« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2002-12-06 14:13:44
Temat: Kiepska sprawaWraz z zona i dzieckiem w koncu zapracowalismy sobie na wlasne mieszkanko,
mamy wpsanialego syna, rozumiemy sie, spedzamy razem czas. Wszystko by bylo
wspaniale gdbyby nie to iz bardzo podoba mi sie kolezanka siostry zony,
ktora czasami jest gosciem ze szwagierka. Zdaje sobie sprawe z tego iz nie
potrafilbym oprzec sie jej urokowi. Sprawa jest o tyle skomplikowana iz
wiem ze ona zas rowniez mi sie nie oparla, i poprostu sie tego wszystkiego
boje.
Fascynacja ta druga kobieta moze wynikac z tego iz moja zona, byla moja
pierwsza kobieta z ktora odbylem inicjacje seksualna. Zycie seksualne mamy
udane, i do naszej sypialni nie wkradla sie jeszcze nuda i rutyna, a tu
mnie sie chce innej kobiety.................... ;-((
Nie chce zdradzac zony, lecz to sie dzieje podswiadomie, gdy widze te
dziewczyne czuje wewnetrzne ozywienie, gdy spie nieraz zdarzylo sie iz
mialem sen erotyczny z jej udzialem. Opieram sie, lecz nie wiem ile bede
tak ze soba mogl walczyc, mam wysoki potencjal seksualny, i wlasciwie mozna
powiedziec ze jestem pies na suki, lubie patrzec na piekne kobiety, na co
nader czesto zwracala mi zona, lecz poki co nie miala powodow do prawdziwej
zadrosci.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2002-12-06 14:20:02
Temat: Re: Kiepska sprawa
A jakie pytanie? czy bylo to tylko wyzalenie sie publiczne?
A moze Twoja zona tez jest trollem?
K.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2002-12-06 14:37:44
Temat: Re: Kiepska sprawaW artykule <asqbaf$rh$1@news.tpi.pl> mister napisał(a):
> Fascynacja ta druga kobieta moze wynikac z tego iz moja zona, byla moja
> pierwsza kobieta z ktora odbylem inicjacje seksualna. Zycie seksualne mamy
> udane, i do naszej sypialni nie wkradla sie jeszcze nuda i rutyna, a tu
> mnie sie chce innej kobiety.................... ;-((
Wiesz trudno cos powiedziec, jedynie mozna wspolczuc twojej kobiecie.
I nie wiadomo czego oczekujesz, czy tylko chciales wylac swe zale.
Idz na dyskoteke, wyrwiej jakas laske, i zrob sobie bara bara.
Bedziesz mial wtedy porownianie inne kobiety a twoja zona.
Z ta znajomo to raczej sobie odpusc, jest wielkie ryzyko ze sprawa
wyjdzie na jaw, i wtedy nagle bedziesz wolny i bedziesz mogl uzywac ile
sie da, ale czy to jest warte..? czy warto poswiecac dla kilku
sekund uniesienia osoby ktore cie kochaja, zone, dziecko.
Dajesz sie poniesc zwierzecym instyktom, skoro masz taki ogromny
potencjal wykorzystaj go dla swej zony, chlopie co za roznica ta kobieta
czy ta, sztuki uprawiania seksu zawsze musicie nauczyc sie sami, wasz
seks wspominasz jest wspanialy, a czy wiesz ze ze znajoma moze byc
kiepski....?
- czy ona cie zna?
- czy zna to czego oczekujesz od kobiety?
- czy ona wie co cie podnieca?
Na pewno nie, te rzeczy zna tylko twoja malzonka, a ty chcesz
potencjalnie ja stracic.
--
% Bischoop | LRU: #260447 %
% bischoop(at)go2.pl | GG:4510058 |ICQ:159794827 %
% Szanuj siebie i blizniego swego, zielen i netykiete %
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2002-12-06 14:37:44
Temat: Re: Kiepska sprawaW artykule <M...@n...onet.pl> Jakub Słocki napisał(a):
>
> A jakie pytanie? czy bylo to tylko wyzalenie sie publiczne?
>
fakt
odpowiedzial na swoje pytania.
--
% Bischoop | LRU: #260447 %
% bischoop(at)go2.pl | GG:4510058 |ICQ:159794827 %
% Szanuj siebie i blizniego swego, zielen i netykiete %
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2002-12-06 14:43:24
Temat: Re: Kiepska sprawa
Uzytkownik "mister" <m...@w...pl> napisal w wiadomosci
news:asqbaf$rh$1@news.tpi.pl...
> Wraz z zona i dzieckiem w koncu zapracowalismy sobie na wlasne mieszkanko,
> mamy wpsanialego syna, rozumiemy sie, spedzamy razem czas. Wszystko by
bylo
> wspaniale gdbyby nie to iz bardzo podoba mi sie kolezanka siostry zony,
> ktora czasami jest gosciem ze szwagierka. Zdaje sobie sprawe z tego iz nie
> potrafilbym oprzec sie jej urokowi. Sprawa jest o tyle skomplikowana iz
> wiem ze ona zas rowniez mi sie nie oparla, i poprostu sie tego wszystkiego
> boje.
> Fascynacja ta druga kobieta moze wynikac z tego iz moja zona, byla moja
> pierwsza kobieta z ktora odbylem inicjacje seksualna.
Nie sadze by to bylo szczególnym powodem. W miare jedzenia rosnie apetyt.
> Zycie seksualne mamy
> udane, i do naszej sypialni nie wkradla sie jeszcze nuda i rutyna, a tu
> mnie sie chce innej kobiety.................... ;-((
Jako mezczyzna (samiec) jestes poligamiczny. Wiec sie nie oskarzaj i nie
dziw, ze chcesz rozsiewac swój material genetyczny to tu, to tam.
> Nie chce zdradzac zony, lecz to sie dzieje podswiadomie, gdy widze te
> dziewczyne czuje wewnetrzne ozywienie, gdy spie nieraz zdarzylo sie iz
> mialem sen erotyczny z jej udzialem. Opieram sie, lecz nie wiem ile bede
> tak ze soba mogl walczyc, mam wysoki potencjal seksualny, i wlasciwie
mozna
> powiedziec ze jestem pies na suki, lubie patrzec na piekne kobiety, na co
> nader czesto zwracala mi zona, lecz poki co nie miala powodow do
prawdziwej
> zadrosci.
Moje rady:
1. porozmawiaj o tym z zona - a moze akurat ;)
2. porozmawiaj ze swoja podswiadomoscia - moze np. temu Cie do niej
szczególnie ciagnie, bo poczules (jak piszesz) jej akceptacje - jesli tak -
zadowól sie tym (ego rosnie!)
3. przede wszystkim zaakceptuj swoje popedy - niczym sie nie róznisz od
wiekszosci zonatych facetów. (akceptacja nie jest równoznaczna z uleganiem)
4. zawsze (masz przeciez rozum) mozesz sobie odpuscic (zone lub kochanke ;-)
5. jesli sie z nia juz przespisz (bez wiedzy zony) to - radze - zrób to
dyskretnie ;)
puchaty
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2002-12-06 14:51:19
Temat: Re: Kiepska sprawaIn article <asqd3f$iqu$1@news.onet.pl>, p...@w...pl says...
> Moje rady:
> 1. porozmawiaj o tym z zona - a moze akurat ;)
Porozmawiaj, przedstaw co sie dzieje, zapytaj co ona na to, moze taki
sam pocaig do niej czuje i sprobujecie z tym raze msobie poradzic.
Wielokaty to dobra rzecz :)
> 2. porozmawiaj ze swoja podswiadomoscia - moze np. temu Cie do niej
> szczególnie ciagnie, bo poczules (jak piszesz) jej akceptacje - jesli tak -
> zadowól sie tym (ego rosnie!)
E tam, ego roznie i bedzie jeszcze bardziej chcial sprobowac :)
> 3. przede wszystkim zaakceptuj swoje popedy - niczym sie nie róznisz od
> wiekszosci zonatych facetów. (akceptacja nie jest równoznaczna z uleganiem)
tak jak i wiele kobiet. Ludzie sa rozni.
> 4. zawsze (masz przeciez rozum) mozesz sobie odpuscic (zone lub kochanke ;-)
dla nowo poznanej kobiety ktora odwzajemnia zalotne spojrzenie rzucac
zone? to chyba tylko chory psychicznie lub totalnie niedojrzaly czlowiek
moglby zrobic.
> 5. jesli sie z nia juz przespisz (bez wiedzy zony) to - radze - zrób to
> dyskretnie ;)
Jesli juz musisz sie z nia przespac, to umowcie sie ze zrobicie to
osobno - ona w swoim lozku a Ty w swoim.
Nie zdradzaj zony.
K.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2002-12-06 14:55:41
Temat: Re: Kiepska sprawaW artykule <asqd3f$iqu$1@news.onet.pl> puchaty napisał(a):
> Nie sadze by to bylo szczególnym powodem. W miare jedzenia rosnie apetyt.
badz doprowadzi do wymiotow
>
> Jako mezczyzna (samiec) jestes poligamiczny. Wiec sie nie oskarzaj i nie
> dziw, ze chcesz rozsiewac swój material genetyczny to tu, to tam.
Dlaczego piszesz za cala nasza meska plec?
>
> Moje rady:
> 1. porozmawiaj o tym z zona - a moze akurat ;)
bardzo ryzykowna sprawa
> 2. porozmawiaj ze swoja podswiadomoscia - moze np. temu Cie do niej
> szczególnie ciagnie, bo poczules (jak piszesz) jej akceptacje - jesli tak -
> zadowól sie tym (ego rosnie!)
2a. Czy nie mozesz tego znalezsc w swojej zonie
> 3. przede wszystkim zaakceptuj swoje popedy - niczym sie nie róznisz od
> wiekszosci zonatych facetów. (akceptacja nie jest równoznaczna z uleganiem)
Tylko ze czlowiek od zwierzecia rozni sie tym, iz potrafi zapanowac nad
swoimi popedami.
> 4. zawsze (masz przeciez rozum) mozesz sobie odpuscic (zone lub kochanke ;-)
Prawo wyboru, ale czy madry jest wybor czysto z seksualnych pobudek,
przeciez pokochal swoja zone, i kocha ja ( _zakladam iz tak jest_ )
> 5. jesli sie z nia juz przespisz (bez wiedzy zony) to - radze - zrób to
> dyskretnie ;)
Jak jej powie, na pewno spadnie mu kamien z serca, ze wyrzucil to w
koncu z siebie. :-))))
--
% Bischoop | LRU: #260447 %
% bischoop(at)go2.pl | GG:4510058 |ICQ:159794827 %
% Szanuj siebie i blizniego swego, zielen i netykiete %
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2002-12-06 15:15:58
Temat: Re: Kiepska sprawapuchaty wrote:
> Moje rady:
> 1. porozmawiaj o tym z zona - a moze akurat ;)
hehe, a ty bys napewno tak zrobil?
> 2. porozmawiaj ze swoja podswiadomoscia - moze np. temu Cie do niej
> szczególnie ciagnie, bo poczules (jak piszesz) jej akceptacje - jesli tak
> - zadowól sie tym (ego rosnie!)
Dlaczego.......? jest mlodsza, piekna, posiada w sobie ogromny seksapil,
poprostu mi sie podoba.
> 3. przede wszystkim zaakceptuj swoje popedy - niczym sie nie róznisz od
> wiekszosci zonatych facetów. (akceptacja nie jest równoznaczna z
> uleganiem)
mam zaakceptowac to ze chce zdradzi zone?
4. zawsze (masz przeciez rozum) mozesz sobie odpuscic (zone lub
> kochanke ;-)
Trudny wybor
5. jesli sie z nia juz przespisz (bez wiedzy zony) to - radze
> - zrób to dyskretnie ;)
na pewno nie na jej oczach
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2002-12-06 15:26:25
Temat: Re: Kiepska sprawaIn article <asqev3$o56$1@news.tpi.pl>, m...@w...pl says...
> puchaty wrote:
>
> > Moje rady:
> > 1. porozmawiaj o tym z zona - a moze akurat ;)
>
> hehe, a ty bys napewno tak zrobil?
ja tak robie.
> 5. jesli sie z nia juz przespisz (bez wiedzy zony) to - radze
> > - zrób to dyskretnie ;)
> na pewno nie na jej oczach
a tego po prostu nie rob.
K.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2002-12-06 15:32:58
Temat: Re: Kiepska sprawaJakub Słocki wrote:
> In article <asqev3$o56$1@news.tpi.pl>, m...@w...pl says...
>> puchaty wrote:
>>
>> > Moje rady:
>> > 1. porozmawiaj o tym z zona - a moze akurat ;)
>>
>> hehe, a ty bys napewno tak zrobil?
>
> ja tak robie.
>
>> 5. jesli sie z nia juz przespisz (bez wiedzy zony) to - radze
>> > - zrób to dyskretnie ;)
>> na pewno nie na jej oczach
>
> a tego po prostu nie rob.
>
> K.
I jak twoje sumienie?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |