Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Jak to interpretować?

Grupy

Szukaj w grupach

 

Jak to interpretować?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2005-01-31 12:44:32

Temat: Re: Jak to interpretować?
Od: "tom" <t...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Flyer" <f...@p...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:ctl4qp$nth$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Paula; <ctjrli$bh5$1@nemesis.news.tpi.pl> :
> Potwierdzam - faceci mają ograniczone umysły - o wiele lepszą strategią
> jest nieuleganie pomysłom na "przyjaźń", odejście i spokojne czekanie,
> kiedy była kandydatka na symaptię "nabierze pewności" że nie popełnia
> błędu i sama zacznie się dobijac do faceta. ;)

W pełni się z tym zgadzam. Tylko Ona mi jeszcze nie powiedziała, że chce
żebyśmy zostali przyjaciółmi (i mam nadzieję, że nie powie :)). A jeśli to
zrobi to na pewno nie będę trzymał się jej i liczył na to, że to przerodzi
się w coś więcej. Po prostu dam sobie spokój i odejdę. No i pewnie po cichu
będę liczył na to co napisałeś w drugiej części swojej wypowiedzi :)

pozdrawiam,
tom


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2005-01-31 12:51:12

Temat: Re: Jak to interpretować?
Od: Arek <a...@e...net> szukaj wiadomości tego autora

Paula rzecze:
> On nie jest głupi, dobrze się z nim rozumiem i jest prawie
> idealny...właśnie, może aż za bardzo idealny :]

No to co się dziwisz, jak on pewnie czuje to samo.
Sęk w tym, że Ty jego kręcisz, a on Ciebie nie.

I może to mu powiedz, że jest dla Ciebie aseksualny i tyle.

pozdrawiam
Arek

--
www.hipnoza.info

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2005-01-31 13:24:49

Temat: Re: Jak to interpretować?
Od: "cbnet" <c...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

Paula:
> Lecz ważne jest tu słówko "niektórzy". Na szczęście więc nie
wszyscy...oby

Ty sie juz nie tlumacz, tylko lepiej rozchyl te swoje klapki na oczach.
;)

--
Czarek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2005-01-31 13:39:38

Temat: Re: Jak to interpretować?
Od: Flyer <f...@p...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Paula; <ctl8pv$qgv$1@atlantis.news.tpi.pl> :

> > Bo może myślą, że "skoro powiedziała, że chce to przemyśleć, to
> > widocznie jest wrażliwa i nie chce popełnić błędu, którego będzie
> > żałować."? ;))))) A skoro jest wrażliwa i nie chce popełnić błędu,
> > którego będzie żałować, to trudno uwierzyć jej słowom? ;)
>
> Skoro powiedziała, że chce to przemyśleć i zrobiła to, to tym bardziej
> powinno się uwierzyć jej słowom

Skoro stan "przemyślenia" zależy od stanu "wrażliwości", to o
przemyśleniu jako stanie dokonanym można mówić dopiero wtedy, kiedy
zaniknie wrażliwość. ;) Albo inaczej - skoro stan wrażliwości nie jest
zdefiniowany, to tak samo nie jest zdefiniowany moment dokonania się
wyboru - przemyślenie nie jest stanem dokonanym. ;) Czyli w tym wypadku
"przyjaźń" [w tym ujęciu/tej sytuacji] jest objawem niezdecydowania, a
nie jakąś "wyższą wartością", o którą warto zabiegać. Lubisz, jak ktoś
Ci mówi, że może wygrasz milion, a może i nie?

> > Potwierdzam - faceci mają ograniczone umysły - o wiele lepszą strategią
> > jest nieuleganie pomysłom na "przyjaźń", odejście i spokojne czekanie,
> > kiedy była kandydatka na symaptię "nabierze pewności" że nie popełnia
> > błędu i sama zacznie się dobijac do faceta. ;)
> >
> > Flyer
>
> A wiesz jak odbierze to kobieta?

A wiesz co to powinno faceta obchodzić? ;)

> Pomyśli, że to kolejny facet, który po
> dostaniu kosza uniósł się honorem i męską dumą, obraził się więc i już nie
> ma zamiaru się odezwać.

To ona sobie robi kuku takim myśleniem, bo wcześniej czy później znów
spotka jakiegoś faceta - a były partner nawet nie będzie wiedział, "co
ona sobie pomyśli", no chyba, że zacznie do niego wydzwaniać, ale wtedy
diagnoza jest prosta - "osoba chora". ;)
A co do "męskiego honoru" - faceci po prostu mają mniejszy poziom
rozsterek i nie muszą chować się za "przyjaźniami". Gdyby nie kobiety,
to życie byłoby prostsze. ;)

> Wtedy kobieta skreśli go już kategorycznie :]

Och, och, och - biedni ludzie - tyle gadają o niepewności pracy, a
przecież powinni się cieszyć, bo fakt że pracują oznacza, że "może ich
nie zwolnią". ;)

Flyer
--
Szukam roboty - zdolny i chętny - Warszawa
http://plfoto.com/zdjecie.php?picture=403101

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2005-01-31 13:55:12

Temat: Re: Jak to interpretować?
Od: "Paula" <p...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "cbnet" <c...@n...pl> napisał w wiadomości
news:ctlbj9$2va$1@news.onet.pl...
> Paula:
>> Lecz ważne jest tu słówko "niektórzy". Na szczęście więc nie
> wszyscy...oby
>
> Ty sie juz nie tlumacz, tylko lepiej rozchyl te swoje klapki na oczach.
> ;)
>
> --
> Czarek
>

Czyli mam zrozumieć, że jednak wszyscy faceci i wszystkie kobiety mają
ograniczone umysły?? :(
Nietoperek


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2005-01-31 14:29:06

Temat: Re: Jak to interpretować?
Od: "Doker" <d...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

> A wiesz jak odbierze to kobieta? Pomyśli, że to kolejny facet, który po
> dostaniu kosza uniósł się honorem i męską dumą, obraził się więc i już nie
> ma zamiaru się odezwać. Wtedy kobieta skreśli go już kategorycznie :]

To chrzanic taka babe. Jak tak ocenia swojego faceta to na prawde jest nie
warta bycia z nim i niech go lepiej rzuci bo nie potrafi do niego dotrzec.
Czyli w sumie to ona poległa.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2005-01-31 14:31:39

Temat: Re: Jak to interpretować?
Od: "Doker" <d...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

> W pełni się z tym zgadzam. Tylko Ona mi jeszcze nie powiedziała, że chce
> żebyśmy zostali przyjaciółmi (i mam nadzieję, że nie powie :)). A jeśli to
> zrobi to na pewno nie będę trzymał się jej i liczył na to, że to przerodzi
> się w coś więcej. Po prostu dam sobie spokój i odejdę. No i pewnie po
> cichu
> będę liczył na to co napisałeś w drugiej części swojej wypowiedzi :)

Ty lepiej nie licz. Z miłością to jest tak że od zakochanej baby gorszy jest
tylko zakochany facet.
Jak babka jest zakochana po uszy i zrobi dla ciebie wszystko to nie masz na
nia ochoty bo nagroda bez wysiłku nie cieszy. Trzeba sie nameczyc, zeby
zasluzyc. Dokładnie to samo działa niestety w drugą stronę.

Trzeba w pewien sposob pokazywac swoja niezaleznosc.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2005-01-31 14:32:22

Temat: Re: Jak to interpretować?
Od: "Doker" <d...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

z tym niestety tez musze sie po czesci zgodzic. Choć jak w kazdej zasadzie,
są wyjątki.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2005-01-31 14:40:35

Temat: Re: Jak to interpretować?
Od: _ValteR_ <s...@n...thx> szukaj wiadomości tego autora

*Doker* wrote in <news:ctlg5a$50j$1@node3.news.atman.pl> :

> z tym niestety tez musze sie po czesci zgodzic. Choć jak w kazdej zasadzie,
> są wyjątki.

pytanie ile człowiek zniesie porażek by trafić na wyjątek (i czy
wyjątek zrekompensuje obrywanie po łbie) ;)

--
Jesteś zazdrosny bo głosy mówią tylko do mnie.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2005-01-31 14:58:50

Temat: Re: Jak to interpretować?
Od: "cbnet" <c...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

Paula:
> Czyli mam zrozumieć, że jednak wszyscy faceci i wszystkie
> kobiety mają ograniczone umysły?? :(

Czasem piszesz herezje o facetach - przynajmniej tak to wyglada
"z boku".

To zle swiadczy o 1) Twoich dyskusyjnych preferencjach ~milosnych,
oraz 2) zdolnosci do zachowywania dystansu przy wyciaganiu
wnioskow przypisujacych nieadekwatne cechy charakterystyczne
dla reprezentantow poszczegolnych plci.

Innymi slowy: czasem piszesz troche jak pogieta. ;(

--
Czarek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4 . 5


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

oddam
syf
Nie taki Prosty jest człowiek
A po co żyć? - odpowiedz.
Re: Miłość

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?

zobacz wszyskie »