« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2014-01-15 22:19:20
Temat: Kompot sfermentował...... z przerażeniem dziś odkryłam co powyżej :/
Brzoskwiniowy...
Da się toto jakoś uratować, czy wyciepać wszystko do śmieci, coby
rodziny nie wytruć a w najlepszym wypadku nie upić?
--
Pozdrówki
Anai
*** MóJ SŁitAśNy TofFanY BloGasEk: http://kuchniaanai.blogspot.com/ ***
~*~ Moje słit focie: http://infobot.pl/r/26aE *
http://annamagdalenape.deviantart.com/gallery/ ~*~
"Jesteśmy tylko szczególnie zaawansowaną w rozwoju odmianą małp na
niezbyt ważnej planecie, krążącej wokół całkiem przeciętnego Słońca. (S.
Hawking)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2014-01-15 23:36:22
Temat: Re: Kompot sfermentował...Dnia Wed, 15 Jan 2014 22:19:20 +0100, Anai napisał(a):
> ... z przerażeniem dziś odkryłam co powyżej :/
> Brzoskwiniowy...
> Da się toto jakoś uratować, czy wyciepać wszystko do śmieci, coby
> rodziny nie wytruć a w najlepszym wypadku nie upić?
E tam zaraz wytruć.
Jakbyś miała tego dużo, to bym Ci poradziła dokończyć i odpędzić albo ocet
zrobić, bo to nie wiadomo, jaka to fermentacja obecnie tam króluje ;-PPP
--
XL
"Przypadek - to Bóg przechadzający się incognito." A. Einstein
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2014-01-16 00:47:35
Temat: Re: Kompot sfermentował...W dniu 15.01.2014 23:36, Ikselka pisze:
> Dnia Wed, 15 Jan 2014 22:19:20 +0100, Anai napisał(a):
>
>> ... z przerażeniem dziś odkryłam co powyżej :/
>> Brzoskwiniowy...
>> Da się toto jakoś uratować, czy wyciepać wszystko do śmieci, coby
>> rodziny nie wytruć a w najlepszym wypadku nie upić?
>
> E tam zaraz wytruć.
> Jakbyś miała tego dużo, to bym Ci poradziła dokończyć i odpędzić albo ocet
> zrobić, bo to nie wiadomo, jaka to fermentacja obecnie tam króluje ;-PPP
>
No trochę mam - bo to słoiki ponad 2 litrowe i będzie ich kilka, dlatego
trochę mi ich żal i stąd moje pytanie :)
Gdyby chodziło o 1-2 słoiki 0,9 l to bym se nimi głowy nie zawracała.
--
Pozdrówki
Anai
*** MóJ SŁitAśNy TofFanY BloGasEk: http://kuchniaanai.blogspot.com/ ***
~*~ Moje słit focie: http://infobot.pl/r/26aE *
http://annamagdalenape.deviantart.com/gallery/ ~*~
"Jesteśmy tylko szczególnie zaawansowaną w rozwoju odmianą małp na
niezbyt ważnej planecie, krążącej wokół całkiem przeciętnego Słońca. (S.
Hawking)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2014-01-16 10:40:18
Temat: Re: Kompot sfermentował...Anai wrote:
> W dniu 15.01.2014 23:36, Ikselka pisze:
>> Dnia Wed, 15 Jan 2014 22:19:20 +0100, Anai napisał(a):
>>
>>> ... z przerażeniem dziś odkryłam co powyżej :/
>>> Brzoskwiniowy...
>>> Da się toto jakoś uratować, czy wyciepać wszystko do śmieci, coby
>>> rodziny nie wytruć a w najlepszym wypadku nie upić?
>>
>> E tam zaraz wytruć.
>> Jakbyś miała tego dużo, to bym Ci poradziła dokończyć i odpędzić albo
>> ocet zrobić, bo to nie wiadomo, jaka to fermentacja obecnie tam króluje
>> ;-PPP
>>
> No trochę mam - bo to słoiki ponad 2 litrowe i będzie ich kilka, dlatego
> trochę mi ich żal i stąd moje pytanie :)
> Gdyby chodziło o 1-2 słoiki 0,9 l to bym se nimi głowy nie zawracała.
Dorzuć drożdże winiarskie, trochę cukru daj rurkę fermentacyjną - jak nie
ruszy, to wyrzucić zawsze zdążysz:-)
--
Pozdrawiam
J.
www.kontestacja.com
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2014-01-16 11:02:44
Temat: Re: Kompot sfermentował...
>>> ... z przerażeniem dziś odkryłam co powyżej :/
>>> Brzoskwiniowy...
>>> Da się toto jakoś uratować, czy wyciepać wszystko do śmieci, coby
>>> rodziny nie wytruć a w najlepszym wypadku nie upić?
>>
>> E tam zaraz wytruć.
