babcia i prababcia, pewnie cos
w tym jest.
Co do tego jak, to w kazdej rodzinie inaczej. W mojej rodzinie miesem zawsze
sie zajmowal dziadek. Nigdy nie dowierzyl przyprawiania ani babci do poki
jeszcze zyla, ani komus z mlodych. My zawsze wykonujemy czarna prace przy
rozbieraniu swiniaka i obrobce miesa.
Mieso zmielone na kindziuki i salcesony powinno byc zmielone grubo (drobno
na kielbasy cienkie), a co do zawartosci sloniny, to tak na moje
niedoswiadczone oko okolo 30-40% tlustego. Dobrze wymieszane mielone dziadek
przyprawia sola (mierzy garsciami na oko), pieprzem czarnym, drobno siekanym
czosnkiem (duzo) i utartym na proch lisciem laurowym, po staremu dodaje
jeszcze troche saletry (nie wiem jak wytlumaczyc co to, jezeli tu nie jest
znane; taki bialy proszek, uznany za niezdrowy), aby mieso bylo rozowe.
Slyszalam, ze ja mozna zamienic odrobina cukru, ale nie wiem. Innych
przypraw dziadek nie dotyka. Jeszcze raz dobrze wymieszane mieso stoi kilka
dobrych godzin, najczesciej noc i rano sa robione produkty koncowe. Do
wszystkiego (kindiuki i salcesony) idzie tak samo przyprawione mieso, tyle
ze smakuja zupelnie inaczej. W przypadku kindziukow mieso zawija sie w plewy
po sloninie i wypycha sie pechierz, na salcesony ida grube kiszki dobrze
wyczyszczone, oczywiscie nic nie moze byc rozerwane. Po wypchaniu
wszystkiego salcesony sie zawiazuje i pozniej owija sie w gaze, kindziuki
owija sie w gaze i tez przysposabia sie sznurki. Tak przygotowane mieso wisi
w temperaturze prawie pokojowe 2-3 dni nigdy nie wiem wiele wszystko zalezy
od temperatury, to wie tylko dziadek. Po tym czasie wszystko sie wynosi do
takiej spizarni, gdzie nawet w najwieksze upaly jest chlodno, tam sama z
siebie utrzymuja sie mniej wiecej ta sama temperatura i wilgotnosc.W takim
miejscu sobie wisi miesko bardzo dlugo, ostatnio jadlam kindziuka z przed
1,5 roku, byl swietny, roznil sie od tegorocznego tylko tym, ze byl troche
bardziej uschniety (nie suchy) - jak dla mnie jeszcze lepszy, uwielbiam
taki.
Tak sie robi kindziuki u nas w rodzinie, sposob z wieku kamiennego, ale
jeszcze nie jadlem lepszego niz kindziuk zrobiony przez dziadka. Co do mojej
ciotki, to tak naprawde nie wiem jak robi, nigdy nie uczestniczylam.
Moze, jak bede w domu, gdzies wynajde jakis bardziej cywilizowany sposob na
te cudo. Jak mi sie uda, to napewno wklepie.
A omal nie zapomnialam, co do smaku, to wcale nie przypomina salami, salami
jest zbyt drobno zmielone i inaczej smakuje.
Pozdrawiam serdecznie
Bozenka z Wilna :o)
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
ICQ 81838200
http://bozena.samorzad.pw.edu.pl
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-07-31 07:21:44
Temat: Re: Jade do domu!!!!
Użytkownik Bozena <b...@s...pw.edu.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:9k478p$nfa$...@j...coi.pw.edu.pl...
> Nareszcie!!!!!!!!!!!!! I to juz w czwartek. Valoooo!! Tak sie ciesze.
> Stesknilam sie strasznie.
>
> W zwiazku z powyzszym pzryjmuje zamowienia na przepisy od Szanownych
> Grupowiczow. Postaram sie odnalezc jakies fajne oryginalne dania kuchni
> litewskiej, albo innej (Wilno - miesznka kultur) i uzupelnic moje w
> proporcje, ktore zazwyczaj byly na oko ;o)
>
> Pozdrawiam wszystkich z szerokim usmiechem :o))))))
Oooooo!
A ja mam męża, co pierogi, kluchy, kopyta i inne mączne rzeczy pożera
szybciej niż ja robię. Więc jestem zainteresowana wszystkim podobnym co tam
na Litwie powstaje i na pewno jest pyszne (sama takie rzeczy uwielbiam, na
szczęście ten żarłok mi niewiele zostawia i tylko dlatego jeszcze się
mieszczę w drzwiach ;-)) Zresztą jego babcia jest z kresów i kiedyś robiła
dużo takich rzeczy, ale nigdy tego nie pozapisywała, a teraz z racji wieku
niewiele pamięta :-(((
Fajnie by było wskrzesić takie jedzonko choćby z racji tradycji rodzinnych
(mniam, mniam) to upraszam sie o wszystko co tam kluchowego zdobędziesz :-))
Wkn_Dorota
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-07-31 14:23:07
Temat: Re: Jade do domu!!!!
Użytkownik Bozena <b...@s...pw.edu.pl> w wiadomości
do grup dyskusyjnych
napisał:9k478p$nfa$...@j...coi.pw.edu.pl...
> Nareszcie!!!!!!!!!!!!! I to juz w czwartek. Valoooo!! Tak
sie ciesze.
> Stesknilam sie strasznie.
>
> W zwiazku z powyzszym pzryjmuje zamowienia na przepisy od
Szanownych
> Grupowiczow. Postaram sie odnalezc jakies fajne oryginalne
dania kuchni
> litewskiej, albo innej (Wilno - miesznka kultur) i
uzupelnic moje w
> proporcje, ktore zazwyczaj byly na oko ;o)
Ja bym bardzo chciała przepisy na zupy ! ( tylko nie na
chłodnik litewski). Każda "inna" zupa mile widziana.
AgataW.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-07-31 15:49:56
Temat: Re: Jade do domu!!!!
----- Original Message -----
From: Wknpim <d...@p...gdansk.sdi.tpnet.pl>
To: <p...@n...pl>
Sent: Tuesday, July 31, 2001 9:21 AM
Subject: Re: Jade do domu!!!!
> Oooooo!
> A ja mam męża, co pierogi, kluchy, kopyta i inne mączne rzeczy pożera
(etc.)
> Fajnie by było wskrzesić takie jedzonko choćby z racji tradycji rodzinnych
> (mniam, mniam) to upraszam sie o wszystko co tam kluchowego zdobędziesz
:-))
>
> Wkn_Dorota
>
Ja tez sie dolaczam do prosby - u mnie w domu taki sam kluchowy potwor
mieszka ;-)
Herbatka
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.kuchnia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-07-31 20:00:54
Temat: Re: Jade do domu!!!!>
> Użytkownik Bozena <b...@s...pw.edu.pl> w wiadomości
> do grup dyskusyjnych
> napisał:9k478p$nfa$...@j...coi.pw.edu.pl...
> > Nareszcie!!!!!!!!!!!!! I to juz w czwartek. Valoooo!! Tak
> sie ciesze.
> > Stesknilam sie strasznie.
> >
> > W zwiazku z powyzszym pzryjmuje zamowienia na przepisy od
> Szanownych
> > Grupowiczow. Postaram sie odnalezc jakies fajne oryginalne
> dania kuchni
> > litewskiej, albo innej (Wilno - miesznka kultur) i
> uzupelnic moje w
> > proporcje, ktore zazwyczaj byly na oko ;o)
>
> A ja poprosze o slodkosci!
I napisz tez troche jakie sa zwyczaje, tradycje.
pozdrawiam
Kalina
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |