| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2007-10-16 04:52:11
Temat: JujubaWitajcie,
Witam wszystkich serdecznie. Rzadko się udzielam na grupie a nawet
bardzo rzadko. Ale mam pytanie dotyczące jujuby. Czy ktoś ją uprawiał u
siebie i czy u kogoś już owocowała. Tak się naczytałem o tej roślinie
ostatnio, że mam ochotę ją posadzić. Z tego co czytałem to klimatycznie
raczej powinna u nas wytrzymać. Tylko pytanie - czy rozmnażać ją z
nasion czy załatwiać sadzonki. Pewnie mnie wyśmiejecie za ten post, ale
to nic.
Kiedyś pisałem posta z pytaniem o paw-paw. Posadziłem nawet dwa i
persymonę. Rosną wszystkie jak burza. Przyjdzie zima i zobaczymy. Jakoś
je zabezpieczę mam nadzieję.
Na razie pozdrawiam
Wojtek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2007-10-16 05:15:45
Temat: Re: Jujuba Tylko pytanie - czy rozmnażać ją z nasion czy załatwiać sadzonki.
Ta kupioma też będzie z nasion.W tym roku zakwitła u mnie,ale owoców
nie miała.Aby owocowała,musi być zapylona obcym pyłkiem.Zakwitła po raz
pierwszy,w trzecim roku uprawy.Posadzona była w namiocie foliowym.
Zimą wiatr zerwał folię i przezimowała bez okrycia.
Pozdrawiam.Mirzan
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2007-10-16 06:06:48
Temat: Re: JujubaWitam,
Dzięki za odpowiedź. Wiadomości są sprzeczne - jedne źródła podają że
jest samopylna inne że nie jest, sam już nie wiem. Mówiąc o innym źródle
miałem na myśli taką szkółkę w Anglii. Oni oferują nawet egzemplarze
szczepione. Troche to kosztuje ale może warto. Sam nie wiem.
Pozdrawiam
Wojtek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2007-10-16 06:34:25
Temat: Re: Jujuba> Witam,
> Dzięki za odpowiedź. Wiadomości są sprzeczne - jedne źródła podają że
> jest samopylna inne że nie jest, sam już nie wiem. Mówiąc o innym źródle
> miałem na myśli taką szkółkę w Anglii. Oni oferują nawet egzemplarze
> szczepione. Troche to kosztuje ale może warto. Sam nie wiem.
> Pozdrawiam
> Wojtek
Może mają zaszepione różne odmiany na jednej podkładce.Moja kwitła cały sezon,
owocu ani jednego. Dosadziłem drugą,może na przyszły rok zakwitną obydwie.
Pozdrawiam.Mirzan
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |