Data: 2005-04-19 10:32:15
Temat: Jestem szczęściarą :)
Od: "Marzenna Kielan" <m...@s...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Mój ogród to właściwie dopiero obietnica ogrodu. Powstaje na obszarze
dawnego sadu jabłoniowego. W czasie budowy wycięłam tylko te drzewa, które
trzeba było wyciąć. Resztę zostawiłam. Te stare, mocno zniszczone jabłonie
jesienią bardzo silnie poprzycinałam (odmłodziłam). Jedna z nich rośnię
zaraz przy pierwszym schodku tarasowym. Natychmiast zabrałam się też za
sadzenie i właśnie tym się chcę pochwalić: Jestem szczęściarą - wygląda na
to, że nie straciłam zimą żadnej rośliny. Wypuszczają liście i wszystkie
drzewa owocowe, które dosadziłam pomiędzy starymi (morele, brzoskwinie,
śliwy, grusze, czereśnie i wiśnie) i moje wymarzone olbrzymy: tulipanowiec i
metasekwoja. Także i miłorząb, o który się tak martwiłam, bo posadziłam go
dość późno (dość duży, ze 3 metry) z zupełnie zielonymi liśćmi, które
natychmiast po przymrozku opadły na ziemię, ma już coraz większe pąki.
Wszystkie jaśminowce, bzy, kaliny, róże (rosa rugosa) i ostrokrzew, z
których zrobiłam żywopłot - wszystko żyje. Nawet piwonie i funkie, tawuły i
tawułki, oczary.... po prostu wszystko. I jak tu się nie cieszyć :)))
Pozdrawiam,
Marzenna
|