Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!newsfeed.pionier.net.pl!news.glorb.com!p
ostnews.google.com!q75g2000hsh.googlegroups.com!not-for-mail
From: "n...@t...pl" <n...@t...pl>
Newsgroups: pl.misc.dieta
Subject: Jak to jest z tą wodą? I inne pytania
Date: Mon, 18 Jun 2007 02:53:12 -0700
Organization: http://groups.google.com
Lines: 37
Message-ID: <1...@q...googlegroups.com>
NNTP-Posting-Host: 193.25.1.187
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: quoted-printable
X-Trace: posting.google.com 1182160392 31071 127.0.0.1 (18 Jun 2007 09:53:12 GMT)
X-Complaints-To: g...@g...com
NNTP-Posting-Date: Mon, 18 Jun 2007 09:53:12 +0000 (UTC)
User-Agent: G2/1.0
X-HTTP-UserAgent: Mozilla/5.0 (Windows; U; Windows NT 5.1; pl; rv:1.8.1.4)
Gecko/20070515 Firefox/2.0.0.4,gzip(gfe),gzip(gfe)
Complaints-To: g...@g...com
Injection-Info: q75g2000hsh.googlegroups.com; posting-host=193.25.1.187;
posting-account=eJFcaA0AAACSDSwbl2Id1-c4Q3S-nnvH
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.misc.dieta:59518
Ukryj nagłówki
Często czytam: "pij dużo niegazowanej wody"
Dlaczego?
Dlaczego dużo i dlaczego niegazowanej? Przyznaję bez bicia - nie lubię
wody, jest to chyba jedyna nie gasząca pragnienia ciecz z jaką się
zetknąłem. Zapycha żołądek, ale nie gasi pragnienia, na dłuższą metę
ciągnie mnie na wymioty.
Gazowana - ok, już lepiej, zwłaszcza schłodzona. Ale ta z kolei nie
jest polecana. I nic nie rozumiem.
Dlaczego tak pożądana jest woda niegazowana, dlaczego w tym samym
czasie krzyczy się: jedz soję na surowo bo wchłania wodę. Woda to
woda, w soi czy w butelce - to woda. Nie widzę w tym logiki, może mnie
ktoś oświecić?
Ale zakładając że zmuszam się do picia, czy stoi coś na przeszkodzie
jeśli urozmaicę jej "smak" tabletkami pt plussz, kruger itp? w ilości
2 na 1,5 litra?
Podobno picie dużej ilości wody eliminuje w jakimś stopniu uczucie
głodu. No właśnie, jak to się ma do diety Montego? Trzeba jeść małe
procje ale często. A co jeśli nie mam apetytu? czy organizm przechodzi
w tryb magazynowania gdy odczuwam głód czy ma on autonomiczne (od
psychiki) mechanizmy? Bo jesli czuję że wystarczają mi 3 średnie
posiłki dziennie to chyba głupio się na siłe zmuszać do jedzenia
większej ilości "w imię odchudzania"? ;)
Pozrawiam! :)
|