Data: 2009-02-11 04:22:45
Temat: Jeden system ucisku już upadł,kiedy upadnie drugi?
Od: glob <r...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Czyż istnieje jakikolwiek wspólny język pomiędzy mną ,a zapamiętałą w
wierze katoliczką? Cokolwiek bym powiedział, ona przymierzy to do
swojej doktryny.W niej wszystko jest już roztrzygnięte ,gdyż ona zna
już ostateczną prawdę o wszechświecie -co sprawia,iż jej
człowieczeństwo ma zupełnie odmienny charakter,i z mojego punktu
widzenia,niezmiernie dziwaczny. Aby z nią dojść do ładu musiałbym
skruszyć te jej ostateczne prawdy -ale im bardziej stanę się dla niej
przekonywujący ,tym bardziej będę szatański I tym szczelniej ona zatka
uszy. Nie wolno jej dopuszczać zwątpienia ,racje moje staną się
właśnie pożywką jej credo quia absurdum.
Tutaj zaś nasuwa się groźna analogia . Gdy rozmawialiście z komunistą -
czy nie mieliście wrażenia ,że mówiliście z ¨wierzącym¨? Dla komunisty
także wszystko było załatwione ,on był w posiadaniu prawdy ,on
wiedział .I, co więcej ,wierzył,i co więcej jeszcze ,chciał
wierzyć .Choć go przekonywaliście ,on nie dał się przekonać,gdyż oddał
się Partii:Partia wiedziała lepiej ,Partia wiedziała za niego.
Czyż nie wydaje się wam ,gdy wasze słowa odbijają się od tego
hermetyzmu ,jak groch o ściane ,że właściwa linia podziału biegnie
między wierzącymi a niewierzącymi I że ów kontynent wiary obejmuje tak
skłócone kościoły jak katolicyzm ,komunizm ,nazizm,faszyzm... W tej
więc chwili poczułem sie jak zagrożony kolosalną Świętą inkwizycją.
|