>> Jakbyś miała tego dużo, to bym Ci poradziła dokończyć i odpędzić albo
>> ocet
>> zrobić, bo to nie wiadomo, jaka to fermentacja obecnie tam króluje ;-PPP
>>
> No trochę mam - bo to słoiki ponad 2 litrowe i będzie ich kilka, dlatego
> trochę mi ich żal i stąd moje pytanie :)
> Gdyby chodziło o 1-2 słoiki 0,9 l to bym se nimi głowy nie zawracała.
>
To naturalne, że fermentuje, ja wylewałam,
ale nie wykluczam, że da się z tego zrobić wino owocowe,
tylko kup dobre drożdże winiarskie, bo to masz może dać ocet.
I trudno ci będzie liczyć wodę i cukier i kwas,
bo nie wiesz ile czego masz.
--
(tekst bez: ó, ch, rz i -ii)
Ortografia to NAWYK, często nielogiczny, ktury ludzie ociężali umysłowo,
nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom. http://ortografia.3-2-1.pl/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2014-01-16 11:54:01
Temat: Re: Kompot sfermentował...Dnia Thu, 16 Jan 2014 11:02:44 +0100, Stokrotka napisał(a):
> bo to masz może dać ocet.
> I trudno ci będzie liczyć wodę i cukier i kwas,
> bo nie wiesz ile czego masz.
Octowanie akurat zależy od dostępu powietrza, a nie od jakości drożdży.
--
XL
"Przypadek - to Bóg przechadzający się incognito." A. Einstein
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2014-01-16 12:02:42
Temat: Re: Kompot sfermentował...
>> bo to masz może dać ocet.
>> I trudno ci będzie liczyć wodę i cukier i kwas,
>> bo nie wiesz ile czego masz.
>
> Octowanie akurat zależy od dostępu powietrza, a nie od jakości drożdży.
Od mikroba pszywianego powietszem.
O jakość nie idzie, tylko o gatunek drożdży, inne są do wiśni, inne do
słabszego wina.
Inne drożdże żyją w większym stężeniu alkoholu, inne w słabszym.
--
(tekst bez: ó, ch, rz i -ii)
Ortografia to NAWYK, często nielogiczny, ktury ludzie ociężali umysłowo,
nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom. http://ortografia.3-2-1.pl/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2014-01-16 12:26:36
Temat: Re: Kompot sfermentował...W dniu 16.01.2014 10:40, krys pisze:
> Dorzuć drożdże winiarskie, trochę cukru daj rurkę fermentacyjną - jak nie
> ruszy, to wyrzucić zawsze zdążysz:-)
>
>
Mówisz? To lecę do Tesko - widziałam tam ostatnio jakieś drożdże :D
--
Pozdrówki
Anai
*** MóJ SŁitAśNy TofFanY BloGasEk: http://kuchniaanai.blogspot.com/ ***
~*~ Moje słit focie: http://infobot.pl/r/26aE *
http://annamagdalenape.deviantart.com/gallery/ ~*~
"Jesteśmy tylko szczególnie zaawansowaną w rozwoju odmianą małp na
niezbyt ważnej planecie, krążącej wokół całkiem przeciętnego Słońca. (S.
Hawking)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2014-01-16 12:28:38
Temat: Re: Kompot sfermentował...W dniu 16.01.2014 11:02, Stokrotka pisze:
> To naturalne, że fermentuje...
To przez ostatnich kilka lat moje kompoty zachowywały się nienaturalnie,
bo nie fermentowały :/
Różnica polega na tym, że tym razem robiłam je ze swoich własnych
brzoskwiń, na pewno niczym nie pryskanych, w 100 % ekologicznych O_o
--
Pozdrówki
Anai
*** MóJ SŁitAśNy TofFanY BloGasEk: http://kuchniaanai.blogspot.com/ ***
~*~ Moje słit focie: http://infobot.pl/r/26aE *
http://annamagdalenape.deviantart.com/gallery/ ~*~
"Jesteśmy tylko szczególnie zaawansowaną w rozwoju odmianą małp na
niezbyt ważnej planecie, krążącej wokół całkiem przeciętnego Słońca. (S.
Hawking)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2014-01-16 14:18:32
Temat: Re: Kompot sfermentował...Dnia Thu, 16 Jan 2014 12:02:42 +0100, Stokrotka napisał(a):
>>> bo to masz może dać ocet.
>>> I trudno ci będzie liczyć wodę i cukier i kwas,
>>> bo nie wiesz ile czego masz.
>>
>> Octowanie akurat zależy od dostępu powietrza, a nie od jakości drożdży.
>
> Od mikroba pszywianego powietszem.
> O jakość nie idzie, tylko o gatunek drożdży, inne są do wiśni, inne do
> słabszego wina.
> Inne drożdże żyją w większym stężeniu alkoholu, inne w słabszym.
Ale mikroby od octu - tylko w obecności tlenu 3-)
--
XL
"Przypadek - to Bóg przechadzający się incognito." A. Einstein
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |