« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2001-05-08 22:19:17
Temat: Kisiel - pytanie "techniczne"Jadlam u kolezanki w Niemczech "rote Grutze", czyli po prostu
kisiel z roznych owocow czerwonych, konkretnie wisnie, maliny,
czarne i czerwone porzeczki. Mniam. Deserek sie polewa sosem
waniliowym, albo wklada lyzke lodow waniliowych, albo je luzem -
w kazdej opcji pysznosci :-)
I w dodatku malo kaloryczne, bo duzo owocow i wody, a cukru
nieduzo :-)
Smakowo odtworzylam bez problemu (wlasnie wyzarlam juz pol
garnka). Natomiast tamten ichniejszy, kupowany po prostu gotowy w
sklepie, jest taki fajny "sztywny". Zelatyny nie bede do niego
pchala... Ale moze cukier zelujacy, ten do owocow, sie nada -
zamiast zwyklego? Jak myslicie?
Pozdrawiam
Magda
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2001-05-09 05:18:49
Temat: Re: Kisiel - pytanie "techniczne"
Użytkownik "Magdalena W." <z...@a...net> napisał w wiadomości
news:3af870cf$1@news.astercity.net...
Smakowo odtworzylam bez problemu (wlasnie wyzarlam juz pol
> garnka). Natomiast tamten ichniejszy, kupowany po prostu gotowy w
> sklepie, jest taki fajny "sztywny". Zelatyny nie bede do niego
> pchala... Ale moze cukier zelujacy, ten do owocow, sie nada -
> zamiast zwyklego? Jak myslicie?
a czym go zagęszczałaś, bo normalnie kisiel zawiera mączkę ziemniaczaną,
możesz też zrobić z agarem, wtedy będzie to bezżelatynowa galaretka.
pozdrawiam
Basia
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-05-09 06:10:08
Temat: Re: Kisiel - pytanie "techniczne">...Zelatyny nie bede do niego
>pchala... Ale moze cukier zelujacy, ten do owocow, sie nada -
>zamiast zwyklego? Jak myslicie?
>
A czy przypadkiem cukier żelujący nie jest aby mieszaniną cukru i żelatyny?
--
Pooh - bardziej żółty niż zielony.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-05-09 07:34:27
Temat: Re: Kisiel - pytanie "techniczne"Użytkownik "Magdalena W." <z...@a...net> napisał w wiadomości
news:3af870cf$1@news.astercity.net...
> Zelatyny nie bede do niego pchala...
Może głupio się spytam, ale czemu nie żelatyna? Bo wołowa? Właśnie wołowej
to się ostatnio nie daje kupić i na przykład Tesco oferuje żelatynę
wieprzową. Smak i właściwości podobne do wołowej, tylko jakoś mi tak
wychodzi że na zgęstnienie czeka się trochę dłużej.
Pozdrawiam
Aldik
-- Człowiek ma zadziwiającą skłonność
-- do stwarzania problemów
-- dla samej przyjemności ich rozwiązywania
-- (Joseph de Maistre)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-05-09 19:14:17
Temat: Re: Kisiel - pytanie "techniczne"
Użytkownik "Aldik" <a...@g...pl> napisał w wiadomości
news:9das27$6d4$1@sunflower.man.poznan.pl...
> Użytkownik "Magdalena W." <z...@a...net> napisał w wiadomości
> news:3af870cf$1@news.astercity.net...
> > Zelatyny nie bede do niego pchala...
>
> Może głupio się spytam, ale czemu nie żelatyna? Bo wołowa? Właśnie wołowej
> to się ostatnio nie daje kupić i na przykład Tesco oferuje żelatynę
> wieprzową. Smak i właściwości podobne do wołowej, tylko jakoś mi tak
> wychodzi że na zgęstnienie czeka się trochę dłużej.
witam serdecznie
ponieważ zelatyna i maka ziemniaczana to jak widac po nazwie zupelnie dwa
rozne produkty i tak samo rozne sa efekty ich dzialania jak galaretka to
galaretka, jak kisiel to kisiel
pozdrawiam busek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-05-10 08:47:14
Temat: RE: Kisiel - pytanie "techniczne"From: Pooh
> A czy przypadkiem cukier żelujący nie jest aby mieszaniną
> cukru i żelatyny?
Nie. To mieszanina cukru i pektyny.
--
Maya
"When God made man, she was only testing"
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.kuchnia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |