« poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2004-09-12 15:08:04
Temat: Re: Kiscien Waltera i ...wrzos - nie na temat kiścieni
Użytkownik "Rafał Wolski" napisał w wiadomości
news:ci1jii$e63$1@atlantis.news.tpi.pl...
> A według mnie, to może być wymarzone miejsce na wrzosy. Dosyp tam tylko
> torfu, żeby zatrzymywał wodę i wyściółkuj korą, żeby ograniczyć parowanie
> wody z podłoża.
Się robi!!!!
> > > dopiero od 16-17 w lecie - tez będą rosły?
> Hmm ja tam widuję wrzosy na nasłonecznionych stanowiskach. W takim miejscu
> wrzos nie ma szans. Już po roku zabiją go choroby grzybowe.
Hm, kilka sprobuje tam wsadzic jednak.
> Pierwsze słyszę. Mam w ogrodzie dziwne wrzosy, bo w moim odczuciu niczego
> zabić nie potrafią. A szkad, bo nie musiałbym pielić...
U mnie dwa wrzosy posadzone wiosną z doniczek [zime spedzily w doniczkach i
wygladalo na to ze nie przetrwaly] odbiły na zielono i skromnie zakwitly ale
wyciagnelam wczoraj z ziemi i okazalo sie ze nie puscily zadnych korzeni.
Wygladaja jakbym wczoraj z doniczki je wyciągnela a nie z ziemi;)
> O wrzosach można poczytać tutaj:
>
> http://www.wolski.com.pl/teoria.html
oo dziekuję, tego mi było trzeba:)))
pozdrawiam
alda
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2004-09-12 15:10:58
Temat: Re: Kiscien Waltera i ...wrzos
Użytkownik "..alda.." napisał w wiadomości
news:ci1oh3$pit$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Noo:) Ręce mnie świeżbią
oj świerzbią mocno;-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2004-09-12 16:23:41
Temat: Re: Kiscien Waltera i ...wrzos - nie na temat kiścieni> Pierwsze słyszę. Mam w ogrodzie dziwne wrzosy, bo w moim odczuciu niczego
> zabić nie potrafią. A szkad, bo nie musiałbym pielić...
>
> Pozdrawiam, Rafał Wolski
W takim razie, ponieważ i Dirko się dziwował temu co wcześniej napisałam
na temat wrzosów przytoczę pewien kawałek artykułu z miesięcznika "Nasz dom
i ogród" pod tytułem Nostalgia ma kolor wrzosu 9/99
" ... Tak niewinnie i delikatnie wyglądająca krzewinka jest w rzeczywistości
okrutnym i bezwzględnym rywalem innych roślin. Wrzos rozprzestrzenił się tam
gdzie człowiek wyciął lasy porastające nieurodzajne, piaszczyste gleby.
Wydawałoby się że prędzej czy później las powinien się odrodzić, tymczasem
korzenie wrzosu przyczyniają się do wytworzenia w glebie zbitej, prawie
nieprzepuszczalnej warstwy tzw. orsztynu, która uniemożliwia rozwój
większości drzew i krzewów.W krajobrazie bezkresnych wrzosowisk Wielkiej
Brytanii, Francji i Niemiec z rzadka pojawiają się brzozy, jałowce i
skarlałe sosny, wiosną zaś rozświetlają go złociste żarnowce."
Podobnie ma się rzecz do rododendronów które rozrastają się w naturalnych
swych siedliskach zmieniając trwale środowisko wokół siebie.
Serdecznie Miłka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2004-09-13 09:13:48
Temat: Re: Kiscien Waltera i ...wrzos - nie na temat kiścieniRafał Wolski wrote:
>
> A według mnie, to może być wymarzone miejsce na wrzosy. Dosyp tam tylko
> torfu, żeby zatrzymywał wodę i wyściółkuj korą, żeby ograniczyć parowanie
> wody z podłoża.
Moje rosna własnie z południowym słońcem. Wrzośce też. Wygląda na to,
że im się tam podoba :-)
--
Krycha&Co(ty) Wiem niewiele, lecz powiem, co wiem,
choć nie będzie to pewnie myśl złota:
Najpiękniejszą muzyką przed snem
jest mruczenie szczęśliwego kota. (F.Klimek)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2004-09-16 19:23:17
Temat: Re: Kiscien Waltera i ...wrzos - nie na temat kiścieni
> Mam takie stanowisko słoneczne na ktore nie bardzo wiem co wsadzic bo to
> jest istna patelnia, warstwa ziemi na długosc wbitego szpadla, ponizej już
> beton. Wrzosy wytrzymają taką parowke? A czy w miejscu gdzie słonce jest
> dopiero od 16-17 w lecie - tez będą rosły? [nigdy nie mialam wrzosow;-)]
Parowke tak, ale nie susze. Jak zamierzasz utrzymac wilgotnosc na tym
betonie?
Elfir
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
16. Data: 2004-09-26 11:42:15
Temat: Re: Kiscien Waltera i ...wrzos - nie na temat kiścieni
Użytkownik "Elfir" <e...@p...fm> napisał w wiadomości
news:cicpm3$l6u$6@nemesis.news.tpi.pl...
>
> > Mam takie stanowisko słoneczne na ktore nie bardzo wiem co wsadzic bo to
> > jest istna patelnia, warstwa ziemi na długosc wbitego szpadla, ponizej
już
> > beton. Wrzosy wytrzymają taką parowke? A czy w miejscu gdzie słonce jest
> > dopiero od 16-17 w lecie - tez będą rosły? [nigdy nie mialam wrzosow;-)]
>
> Parowke tak, ale nie susze. Jak zamierzasz utrzymac wilgotnosc na tym
> betonie?
Noo, podlewając;-) Ziemie mam gliniastą, zauważyłam ze w najwieksze upały
kilka cm pod spodem była jednak nadal wilgotna. Poza tym w planie jest
położenie węzy przez cały ogród żeby podlewanie było w miare bezobsługowe.
pozdrawiam po przerwie
alda
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |