Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Jak by to wyglądało?

Grupy

Szukaj w grupach

 

Jak by to wyglądało?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 55


« poprzedni wątek następny wątek »

51. Data: 2008-09-23 21:05:18

Temat: Re: Jak by to wyglądało?
Od: medea <e...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

Aicha pisze:

> No cóż... niedawno michał mi napisał, że gdyby jego żona miała taką
> słoniową pamięć jak ja (i parę innych moich "paskudnych" cech), to już
> nie byłby jej mężem ;)))

Czasem się zapomina siłą woli. ;)

> Znaczy, na gwiazdkę muszę poprosić mikołaja o osobistego trenera :D
>

Do czego ten trener? Jeśli NLP, to może pójdziemy na jakiś wspólny
trening? ;D

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


52. Data: 2008-09-23 21:33:33

Temat: Re: Jak by to wyglądało?
Od: "Aicha" <b...@t...ja> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "medea" napisał:

> > niedawno michał mi napisał, że gdyby jego żona miała taką
> > słoniową pamięć jak ja (i parę innych moich "paskudnych"
> > cech), to już nie byłby jej mężem ;)))
> Czasem się zapomina siłą woli. ;)

Chyba przejęłam pewną zła cechę od pewnego skorpiona... ;)

> > na gwiazdkę muszę poprosić mikołaja o osobistego trenera :D
> Do czego ten trener? Jeśli NLP, to może pójdziemy na jakiś wspólny
> trening? ;D

Trenażer nie brzmi (i nie wygląda:D) tak ładnie ;)))

--
Pozdrawiam - Aicha

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


53. Data: 2008-09-24 05:32:09

Temat: Re: Jak by to wyglądało?
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Tue, 23 Sep 2008 22:42:58 +0200, medea napisał(a):

> Ikselka pisze:
>
>> bardzo Cię przepraszam. Powinnam to zrobić osobiście i na pewno bym
>> zrobiła, gdyby nie czas zbyt krótki... Do przeprosin podchodzi się zwykle
>> jak pies do jeża - trza być nastawionym odpowiednio :-)
>
> Ja w ogóle o tym zapomniałam. Przypomniałam sobie teraz po tym poście Aichy.
>
>> Tu może akurat miała jakieś tam swoje powody - może już jej się to miejsce
>> znudziło.
>
> Była tam może 2 albo 3 razy, ostatnio bardzo dawno temu, więc nie sądzę,
> że to znudzenie tym miejscem. Gdybym przewidziała, że tak będzie, to
> zaproponowałabym ciekawsze miejsce, bo to mnie rozpraszało, nie lubię
> galerii handlowych jako miejsc na spotkania, za dużo mnie rozprasza.

OK, może w maju będzie lepsza pogoda, wybierzemy jakies lepsze miejsce - o
ile oczywiście mnie jeszcze zdzierżysz na tyle, aby się ze mną spotkać :-)

>
>> Bardziej chodzi mi o to, jak poważnie i ze spokojem przyjmowała
>> argumenty praktyczne dotyczące poszukiwanej opaski na włosy.
>
> Przede wszystkim była zaskoczona, że mamusia pokornie idzie kupować tę
> opaskę i angażuje do tego jakąś obcą panią. ;)

E, mała dama i tyle.

>
>> klarujesz. To niesamowite. Nawet moje absolutnie idealne dzieci ;-) stawały
>> się w takich momentach z reguły płaczliwe i smutne, jeśli nie uparte i
>> marudne.
>
> Gdybyśmy były same, tzn. ja i córka, nie byłoby tak różowo, mogę Cię
> zapewnić. ;)

Wszystko jedno - w towarzystwie umie być wręcz dostojna. Aż chwilami sama
sobie wydawałam się postrzelona przy niej ;-PPP

>
>> Zobaczyłam czteroletnie(?) dziecko
>
> pięcioletnie

Drobniutka jest. Dziewczynka :-)


>
> , które UMIE panowac nad swoimi
>> emocjami, umie poczekać i bierze pod uwagę racjonalne argumenty. To zdarza
>> się dzieciom duuuużo starszym dopiero. Widać, że jest przyzwyczajona do
>> konsekwencji rodziców i jest spokojna, bo wie, że dostanie obiecaną rzecz,
>> bo to tylko kwestia dobrego wyboru. No coś podobnego, co za dziecko!
>
> Chyba trochę odrobinę przesadzasz, ale dzięki za miłe słowa.
> Fakt, staram się być konsekwentna, choć nie zawsze mi wychodzi.


No wiesz, widać, że w każdym razie przeważnie Ci wychodzi. Nie sposób
przecież być automatem wobec dziecka :-)


>> O jeżu, wolę chyba nie wiedzieć, czym. Lepiej nie mów ;-PPP
>
> No dobrze, to nie mówię.
>
> Większość jednak się potwierdziła - zwłaszcza z tego, co sama o sobie
> piszesz, ale też to, co sobie wyobrażałam.


Tiaaa, czarownica. No wiem, wiem ...
:-D



>
>> Masz wygląd łagodnej, słowiańskiej łani, a charakterek ostry, więc mi się
>> także to nie zgadzało :-D
>
> Ostry charakterek? Chyba na żywo nie dał się we znaki, starałam się.

Na żywo absolutnie nie - zobaczyłam wzór łagodności :-)))
Ale w całokształcie usenetowej działalności - czasem wychodzi. I dobrze.


> No i miałam dość kiepski dzień, a nawet dołek.
>
>> Kolor włosów w sumie nieważny, przeciez możesz następnym razem być juz
>> brunetką czy rudą, ale może lepiej nie, bo jasny blond bardzo Ci pasuje :-)
>
> Urodziłam się z włosami prawie białymi, teraz muszę trochę naturze
> pomagać. Ale ruda też w życiu bywałam. Brunetką - nigdy - dlatego tak
> się zdziwiłam, że spodziewałaś się brunetki. ;)
>
>> Przekonanie o tym, że jesteś brunetką, wzięło mi się chyba ze stereotypu,
>> że brunetki są bardzo energetyczne, a blondynki bardziej rozlazłe :-)
>
> No niemożliwe! Ty też jesteś bardziej blondynką przecież.
> No, i jesteś rasową pięknością, to nie ulega wątpliwości. :)

Kiedy mówi to kobieta, szykuję się do walki ;-PPP


--
"(...)Zewszad rozlegaly sie surowe upomnienia:Jestes niczym,zapomnij o
sobie,zyj innymi!Gdym moje Ja po raz czwarty napisal,poczulem sie jak
Anteusz ziemi dotykajacy!Grunt odnalazlem pod nogami.Utwierdzic sie w tym
Ja wbrew wszystkiemu,z maximum bezczelnosci.(...)"
Z Gombrowicza :-)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


54. Data: 2008-09-26 14:08:58

Temat: Re: Jak by to wyglądało?
Od: tren R <t...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

medea pisze:
> Ikselka pisze:
>
>> No skoro już to walnęłam, to Ci powiem, że działo się co chwila :-)
>
> No tak, to pada teoria, że się pewnie czuję przy facetach. ;-P
>
>> Ale to jest urocza cecha, więc czemu ten popłoch? - mnie powiedział, że
>> kiedyś ja też to miałam, ale mi przeszło, bo za pewna siebie jestem.
>
> Nie dziwię się - Twój mąż ma spojrzenie, które potrafi onieśmielić
> kobietę - takie przenikliwe a jednocześnie dobroduszne. ;)

bosz, chwilę mnie nie było i już pitu pitu, kawusia serniczek? :)

--
jestem w sobie zakochany.
niestety bez wzajemności.

http://bialo.czerwona.patrz.pl/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


55. Data: 2008-09-26 14:47:30

Temat: Re: Jak by to wyglądało?
Od: tren R <t...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

Aicha pisze:

> Znaczy, na gwiazdkę muszę poprosić mikołaja o osobistego trenera :D

czy to już zapytanie ofertowe? :)

--
jestem w sobie zakochany.
niestety bez wzajemności.

http://bialo.czerwona.patrz.pl/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 5 . [ 6 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Re: Dobra, poddajęsię!
Poprawność polityczna
NO!!! Nareszcie!!!
DOBRE ŻYCZENIE...
Panslavisto!

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Dlaczego faggoci są źli.
samotworzenie umysłu
Re: Zachód sparaliżowany
Irracjonalność
Jak z tym ubogacaniem?

zobacz wszyskie »