« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2010-10-20 19:29:02
Temat: KolonoskopiaMuszę poddać się kolonoskopii celem usunięcia polipów ujawnionych w
wirtualnej kolonoskopii. Podobno jest to bolesne badanie i dlatego
często jest wykonywane w narkozie. Obawiam się bólu ale narkozy również.
Proszę o wypowiedź osoby które miały "przyjemność" mieć kontakt z tym
badaniem.
--
Marek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2010-10-21 00:05:45
Temat: Re: KolonoskopiaWitaj !
Miałam robioną kolonoskopie "na żywca", naprawdę nic nie bolało, prócz
nieprzyjemnego ucisku na brzuch. Miałam usuwane niewielkie 2 polipy. Według
mnie gorsze jest oczyszczanie jelit ze złogów przed zabiegiem niż sam
zabieg. Życzę powodzenia .
basia123
Użytkownik "Marek" <d...@w...pl> napisał w wiadomości
news:i9ng6l$ivk$1@mx1.internetia.pl...
> Muszę poddać się kolonoskopii celem usunięcia polipów ujawnionych w
> wirtualnej kolonoskopii. Podobno jest to bolesne badanie i dlatego często
> jest wykonywane w narkozie. Obawiam się bólu ale narkozy również. Proszę o
> wypowiedź osoby które miały "przyjemność" mieć kontakt z tym badaniem.
>
> --
> Marek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2010-10-21 08:25:55
Temat: Re: KolonoskopiaW dniu 2010-10-20 21:29, Marek pisze:
> Muszę poddać się kolonoskopii celem usunięcia polipów ujawnionych w
> wirtualnej kolonoskopii. Podobno jest to bolesne badanie i dlatego
> często jest wykonywane w narkozie. Obawiam się bólu ale narkozy również.
> Proszę o wypowiedź osoby które miały "przyjemność" mieć kontakt z tym
> badaniem.
>
Narkoza jest bardzo przyjemna, dożylna. Potem lekko przyćpany człowiek
jest. Nie ma się czego obawiać oprócz małego procentu powikłań, ale to
przy każdym gmeraniu w człowieku.
--
Strony internetowe, sklepy internetowe.
Pozycjonowanie i optymalizacja.
http://stalica.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2010-10-21 09:45:42
Temat: Re: KolonoskopiaW dniu 2010-10-20 21:29, Marek pisze:
> Muszę poddać się kolonoskopii celem usunięcia polipów ujawnionych w
> wirtualnej kolonoskopii. Podobno jest to bolesne badanie i dlatego
> często jest wykonywane w narkozie. Obawiam się bólu ale narkozy również.
> Proszę o wypowiedź osoby które miały "przyjemność" mieć kontakt z tym
> badaniem.
>
Kolonoskopia u mnie polegała jedynie na obejrzeniu jelit od środka i nie
był przy tym wykonywany żaden zabieg więc nie wiem jak człowiek czuje
się podczas zabiegu.
Najgorsze jest w tym wszystkim przygotowanie się do zabiegu czyli
oczyszczenie jelit z kału. Polega ono na wypiciu ogromnej ilości wody z
rozpuszczonym w niej takim niedobrym proszkiem(o ile pamiętam 4l ale
mogę się mylić) w małych odstępach czasu.
Samo badanie miałem robione na żywca bez żadnego znieczulenia. Nie jest
to bolesne badanie lecz nie można nazwać go przyjemnym. Aby kolonoskop
mógł swobodnie przemieszczać się po jelitach jest w nie wpompowywana
ogromna ilość powietrza. Człowiek czuje się trochę jak mocno napompowany
balon. Gdy kolonoskop przechodzi przez jakieś "ostre zakręty" jelita to
czuć nieprzyjemny ucisk a czasami nawet lekki ból ale nie jest to coś
strasznego.
Po badaniu szybciutko do WC i długie nieprzerwane pierdzonko. Trzeba
jakoś pozbyć się z jelit wpompowanego w ogromnych ilościach gazu. ;)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2010-10-22 19:37:43
Temat: Re: KolonoskopiaMarek <d...@w...pl> napisał(a):
> Musz� podda� si� kolonoskopii celem usuni�cia
polipĂłw ujawnionych w
> wirtualnej kolonoskopii. Podobno jest to bolesne badanie i dlatego
> cz�sto jest wykonywane w narkozie. Obawiam si� bólu ale narkozy
rĂłwnieĹź.
> Prosz� o wypowiedź osoby które mia�y
"przyjemno��" mie� kontakt z tym
> badaniem.
>
Badanie jest niebezpieczne
moga powstać krwawienia z jelit
o tym badaniu uczulał mnie moja pani doktor
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2010-10-24 19:15:22
Temat: Re: Kolonoskopia
> Kolonoskopia u mnie polegała jedynie na obejrzeniu jelit od środka ....
To znaczy, że wcześniej nie wiedzieli co jest w środku?
Tym bardziej niebezpieczne.
--
Nie jestem medykiem. (tekst w nowej ortografi: ó->u, ch->h, rz->ż lub
sz, -ii -> -i)
Ortografia to NAWYK, często nielogiczny, ktury ludzie ociężali umysłowo,
nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom. reforma.ortografi.w.interia.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2010-10-28 09:53:41
Temat: Re: KolonoskopiaW dniu 2010-10-24 21:15, Stokrotka pisze:
> To znaczy, że wcześniej nie wiedzieli co jest w środku?
Jakby wiedzieli to nie musieliby zaglądać :)
> Tym bardziej niebezpieczne.
Tak samo jak całe życie. O wiele bardziej jest prawdopodobne, że
zostanie się potrąconym na przejściu dla pieszych przez pirata drogowego
niż to, że podczas kolonoskopii coś się stanie badanemu.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2010-10-31 12:56:52
Temat: Re: KolonoskopiaDnia 24-10-2010 o 21:15:22 Stokrotka <o...@a...pl> napisał(a):
>
>
>> Kolonoskopia u mnie polega?a jedynie na obejrzeniu jelit od ?rodka ....
> To znaczy, ?e wcze?niej nie wiedzieli co jest w ?rodku?
> Tym bardziej niebezpieczne.
>
Niebezpieczne to jest jedzenie gwoździ a nie kolonoskopia... Nie jest to
przyjemne badanie, może mieć powikłania, ale w naszych czasach umożliwia
uratowanie komuś życia i uniknięcie tragedii rodzinnej.
Pozdrawiam.
--
Jarosław K. Grzyb
www.testmed.info
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2010-11-03 20:32:23
Temat: Re: Kolonoskopia>... O wiele bardziej jest prawdopodobne, że zostanie się potrąconym na
>przejściu dla pieszych przez pirata drogowego niż to, że podczas
>kolonoskopii coś się stanie badanemu.
To nie jest prawda.
Podaj statystykę.
Pszez pszejście dla pieszyh pszełażę statystycznie kilka razy dziennie,
i nigdy nie potrąciło mnie auto,
nawet jak byłam dzieckiem, zdążyło zawsze wyhamować pszede mną.
A jak mi wyrostek wykraiwali to już za pierwszym razem im się nie udało.
Po za tym jak mają zrobić kolonoskopię to pacjęt podpisuje jakieś cyrografy,
a pszed pszejłażeniem pszez pszejście nic nie podpisuję.
To też świadczy o ryzyku.
--
Nie jestem medykiem. (tekst w nowej ortografi: ó->u, ch->h, rz->ż lub
sz, -ii -> -i)
Ortografia to NAWYK, często nielogiczny, ktury ludzie ociężali umysłowo,
nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom. reforma.ortografi.w.interia.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2010-11-04 08:26:27
Temat: Re: KolonoskopiaDnia 03-11-2010 o 21:32:23 Stokrotka <o...@a...pl> napisał(a):
>> ... O wiele bardziej jest prawdopodobne, ?e zostanie sie potr?conym na
>> przej?ciu dla pieszych przez pirata drogowego ni? to, ?e podczas
>> kolonoskopii co? sie stanie badanemu.
>
> To nie jest prawda.
> Podaj statystyke.
> Pszez pszej?cie dla pieszyh psze?a?e statystycznie kilka razy dziennie,
> i nigdy nie potr?ci?o mnie auto,
> nawet jak by?am dzieckiem, zd??y?o zawsze wyhamowaae pszede mn?.
> A jak mi wyrostek wykraiwali to ju? za pierwszym razem im sie nie uda?o.
>
> Po za tym jak maj? zrobiae kolonoskopie to pacjet podpisuje jakie?
> cyrografy,
> a pszed pszej?a?eniem pszez pszej?cie nic nie podpisuje.
> To te? ?wiadczy o ryzyku.
>
A ubezpieczasz się? Bo ja ubezpieczam się. I dalej twierdzisz, że nic nie
podpisujesz przed przejściem dla pierwszych?
Pacjent podpisuje iż wie dlaczego ma badanie, na czym polega i rozumie że
mogą być powikłania. Po wkłuciu dożylnym też mogą być powikłania i przy
przyjęciu do szpitala się podpisuje zgody na to.
A może świadkowie Jehowy mają rację - przecież transfuzja niesie za sobą
bardzo wielkie ryzyko...
To niewiarygodne jak ludzie nie mają pojęcia o leczeniu.
Pozdrawiam.
--
Jarosław K. Grzyb
www.testmed.info
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |