Strona główna Grupy pl.sci.medycyna Jak nie dopuścic do nadciśnienia

Grupy

Szukaj w grupach

 

Jak nie dopuścic do nadciśnienia

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 36


« poprzedni wątek następny wątek »

31. Data: 2008-12-27 17:33:01

Temat: Re: Jak nie dopuścic do nadciśnienia
Od: biggero <b...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Pomijając:
- kwestię wyższości składu białka zwierzęcego nad roślinnym,
- kwestię witaminy B12 w mięsie (którą Polacy, mimo że mocno-
mięsożerni i tak mają w niedoborze i powinni uzupełniać),
- kwestie moralne, jakimi kierują się wegetarianie
chciałbym przypomnieć jedną rzecz: mięso jest szkodliwe.

A najnowsze badania pokazują, że jest szkodliwe na więcej sposobów niż
to się wydawało:
http://www.sciencedaily.com/releases/2008/11/0811131
81428.htm
Okazuje się, że w mięsie znajduje się cząsteczka nie produkowana w
organizmie ludzkim, która wprowadzona do organizmu z mięsem i mlekiem
powoduje zapalenie, a w końcu nawet raka.

Pamiętajmy jeszcze o tłuszczach nasyconych niedobrych dla zdrowia,
konserwantach, wypełniaczach i innych świństwach dodawanych przy
produkcji, hormonach, no i o odświeżaniu przeterminowanych wędlin. Jak
o tym pomyślę, to naprawdę mi się nie chce tego jeść, chociaż
rzeczywiście uzupełnienie diety małą ilością mięsa może być konieczne
z powodu właśnie łatwiejszego zbilansowania diety. Ale mała ilość
oznacza 2 plasterki wędliny dziennie, a nie ćwierć kilo kiełbachy na
jeden posiłek... a to całkiem znane obrazki z życia codziennego. Dla
przeciętnego człowieka łatwiejsze i bardziej możliwe będzie
ograniczenie, niż całkowite wyeliminowanie mięsa.

B.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


32. Data: 2008-12-27 17:41:07

Temat: Re: Jak nie dopuścic do nadciśnienia
Od: "p47" <p...@b...wp.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Mateusz Szczyrzyca" <m...@a...net> napisał w wiadomości
news:slrnglcm7v.8vf.mateusz@public.um.trzebinia.pl..
.
> 26.12.2008: p47 wrote:
>
>> No to jak jest takie multum to przytocz sprawozdanie z tych badań. Ale
>> zastrzegam, interesuja mnie tylko te zrobione przyzwoicie, zgodnie z
>> naukowymi regułami..
>

Utwierdzam się w przekonaniu, ze może czytac jakoś potrafisz, ale zrozumiec
przeczytany tekst to juz nie,- może to kwestia następstw zubożonej diety,
która praktykujesz./;-))

Bo oto podajesz liczne linki jakoby twoje tezy o zaletach diety bezmiesnej
potwierdzające. Zapewne (naiwnie!) liczyłeś, że nikomu nie będzie chciało
się ich otwierać, ale to twój błąd.
A więc sprawdxmy, co tam naprawde napisano:

> http://www.bmj.com/cgi/content/full/bmj%3b330/7498/9
91

Podawane tam są wyniki badań nad dietą śródziemnomorską, która z
wegetarianizmem jako żywo NIC nie ma wspólnego!!

> http://tiny.pl/6242

Opisywane badanie potwierdziło, że rodzice i dzieci wegetarian miały zbyt
niski poziom wapnia, co mogło niekorzystnie wpływac na ich stan kosca,
szczególnie w okresie wzrostu. *cyt.: ", a both parents and children had
inadequate calcium intakes, which may potentially affect bone health,
especially for preschool children in the growing stage."

> http://www.internethealthlibrary.com/DietandLifestyl
e/Vegetarianism-research.htm

link do portalu reklamujacego tzw. "alternatywną" medycynę (tj. nie popartą
badaniami naukowymi) i reklamujaca rozmaite, w tym wegetarianskie odżywki.

> http://www.annecollins.com/vegetarian-diet-health-be
nefits.htm

Link do komercyjnej strony blizej nieznanej paniusi, która reklamuje swój na
tej stronie sprzedawany (w żaden sposób nie aprobowany, ani nie sprawdzony)
program odchudzania.

> http://globalphilosophy.blogspot.com/2006/06/health-
benefits-of-vegetarian-diet.html

link do blogu bliżej nieznanego (na stronie pokazano jedynie portret
małpy;-)) autora, podajacego urywki z rozmaitych publikacji, często
odnoszących się do diety śródziemnomorskiej, nic z wegetarianizmem nie
majacej wspólnego. Jakośc uzytych tam argumentów najlepiej ilustruje
stwierdzenie, ze ponieważ kilku mistrzów sportu jest wegetarianami
(przykładow, ani nazwisk zresztą nie podano), więc oznacza to, ze dieta
roslinna sprzyja rozbudowie mięsni. Ale przeciez kilkadziesiąt razy więcej
mistrzów sportu spozywa mięso więc gdyby zastosować tę logikę, to wniosek
byłby niewygodny dla autora tej argumentacji,- bo znaczyłoby to, ze
spozywanie mięsa jest znacznie skuteczniejsze dla osiagnięcia tego celu;-))

> http://findarticles.com/p/articles/mi_m1585/is_n1_v2
0/ai_15877059/pg_1

Najwidoczniej znów nie przeczytałes tego studium, a w kazdym razie wniosków,
jakie wyciągnęli z niego autorzy.
Otóż stwierdzili oni w konkluzji, ze to badanie żadną miara nie powinno
zachęcac ludzi do rezygnacji ze spożywania mięsa!! -albowiem inne przyczyny
(zapewne większe spozycie warzyw i owoców) a nie rezygnacja z mięsa sa
odpowiedzialne za zaobserwowane korzystne efekty zdrowotne. Autorzy
zdecydowanie podkreslają zalecenia stosowania się do obecnych wskazań
dietetycznych (tj. diety zawierającej także mięso)! Cyt. :" study should not
cause people to swear off meat in favor of tofu. Factors in the vegetarian
diet other than the omission of meat could be responsible for the health
benefits the scientists observed, according to Jim Mann, professor of human
nutrition at the University of Otago in New Zealand and a co-author of the
report. The researchers advise instead that people heed current
recommendations for a healthy diet."

Przy okazji, zachęcam do zapoznania się z British Journal of Nutrition
(1996), 75, 533-544 533, "The dietary intake of a group of vegetarian
children aged 7-11 years compared with matched omnivores"
BY INDIRA NATHAN', ALLAN F. HACKETT' AND SIMON KIRBYZ
'School of Education and Community Studies and a School of Computing and
Mathematical
Sciences, Liverpool John Moores University, IM Marsh Campus, Barkill Road,
Liverpool L17 6BD

-gdzie porównywano stan zdrowia dzieci -wegetarian i jedzacych mieso.
Swierdzono u dzieci wegetarian m.in. za niski poziom żelaza w hemoglobinie
i ponad 2-krotnie częstsza anemię niz przeciętnie!! I to mimo, ze dzieci te
pochodziły ze srodowisk ponadprzeciętnie zamożnych i wykształconych!!
Co ciekawe, wbrew stwierdzeniom wegetarian poziom cholesterolu u dzieci
wegetarian był TAKI SAM jak w grupie kopntrolnej jedzącej mięso!


> http://www.pcrm.org/health/veginfo/vegetarian_foods.
html +references
> http://www.scienzavegetariana.it/nutrizione/vnhl/LLc
ancer.html +references
> http://www.vegparadise.com/news44.html - strona stronnicza coprawda, ale z
> linkami
> do odpowiednich badań

Powyzsze strony odnosza się do organizacji wegetarianskich, więc machnąłem
reka.
Ale :
> http://en.wikipedia.org/wiki/Vegetarianism#Health_be
nefits_and_concerns -
> linki
> do źródeł, skąd są rewelacje w Wikipedii

Faktycznie rewelacja (warto czytac to, co się podaje;-)) - otóż podano tam,
że najwyższą smiertelność zaobserwowano u ....weganów!!;-)))




A więc najpierw przeczytaj linki, które podajesz, abo wygłupiasz się
podwójnie!;-))

p47

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


33. Data: 2008-12-27 19:08:36

Temat: Re: Jak nie dopuścic do nadciśnienia
Od: " " <k...@g...SKASUJ-TO.pl> szukaj wiadomości tego autora

tomek wilicki <t...@w...pl> napisał(a):

> Magda wrote:
>
>
> >>
> > Tylko ,że rady Tomka już kiedyś mi pomogły na kołatanie serca. Piłam sok
> > pomidorowqy, jadłam około 6 mg b6 dziennie i naprawdę przestało. Teraz
mam
> > pytanie do Tomka ( Nie do P 47!). Znowu wróciło mi to kołatanie, przez
> > dłuższy czas nie uzupełniałam magnezu , teraz od 4 dni uzupełniam i nie
ma
> > poprawy, cały czas mam kołatania , czy mogęmiec nadzieję ,że mi to
> > przejdzie?
>
> Zaraz obok jest wątek, w którym ktoś pytał o to samo - i jeśli się nie
mylę,
> jesteś to Ty :D
>
> Raczej nie szprycowałbym się tabletkami, tylko zmienił ogólne podejście do
> diety - masz najwidoczniej w diecie za mało biopierwiastków, za dużo
> substancji które doprowadzają do ich wypłukania. Doraźnie można się w
> magnezowanie bawić, ale na dłuższą metę to niewłaściwa droga.
>
> Skoro raz magnez na kołatanie pomógł, pomoże i drugi raz, ale przede
> wszystkim na Twoim miejscu solidnie bym odpoczął i dał się zregenerować
> komórkom nerwowym.
>
To mam nadzieję że ten magnez mi pomoże na kolatanie, ale w jaki sposób
sobie pomóc i jak piszesz zregenerowac komórki nerwowe?

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


34. Data: 2008-12-27 20:03:06

Temat: Re: Jak nie dopuścic do nadciśnienia
Od: tomek wilicki <t...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

wrote:


>>
> To mam nadzieję że ten magnez mi pomoże na kolatanie, ale w jaki sposób
> sobie pomóc i jak piszesz zregenerowac komórki nerwowe?
>

może inaczej - wyjaśnię bardzo "obrazowo", w rzeczywistości wygląda to nieco
inaczej ale nie chodzi tu o wykład jak działa układ nerwowy, ale o
zrozumienie zagadnienia.

Każda komórka nerwowa wysyła i odbiera sygnały. Aby to robić, potrzebuje
jonów - związków chemicznych bądź pierwiastków mających wartościowość +
i -. Jednym z nich jest właśnie magnez. Jeśli komórka zbyt dużo pracuje,
jony się jej kończą i "zasypia" aż się zregeneruje. Ładuje z powrotem swoje
jony, jest gotowa do przenoszenia większej ilości informacji. I tak do
ponownego zmęczenia, gdy znowu nie będzie w stanie przenosić sygnałów
nerwowych.

W warunkach stresu bądź bardzo silnego zmęczenia (np w święta) komórki
nerwowe muszą przenosić więcej i więcej sygnałów - nie tylko te zawiadujace
sercem, aleteż te odpowiadające za procesy myślowe, koncentrację uwagi, za
poruszanie mięśniami. Im więcej, tym trudniej organizmowi "nakarmić" je
wszystkie. Jeśli dodatkowo mają mało magnezu, ich "zmęczenie" następuje
dużo szybciej. Kilkudniowy odpoczynek sprawi, że organizm nie będzie
musiał "regenerować" innych komórek nerwowych, przez co zadba o te które
przekazują sygnały sercu.

To wszystko oczywiście ma zastosowanie tylko wtedy, jeśli w Twoim przypadku
przyczyną kołatania serca jest niewydolność komórek nerwowych przenoszących
sygnały, spowodowana wypłukaniem pierwiastków które są przez nie
wykorzystywane w tym procesie. Ale jeśli magnez i potas pomogły już raz, to
można "w ciemno" powiedzieć, że pomogą i drugi.

Tylko jeszcze raz przypominam - nie opieraj swojego życia na tabletkach.
Jeśli nie dostarczasz w posiłkach odpowiedniej ilości magnezu, to na pewno
masz też braki innych substancji, witamin, zapewne też nadmiar tłuszczu.
Pewnego pięknego dnia okaże się, że rozwinie Ci się np nowotwór albo
ostatecznie zapchają się naczynia wieńcowe - a na to już nie ma tabletek.

Zmień dietę i całe podejście do życia, wtedy takie kłopoty po prostu znikną,
prawdopodobnie tez przedłużysz sobie życie o nawet kilkanaście lat. Jeszcze
raz zachęcam też do przeczytania artykułu "talerzem w raka", kilka wątków
obok.

Naprawdę tabletki nie są żadnym rozwiązaniem. One tylko maskują objawy, a
leczenie nie polega na ukrywaniu choroby, ale na usunięciu jej przyczyny.

--
. Wegetarianizm i Ekologia - http://www.vegie.pl . Nie jestem lekarzem :P

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


35. Data: 2008-12-28 12:09:21

Temat: Re: Jak nie dopuścic do nadciśnienia
Od: " " <k...@g...SKASUJ-TO.pl> szukaj wiadomości tego autora

tomek wilicki <t...@w...pl> napisał(a):

> wrote:
>
>
> >>
> > To mam nadzieję że ten magnez mi pomoże na kolatanie, ale w jaki sposób
> > sobie pomóc i jak piszesz zregenerowac komórki nerwowe?
> >
>
> może inaczej - wyjaśnię bardzo "obrazowo", w rzeczywistości wygląda to
nieco
> inaczej ale nie chodzi tu o wykład jak działa układ nerwowy, ale o
> zrozumienie zagadnienia.
>
> Każda komórka nerwowa wysyła i odbiera sygnały. Aby to robić, potrzebuje
> jonów - związków chemicznych bądź pierwiastków mających wartościowość +
> i -. Jednym z nich jest właśnie magnez. Jeśli komórka zbyt dużo pracuje,
> jony się jej kończą i "zasypia" aż się zregeneruje. Ładuje z powrotem swoje
> jony, jest gotowa do przenoszenia większej ilości informacji. I tak do
> ponownego zmęczenia, gdy znowu nie będzie w stanie przenosić sygnałów
> nerwowych.
>
> W warunkach stresu bądź bardzo silnego zmęczenia (np w święta) komórki
> nerwowe muszą przenosić więcej i więcej sygnałów - nie tylko te zawiadujace
> sercem, aleteż te odpowiadające za procesy myślowe, koncentrację uwagi, za
> poruszanie mięśniami. Im więcej, tym trudniej organizmowi "nakarmić" je
> wszystkie. Jeśli dodatkowo mają mało magnezu, ich "zmęczenie" następuje
> dużo szybciej. Kilkudniowy odpoczynek sprawi, że organizm nie będzie
> musiał "regenerować" innych komórek nerwowych, przez co zadba o te które
> przekazują sygnały sercu.
>
> To wszystko oczywiście ma zastosowanie tylko wtedy, jeśli w Twoim przypadku
> przyczyną kołatania serca jest niewydolność komórek nerwowych przenoszących
> sygnały, spowodowana wypłukaniem pierwiastków które są przez nie
> wykorzystywane w tym procesie. Ale jeśli magnez i potas pomogły już raz, to
> można "w ciemno" powiedzieć, że pomogą i drugi.
>
> Tylko jeszcze raz przypominam - nie opieraj swojego życia na tabletkach.
> Jeśli nie dostarczasz w posiłkach odpowiedniej ilości magnezu, to na pewno
> masz też braki innych substancji, witamin, zapewne też nadmiar tłuszczu.
> Pewnego pięknego dnia okaże się, że rozwinie Ci się np nowotwór albo
> ostatecznie zapchają się naczynia wieńcowe - a na to już nie ma tabletek.
>
> Zmień dietę i całe podejście do życia, wtedy takie kłopoty po prostu
znikną,
> prawdopodobnie tez przedłużysz sobie życie o nawet kilkanaście lat. Jeszcze
> raz zachęcam też do przeczytania artykułu "talerzem w raka", kilka wątków
> obok.
>
> Naprawdę tabletki nie są żadnym rozwiązaniem. One tylko maskują objawy, a
> leczenie nie polega na ukrywaniu choroby, ale na usunięciu jej przyczyny.
>


Bardzo dziękuję Ci za wyczerpującą odpowiedz.


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


36. Data: 2009-01-02 21:35:13

Temat: Re: Jak nie dopuścic do nadciśnienia
Od: biggero <b...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> A najnowsze badania pokazują, że jest szkodliwe na więcej sposobów niż
> to się wydawało:

http://www.sciencedaily.com/releases/2008/12/0812290
80851.htm

A teraz okazuje się, że fosforany, którymi pompowane jest mięso (i
inne rzeczy) mogą powodować raka płuc. No ładnie. Ciekawe, co jeszcze.

B.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 3 . [ 4 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

wielki problem z koncentracją (Hipoglikemia?) ratunku!
Wysokie ciśnienie - powód do zmartwień
jaki to nowotwór ????
[pytanie bardzo serio!] czy dzieciom szkodzi gaz jelitowy?
astma - terapia kombinowana

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Demokracja antyludowa?
Semaglutyd
Czym w uk zastąpić Enterol ?
Robot da Vinci
Re: Serce - które z badań zrobić ?

zobacz wszyskie »