« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-09-11 03:00:51
Temat: pigwowiec- jak przetworzyc owocebede mial okolo wiadra "cytrynek" pigwowca
:)
sa juz pieknie wybarwione
aromatycznie juz pachna
i zastanawiam sie czy sa juz one gotowe do zerwania i przetworzenia
?
no i co najlepiej (jak)
z nimi zrobic
?
z pozdrowieniami i usmiechami
_hehehe
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2004-09-11 05:16:24
Temat: Re: pigwowiec- jak przetworzyc owoceUżytkownik Tadeusz Smal napisał:
> bede mial okolo wiadra "cytrynek" pigwowca
> :)
> sa juz pieknie wybarwione
> aromatycznie juz pachna
> i zastanawiam sie czy sa juz one gotowe do zerwania i przetworzenia
> ?
> no i co najlepiej (jak)
> z nimi zrobic
Pokrój w plastry i zasyp cukrem na kilkia dni.
Nie ma nic lepszego do herbaty, cytryna sie chowa:-)
Pozdrawiam
Marta
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2004-09-11 05:23:13
Temat: Re: pigwowiec- jak przetworzyc owoce>
> > sa juz pieknie wybarwione
> > aromatycznie juz pachna
> > i zastanawiam sie czy sa juz one gotowe do zerwania i przetworzenia
> > ?
> > no i co najlepiej (jak)
> > z nimi zrobic
>
>
> Pokrój w plastry i zasyp cukrem na kilkia dni.
> Nie ma nic lepszego do herbaty, cytryna sie chowa:-)
>
> Pozdrawiam
> Marta
Albo pokrój w kostkę ,wsyp do butli,zalej wodą z rozpuszczonym
cukrem,wstaw rurkę fermentacyjną i zgadnij co ztego wyjdzie.
Mirzan
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2004-09-11 07:50:18
Temat: Re: pigwowiec- jak przetworzyc owoce news:chu1tf$kou$1@nemesis.news.tpi.pl...
> >
> Pokrój w plastry i zasyp cukrem na kilkia dni.
> Nie ma nic lepszego do herbaty, cytryna sie chowa:-)
>
Robiłam w zeszłym roku, bardzo ciężka praca ,bo wykrajałam nasienniki.
Dobra jest też pigwówka, trzeba zalać spirytusem
Robić jak nalewkę.
Pytanie: może nie trzeba wyciągać nasienników??
Pozdrawiam TeresaR
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2004-09-11 11:40:44
Temat: Re: pigwowiec- jak przetworzyc owoce>
>
>
> Robiłam w zeszłym roku, bardzo ciężka praca ,bo wykrajałam nasienniki.
> Dobra jest też pigwówka, trzeba zalać spirytusem
> Robić jak nalewkę.
> Pytanie: może nie trzeba wyciągać nasienników??
>
> Pozdrawiam TeresaR
Robiłem z pigwy,środki wycinałem ,ale nie jest to konieczne.Smak
i aromat godny Olimpu,wynagrodzi ciężką prace.
Mirzan
>
>
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2004-09-11 14:03:23
Temat: Re: pigwowiec- jak przetworzyc owoce> Robiłem z pigwy,środki wycinałem ,ale nie jest to konieczne.Smak
> i aromat godny Olimpu,wynagrodzi ciężką prace.
> Mirzan
A ja sądzę że trzeba wycinać nasienniki żeby móc również jeść miąższ.
Osłonki nasionek są bardzo cienkie i mogą kaleczyć podniebienie. To tak jak
w jabłku ogryzek, nie każdy go zje. Dobierając owoce do macerowania w
temperaturze trzeba kierować się ich wielkością ponieważ zieleńsze i
mniejsze wolniej się "robią" niż dojrzałe i duże. To tak jak z gotowanie
ziemniaków.
Serdecznie Miłka
PS.: Podpisuję się pod tym, iż pigwowiec jest wyborniejszy w herbacie
niż cytryna :-D
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2004-09-11 18:23:00
Temat: Re: pigwowiec- jak przetworzyc owoce
>
> A ja sądzę że trzeba wycinać nasienniki żeby móc również jeść miąższ.
> Osłonki nasionek są bardzo cienkie i mogą kaleczyć podniebienie. To tak jak
> w jabłku ogryzek, nie każdy go zje. Dobierając owoce do macerowania w
> temperaturze trzeba kierować się ich wielkością ponieważ zieleńsze i
> mniejsze wolniej się "robią" niż dojrzałe i duże. To tak jak z gotowanie
> ziemniaków.
>
> Serdecznie Miłka
>
> PS.: Podpisuję się pod tym, iż pigwowiec jest wyborniejszy w herbacie
> niż cytryna :-D
Miałem na myśli wino,owoce po fermentacji wyrzuce się.Nalewka to co innego,
owoce mogą być równie dobre jak sam płyn.Pierwsze tegoroczne już klarowne,
zlane i używane.
Mirzan
>
>
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2004-09-12 02:10:37
Temat: Re: pigwowiec- jak przetworzyc owoce
----- Original Message -----
From: "Marta Góra" <m...@m...pl>
> bede mial okolo wiadra "cytrynek" pigwowca
> :)
> sa juz pieknie wybarwione
> aromatycznie juz pachna
> i zastanawiam sie czy sa juz one gotowe do zerwania i przetworzenia
> ?
> no i co najlepiej (jak)
> z nimi zrobic
Pokrój w plastry i zasyp cukrem na kilkia dni.
Nie ma nic lepszego do herbaty, cytryna sie chowa:-)
:)))))
juz teraz
czy trzeba pooczekac na przymrozki
?
cukier taki zwykly czy zelujacy
?
sypki czy zrobic roztwor
?
z pozdrowieniami i usmiechami
_hehehe
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2004-09-12 02:11:26
Temat: Re: pigwowiec- jak przetworzyc owoce
----- Original Message -----
From: "mirzan" <l...@o...pl>
> Albo pokrój w kostkę ,wsyp do butli,zalej wodą z rozpuszczonym
> cukrem,wstaw rurkę fermentacyjną i zgadnij co ztego wyjdzie.
> Mirzan
hehe
wino mozna robic z bardziej poslednich roslin
np winorosli
:)
z pozdrowieniami i usmiechami
_hehehe
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2004-09-12 08:30:02
Temat: Re: pigwowiec- jak przetworzyc owoce
----- Original Message -----
From: "mirzan" <l...@o...pl>
>Robiłem z pigwy,środki wycinałem ,ale nie jest to konieczne.Smak
> i aromat godny Olimpu,wynagrodzi ciężką prace.
> Mirzan
:)
o to jest wlasnie najlepszy ze sposobow spozytkowania
:)
napisz prosze wiecej
juz teraz czy czekac do przymrozkow ze zerwaniem
?
jakie sa proporcje
?
czy to sie dosladza
czy ma byc wytrawno-cytrynowa ta pigwowka
:)
z pozdrowieniami i usmiechami
_hehehe
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |