Data: 2004-06-28 07:29:20
Temat: Jeszcze o dobrych żonach
Od: "Aneta" <a...@N...gazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Lotnisko. Młoda kobieta trzyma na reku kilkuletniego brzdąca. Uśmiecha się
przez łzy. Tak tatuś wróci...i przywiezie kasę na nowe auto, mieszkanie.
Wróci tak, czy inaczej. Wróci taki lub inny.
Milczymy. Jesteśmy bezsilni. Taki wybór. Nie biegniemy na pomoc samobójcy.
Sam chciał. Nie nasza sprawa. Odwracamy się plecami.
Nie tak! Zawsze można protestować, choćby ten protest był całkowicie śmieszny
i dziecinny. Zdejmijmy z siebie wstyd za przykładne żony.
Polski mundur w najemniczej armii. Owszem, niektorzy chłopcy podejmowali
takie decyzje, ale nigdy nie reprezentowali Polskiego Wojska.
Hańba!
Jeszcze twarz a ognia nie obeschłą...
Kim , kim będziemy pozbawieni wielkiego narodowego mitu?
Moi ukochani chłopcy powiedzieliby na to: zdrada!
Aneta
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|