Jak zdobyc faceta?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2004-11-07 11:38:59

Temat: Re: Jak zdobyc faceta?
Od: "Natek" <n...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Przemysław Dębski w news:cma9i0$c2k$1@inews.gazeta.pl:
>
> > Ok, piwo olewamy :)
>
> Nigdy Cie nie zostawie .... sam na sam z moim piwem :)

Zostawiłbyś bez wahania :)

Natek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2004-11-07 20:30:18

Temat: Re: Jak zdobyc faceta?
Od: Marek Krużel <h...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Sun, 07 Nov 2004 11:37:12 +0000 "Natek" <n...@o...pl>
w:<x...@n...onet.pl> ma tyle do powiedzenia:

> Sorki za przerwę :)

i tak nie chciałoby mi się szyć ;)

>> >> masz nitkę w tym kolorze?
>> >
>> > Może...
>> > Coraz bardziej jestem ciekawa, co chcesz uszyć :)
>>
>> umiem tylko guziki. bałabyś się, że Cię niechcący ukłuję? :)
>
> Nie. Przy guzikach nie tak łatwo niechcący :)

nie znam się na apukumpturze. ;) jest jeszcze coś chyba podobnego,
co się bodajże nazywa akupresura. to ma coś wspólnego z presją? :)

>> >> -----
>> >> ciekawe, człowiek niczego nie musi obiecywać, zawsze znajdzie
>> >> się ktoś, kto sam sobie naobiecuje, trzeba tylko uważać, żeby
>> >> ani nie potwierdzać, ani nie zaprzeczać, bo potem łatwiej się
>> >> wyplątać
>> >
>> > Jeśli z premedytacją - przypadek niewart omawiania.
>> > Jeśli niechcący - przypadek do leczenia.
>> > Jeśli nigdy tak - przypadek [może być] wart zainteresowania.
>>
>> to pragmatyczne, czy roztropne? ;)
>
> Mam oceniać własny pogląd? Ma to sens? :)

podmiot nie może być obiektywny? :)

>> > Ale prokurator nie do każdego jednakowo przemawia.
>> >
>> > A do dzieciaków nawet wcale.
>>
>> ano, zresztą prokurator jest tak odległy...
>> do mnie trochę przemawia, tzn do rozsądku, a do wielu ludzi
>> przemawia także wstyd. to ciekawe, w spokojnych czasach wstyd
>> chyba się namnaża (przesadnie?), choć zawsze miejscami ulega
>> dziwacznym mutacjom, a gdy czasy mniej spokojne to ze wstydem
>> dzieją się różne dziwne, a nawet straszne rzeczy. niektórzy
>> uważają, że jedynym remedium jest wtedy strach. sam nie wiem,
>> dziwne to wszystko, być może w przypadku zorganizowanych grup
>> ma to sens. np. na szczytach władzy.;> a ja bym się wstydził
>> np. kogoś nastraszyć, żeby np. zabrać mu coś, a Ty? ;)
>
> Nie, to nie wstyd powstrzymywałby mnie przed np. nastraszeniem.
> Ciebie na pewno też - źle zidentyfikowałeś :)

jasne że mam to zracjonalizowane, a może i nie tylko, ;)
ale gdybym z jakichś nieprawdopodobnych powodów musiał,
to być może byłoby mi wstyd, ;) a może nie. ;)

> Ale jak to lepszy rydz niż nic - jeśli ktoś się gubi, niech ma
> chociaż taki hamulec.

mnie też ~przekonanie bardziej przekonuje. natomiast które motywacje
(nie)robienia czegoś w jakich proporcjach w społeczeństwie występują,
tego nie wiem, jest jednak chyba oczywiste, że to się zmienia. nawet
pojedynczy człowiek może mieć kilka motywacji dla jakiegoś działania,
czy zaniechania i zmienne proporcje między nimi.
w amoralnym środowisku obowiązują proste zasady: 'nie daj się zabić',
'nie daj się wrobić', itd., zasady oczywiste jak powszechne ciążenie,
w takim środowisku bardziej 'technologicznie' zaawansowane zasady są
niemal abstrakcją, ale to jeszcze nic, bo bywają i całkiem pokrętne
reguły: wstyd się bać, wstydzić, o innych 'oporach' nie wspominając,
a więc wstyd to jest jeszcze całkiem przyzwoity poziom ;)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-11-08 00:03:52

Temat: Re: Jak zdobyc faceta?
Od: "Przemysław Dębski" <p...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Natek" <n...@o...pl> napisał w wiadomości
news:xn0dphc81b3r7u001@news.onet.pl...
> Przemysław Dębski w news:cma9i0$c2k$1@inews.gazeta.pl:
>>
>> > Ok, piwo olewamy :)
>>
>> Nigdy Cie nie zostawie .... sam na sam z moim piwem :)
>
> Zostawiłbyś bez wahania :)

No ! To chyba jeszcze, nie jest ze mną az jeszcze tak źle ? :P

Na post po zbóju zaprosił
P.D.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-11-15 01:18:01

Temat: Re: Jak zdobyc faceta?
Od: Neas <n...@n...ws> szukaj wiadomości tego autora

Justynka pisze:

> Jak wzbudzic zainteresowanie u mezczyzny, ktory mnie pociaga? Innymi slowy,
> jak go oczarowac, jak z nim flirtowac? Nie chce zachowywac sie natretnie,
> ale zarazem chce go zdobyc :)

Rozebrać się.

--
Neas, n...@n...ws, http://www.drzwi.org

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-11-15 01:19:51

Temat: Re: Jak zdobyc faceta?
Od: Neas <n...@n...ws> szukaj wiadomości tego autora

Jonny Vicemiller pisze:

> Nie okazuj w zadnym wypadku, ze ci na nim zalezy.
^^^^^^^^^^^^^^^^
Co za bzdura, w tym czasie może znaleźć sobie 3 inne. ;->

--
Neas, n...@n...ws, http://www.drzwi.org

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-11-15 04:59:52

Temat: Re: Jak zdobyc faceta?
Od: "kurkuror" <k...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

> > Nie okazuj w zadnym wypadku, ze ci na nim zalezy.
> ^^^^^^^^^^^^^^^^
> Co za bzdura, w tym czasie może znaleźć sobie 3 inne. ;->

popieram... samce to leniwe bestie

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-11-15 19:04:55

Temat: Re: Jak zdobyc faceta?
Od: Neas <n...@n...ws> szukaj wiadomości tego autora

kurkuror pisze:

>> > Nie okazuj w zadnym wypadku, ze ci na nim zalezy.
>> ^^^^^^^^^^^^^^^^
>> Co za bzdura, w tym czasie może znaleźć sobie 3 inne. ;->
>
> popieram... samce to leniwe bestie

Nie o to chodzi. Takie idiotyczne rady prowadzą do bezsensownego
skrywania uczuć. Skoro jej zależy, to dlaczego ma tego nie okazywać?
Fakt, nie może przesadzać, mało który facet lubi łatwe dziewczyny...
mieć na dłużej. Jednak w jakiś spobób okazać mu to musi. Który facet
będzie interesował się dłuższy czas kobietą, która nie okazuje mu
uczuć i co do której nie jest pewien, czy jej tez zależy? Zwykła
strata czasu. Dużo jest rybek w akwarium.

--
Neas, n...@n...ws, http://www.drzwi.org