Strona główna Grupy pl.sci.medycyna Jakie wyjscie? Osoba chora psychicznie i antykoncepcja.

Grupy

Szukaj w grupach

 

Jakie wyjscie? Osoba chora psychicznie i antykoncepcja.

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 5


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2004-07-14 18:44:33

Temat: Jakie wyjscie? Osoba chora psychicznie i antykoncepcja.
Od: La Luna <b...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

W mojej bliskiej rodzinie na schizofrenie zachorowala mloda kobieta.
Absolutnie nie zgadza sie na branie lekow, leczenie.
Byla w szpitalu - ale ja wypuscili na wlasne zadanie. Nie chce tego
komentowac.
Kobieta owa jest caly czas zupelnie zyjaca w swoim swiecie, nic do niej nie
dociera, zadne prosby, sugestie. Slyszy glosy, schizofrenia w naprawde
silnej formie a ze ja pracuje akurat ze schizofrenikami to ta choroba nie
jest mi obca. Opiekuje sie nia matka - osoba ktora sama bardziej potrzebuje
pomocy niz moze jej udzielac. Nie ma zadnego wplywu na corke.
Juz sama ta sytuacja jest okropna.

Ale jest cos gorszego. Edyta ma od poczatku choroby bardzo silny poped
seksulany. Cale jej obecne zycie kreci sie wokol tego. Jej marzeniem jest
praca w agencji towrzystkiej, a w miedzyczasie zabawia sie z kazdym ktory
zechce. To cud ze jeszcze w ciaze nie zaszla.
I wlasnie o to chodzi. Nie ma raczej co liczyc ze Edyta jest bezplodna. A
jak tak dalej pojdzie to co rok jakies kolejne dziecko poczete z jakims
pijaczkiem lub tez chorym psychicznie bedzie ladowalo w domu dziecka - o
ile matka wczesniej sie nim nie "zajmie" :(
Dobrowolnie nie zgodzi sie ona na branie pigulek ani zalozenie spirali.
Nie ma co liczyc na wstrzemiezliwosc.

Czy prawo polskie w swej "genialnosci" przewiduje jakies rozwiazanie w tej
sytuacji?...
Bo z tego co wiem - to nie...
Ale moze czegos nie wiem?....


--
Pozdrawiam serdecznie
Agnieszka Mockałło
http://republika.pl/kocia_stronka/
Odpisując na priv, wytnij USUN_TO z adresu.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2004-07-14 19:24:44

Temat: Re: Jakie wyjscie? Osoba chora psychicznie i antykoncepcja.
Od: Piotr Kasztelowicz <p...@r...am.torun.pl> szukaj wiadomości tego autora

On Wed, 14 Jul 2004, La Luna wrote:

> Czy prawo polskie w swej "genialnosci" przewiduje jakies rozwiazanie w tej
> sytuacji?...

tak, ustalenie, ze pacjentka nie ma pelnej swiadomosci rozpoznawania
swoich czynow i ze jej stan moze byc zagrozeniem dla jej zdrowia
lub zycia. Jest to podstawa do orzeczenia leczenia przymusowego
w praktyce takze wymaga ubezwlasnowolnienia chorej sadownie.

P.
--
Piotr Kasztelowicz <P...@r...am.torun.pl>
http://renata.am.torun.pl
http://www.am.torun.pl/~pekasz

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2004-07-14 20:47:34

Temat: Re: Jakie wyjscie? Osoba chora psychicznie i antykoncepcja.
Od: "justy" <m...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

być moze zastosowanie Depo-provery raz na 3 miesiące będzie rozwiązaniem nie
kolidujacyym z prawem i etyką.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2004-07-15 17:14:28

Temat: Re: Jakie wyjscie? Osoba chora psychicznie i antykoncepcja.
Od: La Luna <b...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Pewnego wieczoru Wed, 14 Jul 2004 21:24:44 +0200 wiedźmin zdziwił się
nieco, gdy strzyga która wyskoczyła na niego z pl.sci.medycyna zamiast
rzucić mu się do gardła, dygnęła, przedstawiła się jako Piotr Kasztelowicz,
a następnie wyśpiewała przytupując wdzięcznie:


> tak, ustalenie, ze pacjentka nie ma pelnej swiadomosci rozpoznawania
> swoich czynow i ze jej stan moze byc zagrozeniem dla jej zdrowia
> lub zycia. Jest to podstawa do orzeczenia leczenia przymusowego
> w praktyce takze wymaga ubezwlasnowolnienia chorej sadownie.

Do tego wlasnie obecnie dazy jej matka - choc nie jest to latwa sprawa w
przypadku mieszkania w malym miescie w ktorym jest tylko jeden psychiatra a
najblizszy szpital o tym profilu jest kawal drogi dalej.
Gdy u Edyty choroba sie zaczela - bardzo gwaltownie, bodajze jakis
niespelna rok temu - ta lezala kilka tygodni w lozku, w bardzo glebokiej
depresji, nawet nie chciala chodzic do toalety. Nic nie chciala jesc, pic.
Wzywane co rusz pogotowie podawalo kroplowki, zostawialo recepty na leki i
odzywki. A potem - odjezdzalo - bo Edyta nie wyrazala zgody na
hospitalizacje.
Az sie nie chce o tym mowic.

Mi jednak bardziej zalezy na tym o czym napisalam w temacie postu - jak -
zgodnie z prawem a wbrew woli chorej - pozbawic ja plodnosci.
Chocby czasowo - bo wiem ze nic innego nie wchodzi w rachube.

I byc moze faktycznie zastrzyk hormonalny bylby jakims wyjsciem...
Tylko czy w Polsce mozna podac go wbrew woli?

--
Pozdrawiam serdecznie
Agnieszka Mockałło
http://republika.pl/kocia_stronka/
Odpisując na priv, wytnij USUN_TO z adresu.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2004-07-17 07:57:05

Temat: Re: Jakie wyjscie? Osoba chora psychicznie i antykoncepcja.
Od: "Basia" <f...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

jedyne rozwiązanie to ubezwłasnowolnienie osoby chorej psychicznie
Użytkownik "La Luna" <b...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:a4zpkg5lhtqn.1ajiu3qfuwqkp.dlg@40tude.net...
> W mojej bliskiej rodzinie na schizofrenie zachorowala mloda kobieta.
> Absolutnie nie zgadza sie na branie lekow, leczenie.
> Byla w szpitalu - ale ja wypuscili na wlasne zadanie. Nie chce tego
> komentowac.
> Kobieta owa jest caly czas zupelnie zyjaca w swoim swiecie, nic do niej
nie
> dociera, zadne prosby, sugestie. Slyszy glosy, schizofrenia w naprawde
> silnej formie a ze ja pracuje akurat ze schizofrenikami to ta choroba nie
> jest mi obca. Opiekuje sie nia matka - osoba ktora sama bardziej
potrzebuje
> pomocy niz moze jej udzielac. Nie ma zadnego wplywu na corke.
> Juz sama ta sytuacja jest okropna.
>
> Ale jest cos gorszego. Edyta ma od poczatku choroby bardzo silny poped
> seksulany. Cale jej obecne zycie kreci sie wokol tego. Jej marzeniem jest
> praca w agencji towrzystkiej, a w miedzyczasie zabawia sie z kazdym ktory
> zechce. To cud ze jeszcze w ciaze nie zaszla.
> I wlasnie o to chodzi. Nie ma raczej co liczyc ze Edyta jest bezplodna. A
> jak tak dalej pojdzie to co rok jakies kolejne dziecko poczete z jakims
> pijaczkiem lub tez chorym psychicznie bedzie ladowalo w domu dziecka - o
> ile matka wczesniej sie nim nie "zajmie" :(
> Dobrowolnie nie zgodzi sie ona na branie pigulek ani zalozenie spirali.
> Nie ma co liczyc na wstrzemiezliwosc.
>
> Czy prawo polskie w swej "genialnosci" przewiduje jakies rozwiazanie w tej
> sytuacji?...
> Bo z tego co wiem - to nie...
> Ale moze czegos nie wiem?....
>
>
> --
> Pozdrawiam serdecznie
> Agnieszka Mockałło
> http://republika.pl/kocia_stronka/
> Odpisując na priv, wytnij USUN_TO z adresu.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Oddawanie krwi ale odpłatnie
zapomniana pigulka troszke pilne :-/
leki etyczne???
...na przepustce...
chlamydia

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Demokracja antyludowa?
Semaglutyd
Czym w uk zastąpić Enterol ?
Robot da Vinci
Re: Serce - które z badań zrobić ?

zobacz wszyskie »