Strona główna Grupy pl.rec.kuchnia Jedzenie do pracy

Grupy

Szukaj w grupach

 

Jedzenie do pracy

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2003-06-12 07:43:03

Temat: Re: Jedzenie do pracy
Od: "Kinga Macyszyn" <k...@b...box43.pl> szukaj wiadomości tego autora


> No ja tez to wczoraj z wielka doza niesmialosci robilam. Jakos tak mi
> moja intuicja podpowiadala i wyszlo naprawde smaczne.
>
>
Wiesz, skoro lubię każde z osobna, to może i razem będzie smakowało :))

K
co to czasami w jednej ręce ogórka kiszonego, a w drugiej batonika trzymała
i jedno drugim zagryzała, ot tak sobie, bez żadnych wyraźnych przyczyn


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2003-06-12 11:06:44

Temat: Re: Jedzenie do pracy
Od: "Asia" <a...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora


"Mich'ata " <m...@N...gazeta.pl> wrote in message
news:bc7cjs$l60$1@inews.gazeta.pl...
> Kinga Macyszyn <k...@b...box43.pl> napisał(a):
>
> > Witajcie,
> >
> > Ostatnio robię sobie do pracy jedzenie sama.
>
> Ja tak robie juz od dość dawna. Dzięki temu nie mam napadów
> wilczego głodu wieczorem.
>
> >Zastanawiam się, co jeszcze
> > mogę robić i zanosić w pojemniczkach oprócz makaronów w różnych
wariantach
> > (z brokulami, truskawkami, etc, nie mogę już na makaron patrzeć),
> > ziemniaczków gotowanych w mundurkach z sałatą i pomidorkiem obok (na
zimno,
> > jak makaron, wlaśnie są "na tapecie") i sałatki z kuskusa (będzie
mielona
> > codziennie przez jakiś czas).
>
> Rozumiem, że nie masz tam mikrofali?
> Bo u mnie jest i ja przynoszę sobie wszystko i podgrzewam.
> Wczoraj miałam np. ryż+roladki z indyka z pesto zawijane w plastrach
boczku+
> surówka. Myślę, że takie coś to też można zjeść na zimno.
> W ogóle ryż z różnymi warzywami jest pyszny.
> Poza tym naleśniki....przerózne. Na słodko, z owocami, z czekoladą itp.
> Inna sprawa to pieczone mięsko..udka, jakieś kotleciki itp.
> Wariantów jest dużo:)
>
>Witaj,
Przeczytałam jak na grupie jak piszesz o takich smakowtosciach jak roladki
zawijane w boczku (a ja
własnie siedze głodna)

Mozesz mi podac przepis na te przepyszne roladki? I powiedz mi jak wyglada
pesto i gdzie to kupujesz?

Pozdrawiam
Asia



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-06-12 11:31:57

Temat: Re: Jedzenie do pracy
Od: "Mich'ata " <m...@N...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Asia <a...@i...pl> napisał(a):

> >Witaj,
> Przeczytałam jak na grupie jak piszesz o takich smakowtosciach jak roladki
> zawijane w boczku (a ja
> własnie siedze głodna)
>
> Mozesz mi podac przepis na te przepyszne roladki? I powiedz mi jak wyglada
> pesto i gdzie to kupujesz?

Oczywiscie. Przepis, który pochodzi z z serwisu www.mniammniam.pl wklejam
poniżej. Pesto kupuję w sklepie spożywczym :) To jest taka zielona papka:) w
słoiczku.
POzdrawiam,
Mich'ata
****************************************************
*******************
Roladki z piersi indyka z pesto zielonym

pierś z indyka - około 50 dag
3 łyżki gotowego sosu pesto
20 cienkich plastrów wędzonego boczku
sól
świeżo zmielony czarny pieprz
2 łyżki oliwy
2 łyżki masła
kiełki lub zioła do dekoracji

Przygotowanie potrawy zaczynam od delikatnego rozkrojenia piersi indyka na
możliwe dosyć duże plastry i jeszcze delikatniejszym ich rozpłaszczeniu
poprzez ugniatanie ich dłonią na desce. Plastry indyka delikatnie solę i
pieprzę.

Na każdy plaster nakładam porcję pesto, rozsmarowuję dokładnie i zawijam w
śliczne ruloniki.

Po zawinięciu mięsa, zawijam je jeszcze w cienko pokrojone plastry boczku,
jeśli nie są one wystarczająco duże, roladki owijam jeszcze nitką [bawełnianą
i białą, by mięso nie chwyciło żadnego niepotrzebnego kolorku]. Teraz mięso
obsmażam na maśle z oliwą krótko na dużym ogniu. Roladki układam w naczyniu
żaroodpornym.

Naczynie przykrywam i wkładam do pieca nagrzanego do 200 stopni na 15 minuty.
Na kilka minut przed końcem pieczenia, odkrywam naczynie, by mięso na górze
się pięknie zrumieniło.

Przed podaniem potrawę polewam odrobiną pesto i dekoruję kiełkami lub liśćmi
świeżych ziół.

Przepysznie komponuje się z bagietką lub makaronem.


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-06-12 12:40:33

Temat: Re: Jedzenie do pracy
Od: "AsiaS" <a...@n...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Mich'ata "
> Oczywiscie. Przepis, który pochodzi z z serwisu www.mniammniam.pl wklejam
> poniżej. Pesto kupuję w sklepie spożywczym :) To jest taka zielona papka:) w
> słoiczku.

Och, zrób jeden raz pesto samodzielnie i nie weźmiesz już więcej do ust
tej ciapy ze słoika :) :) :)
Pyszne pesto wychodzi np. z przepisu MB
"4 szklanki przebranych, umytych i osuszonych lisci bazylii, bez
szypulek, bo beda wlokna (liscie powinny byc ugniecione w tej szklance,
ale nie na kamien)
2 szklanki dobrej oliwy
1/2 lyzeczki soli
4 zabki czosnku
1 szklanka startego parmezanu
1 szklanka startego romano (albo 2 szklanki parmezanu, jak sie nie ma
romano)
4 lyzki podpalonych orzeszkow piniowych.
Wszystko zmielic w blenderze, najlepiej na 3-4 razy, przelac do formy i
zamrozic, albo uzyc natychmiast."

Bazylia i prawdziwy parmezan albo romano do dostania w hipermarketach.
Ja daję bazylię w łodyżkami i szypułkami, włókien nie ma jak dobrze przemielę
i nie daję orzeszków bo nie lubię. Trzymam w lodówce. Wychodzi pyszniaste.
--
Pozdrawiam
Asia


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-06-12 12:52:24

Temat: Re: Jedzenie do pracy
Od: "Asia" <a...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora


"AsiaS" <a...@n...onet.pl> wrote in message
news:bc9sbv$7nn$1@news.onet.pl...
> Użytkownik "Mich'ata "
> > Oczywiscie. Przepis, który pochodzi z z serwisu www.mniammniam.pl
wklejam
> > poniżej. Pesto kupuję w sklepie spożywczym :) To jest taka zielona
papka:) w
> > słoiczku.
>
> Och, zrób jeden raz pesto samodzielnie i nie weźmiesz już więcej do ust
> tej ciapy ze słoika :) :) :)
> Pyszne pesto wychodzi np. z przepisu MB
> "4 szklanki przebranych, umytych i osuszonych lisci bazylii, bez
> szypulek, bo beda wlokna (liscie powinny byc ugniecione w tej szklance,
> ale nie na kamien)
> 2 szklanki dobrej oliwy
> 1/2 lyzeczki soli
> 4 zabki czosnku
> 1 szklanka startego parmezanu
> 1 szklanka startego romano (albo 2 szklanki parmezanu, jak sie nie ma
> romano)
> 4 lyzki podpalonych orzeszkow piniowych.
> Wszystko zmielic w blenderze, najlepiej na 3-4 razy, przelac do formy i
> zamrozic, albo uzyc natychmiast."
>
> Bazylia i prawdziwy parmezan albo romano do dostania w hipermarketach.
> Ja daję bazylię w łodyżkami i szypułkami, włókien nie ma jak dobrze
przemielę
> i nie daję orzeszków bo nie lubię. Trzymam w lodówce. Wychodzi pyszniaste.

Asiu, a skad masz ta świeżą bazylie??

Pozdrawiam
Asia K


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-06-12 13:39:15

Temat: Re: Jedzenie do pracy
Od: "Chopek" <w...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


"Asia" pyta:
> > Bazylia i prawdziwy parmezan albo romano do dostania w hipermarketach.
> Asiu, a skad masz ta świeżą bazylie??

Pisze, że w hipermarketach. Ale aby z tego co oni tam sprzedają nazbierać 4
ubite szklanki liści to chyba z 200 PLN trzeba by wydać!!

Pozdrawiam, Chopek.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-06-15 08:47:22

Temat: Re: Jedzenie do pracy
Od: "AsiaS" <a...@n...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Asia"
> Asiu, a skad masz ta świeżą bazylie??

Jest we wszystkich hipermarketach oraz na większych targowiskach
(w Krakowie na pewno na Starym Kleparzu).
--
Pozdrawiam
Asia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-06-15 08:48:37

Temat: Re: Jedzenie do pracy
Od: "AsiaS" <a...@n...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Chopek"
> Pisze, że w hipermarketach. Ale aby z tego co oni tam sprzedają nazbierać 4
> ubite szklanki liści to chyba z 200 PLN trzeba by wydać!!
Eee tam :) Jedna, dwie doniczki wystarczają - czyli mniej niż 10 złotych.
--
Pozdrawiam
Asia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-06-16 06:59:44

Temat: Re: Jedzenie do pracy
Od: Krysia Thompson <K...@h...fsnet.co.uk> szukaj wiadomości tego autora

On Wed, 11 Jun 2003 15:39:05 +0200, "Kinga Macyszyn"
<k...@b...box43.pl> wrote:

>Witajcie,
>
>Ostatnio robię sobie do pracy jedzenie sama. Zastanawiam się, co jeszcze
>mogę robić i zanosić w pojemniczkach oprócz makaronów w różnych wariantach
>(z brokulami, truskawkami, etc, nie mogę już na makaron patrzeć),
>ziemniaczków gotowanych w mundurkach z sałatą i pomidorkiem obok (na zimno,
>jak makaron, wlaśnie są "na tapecie") i sałatki z kuskusa (będzie mielona
>codziennie przez jakiś czas).
>Nie chcę, żeby to były kanapki, kupne serki itd, bo zależy mi na tym, żeby
>to jednak była namiastka obiadu na zimno.
>Może macie jakieś pomysły?
>Za wszystkie będę wdzięczna, wszystko, co nie zawiera wątróbki, serków
>śmierdziuszków, szczypiorku, czosnku i rybek (praca, praca, lalalalaaaaa)
>będzie bardzo mile widziane :))


duza salatke owocowa w pudle to ja bym magla jesc codziennie.
jako, ze pracuje z domu to nie musze sie dreczyc jak Ty, ale na
wyjazdach, jak chce popas bez kanapek, to biore salatke owocowa,
krakersy, ser i pasztet. marnie sie to ma do "obiadu", ale jam
nieco nieortodoksyjna...niedawno Kasia-corka i ja na obiad
(kolacje, ale glowny posilek dnia) zjadlysmy wlasnie bardzo duzo
salatki owocowej i zagryzlysmy lodami Mars....

Pierz
K.T. - starannie opakowana

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . [ 2 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Fasolka szparagowa zapiekana z pomidorami(P)
Do przyjaciol Bulgarow
Pamietajcie o ...
Patelnia - precz z tluszczem
Grzanki niespodzianki poprawione

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Polska [masowo - przyp. JMJ] importuje paprykę, a polska gnije na polach
Saturator do wody gazowanej CO2.
Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5

zobacz wszyskie »