Strona główna Grupy pl.rec.kuchnia KFC i twister

Grupy

Szukaj w grupach

 

KFC i twister

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2001-05-07 11:11:49

Temat: Re: KFC i twister
Od: "Adam 'Rolek' Rolbiecki" <a...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Barbara" <b...@p...onet.pl> napisał ...
>
> Użytkownik "Aldik" <a...@g...pl> napisał ...

I inni też napisali...
[ciach opisy wszelakich niestrawności i zniesmaków]

W sumie co się dziwić przecież to wszystko, to FastFwudztwo...

--
Pozdrawiam,
Adam 'Rolek' Rolbiecki
a...@g...pl
Tylko e-mail i news, niestety...



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2001-05-07 13:01:39

Temat: Re: KFC i twister - seans nienawisci
Od: "Slawek Mucha" <s...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora


"Aldik" <a...@g...pl> wrote in message
news:9d5rgl$sql$1@sunflower.man.poznan.pl...
> > Wniosek - zbojkotować to parszywe, sztuczne w 2000% jedzenie i NIE
> POZWALAĆ
> > tego jeść dzieciom!!!
>
> Nie tylko dzieciom. Dorosłym to przecież też na zdrowie nie wychodzi. Ani
to
> smaczne ani zdrowe, a do tego kosztuje. Idiotyzm! Wiwat bary surówkowe!!
>
> > pozdrawia Was wróg wszelkich fast-foodów
> > Basia
>
> Dołączam się do wrogości :)
>
> Pozdrawiam
>
> Aldik
>
Pozostalo tylko urzadzic wiec protestacyjny polaczony z paleniem kukly
Pulkownika Sandersa :)

A ja powiem tyle:
Zdarzalo mi sie jesc i w McD, i w BurgerKingu i w KFC.
- nie odchorowalem
- nie umarlem
- nie zwymiotowalem.
- nie widzialem, zeby ktos kiedys zrobil ktorakolwiek z wymienionych rzeczy
z powodu zjedzenia fast-fooda.

Niepohamowane ataki na jakosc jedzenia w FastFudztwach slysze przede
wszystkim ze strony osob od poczatku przeciwnych wobec samej idei - co
specjalnie nie dziwi, bo jak ktos zapowiada, ze jest uprzedzony, to dlaczego
ma byc obiektywny?

Moge jeszcze dodac, ze o ile zarcie w McD jest naprawde identyczne we
wszystkich "przybytkach", to jakosc jedzenia w KFC zmienia sie dosc silnie
od jednej do drugiej placowki.


--
Pozdrowienia,
Slawek Mucha


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-05-07 13:12:32

Temat: Re: KFC i twister
Od: Grzegorz M. Mucha <m...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora

Aldik napisal byl:

> Nie tylko dzieciom. Dorosłym to przecież też na zdrowie nie wychodzi. Ani
> to smaczne ani zdrowe, a do tego kosztuje. Idiotyzm! Wiwat bary
> surówkowe!!

No z tym tez roznie bywa. Krakowska Chimera slynie z koszmarnego syfu w
kuchniach i tego, co mozna znalezc w salatce (ostatnio w licytacji na
pl.regionalne.krakow pojawily sie m.in. gumowa rekawiczka, kawalek talerza,
nie wspominajac o mniej sympatycznych rzeczach)

--
Grzegorz Mucha <m...@t...pl> ICQ #91619595, tel.(502)261417
----------------------------------------------------
------------
Quidquid id est, timeo Danaos et dona ferentes.
Wergiliusz, "Eneida"

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-05-07 13:21:34

Temat: Re: KFC i twister - seans nienawisci
Od: "Aldik" <a...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Slawek Mucha" <s...@p...pl> napisał w wiadomości
news:9d66e4$mb2$1@news.tpi.pl...
> > Dołączam się do wrogości :)
> Pozostalo tylko urzadzic wiec protestacyjny polaczony z paleniem kukly
> Pulkownika Sandersa :)

Czemu by nie? Kiedy i gdzie? ;)

> Niepohamowane ataki na jakosc jedzenia w FastFudztwach slysze przede
> wszystkim ze strony osob od poczatku przeciwnych wobec samej idei - co
> specjalnie nie dziwi, bo jak ktos zapowiada, ze jest uprzedzony, to
dlaczego
> ma byc obiektywny?

No i tu źle trafiłeś. Nie byłam uprzedzona co nie oznacza że żywiłam się w
FF nagminnie. W czasie studiów robiło się wypady do McD. Ale dla mnie takie
coś może być co najwyżej rozywką, deserem czy czymś takim, raz na jakiś
czas. Zresztą, czasami w domu robimy sobie tak zwany syf: domowe hamburgery
czy kurczak w panierce. Ale robimy to sami i smakuje to normalnie. Uraz do
FF mam szczerze mówiąc właśnie po tej wizycie w KFC.

> Moge jeszcze dodac, ze o ile zarcie w McD jest naprawde identyczne we
> wszystkich "przybytkach", to jakosc jedzenia w KFC zmienia sie dosc silnie
> od jednej do drugiej placowki.

Co do Maca to być może masz rację, choć nie do końca. Ostatni raz jadłam tam
coś chyba ze dwa lata temu, ale zdarzało mi się wpadać na shake'a
truskawkowego. I dobry byl tylko w jednym punkcie, w drugim był wyraźnie
rozcieńczony.

Pozdrawiam

Aldik

-- Człowiek ma zadziwiającą skłonność
-- do stwarzania problemów
-- dla samej przyjemności ich rozwiązywania
-- (Joseph de Maistre)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-05-07 13:42:23

Temat: Re: KFC i twister - seans nienawisci
Od: "Slawek Mucha" <s...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora


"Aldik" <a...@g...pl> wrote in message
news:9d67ld$dq8$1@sunflower.man.poznan.pl...
> Użytkownik "Slawek Mucha" <s...@p...pl> napisał w wiadomości
> news:9d66e4$mb2$1@news.tpi.pl...
> > > Dołączam się do wrogości :)
> > Pozostalo tylko urzadzic wiec protestacyjny polaczony z paleniem kukly
> > Pulkownika Sandersa :)
>
> Czemu by nie? Kiedy i gdzie? ;)

Bo to rzecz gustu: co kto lubi.
Bo nienawisc i wrogosc sa niesmaczne w jakimkolwiek wydaniu i pod kazdym
pozorem.

>
> > Niepohamowane ataki na jakosc jedzenia w FastFudztwach slysze przede
> > wszystkim ze strony osob od poczatku przeciwnych wobec samej idei - co
> > specjalnie nie dziwi, bo jak ktos zapowiada, ze jest uprzedzony, to
> dlaczego
> > ma byc obiektywny?
>
> No i tu źle trafiłeś. Nie byłam uprzedzona co nie oznacza że żywiłam się w
> FF nagminnie. W czasie studiów robiło się wypady do McD. Ale dla mnie
takie
> coś może być co najwyżej rozywką, deserem czy czymś takim, raz na jakiś
> czas. Zresztą, czasami w domu robimy sobie tak zwany syf: domowe
hamburgery
> czy kurczak w panierce. Ale robimy to sami i smakuje to normalnie. Uraz do
> FF mam szczerze mówiąc właśnie po tej wizycie w KFC.

Sorry - wnioskowalem z tonu wypowiedzi - nie tylko twojej.

> > Moge jeszcze dodac, ze o ile zarcie w McD jest naprawde identyczne we
> > wszystkich "przybytkach", to jakosc jedzenia w KFC zmienia sie dosc
silnie
> > od jednej do drugiej placowki.
>
> Co do Maca to być może masz rację, choć nie do końca. Ostatni raz jadłam
tam
> coś chyba ze dwa lata temu, ale zdarzało mi się wpadać na shake'a
> truskawkowego. I dobry byl tylko w jednym punkcie, w drugim był wyraźnie
> rozcieńczony.

OK. Ale w niektorych KFC kurczaki smakuja wyraznie lepiej, a w niektorych
wyraznie gorzej.
Niewykluczone, ze trafilas na zly dzien w zlej placowce.
Jak teraz sie nad tym zastanawiam, to wpadki czesciej zdarzaja mi sie we
wlasnej kuchni, niz "na miescie". Ale i tak bede gotowal sobie dalej.

> Pozdrawiam
>
> Aldik
>

--
Pozdrowienia,
Sławek Mucha :)


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-05-07 14:34:12

Temat: Re: KFC i twister - seans nienawisci
Od: "Aldik" <a...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Slawek Mucha" <s...@p...pl> napisał w wiadomości
news:9d68qg$61f$1@news.tpi.pl...
> Bo to rzecz gustu: co kto lubi.
> Bo nienawisc i wrogosc sa niesmaczne w jakimkolwiek wydaniu i pod kazdym
> pozorem.

Jeju, Ty chyba myślisz, że ja będę pod FF bomby podkładać :))) Jestem
wrogiem na własny urzytek, co oznacza że sama się tam żywić nie będę,
dziecka nie puszczę i wszystkim będę odradzać. Ale jak ktoś koniecznie chce
i lubi to niech sobie je co chce. Jego zdrowie, jego wybór. A nienawiść to
już zdecydowanie nie ten adres, z żywienia nienawiści do
kogokolwiek/czegokolwiek zwyczajnie się wyrasta, a przynajmniej się powinno.
Żyjemy w realiach wolnego rynku i swobodnego wyboru, każdy może robić co
chce dopóki nie łamie prawa. A prawo jedzenia w FF nie zabrania, podobnie
jak nie zabrania jedzenia wołowiny i przeterminowanych wafelków. To co jest
z FF zdecydowanie nie fair to nieliczenie się z klientem (oczywiście, nie
wszystkie FF). Bo jeśli ktoś topi jedzenie w takich ilościach tłuszczu że
zdrowy człowiek zjeść tego nie może bo to nawet niesmaczne (dla wyjaśnienia:
mój mąż lubi zjeść tłusto, jakby mu pozwolić to słoninę by jadł bez
dodatków, ale ten kurczak przekraczał jego możliwości) to uważam że to
zwyczajnie nieuczciwe i wyciąganie z ludzi pieniędzy. Przecież zapłaciliśmy
za to, a dojeść się nie dało, musieliśmy sporo wyrzucić. Ja byłam wychowana
w szacunku dla posiadanej żywności. Dla mnie wyrzucanie jedzenia to poważna
sprawa, a KFC nie dał mi wyboru. Dlatego to co nich czuję to może bardziej
niesmak i zdegustowanie, nie życzę im źle ale chwalić ich nie mam za co.

> > No i tu źle trafiłeś. Nie byłam uprzedzona co nie oznacza że żywiłam się
w
>
> Sorry - wnioskowalem z tonu wypowiedzi - nie tylko twojej.

Myślę, że Barbarze też chodziło o ochronę swojej rodziny i przyjaciół przed
skutkami żywienia się w FF a nie jakieś akcje wywrotowe. Poza tym nie bierz
sobie tak mocno serca tego co czytasz. To jest grupa kuchnia a nie
jak-zabic-fastfoodowca :)

> OK. Ale w niektorych KFC kurczaki smakuja wyraznie lepiej, a w niektorych
> wyraznie gorzej.
> Niewykluczone, ze trafilas na zly dzien w zlej placowce.

Ok, być może. Ale wybacz, po tym doświadczeniu ani ja ani mój mąż nie mamy
ochoty sprawdzać czy masz rację.

> Jak teraz sie nad tym zastanawiam, to wpadki czesciej zdarzaja mi sie we
> wlasnej kuchni, niz "na miescie". Ale i tak bede gotowal sobie dalej.

Przede wszystkim jak ja gotuję to wiem co wrzucam do gara. Nieświeżego nie
użyję, tłuszcz minimalizuję, dodaję zioła poprawiające trawienie itd. itp.
Ja gotuję dla siebie i rodziny, a więc z założenia staram się by było dobre
i zdrowe. A ci w FF patrzą tylko żeby minimalizować koszt i zarobić. Dlatego
wolę się struć własnym niż obcym żarciem, bo przynajmniej mogę zdiagnozować
co konkretnie zaszkodziło.

Pozdrawiam

Aldik

-- Człowiek ma zadziwiającą skłonność
-- do stwarzania problemów
-- dla samej przyjemności ich rozwiązywania
-- (Joseph de Maistre)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-05-07 14:42:30

Temat: Re: KFC i twister
Od: "Aldik" <a...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Barbara" <b...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:3af67509$1@news.vogel.pl...
> > Wiwat bary surówkowe!!
>
> Otóż to, takie bary, to dobre rozwiązanie dla tych, którzy muszą zjeść na
> mieście.

Problem w tym, że jest ich bardzo mało. W miejscu gdzie pracuję nie ma
żadnego. A na mieście jest różnie ... spory wybór fajnych sałatek zwykle
mają w Tesco, ale to przynajmniej w Poznaniu zdecydowanie nie jest centrum.
Jak jestem na mieście to już zwykle wolę wmaćkować suchą bułę. Chociaż mam
jedną taką budę, co jak już koniecznie muszę coś zjeść to kupuję tam
cheeseburgera. Ale to raczej jako kanapka a nie obiad.

> Sądzę, że każdy, kto choć trochę troszczy się o swoje zdrowie nie będzie
nic
> jadł w tych lokalach, ale najgorsze jest to, że rodzice własnym dzieciom
> dają pieniądze, by tam coś zjadły zamiast obiadu, to po prostu tragedia.

