| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-11-15 22:09:09
Temat: Kiszenie kapusty w listopadzie.Spotkałem się ze zdaniem, że kapusty nie powinno się kisić w listopadzie.
Co o tym sądzicie?
poz/jan
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2004-11-16 08:17:08
Temat: Re: Kiszenie kapusty w listopadzie.
Użytkownik "adam" <b...@f...pl> napisał w wiadomości
news:cnb9hs$ff$1@inews.gazeta.pl...
> Spotkałem się ze zdaniem, że kapusty nie powinno się kisić w listopadzie.
> Co o tym sądzicie?
> poz/jan
>
Jasne ..śmierdzi trupem ....
Poprostu kiedyś w chałupach juz nie było tak ciepło i nie kisło..
teraz przy centralnym ogrzewaniu juz takiego problemu niema
tydzień wystarczy i trzeba chłodnego miejsc szukac bo kisnie za bardzo..i
wtedy dopiero zaczyna smierdzieć..
Pozdrawiam
Marek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-11-17 12:47:56
Temat: Re: Kiszenie kapusty w listopadzie.Ee, dorabiałem kiedyś przy kiszeniu kapusty, to jak weszliśmy na pole w
październiku, to zeszliśmy w polowie grudnia. Jak kończyliśmy zakiszać
tą ostatnią, to październikowa już była w sklepach.
--
pozdrawiam :-))
Sławomir J Marusiński
Gdańsk, GG 5420750
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-11-18 09:06:17
Temat: Re: Kiszenie kapusty w listopadzie.
Użytkownik "Kyllyan" <m...@w...pl.invalid> napisał w wiadomości
news:cnh15m$qpp$1@news.onet.pl...
> Ee, dorabiałem kiedyś przy kiszeniu kapusty, to jak weszliśmy na pole w
> październiku, to zeszliśmy w polowie grudnia. Jak kończyliśmy zakiszać
> tą ostatnią, to październikowa już była w sklepach.
>
>
OOO!!!!!!!!
skoro na fachowca trafiłem..
czy to prawda ze kapusta musi podwiędnac przed zakiszeniem??
Marek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-11-18 09:13:10
Temat: Re: Kiszenie kapusty w listopadzie.Użytkownik "adam" <b...@f...pl>
> Spotkałem się ze zdaniem, że kapusty nie powinno się kisić w
listopadzie.
> Co o tym sądzicie?
Najlepiej się przechowuje kiszonka z tzw. kapusty zimowej, czyli
zebranej z pola możliwie jak najpóźniej. Powód jest prosty, zawiera
wówczas najwięcej cukru.
Cukier jest potrzebny do fermentacji (a ta rozpoczyna się po 3 dniach),
która powinna przebiegać przez kilka dni w temp. 18-20*C a następnie
beczki wstawia się do pomieszczenia o temp. 8-10*C gdzie kapusta powoli
i umiarkowanie się kisi.
Jeśli okaże się, że kapusta puściła zbyt mało soku należy dodać solanki
[3 dag/1l wody+1g kwasu mlekowego].
Jeśli kapusta jest mało słodka można dodać 1% cukru [wagowo].
Kapusta przeznaczona do gotowania:
13,5 kg świeżej w główkach = 10 kg szatkowanej
25 dkg [dag] soli kuchennej
nasiona kminku/kopru 25 g
liście laurowe [bobkowe] 3 g
zdrowe, czyste, dziewicze nogi lub silny chłop z tłuczkiem.
Kapusta [10 kg] na surówki wymaga mniej soli bo 20 dkg [dag] i dodatki:
marchew /tarta/ 20 dkg [dag]
jabłka /tarte/ 30 dkg [dag]
cebula /cienkie plasterki/ 15 dkg [dag]
liście laurowe [bobkowe] 3 g
pieprz gorzki 2 g
pieprz aromatyczny 3 g
zielony koper 2,5 dkg [dag]
Całość należy wymieszać z solą i dodatkami w osobnym naczyniu i dopiero
potem ubijać w beczce.
Kapusta sałatkowa 1,0 kg
kapustę wcześniej się zalewa wrzątkiem aż do sparzenia. Potem wodę się
odlewa, kapustę odsącza a nawet wyciska i miesza z dodatkami i pakuje
się do słoja lub kamiennego garnka. Taka kapusta kisi się bardzo szybko.
Można też dodawać do niej zamiast jabłka i kopru kiszone ogórki.
sól 2 dkg [dag]
marchew 2 szt.
jabłka 1 szt.
cebula /cienkie plasterki/ 1 szt.
liście laurowe 2 szt.
pieprz gorzki/aromatyczny 5 ziaren
zielony koper 2 g
Smacznego.
--
Pozdrawiam, Jerzy
---
Checked by AVG anti-virus system (http://www.grisoft.com).
Version: 6.0.796 / Virus Database: 540 - Release Date: 04-11-13
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-11-18 16:30:24
Temat: Re: Kiszenie kapusty w listopadzie.
Użytkownik "JerzyN" <N...@m...pl> napisał w wiadomości
news:cnhp9i$6sl$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Użytkownik "adam" <b...@f...pl>
> > Spotkałem się ze zdaniem, że kapusty nie powinno się kisić w
> listopadzie.
Serdecznie dziekuję, przystepuję jeszcze w tym tygodniu do kiszenia:-).
Pozdr//a
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-11-19 01:08:52
Temat: Re: Kiszenie kapusty w listopadzie.On Thu, 18 Nov 2004 10:13:10 +0100, "JerzyN" <N...@m...pl>
wrote:
>Użytkownik "adam" <b...@f...pl>
>> Spotkałem się ze zdaniem, że kapusty nie powinno się kisić w
>listopadzie.
>> Co o tym sądzicie?
>
>Najlepiej się przechowuje kiszonka z tzw. kapusty zimowej, czyli
>zebranej z pola możliwie jak najpóźniej. Powód jest prosty, zawiera
>wówczas najwięcej cukru.
[...]
Zapomniales dodac ze poszczegolne rodzaje kapusty kiszonej robi sie z
roznych jakosciowo glowek akpusty...
Kapusta kiszona na surowki powinna byc robiona ze stosunkowo mlodej (w
miare wczesna jesien) kapusty pozbawionej zewnetrznych zielonych lisci
- bedzie wowczas delikatna w smaku i jasna. natomoast kapusta na bigos
powinna byc mocna w smaku i cemna - do kiszenia nalezy wziac mozliwoe
pozna i mozliwie duzo zielonych lisci zawierajaca kapuste.
--
Darek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-11-19 16:24:17
Temat: Re: Kiszenie kapusty w listopadzie.Użytkownik "Dariusz K. Ladziak" <l...@w...pdi.net>
> Zapomniales dodac ze poszczegolne rodzaje kapusty kiszonej robi sie z
> roznych jakosciowo glowek akpusty...
[...]
Masz rację
--
Pozdrawiam, Jerzy
--
Pozdrawiam, Jerzy ale dobrze, że to uzupełniłeś.
---
Checked by AVG anti-virus system (http://www.grisoft.com).
Version: 6.0.799 / Virus Database: 543 - Release Date: 04-11-19
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-11-19 16:30:56
Temat: Re: Kiszenie kapusty w listopadzie.>
> czy to prawda ze kapusta musi podwiędnac przed zakiszeniem??
>
no to opiszę krok po kroku ;]
kapusta zebrana z pola była najpierw ogławiana, cyli pozbawiana
zewnętrznych, zielonych liści. Następnie szła do hali, w której kobiety
na maszynach usuwały głąb, a następnie szatkowały.( maszynowo
oczywiście.) Poszatkowana kapusta wędrowała do silosów o wymiarach
mniej-więcej 3x3x3m. Tam kilku chłopa przez dziesięć godzin dziennie w
rytmie rock and rolla deptało tę kapustę, przesypując każdą półmetrową
warstwę solą. Po napełnieniu silosu zakrywano go plandeką, układano na
niej dechy i obciążono kilkunastokilogramowymi kamieniami. i tak się
kisiło kilkanaście dni. Pomieszczenia, w których były silosy, to
nieogrzewane baraki. Po ukiszeniu w miarę zapotrzebowania odkrywano
silos, wybierano kapustę do beczek, przesypując marchewką. Znowu któryś
z nas wskakiwał do beczki i udeptywał. Beczkę zamykano i do sklepu. W
tym czasie nie miałem absolutnie żadnych problemów z nadwagą ;]
--
pozdrawiam :-))
Sławomir J Marusiński
Gdańsk, GG 5420750
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |