« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2002-05-07 09:48:30
Temat: Jak walczyć z osami ?Witam !
Co roku mam ten sam problem ! Moje piękne owoce czereśni są masowo uszkadzane przez
osy. Poradźcie jak z nimi
walczyć ?
Pozdrowienia !
Piotr Koliński
=========================
email p...@p...onet.pl
GG 1253756
=========================
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2002-05-07 10:45:32
Temat: Re: Jak walczyć z osami ?Co roku mam ten sam problem ! Moje piękne owoce czereśni są masowo
uszkadzane przez osy. Poradźcie jak z nimi
walczyć ?
Ptaki, ptaki, ptaki.
Ale to tylko do czasu kiedy nie odczują zbyt boleśnie ukąszeń.
A najlepiej sprowadź sobie żołnę pszczołojada [tylko uwaga, zgodnie z
nazwą pożera również pszczoły], która jako jedyny ptak się ich nie boi.
Jest jeszcze trzmielojad ale to rzadkość. Ewentualnie pasożyty.
Chyba, że wytropisz gniazdo [rudawa, leśna, dachowa - łąki, stoki, murawy;
saksońska - poddasza i altanki ogrodowe] ale nie radzę zabierać się do
niszczenia jak nie wiesz jak to zrobić.
Atak 3000 wściekłych os może się źle zakończyć dla ciebie.
--
Pozdr. Jerzy Nowak
"Remember that ignorance is expensive. Own a good set of encyclopedia."
http://www.wiw.pl/biblioteka/encyklopedia/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2002-05-08 11:28:46
Temat: Re: Jak walczyć z osami ?"Piotr" <p...@p...onet.pl> wrote in message
news:vj8fdu40ho1fu4d3gdjn9pfpaa09ccffde@4ax.com...
Witam !
Co roku mam ten sam problem ! Moje piękne owoce czereśni są masowo
uszkadzane przez osy. Poradźcie jak z nimi
walczyć ?
Może to nie pomoże czereśniom ale jakąś satysfakcję można mieć topiąc je w
całkiem sporych ilościach.
Butelki napełnione osłodzoną wodą na 2-3 cm poustawiać tam gdzie jest dużo
os - będą tam wlatywać i topić się w tej wodzie. Sposób stosowany przez
mojego ojca na działce, altance i pasiece sprawdzał się bardzo dobrze.
Pozdrowienia,
Bogusław Bielawski
Dla zwiększenia estetyki mogą to być kompozycjie z butelek z różnych kolorów
szkła. może wyjść ciekawie.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2002-05-10 14:21:54
Temat: Odp: Jak walczyć z osami - dygresja?
Użytkownik "Bogusław Bielawski" <l...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości news:abepsk$1he$1@news.tpi.pl...
> Może to nie pomoże czereśniom ale jakąś satysfakcję można mieć topiąc je w
> całkiem sporych ilościach.
> Butelki napełnione osłodzoną wodą na 2-3 cm poustawiać tam gdzie jest dużo
> os - będą tam wlatywać i topić się w tej wodzie. Sposób stosowany przez
> mojego ojca na działce, altance i pasiece sprawdzał się bardzo dobrze.
Tak mi się przypomniało na marginesie, jaki jest najlepszy i zupełnie
ekologiczny sposób na rozmaite gąsienice (owocnice na przykład). Otóż należy
wziąć róg myśliwski i zacząć trąbić pod drzewem. Podobno spadają z drzewa i
można je zebrać bezproblemowo.
A dla os może być też lekko nadpsuty sok czy kompot.
Pozdrawiam, Basia.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2002-05-10 15:08:00
Temat: Re: Jak walczyć z osami - dygresja?
Użytkownik "Basia Kulesz" <b...@p...gliwice.pl> napisał w wiadomości
news:abgl3u$1jf$1@zeus.polsl.gliwice.pl...
>
> Tak mi się przypomniało na marginesie, jaki jest najlepszy i zupełnie
> ekologiczny sposób na rozmaite gąsienice (owocnice na przykład). Otóż
należy
> wziąć róg myśliwski i zacząć trąbić pod drzewem. Podobno spadają z drzewa
i
> można je zebrać bezproblemowo.
Jestem zainteresowny. Naprawdę gdy stoisz pod drzewem i trąbisz to one
spadają :-))))))))))))))))))))))))))))))))
I jaki to ma być róg? Wystarczy by był centkowany, czy też musi być kręty
:-))
> A dla os może być też lekko nadpsuty sok czy kompot.
Ktoś mi tu dawno temu podpowiedział: butelka w 1/3 napełniona piwem
porządnie dosłodzonym cukrem.
Ćwiczyłem. Działa. Lezą do tego i wydostac się z butelki nie mogą i osy i
szerszenie, i muchy, i inne takie. Żal tylko, że czasem jakaś głupia
pszczoła też tam wpadnie.
Pozdrawiam :-)
Janusz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2002-05-10 20:22:07
Temat: Re: Jak walczyć z osami - dygresja?Janusz Czapski wrote:
> I jaki to ma być róg? Wystarczy by był centkowany, czy też musi być
> kręty
jak wąż boa. I trzeba pamiętać, aby go oburącz do ust przycisnąć... :-)
>> A dla os może być też lekko nadpsuty sok czy kompot.
>
> Ktoś mi tu dawno temu podpowiedział: butelka w 1/3 napełniona piwem
> porządnie dosłodzonym cukrem.
Heh, wczoraj się zastanawiałem a'propos os i chodziło mi po głowie, że
gdzieś w swoich szwabskich książkach o winoroślach o tych pułapkach
piwnych czytałem, ale że znaleźć nie mogłem, przeto się nie wypowiadałem.
> Ćwiczyłem. Działa. Lezą do tego i wydostac się z butelki nie mogą i osy
> i szerszenie, i muchy, i inne takie. Żal tylko, że czasem jakaś głupia
> pszczoła też tam wpadnie.
O, to dobrze (że działa). A, żeby równowaga była, to ze dwa, trzy pnie
można postawić koło ogródka -- i zapylacze będą swoje i mniód (jak mówi
nasze młodsze).
Pozdrawiam,
Grzesiek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |