Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Kocha,nie kocha?

Grupy

Szukaj w grupach

 

Kocha,nie kocha?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2000-01-12 16:43:51

Temat: Re: Kocha,nie kocha?
Od: "Machalas" <w...@f...com.pl> szukaj wiadomości tego autora


Brus Li napisał(a) w wiadomości: ...
>moglbys podac mi swoj adres albo do mnis napisac-chcialem pogadac.


w...@f...com.pl
pisz o czym chcesz, chętnie pogadam !!

Machalas
***
" Do tego, żeby żyć zwyczajnie, trzeba mieć wiele odwagi "
S.A. Kierkegaard


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2000-01-14 00:09:05

Temat: Odp: Kocha,nie kocha?
Od: "Zbirkos" <z...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Witam Was wszystkich.Chciałbym sie kogos o cos poradzic.Jest pewna
> dziewczyna.Bardzo mi na niej zalezy,ale nie wiem na co moge cobie
> pozwolic.Troche trudno to wszystko opisac co mogloby komus pomoc w
> odpowiedzi na moje pytanie,ale jezeli ktos chcialby ze mna na ten temat
> porozmawiac,bylbym bardzo wdzieczny.Jest ze mna na drugim roku.Przez
> pierwszy rok nie przyjaznilismy sie za bardzo ale zawsze sie do siebie
> usmiechalismy,i bylismy dla siebie mili.W wakacje poznalismy sie troche
> blizej(jezdzilem do niej i uczylismy sie do egzaminu).Z jej zachowania
> wywnioskowalem ze sie jej podobam,zakochalem sie w niej i co gorsza
> powiedzialem jej o tym.Powiedziala ze byla zaskoczona.Od tad trudniej
> zaczelo sie nam rozmawiac(to byl pazdziernik juz).Teraz znowu sie
> kolegujemy,wiem ze nie ma nikogo,siedzimy ze soba na wykladzie,usmiechamy
> sie ,zartujemy.Co mam o tym myslec,co ona o tym mysli.Wtedy gdy je
> powiedzialem ze sie zakochalem mowila ze czuje sie winna,myslle wiec ze
> chyba wie co czuje i nie robi sobie ze mnie zartow?.Co ona sobie mysli?
> Pomozcie mi prosze.
> p...@b...gnet.pl
>

Z wlasnego doswiadczenia wnioskuje , ze ona jeszcze nie jest gotowa aby moc
powiedziec, ze Ciebie kcoha. Mailem podobny problem. Niekotrzy najpier zanim
wypowiedza magiczne slowo kocham Cie wola poczekac z rok, lub tez dwa, byc
przyjacilem/olka i poznac dobrze sie na wzjame. ja mysle, ze to wiele daje
na przyszlosc, poniewaz wiele sie wie o tej drugiej stronie co pomaga unkiac
pewnych problemow i roznicy zdan, ktore sa tak czeste przy krotkiej
znajomosci. Ja na twoim miejscu porozmawialbym z nia o tym szczerze, jak
przyjaciel z przyjacielem. To wiele daje. Moze cos trapi ja z przeszlosci,
nie odwzajemniona milosc, lub poprostu doznala cierpienia i smutku ze strony
jakiegos mezyczzny i teraz obawia sie kolejnego zwiazku. To czeste w nazysz
czasach, jesli oczywiscie mowimy o kobiecie ktora warta jest milosci, a nie
jakas farbowana blondynka typu studentka cichodajka.

Jesli masz jakies pytania to pisz na priv. moge napisac wiecej !

pozdr@wi@am
Zbirkos
--
____________________________________________________
___
Zbirkos Stowarzyszenie Mlodzi Demokraci
z...@t...pl w Gliwicach:
ICQ UIN: 34100062 http://www.smd.org.pl/gliwice
____________________________________________________
___


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-01-16 11:13:42

Temat: Do ZBIRKOSA
Od: b...@s...com (BRUS LI) szukaj wiadomości tego autora

To powiedz mi dlaczego nietkore zwiazki powstaja po o wiele krotszym
czasie znajomosci a niektre osoby a wlasciwie chyba kobiety(bo my
chyba nie potrzebujemy duzo czasu na zastanowienie sie)potrzebuja do
tego(az mi sie nie chce wierzyc )nawet dwa lata?
boje sie ze sie znowu wystraszy jak zaczne z nia o tym
rozmawiac,zaczekam na nia,a jak nie wytrzymam to zaczne sie
wycofywac,moze ona wtedy zacznie dzialac.to blondynka,ale w zadnym
wypadku nie jest puszczalska.
>
>Z wlasnego doswiadczenia wnioskuje , ze ona jeszcze nie jest gotowa aby moc
>powiedziec, ze Ciebie kcoha. Mailem podobny problem. Niekotrzy najpier zanim
>wypowiedza magiczne slowo kocham Cie wola poczekac z rok, lub tez dwa, byc
>przyjacilem/olka i poznac dobrze sie na wzjame. ja mysle, ze to wiele daje
>na przyszlosc, poniewaz wiele sie wie o tej drugiej stronie co pomaga unkiac
>pewnych problemow i roznicy zdan, ktore sa tak czeste przy krotkiej
>znajomosci. Ja na twoim miejscu porozmawialbym z nia o tym szczerze, jak
>przyjaciel z przyjacielem. To wiele daje. Moze cos trapi ja z przeszlosci,
>nie odwzajemniona milosc, lub poprostu doznala cierpienia i smutku ze strony
>jakiegos mezyczzny i teraz obawia sie kolejnego zwiazku. To czeste w nazysz
>czasach, jesli oczywiscie mowimy o kobiecie ktora warta jest milosci, a nie
>jakas farbowana blondynka typu studentka cichodajka.
>
>Jesli masz jakies pytania to pisz na priv. moge napisac wiecej !
>
> pozdr@wi@am
> Zbirkos
>--
>___________________________________________________
____
>Zbirkos Stowarzyszenie Mlodzi Demokraci
>z...@t...pl w Gliwicach:
>ICQ UIN: 34100062 http://www.smd.org.pl/gliwice
>___________________________________________________
____
>
>

