Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Jak kochaja brzydkie blondynki???

Grupy

Szukaj w grupach

 

Jak kochaja brzydkie blondynki???

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2000-06-13 06:23:34

Temat: Jak kochaja brzydkie blondynki???
Od: "eliot" <e...@p...promail.pl> szukaj wiadomości tego autora

Tomek poruszyl, jakze wazki problem jek kochaja piekne blondynki. Juz
wczoraj odpisalem, mozna to sobie przeczytac. Mnie gnebi inny problem: Jak
kochaja brzydkie...? Za cholere nie moge sie dowiedziec. Tak szczelnie
obsiadly mnie piekne, ze opedzic sie nie moge. LUDZIE!!!! Ratunku! Moze kto
mi powie jak kochaja brzydkie?
Odpowiedz prosze rowniez podeslac Tomkowi...;)))
ELIOT

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2000-06-13 06:45:55

Temat: Re: Jak kochaja brzydkie blondynki???
Od: n...@g...pl (NoFacjta) szukaj wiadomości tego autora

Tak samo jak i ładne. Przecież nie ma brzydkich blodynek !!!! czasmi jest tylko
wina za mało.
Jak Cię obsiadły tak szczelnie to może byś podesłał mi kilka, miała by skalę
prównawczš co do potrzebnej ilości wina.


eliot napisał(a):

> Tomek poruszyl, jakze wazki problem jek kochaja piekne blondynki. Juz
> wczoraj odpisalem, mozna to sobie przeczytac. Mnie gnebi inny problem: Jak
> kochaja brzydkie...? Za cholere nie moge sie dowiedziec. Tak szczelnie
> obsiadly mnie piekne, ze opedzic sie nie moge. LUDZIE!!!! Ratunku! Moze kto
> mi powie jak kochaja brzydkie?
> Odpowiedz prosze rowniez podeslac Tomkowi...;)))
> ELIOT

--
Archiwum listy dyskusyjnej pl-sci-psychologia
http://www.newsgate.pl/archiwum/pl-sci-psychologia/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-06-13 07:43:38

Temat: Re: Jak kochaja brzydkie blondynki???
Od: "eliot" <e...@p...promail.pl> szukaj wiadomości tego autora


NoFacjta wrote in message <3...@g...pl>...
>Tak samo jak i ładne. Przecież nie ma brzydkich blodynek !!!! czasmi jest
tylko
>wina za mało.
>Jak Cię obsiadły tak szczelnie to może byś podesłał mi kilka, miała by
skalę
>prównawczš co do potrzebnej ilości wina.
>
>
>Juz chcialem, prynajmniej pare popedzic ale gdzie tam! Sprobuj popedzic
blondynke :)
Tak wiec musisz, niestety sam pare znalezc...;))))
Z tym winem to musze wyprobowac. Moze te ladne mi zbrzydna ;))))
Eliot

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-06-13 07:52:57

Temat: Re: Jak kochaja brzydkie blondynki???
Od: n...@g...pl (NoFacjta) szukaj wiadomości tego autora

To powiedz mi jeszcze gdzie tych ladnych szukać bo jak tak dalej pojdzie to mi
samo wino zostanie. Ale tylko blondynki. Inne wcale mie nie ruszajš

eliot napisał(a):

> NoFacjta wrote in message <3...@g...pl>...
> >Tak samo jak i ładne. Przecież nie ma brzydkich blodynek !!!! czasmi jest
> tylko
> >wina za mało.
> >Jak Cię obsiadły tak szczelnie to może byś podesłał mi kilka, miała by
> skalę
> >prównawczš co do potrzebnej ilości wina.
> >
> >
> >Juz chcialem, prynajmniej pare popedzic ale gdzie tam! Sprobuj popedzic
> blondynke :)
> Tak wiec musisz, niestety sam pare znalezc...;))))
> Z tym winem to musze wyprobowac. Moze te ladne mi zbrzydna ;))))
> Eliot

--
Archiwum listy dyskusyjnej pl-sci-psychologia
http://www.newsgate.pl/archiwum/pl-sci-psychologia/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-06-13 08:28:52

Temat: Re: Jak kochaja brzydkie blondynki???
Od: "eliot" <e...@p...promail.pl> szukaj wiadomości tego autora


NoFacjta wrote in message <3...@g...pl>...
>To powiedz mi jeszcze gdzie tych ladnych szukać bo jak tak dalej pojdzie to
mi
>samo wino zostanie. Ale tylko blondynki. Inne wcale mie nie ruszajš
>
>Blondynki maja swoje rewiry lowieckie.
W zaleznosci od jakosci mozesz sie dac upolowac, w pubie, klubie,
dyskotekach.
Ale uwazaj to sa baardzo drapiezne stworzenia!!!
Zostana z ciebie jeno kosteczki a i to dobrze ogryzione... ;)))
Te najbardziej drapiezne mozna spotkac na modnych wystawach, w galeriach a
te najbardziej krwiozercze na balach i innych imprezach
charytatywnych...;))))
Staraj sie wiec trzymac je na jakis dystans bo jesli ci sie to nie uda to
niech bogowie maja cie w swojej opiece ;))))))
Eliot

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-06-13 08:58:10

Temat: Re: Jak kochaja brzydkie blondynki???
Od: n...@g...pl (NoFacjta) szukaj wiadomości tego autora

O kurede kurde to ja chyba lepjej dam sobie spokuj. Po kontaktach z tymi
brzydkimi ( z duza iloscia wina) i z tymi troche mniej brzydkimi ( z miejsza
iloscia wina) zostawaly ze mnie tylko zwloki i to w stanie rozkladu ( gdyby nie
konserwacjia winem to bym sie juz dawno rozlozyl). Boje sie pomysleć co będzie
jak trafię na te ładne. No ale skoro mówisz, że można sobie poradzić to moze
warto probóbować.
Powiedz mi jeszcze dlaczego radzisz trzymac ja na dystans - tak po
psychologicznemu w końcu to jest lista dla psychologów a nie maniaków
seksualnych. Choć jak widać te dziedziny wiedzy wišzš się ze sobš.

Pozdrawiam NF.

eliot napisał(a):

> NoFacjta wrote in message <3...@g...pl>...
> >To powiedz mi jeszcze gdzie tych ladnych szukać bo jak tak dalej pojdzie to
> mi
> >samo wino zostanie. Ale tylko blondynki. Inne wcale mie nie ruszajš
> >
> >Blondynki maja swoje rewiry lowieckie.
> W zaleznosci od jakosci mozesz sie dac upolowac, w pubie, klubie,
> dyskotekach.
> Ale uwazaj to sa baardzo drapiezne stworzenia!!!
> Zostana z ciebie jeno kosteczki a i to dobrze ogryzione... ;)))
> Te najbardziej drapiezne mozna spotkac na modnych wystawach, w galeriach a
> te najbardziej krwiozercze na balach i innych imprezach
> charytatywnych...;))))
> Staraj sie wiec trzymac je na jakis dystans bo jesli ci sie to nie uda to
> niech bogowie maja cie w swojej opiece ;))))))
> Eliot

--
Archiwum listy dyskusyjnej pl-sci-psychologia
http://www.newsgate.pl/archiwum/pl-sci-psychologia/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-06-13 09:47:55

Temat: Re: Jak kochaja brzydkie blondynki???
Od: "eliot" <e...@p...promail.pl> szukaj wiadomości tego autora


NoFacjta wrote in message <3...@g...pl>...
>O kurede kurde to ja chyba lepjej dam sobie spokuj. Po kontaktach z tymi
>brzydkimi ( z duza iloscia wina) i z tymi troche mniej brzydkimi ( z
miejsza
>iloscia wina) zostawaly ze mnie tylko zwloki i to w stanie rozkladu ( gdyby
nie
>konserwacjia winem to bym sie juz dawno rozlozyl). Boje sie pomysleć co
będzie
>jak trafię na te ładne. No ale skoro mówisz, że można sobie poradzić to
moze
>warto probóbować.
> Powiedz mi jeszcze dlaczego radzisz trzymac ja na dystans - tak po
>psychologicznemu w końcu to jest lista dla psychologów a nie maniaków
>seksualnych. Choć jak widać te dziedziny wiedzy wišzš się ze sobš.
>
>Pozdrawiam NF.
>
>No nie, nie wpadaj w depresje! Dasz rade!
A trzymanie blondynki na dystans wynika z instynktu samozachowawczego.
W skrocie mozna to przyrownac do lwa, czy tygrysa na wolnosci i w cyrku.
I tu i tu sa niebezpieczne, ale na wolnosci bys do takiego zwierza raczej
nie podszedl to jednak w cyrku potrafi ono dostarczyc wiele przyjemnosci a i
popatrzec przyjemnie... ;)) Roznice jednak sam juz chyba widzisz. Blondynka
tez moze zostawic z ciebie same kosteczki (co nie znaczy, ze nie jest to
przyjemne...) wtedy rzuci cie niestety... Jesli musi walczyc to kazdy
zdobyty "skrawek" ciebie traktuje jak trofeum (upolowala sobie...) i bedzie
go bronic jak general niepodleglosci...
Wracajac zas do maniakow to masz calkowita racje. Te dziedziny wiaza sie ze
soba scislej niz ci sie wydaje. Kolejnosc jest dowolna: najpierw jestes
seksualnym maniakiem i dlatego zostajesz psychologiem, a jesli przez
przypadek byles normalny i mimo to zostales psychologiem to maniakiem
zostaniesz szybciej niz przypuszczasz.

Pozdrawiam Eliot


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-06-13 10:55:53

Temat: Re: Jak kochaja brzydkie blondynki???
Od: n...@g...pl (NoFacjta) szukaj wiadomości tego autora

Eloit dzięki Ci bardzo za te trafne spostrzeżenia!

Wydajew mi sie, że ja chyba mam coś w sobie z samobójcy bo zawsze dam się zjeść
takiemu dzikiemu zwierzštku i to dużo szybciej niż bym chciał, Niestety kiedy
wpadę w połapkę zastawionš przez takiego dzikiego zwierza nie potrafie wykonać
żadnej reakcji obronnej nic, null, zero.....
I za każdem razem jest to samo. A tudno jest pozbierać się z kosteczek oj
trudno.

Musze poweidzić, że zanm kilka osbników płci żeńskiej w tym o jasnych włosach
które były, bšdź sš studentkami tej dzeidziny wiedzy i ...... masz racji, masz
racjię. To działa w dwie strony i służe na to przykładami. Resumujšc to wydziały
psychologi kaształcš seksmaniaczki które potrafiš wykorzystać swoja wiedzę aby
nawet z tych kosteczek szpik wyssać....

eliot napisał(a):

> NoFacjta wrote in message <3...@g...pl>...
> >O kurede kurde to ja chyba lepjej dam sobie spokuj. Po kontaktach z tymi
> >brzydkimi ( z duza iloscia wina) i z tymi troche mniej brzydkimi ( z
> miejsza
> >iloscia wina) zostawaly ze mnie tylko zwloki i to w stanie rozkladu ( gdyby
> nie
> >konserwacjia winem to bym sie juz dawno rozlozyl). Boje sie pomysleć co
> będzie
> >jak trafię na te ładne. No ale skoro mówisz, że można sobie poradzić to
> moze
> >warto probóbować.
> > Powiedz mi jeszcze dlaczego radzisz trzymac ja na dystans - tak po
> >psychologicznemu w końcu to jest lista dla psychologów a nie maniaków
> >seksualnych. Choć jak widać te dziedziny wiedzy wišzš się ze sobš.
> >
> >Pozdrawiam NF.
> >
> >No nie, nie wpadaj w depresje! Dasz rade!
> A trzymanie blondynki na dystans wynika z instynktu samozachowawczego.
> W skrocie mozna to przyrownac do lwa, czy tygrysa na wolnosci i w cyrku.
> I tu i tu sa niebezpieczne, ale na wolnosci bys do takiego zwierza raczej
> nie podszedl to jednak w cyrku potrafi ono dostarczyc wiele przyjemnosci a i
> popatrzec przyjemnie... ;)) Roznice jednak sam juz chyba widzisz. Blondynka
> tez moze zostawic z ciebie same kosteczki (co nie znaczy, ze nie jest to
> przyjemne...) wtedy rzuci cie niestety... Jesli musi walczyc to kazdy
> zdobyty "skrawek" ciebie traktuje jak trofeum (upolowala sobie...) i bedzie
> go bronic jak general niepodleglosci...
> Wracajac zas do maniakow to masz calkowita racje. Te dziedziny wiaza sie ze
> soba scislej niz ci sie wydaje. Kolejnosc jest dowolna: najpierw jestes
> seksualnym maniakiem i dlatego zostajesz psychologiem, a jesli przez
> przypadek byles normalny i mimo to zostales psychologiem to maniakiem
> zostaniesz szybciej niz przypuszczasz.
>
> Pozdrawiam Eliot

--
Archiwum listy dyskusyjnej pl-sci-psychologia
http://www.newsgate.pl/archiwum/pl-sci-psychologia/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-06-13 11:24:13

Temat: Re: Jak kochaja brzydkie blondynki???
Od: "eliot" <e...@p...promail.pl> szukaj wiadomości tego autora


NoFacjta wrote in message <3...@g...pl>...
>Eloit dzięki Ci bardzo za te trafne spostrzeżenia!
>
>Wydajew mi sie, że ja chyba mam coś w sobie z samobójcy bo zawsze dam się
zjeść
>takiemu dzikiemu zwierzštku i to dużo szybciej niż bym chciał, Niestety
kiedy
>wpadę w połapkę zastawionš przez takiego dzikiego zwierza nie potrafie
wykonać
>żadnej reakcji obronnej nic, null, zero.....
>I za każdem razem jest to samo. A tudno jest pozbierać się z kosteczek oj
>trudno.
>
> Musze poweidzić, że zanm kilka osbników płci żeńskiej w tym o jasnych
włosach
>które były, bšdź sš studentkami tej dzeidziny wiedzy i ...... masz racji,
masz
>racjię. To działa w dwie strony i służe na to przykładami. Resumujšc to
wydziały
>psychologi kaształcš seksmaniaczki które potrafiš wykorzystać swoja wiedzę
aby
>nawet z tych kosteczek szpik wyssać....
>
>
Taka mentalnosc samobojcy to kazdy z nas ma w sobie... (Ach te blond
wampirzyce...)
I dac sobie oskubac te kosteczki to jak ci pisalem calkiem przyjemne.
Problem tylko w angazowaniu sie. Chcesz przezyc to badz krok ZA NIA! Nie
przed nia. Bo dlugo bedziesz zbieral te swoje kosteczki..., ze o psyche nie
wspomne...
A co do wydzialu psychologii to za mych lat cielecych bylo tak samo. (Jam
czlek juz w pewnych leciech - ech leci ten czas...).Jest co powspominac...
czego zreszta i tobie zycze
Serdecznie pozdrawiam
Eliot
e...@p...promail.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-06-13 11:36:45

Temat: Re: Jak kochaja brzydkie blondynki???
Od: n...@g...pl (NoFacjta) szukaj wiadomości tego autora

Coś z temtu brzydkich blondynek wjechliśmy na blondynki wogóle jak nie na
ogólny temat kobiet. To chyba naturalne bo czy brzydki czy ładne to wszysko
kobiety i kochajš(działajš) dość podobmie. Mimo, że nie mam już nastu lat to
mimo wszysko nie mam żadnych doświadczeń z bruntkami. Czy te istoty o ciemnych
własch zachowujš się tak samo?

eliot napisał(a):

> NoFacjta wrote in message <3...@g...pl>...
> >Eloit dzięki Ci bardzo za te trafne spostrzeżenia!
> >
> >Wydajew mi sie, że ja chyba mam coś w sobie z samobójcy bo zawsze dam się
> zjeść
> >takiemu dzikiemu zwierzštku i to dużo szybciej niż bym chciał, Niestety
> kiedy
> >wpadę w połapkę zastawionš przez takiego dzikiego zwierza nie potrafie
> wykonać
> >żadnej reakcji obronnej nic, null, zero.....
> >I za każdem razem jest to samo. A tudno jest pozbierać się z kosteczek oj
> >trudno.
> >
> > Musze poweidzić, że zanm kilka osbników płci żeńskiej w tym o jasnych
> włosach
> >które były, bšdź sš studentkami tej dzeidziny wiedzy i ...... masz racji,
> masz
> >racjię. To działa w dwie strony i służe na to przykładami. Resumujšc to
> wydziały
> >psychologi kaształcš seksmaniaczki które potrafiš wykorzystać swoja wiedzę
> aby
> >nawet z tych kosteczek szpik wyssać....
> >
> >
> Taka mentalnosc samobojcy to kazdy z nas ma w sobie... (Ach te blond
> wampirzyce...)
> I dac sobie oskubac te kosteczki to jak ci pisalem calkiem przyjemne.
> Problem tylko w angazowaniu sie. Chcesz przezyc to badz krok ZA NIA! Nie
> przed nia. Bo dlugo bedziesz zbieral te swoje kosteczki..., ze o psyche nie
> wspomne...
> A co do wydzialu psychologii to za mych lat cielecych bylo tak samo. (Jam
> czlek juz w pewnych leciech - ech leci ten czas...).Jest co powspominac...
> czego zreszta i tobie zycze
> Serdecznie pozdrawiam
> Eliot
> e...@p...promail.pl

--
Archiwum listy dyskusyjnej pl-sci-psychologia
http://www.newsgate.pl/archiwum/pl-sci-psychologia/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2 . 3


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Re: motyw 'chrystusowy'
Pytanie
WizjerTVN i transwestytyzm
czesc
Re: Z dzisiejszych "Donosow"

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?
Sztuczna Inteligencja
Ucieczka z Ravensbruck - komentarz
I pod drzwiami staną i nocą kolbami w drzwi załomocą

zobacz wszyskie »