Ano właśnie, to nie może zastępować obiadu!

Pozdrawiam

Aldik

-- Człowiek ma zadziwiającą skłonność
-- do stwarzania problemów
-- dla samej przyjemności ich rozwiązywania
-- (Joseph de Maistre)


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-05-07 15:08:27

Temat: Re: KFC i twister
Od: Marcin Helinski <h...@m...poznan.pl> szukaj wiadomości tego autora

serw wrote:
>
> Ostatnio uleglem reklamie i udalem sie do KFC na bahama Twister. W sumie
> takie sobie ale rewelacyjny jest placek w ktory to zawijaja. Moze ktos wie
> jak robi sie taki placek.
> Pozdrawiam
> Sebek

No coz, ja tez kiedys uleglem tej reklamie i ... zaluje tego mocno. Ten
Twister to moim zdaniem jakies nieporozumienie. Smakowal jak kiepski
zimny nalesnik. Jakos tak szmatlawo. :(

A w ogole to od kiedy czytam ta liste i gotuje wg przepisow na niej
zamieszczanych to wcale nie mam ochoty na takie sztuczne jedzenie. I
zdarzylo mi sie zjesc ze dwa razy w KFC i McD... i zawsze mialem potem
zgage. Chyba nie bede wiecej ryzykowal. :(

pozdrawiam
Marcin
****************************************************
* Marcin Helinski |-\ /-|
* | \__/ |
* Software developer | / \ |
* | /----\ |
* Poznan University of Technology |/ \/ \|
* | /\ |
****************************************************

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-05-07 16:18:19

Temat: Re: KFC i twister - seans nienawisci
Od: w...@t...com.pl (Wladyslaw Los) szukaj wiadomości tego autora

Slawek Mucha <s...@p...pl> wrote:


>
> A ja powiem tyle:
> Zdarzalo mi sie jesc i w McD, i w BurgerKingu i w KFC.
> - nie odchorowalem
> - nie umarlem
> - nie zwymiotowalem.
> - nie widzialem, zeby ktos kiedys zrobil ktorakolwiek z wymienionych rzeczy
> z powodu zjedzenia fast-fooda.

Popieram. Tez mi sie zdarza jadac u MacDonalda lub Pizza Hut i to bez
obrzydzenia, chociaz jedna wizyta na kwartal mi starcza. W kazdym
razie, jezeli musze cos szybko zjesc na miescie, zwlaszcza obcym
miwescie, to wole to niz podejrzane bary z zurkiem i flakami lub tzw.
bary salatkowe z ich dziwnymi pacierajami. U MacDonalda przynajmniej z
gory wiem co dostane, wiem, ze da sie to zjesc i wiem, ze sie nie
otruje.

> Moge jeszcze dodac, ze o ile zarcie w McD jest naprawde identyczne we
> wszystkich "przybytkach", to jakosc jedzenia w KFC zmienia sie dosc silnie
> od jednej do drugiej placowki.

Byc moze. W ramach eksperymentu poszedlem kilka razy do KFC i do Taco
Bell. Powiedzialem sobie: Nigdy wiecej! (lub Kres i krach! jak woli
Stanislaw Baranczak). Nawet glod nie zmusi mnie do szukania tej placowki
KFC gdzie daja te legendarna, wspaniala panierke (po co wspaniala
pannierka do niejadalnego kurczaka?). Na szczescie, gdzie jest KFC, tam
tez zwykle jest MacDonald.

Wladyslaw

Znad kufla czarnego piwa z Kruszowic.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-05-07 16:47:05

Temat: Re: KFC i twister
Od: l...@a...com (Lilibell555) szukaj wiadomości tego autora

> wcale nie mam ochoty na takie sztuczne jedzenie.

A ja co pewnie tu wszystkich zadziwi lub oburzy to bardzo lubie isc do
McDonalda i zjesc sobie ukochanego BigMaca i zapic go coca-cola.Czysto,milo i
zawsze wiadomo,ze to bedzie ten sam znany smak.Staramy sie nie jesc w
McDonaldzie czesto bo oczywiscie,ze to masa tluszczu i konserwantow.Smaczek
jednak uwielbiamy. Dotka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . [ 2 ] . 3 ... 10 ... 12


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

petits oignons blancs (cebulki)
zupa czosnkowa
watrobki drobiowe wykwintnie - prosba o przepis
Re: granola? co to?
ziemniaki w mundurkach

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6

zobacz wszyskie »