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-01-16 15:39:09

Temat: Re: Do ZBIRKOSA
Od: "Małgorzata Chojnowska" <m...@f...com.pl> szukaj wiadomości tego autora

BRUS LI wrote:
>
> To powiedz mi dlaczego nietkore zwiazki powstaja po o wiele krotszym
> czasie znajomosci a niektre osoby a wlasciwie chyba kobiety(bo my
> chyba nie potrzebujemy duzo czasu na zastanowienie sie)potrzebuja do
> tego(az mi sie nie chce wierzyc )nawet dwa lata?
> boje sie ze sie znowu wystraszy jak zaczne z nia o tym
> rozmawiac,zaczekam na nia,a jak nie wytrzymam to zaczne sie
> wycofywac,moze ona wtedy zacznie dzialac.to blondynka,ale w zadnym
> wypadku nie jest puszczalska.

A ze tak zapytam, dlaczego koniecznie na poczatku 'bycia blizej'
chcesz wiedziec czy ona Cie kocha?
Ja na jej miejscu pewnie zachowalabym sie podobnie
Prawie na poczatku znajomosci powiedziales jej, ze ja kochasz
Jesli nie wiesz co ona do ciebie czuje lub kim dla niej jestes
to postaraj sie zaprosic ja do kina, do pubu... daj jej znac
ze zalezy ci na niej inaczej niz tylko na kolezance.
Jesli chetnie bedzie sie zgadzala na tego typu 'imprezy'
to zanczy, ze zaczyna cos do ciebie czuc ale nie pytaj jej tak
od razu co?
To wychodzi samo...... czy to jest przyjazn czy to jest kochanie

pozdrawiam

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-01-17 19:01:09

Temat: Re: Do ZBIRKOSA
Od: b...@s...com (BRUS LI) szukaj wiadomości tego autora

Dziekuje CI Malgosiu za odpowiedz.
Nie musze wiedziec czy mnie kocha,ale chociaz chcialbym sie dowiedziec
czy moglaby,lub w ogole dostac jakis znak ze nie robie tego na
darmo.Jezeli cos jej przeszkadza w szybszym nawiazaniu blizszej
znajomosci,dobrze,uszanuje to i bede czekal,ale co jakis czas musimy
od Was dowiedziec sie ze wszysko jest na dobrej drodze.
Wiem ze zachowalabys sie podobnie,nie popelnie juz tego bledu.takie
rzeczy mowi sie troszke pozniej :)))).
Zanim jej to powiedzialem,proponowalem jej kino,ale jakos nic z tego
nie wyszlo,boje sie ze jesli jej zaproponuje znowu cos sie miedzy nami
zepsuje.
na razie dowiedzialem sie ze niedlugo ma urodziny :))

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-01-19 12:40:50

Temat: Re: Do ZBIRKOSA
Od: b...@s...com (BRUS LI) szukaj wiadomości tego autora

On Sun, 16 Jan 2000 11:13:42 GMT, b...@s...com (BRUS LI) wrote:

Juz wiem jaka jest przyczyna:dziewczyna widzi ze mi na niej bardzo
zalezy i wie ze nie musi robic nic nie musi sie starac bo nic ani nikt
jej do tego nie mobilizuje.co mam zrobic?.pomozcie

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-01-19 12:40:51

Temat: Re: Kocha,nie kocha?
Od: b...@s...com (BRUS LI) szukaj wiadomości tego autora

Juz wiem jaka jest przyczyna:dziewczyna widzi ze mi na niej bardzo
zalezy i wie ze nie musi robic nic nie musi sie starac bo nic ani nikt
jej do tego nie mobilizuje.co mam zrobic?.pomozcie

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-01-20 12:35:38

Temat: Re: Do ZBIRKOSA
Od: b...@s...com (BRUS LI) szukaj wiadomości tego autora

juz nie trzeba,znikam,dzieki

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-01-20 12:35:39

Temat: Re: Kocha,nie kocha?
Od: b...@s...com (BRUS LI) szukaj wiadomości tego autora

juz nie trzeba,znikam,dzieki

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . [ 2 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Pytanko
psychologia tylko dla zwichrowanych?
Chcę więcej samo-dyscypliny !
Pytanko
Re: Tutejsi filozofowie...

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Dlaczego faggoci są źli.
samotworzenie umysłu
Re: Zachód sparaliżowany
Irracjonalność
Jak z tym ubogacaniem?

zobacz wszyskie »