Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Komputer i decyzje cd

Grupy

Szukaj w grupach

 

Komputer i decyzje cd

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 112


« poprzedni wątek następny wątek »

101. Data: 2010-02-07 17:51:31

Temat: Re: Komputer i decyzje cd
Od: Maciej Woźniak <m...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Chiron" <e...@o...eu> napisał w wiadomości
news:hkm3fi$dip$1@news.onet.pl...
> Użytkownik "Maciej Woźniak" <m...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:hklv87$elm$1@inews.gazeta.pl...
>>
>> Użytkownik "Chiron" <e...@o...eu> napisał w wiadomości
>> news:hkkfpj$sdh$1@news.onet.pl...
>>
>>>
>>> no i oczywiście masz rację.
>>
>> No i oczywiście ją mam.
>>
>
> Tak właśnie napisałem. Masz rację. I jak się z tym czujesz?

Normalnie. Bo to normalne. A jeśli chcesz, żebym
pomyślał, że nie było warto, to już dawno to
pomyślałem. Wspominałem Ci o tym.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


102. Data: 2010-02-07 18:03:00

Temat: Re: Komputer i decyzje cd
Od: "Chiron" <e...@o...eu> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "de Renal" <f...@g...com> napisał w wiadomości
news:e1029d4a-5736-48d5-b906-d3745ee7f981@h2g2000yqj
.googlegroups.com...

Chiron napisał(a):
> U�ytkownik "de Renal" <f...@g...com> napisa� w
> wiadomo�ci
> news:a0a0c642-1430-4154-a7a6-a4f9bba2bf79@b2g2000yqi
.googlegroups.com...
>
> de Renal napisaďż˝(a):
> > de Renal napisaďż˝(a):
> > > Ender napisaďż˝(a):
> > > > de Renal pisze:
> > > > > Ender napisaďż˝(a):
> > > > >> Chiron pisze:
> > > > >>
> > > > >>> Jednak mi chodzi o co� innego. Pod warstw� s��w kryj�
> > > > >>> siďż˝ symbole-
> > > > >>> uniwersalne dla ca�ej ludzko�ci. I one przekazuj� nam
> > > > >>> j�zykiem symbolu
> > > > >>> pewne uniwersalne prawdy. Oczywi�cie- trzymaj�c si� tylko
> > > > >>> Biblii- biblia
> > > > >>> w t�umaczeniu ksi�dza Wujka ju� dla wielu wsp�czesnych
> > > > >>> jest kompletnie
> > > > >>> niezrozumia�a. Ba! Nawet jej millenijne nowe t�umaczenie z
> > > > >>> 2000 roku
> > > > >>> zaczyna by� dla m�odzie�y ma�o zrozumia�e. I tu chodzi
> > > > >>> o
> > > > >>> s�owa. O to, o
> > > > >>> czym pisa�e�. Jednak po dobrym przet�umaczeniu na j�zyk
> > > > >>> wsp�czesny-
> > > > >>> wychodz� na wierzch stare, uniwersalne tre�ci- operuj�ce
> > > > >>> g��wnie symbolem.
> > > > >> Zawsze wydawa�o mi si�, �e mam bardzo bogat�
> > > > >> wewn�trzn�
> > > > >> symbolikďż˝,
> > > > >> wi�c czy m�g�by� zapoda� jak�� ambitn� tre��
> > > > >> j� zawieraj�c�? ;-)
> > > > >> ENder
> > > > >
> > > > > Czysta forma, B�g stworzy� �wiat kilka tysi�cy lat temu,
> > > > > tak
> > > > > wychodzi
> > > > > w bibli, gdy w rzeczywisto�ci dzieci bawi� si� dinozarurami
> > > > > z
> > > > > przed
> > > > > kilku milion�w lat.=zabawki.
> > > > > Widzisz jak forma nie wyraďż˝ tego co nam dowodzi w
> > > > > rzeczywisto�ci
> > > > > ewolucjonizm, a co dopiero m�wi� �e �ycie powsta�o w
> > > > > morzu
> > > > > od
> > > > > najprymitywniejszych organizm�w np; pantofelek.
> > > > > Widzisz w bibli prawdy uniwersalne, czy puste s�owa?
> > > >
> > > > Prawdy uniwersalne i sprzeczno�ci, kt�re jakby kto� celowo
> > > > wprowadziďż˝.
> > > > ENder
> > > No to jak �wiat powsta� dzi�ki Bogu tysi�ce lat temu, to co
> > > kurwa z
> > > dinozaurami, co� jest nie tak z tym uniwersalizmem prawd, a to �e
> > > wyczo�gali�my si� z b�ota polodowcowego, to pewnie ogr�d
> > > edenu co? To
> > > lodowiec czy cieplutkie �ono ogrodu, no co� szwankuj� te
> > > uniwersalne
> > > prawdy. Takie jakie� s� na 5 latek i mo�e dla 5 latka w rozwoju
> > > umys�owym, co ?
> >
> > No w�a�nie nasza rzeczywisto�� nie ma ju� ''�rubek'', bo non
> > stop
> > jeste�my faszerowani dinozaurami, filmy, zabawki, wystawy, muzea,
> > biologia, geografia=dzieje ziemi, to jest obecnie, czyli nie ma juďż˝
> > ''�rubek'' . I teraz przychodz� dogmatycy z uniwersaln� prawd�,
> > czyli
> > ''�rubokr�tem'' i twierdz�, �e ''�rubokr�t'' jest
> > wyznacznikiem naszej
> > rzeczywisto�ci, wszystko do niego pasuje, a w rzeczywisto�ci, nie
> > ma
> > ju� �rubek, czyli mamy ludzi oderwanych od rzeczywisto�ci,
> > zniewolonych star� form�, czyst� form�, bez tre�ci, kto wierzy
> > i czuje
> > �e �rubokr�t jest nam do czego� potrzebny jak nie ma''
> > �rubek''.?
> > No i na si�� krzyczy si� na ludzi, wy grzesznicy, obrzydliwy
> > zachod,
> > bo nieu�ywaj� ''�rubokr�t�w'', do czego , jak nie ma''
> > �rubek''.
> > Tak to wygl�da. To jest bestia formy, kt�ra stworzona przez ludzi,
> > odrywa siďż˝ od nich i zaczyna ich niewoliďż˝, podczas gdy
> > rzeczywisto��
> > ka�dego cz�owieka jest jest ju� zupe�nie inna.
> > Kk pewnie si� uratuje, bo stwierdz�, �e ewolucja jest dzie�em
> > Boga i
> > B�g swoj� �lin� lub nasienie da� morzu , by z niego na drodze
> > ewolucji
> > powsta� cz�owiek i [zwierz�ta przez to dokonanie te� maj�
> > duszďż˝,],
> > nasze wnucz�ta tak b�d� uczy�y si� o Bogu, =dopuki te s�owa
> > znowu nie
> > nabior� niezgody z rzeczywisto�ci�. Czyli nie stan� si�
> > czystďż˝ formďż˝.
> > A my�lisz, �e tego ju� co jest obecnie, nie zmienili w tek�cie
> > pierwotnym ksi�gi rodzaju?
>
> Acha, w nowej dogmatyce, nie ma ju� piek�a, piek�o jest puste, bo
> B�g
> jest mi�o�ci�, 100 lat temu B�g by� mi�o�ci� i ludzie w
> piekle sma�yli
> siďż˝ aďż˝ smorek zasuwaďż˝ . Dlaczego zmienili, oblicze Boga.? Bo
> jeste�my
> bardziej wra�liwi ni� 100 lat temu nasze babcie, urywaj�ce z
> u�miechem
> �eb kury. Teraz to nas zaczyna przera�a�.
> ----------------------------------------------------
-----------------------------------
>
>
> Od dawna tak by�o: po S�dzie Ostatecznym niebo i piek�o si�
> zape�ni�. Teraz
> tylko czy�ciec, gdzie dusze oczekuj� dnia S�du.
>
> --
> Serdecznie pozdrawiam
>
> Chiron
>
>
> 1. Znale�� cz�owieka, z kt�rym mo�na porozmawia� nie
> wys�uchuj�c bana��w,
> konowa��w, idiotyzm�w cwaniackich, �garstw, fa�szywych
> zapewnieďż˝, tanich
> spro�no�ci lub specjalistycznych be�kot�w "fachowca", dla
> kt�rego bran�owe
> wykszta�cenie plus umiej�tno�� trzymania widelca jest ca��
> jego kulturďż˝,
> kogo� bez p�askostopia m�zgowego i bez lizusowskiej mentalno�ci-
> to znale��
> skarb.
> - Waldemar �ysiak
>
> 2. Jedyna godna rzecz na �wiecie tw�rczo��. A szczyt
> tw�rczo�ci to tworzenie
> siebie
> Leopold Staff

No zszokowałeś wszystkich, bo ta niemoralna książeczka którą się świat
katolicki jeszcze do niedawna zachwycał zaczyna się;
Przez mnie droga do smętnej krainy, Przezemnie droga do wiecznej
żałoby, Przezemie droga w plemię zatraconych=napis na bramie piekła.''
Podnoszę księgę hańbiąńcą, przebiegam oczami całość poematu, tak, nie
ma co , cała ta piekielnia katownia dymi u niego kadzidłem najwyższej
miłości, on przyjmuje piekło, on pokutuje, on je uwielbia. Ależ jak to
się dzieje...jak mogło się stać, że utwór na tyle zdeprawowany
najdzikszym strachem, tak służalczy, tak sprzeczny z naistotniejszym
poczuciem sprawiedliwości człowieka , mógł się przebudować w ciągu
wieków w Księge budującą, w najdostojniejszy poemat Katolicy przecież
to wasze, Boska Komedia, jak wyście w sobie to załatwili? Człowiek, w
myśl doktryny kościoła, stworzony został na podobieństwo Boga. Co jest
sprzeczne z naszym najgłębszym poczuciem sprawiedliwości, nie może być
sprawiedliwe, ani w tym świecie, ani na tamtym
Nie wolno artyście katolickiemu pisać w brew sobie. Cała ta boska
komedia jest w stanie grzechu śmiertelnego. A świat katolicki ją
uwielbia''. Za ten opis Dantego-buraka na Gombrowiczu katole tak
skakali, że podobno watykański Uganti spazmów dostał.
Teraz jeszcze niewielu wie ,że piekło jest puste, to w ostatnich
latach zrobiono.
----------------------------------------------------
----------------------------------------

"Oto głowa potępieńca!" krzyknął kapelan, podnosząc w górę ściętą głowę
skazańca, który wcześniej odmówił pojednania z Bogiem, podeptał krzyż.
http://www.sw.gov.pl/index.php/forum/more/70

kiedy postanowiono po śmierci tego kapelana beatyfikować go- to zdanie
zaważyło o tym, że nie beatyfikowano. KRK nie zezwala na coś takiego- to Bóg
ma rozsądzić na Sądzie Ostatecznym- a do tej pory- wszystko się może
zdarzyć. Niektóre dusze być może już wiedzą, że będą zbawione- wierzymy, że
tak, nawet może ani chwili nie musiały pokutować w czyśću, inne- pokutują
dalej. Powtarzam: o zbawieniu dowiedzą się w Sądnym Dniu. Oprócz upadłych
aniołów, przeklętych przez Pana- nic nie wiemy o innych skazanych na piekło.
Podobnie także ze zbawionymi: oprócz Matki Bożej- nic na pewno nie wiemy.
PRzypuszcza się, że łotr został wzięty do Nieba- obiecał mu to sam Chrystus.
Czy poszedł do Nieba? Przypuszczamy, ze tak. Podobnie jest ze świętymi- ich
rola jest głównie pedagogiczna. Wierzymy, że Pan uzna prośby Kościoła i
powoła ich do siebie, a uznanie świętym przede wszystkim ma walory
wychowawcze: warto tak żyć, żeby zostać świętym. Jednak- powtarzam- z
pewnością nie wiemy, że Pan ich do siebie powoła.
Ilość zbawionych w Piśmie jest liczbą symboliczną, a nie rzeczywistą ilością

--
Serdecznie pozdrawiam

Chiron


1. Znaleźć człowieka, z którym można porozmawiać nie wysłuchując banałów,
konowałów, idiotyzmów cwaniackich, łgarstw, fałszywych zapewnień, tanich
sprośności lub specjalistycznych bełkotów "fachowca", dla którego branżowe
wykształcenie plus umiejętność trzymania widelca jest całą jego kulturą,
kogoś bez płaskostopia mózgowego i bez lizusowskiej mentalności- to znaleźć
skarb.
- Waldemar Łysiak

2. Jedyna godna rzecz na świecie twórczość. A szczyt twórczości to tworzenie
siebie
Leopold Staff

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


103. Data: 2010-02-07 18:15:22

Temat: Re: Komputer i decyzje cd
Od: "Chiron" <e...@o...eu> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Maciej Woźniak" <m...@w...pl> napisał w wiadomości
news:hkmuj5$3ab$1@inews.gazeta.pl...
>
> Użytkownik "Chiron" <e...@o...eu> napisał w wiadomości
> news:hkm3fi$dip$1@news.onet.pl...
>> Użytkownik "Maciej Woźniak" <m...@w...pl> napisał w wiadomości
>> news:hklv87$elm$1@inews.gazeta.pl...
>>>
>>> Użytkownik "Chiron" <e...@o...eu> napisał w wiadomości
>>> news:hkkfpj$sdh$1@news.onet.pl...
>>>
>>>>
>>>> no i oczywiście masz rację.
>>>
>>> No i oczywiście ją mam.
>>>
>>
>> Tak właśnie napisałem. Masz rację. I jak się z tym czujesz?
>
> Normalnie. Bo to normalne. A jeśli chcesz, żebym
> pomyślał, że nie było warto, to już dawno to
> pomyślałem. Wspominałem Ci o tym.
>


Nie pytałem, co pomyślałeś, ale jak się z tym czujesz. "Normalnie" tak
naprawdę niczego nie określa. Podpowiem Ci, jak się można czuć:
zaopiekowany, zdenerwowany, pewny siebie, niepewny, czule, zniecierpliwiony,
zaskoczony, zadowolony, markotny, niespełniony, niezadowolony, spełniony,
odważny, etc.
Poza tym- nie chcę, żebyś pomyślał cokolwiek. Czy rozróżniasz to, co Ci się
lęgnie w Twojej głowie od tego, co istnieje?

--
Serdecznie pozdrawiam

Chiron


1. Znaleźć człowieka, z którym można porozmawiać nie wysłuchując banałów,
konowałów, idiotyzmów cwaniackich, łgarstw, fałszywych zapewnień, tanich
sprośności lub specjalistycznych bełkotów "fachowca", dla którego branżowe
wykształcenie plus umiejętność trzymania widelca jest całą jego kulturą,
kogoś bez płaskostopia mózgowego i bez lizusowskiej mentalności- to znaleźć
skarb.
- Waldemar Łysiak

2. Jedyna godna rzecz na świecie twórczość. A szczyt twórczości to tworzenie
siebie
Leopold Staff

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


104. Data: 2010-02-07 18:19:02

Temat: Re: Komputer i decyzje cd
Od: glob <r...@g...com> szukaj wiadomości tego autora


Chiron napisał(a):
> U�ytkownik "de Renal" <f...@g...com> napisa� w wiadomo�ci
> news:e1029d4a-5736-48d5-b906-d3745ee7f981@h2g2000yqj
.googlegroups.com...
>
> Chiron napisaďż˝(a):
> > U�ytkownik "de Renal" <f...@g...com> napisa� w
> > wiadomo�ci
> > news:a0a0c642-1430-4154-a7a6-a4f9bba2bf79@b2g2000yqi
.googlegroups.com...
> >
> > de Renal napisaďż˝(a):
> > > de Renal napisaďż˝(a):
> > > > Ender napisaďż˝(a):
> > > > > de Renal pisze:
> > > > > > Ender napisaďż˝(a):
> > > > > >> Chiron pisze:
> > > > > >>
> > > > > >>> Jednak mi chodzi o co� innego. Pod warstw� s��w kryj�
> > > > > >>> siďż˝ symbole-
> > > > > >>> uniwersalne dla ca�ej ludzko�ci. I one przekazuj� nam
> > > > > >>> j�zykiem symbolu
> > > > > >>> pewne uniwersalne prawdy. Oczywi�cie- trzymaj�c si� tylko
> > > > > >>> Biblii- biblia
> > > > > >>> w t�umaczeniu ksi�dza Wujka ju� dla wielu wsp�czesnych
> > > > > >>> jest kompletnie
> > > > > >>> niezrozumia�a. Ba! Nawet jej millenijne nowe t�umaczenie z
> > > > > >>> 2000 roku
> > > > > >>> zaczyna by� dla m�odzie�y ma�o zrozumia�e. I tu chodzi
> > > > > >>> o
> > > > > >>> s�owa. O to, o
> > > > > >>> czym pisa�e�. Jednak po dobrym przet�umaczeniu na j�zyk
> > > > > >>> wsp�czesny-
> > > > > >>> wychodz� na wierzch stare, uniwersalne tre�ci- operuj�ce
> > > > > >>> g��wnie symbolem.
> > > > > >> Zawsze wydawa�o mi si�, �e mam bardzo bogat�
> > > > > >> wewn�trzn�
> > > > > >> symbolikďż˝,
> > > > > >> wi�c czy m�g�by� zapoda� jak�� ambitn� tre��
> > > > > >> j� zawieraj�c�? ;-)
> > > > > >> ENder
> > > > > >
> > > > > > Czysta forma, B�g stworzy� �wiat kilka tysi�cy lat temu,
> > > > > > tak
> > > > > > wychodzi
> > > > > > w bibli, gdy w rzeczywisto�ci dzieci bawi� si� dinozarurami
> > > > > > z
> > > > > > przed
> > > > > > kilku milion�w lat.=zabawki.
> > > > > > Widzisz jak forma nie wyraďż˝ tego co nam dowodzi w
> > > > > > rzeczywisto�ci
> > > > > > ewolucjonizm, a co dopiero m�wi� �e �ycie powsta�o w
> > > > > > morzu
> > > > > > od
> > > > > > najprymitywniejszych organizm�w np; pantofelek.
> > > > > > Widzisz w bibli prawdy uniwersalne, czy puste s�owa?
> > > > >
> > > > > Prawdy uniwersalne i sprzeczno�ci, kt�re jakby kto� celowo
> > > > > wprowadziďż˝.
> > > > > ENder
> > > > No to jak �wiat powsta� dzi�ki Bogu tysi�ce lat temu, to co
> > > > kurwa z
> > > > dinozaurami, co� jest nie tak z tym uniwersalizmem prawd, a to �e
> > > > wyczo�gali�my si� z b�ota polodowcowego, to pewnie ogr�d
> > > > edenu co? To
> > > > lodowiec czy cieplutkie �ono ogrodu, no co� szwankuj� te
> > > > uniwersalne
> > > > prawdy. Takie jakie� s� na 5 latek i mo�e dla 5 latka w rozwoju
> > > > umys�owym, co ?
> > >
> > > No w�a�nie nasza rzeczywisto�� nie ma ju� ''�rubek'', bo non
> > > stop
> > > jeste�my faszerowani dinozaurami, filmy, zabawki, wystawy, muzea,
> > > biologia, geografia=dzieje ziemi, to jest obecnie, czyli nie ma juďż˝
> > > ''�rubek'' . I teraz przychodz� dogmatycy z uniwersaln� prawd�,
> > > czyli
> > > ''�rubokr�tem'' i twierdz�, �e ''�rubokr�t'' jest
> > > wyznacznikiem naszej
> > > rzeczywisto�ci, wszystko do niego pasuje, a w rzeczywisto�ci, nie
> > > ma
> > > ju� �rubek, czyli mamy ludzi oderwanych od rzeczywisto�ci,
> > > zniewolonych star� form�, czyst� form�, bez tre�ci, kto wierzy
> > > i czuje
> > > �e �rubokr�t jest nam do czego� potrzebny jak nie ma''
> > > �rubek''.?
> > > No i na si�� krzyczy si� na ludzi, wy grzesznicy, obrzydliwy
> > > zachod,
> > > bo nieu�ywaj� ''�rubokr�t�w'', do czego , jak nie ma''
> > > �rubek''.
> > > Tak to wygl�da. To jest bestia formy, kt�ra stworzona przez ludzi,
> > > odrywa siďż˝ od nich i zaczyna ich niewoliďż˝, podczas gdy
> > > rzeczywisto��
> > > ka�dego cz�owieka jest jest ju� zupe�nie inna.
> > > Kk pewnie si� uratuje, bo stwierdz�, �e ewolucja jest dzie�em
> > > Boga i
> > > B�g swoj� �lin� lub nasienie da� morzu , by z niego na drodze
> > > ewolucji
> > > powsta� cz�owiek i [zwierz�ta przez to dokonanie te� maj�
> > > duszďż˝,],
> > > nasze wnucz�ta tak b�d� uczy�y si� o Bogu, =dopuki te s�owa
> > > znowu nie
> > > nabior� niezgody z rzeczywisto�ci�. Czyli nie stan� si�
> > > czystďż˝ formďż˝.
> > > A my�lisz, �e tego ju� co jest obecnie, nie zmienili w tek�cie
> > > pierwotnym ksi�gi rodzaju?
> >
> > Acha, w nowej dogmatyce, nie ma ju� piek�a, piek�o jest puste, bo
> > B�g
> > jest mi�o�ci�, 100 lat temu B�g by� mi�o�ci� i ludzie w
> > piekle sma�yli
> > siďż˝ aďż˝ smorek zasuwaďż˝ . Dlaczego zmienili, oblicze Boga.? Bo
> > jeste�my
> > bardziej wra�liwi ni� 100 lat temu nasze babcie, urywaj�ce z
> > u�miechem
> > �eb kury. Teraz to nas zaczyna przera�a�.
> > ----------------------------------------------------
-----------------------------------
> >
> >
> > Od dawna tak by�o: po S�dzie Ostatecznym niebo i piek�o si�
> > zape�ni�. Teraz
> > tylko czy�ciec, gdzie dusze oczekuj� dnia S�du.
> >
> > --
> > Serdecznie pozdrawiam
> >
> > Chiron
> >
> >
> > 1. Znale�� cz�owieka, z kt�rym mo�na porozmawia� nie
> > wys�uchuj�c bana��w,
> > konowa��w, idiotyzm�w cwaniackich, �garstw, fa�szywych
> > zapewnieďż˝, tanich
> > spro�no�ci lub specjalistycznych be�kot�w "fachowca", dla
> > kt�rego bran�owe
> > wykszta�cenie plus umiej�tno�� trzymania widelca jest ca��
> > jego kulturďż˝,
> > kogo� bez p�askostopia m�zgowego i bez lizusowskiej mentalno�ci-
> > to znale��
> > skarb.
> > - Waldemar �ysiak
> >
> > 2. Jedyna godna rzecz na �wiecie tw�rczo��. A szczyt
> > tw�rczo�ci to tworzenie
> > siebie
> > Leopold Staff
>
> No zszokowa�e� wszystkich, bo ta niemoralna ksi��eczka kt�r� si�
�wiat
> katolicki jeszcze do niedawna zachwycaďż˝ zaczyna siďż˝;
> Przez mnie droga do sm�tnej krainy, Przezemnie droga do wiecznej
> �a�oby, Przezemie droga w plemi� zatraconych=napis na bramie piek�a.''
> Podnosz� ksi�g� ha�bi��c�, przebiegam oczami ca�o�� poematu,
tak, nie
> ma co , ca�a ta piekielnia katownia dymi u niego kadzid�em najwy�szej
> mi�o�ci, on przyjmuje piek�o, on pokutuje, on je uwielbia. Ale� jak to
> si� dzieje...jak mog�o si� sta�, �e utw�r na tyle zdeprawowany
> najdzikszym strachem, tak s�u�alczy, tak sprzeczny z naistotniejszym
> poczuciem sprawiedliwo�ci cz�owieka , m�g� si� przebudowa� w ci�gu
> wiek�w w Ksi�ge buduj�c�, w najdostojniejszy poemat Katolicy przecie�
> to wasze, Boska Komedia, jak wy�cie w sobie to za�atwili? Cz�owiek, w
> my�l doktryny ko�cio�a, stworzony zosta� na podobie�stwo Boga. Co jest
> sprzeczne z naszym najg��bszym poczuciem sprawiedliwo�ci, nie mo�e by�
> sprawiedliwe, ani w tym �wiecie, ani na tamtym
> Nie wolno arty�cie katolickiemu pisa� w brew sobie. Ca�a ta boska
> komedia jest w stanie grzechu �miertelnego. A �wiat katolicki j�
> uwielbia''. Za ten opis Dantego-buraka na Gombrowiczu katole tak
> skakali, �e podobno watyka�ski Uganti spazm�w dosta�.
> Teraz jeszcze niewielu wie ,�e piek�o jest puste, to w ostatnich
> latach zrobiono.
> ----------------------------------------------------
----------------------------------------
>
> "Oto g�owa pot�pie�ca!" krzykn�� kapelan, podnosz�c w g�r�
�ci�t� g�ow�
> skaza�ca, kt�ry wcze�niej odm�wi� pojednania z Bogiem, podepta�
krzyďż˝.
> http://www.sw.gov.pl/index.php/forum/more/70
>
> kiedy postanowiono po �mierci tego kapelana beatyfikowa� go- to zdanie
> zawa�y�o o tym, �e nie beatyfikowano. KRK nie zezwala na co� takiego- to
B�g
> ma rozs�dzi� na S�dzie Ostatecznym- a do tej pory- wszystko si� mo�e
> zdarzy�. Niekt�re dusze by� mo�e ju� wiedz�, �e b�d� zbawione-
wierzymy, �e
> tak, nawet mo�e ani chwili nie musia�y pokutowa� w czy��u, inne-
pokutujďż˝
> dalej. Powtarzam: o zbawieniu dowiedz� si� w S�dnym Dniu. Opr�cz upad�ych
> anio��w, przekl�tych przez Pana- nic nie wiemy o innych skazanych na
piek�o.
> Podobnie tak�e ze zbawionymi: opr�cz Matki Bo�ej- nic na pewno nie wiemy.
> PRzypuszcza si�, �e �otr zosta� wzi�ty do Nieba- obieca� mu to sam
Chrystus.
> Czy poszed� do Nieba? Przypuszczamy, ze tak. Podobnie jest ze �wi�tymi- ich
> rola jest g��wnie pedagogiczna. Wierzymy, �e Pan uzna pro�by Ko�cio�a i
> powo�a ich do siebie, a uznanie �wi�tym przede wszystkim ma walory
> wychowawcze: warto tak �y�, �eby zosta� �wi�tym. Jednak- powtarzam- z
> pewno�ci� nie wiemy, �e Pan ich do siebie powo�a.
> Ilo�� zbawionych w Pi�mie jest liczb� symboliczn�, a nie rzeczywist�
ilo�ci�
>
> --
> Serdecznie pozdrawiam
>
> Chiron
>
>
> 1. Znale�� cz�owieka, z kt�rym mo�na porozmawia� nie wys�uchuj�c
bana��w,
> konowa��w, idiotyzm�w cwaniackich, �garstw, fa�szywych zapewnie�,
tanich
> spro�no�ci lub specjalistycznych be�kot�w "fachowca", dla kt�rego
bran�owe
> wykszta�cenie plus umiej�tno�� trzymania widelca jest ca�� jego
kulturďż˝,
> kogo� bez p�askostopia m�zgowego i bez lizusowskiej mentalno�ci- to
znale��
> skarb.
> - Waldemar �ysiak
>
> 2. Jedyna godna rzecz na �wiecie tw�rczo��. A szczyt tw�rczo�ci to
tworzenie
> siebie
> Leopold Staff

To co teraz się gnidy wykręcacie, Boska komedia była traktowana jak
kodeks za który ludzi łamano kołem, a w piekle aż się od nich
przewracało w dybach smolnych, w każdym kręgu siedzieli za odpowiedni
grzech czyli cudzołożnicy, poganie itd; i piekłem do tej pory
straszycie
, bo nie wszyscy wiedzą o tej zmianie.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


105. Data: 2010-02-07 18:23:53

Temat: Re: Komputer i decyzje cd
Od: "Robakks" <R...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

"Chiron" <e...@o...eu>
news:hkm3c9$dbg$1@news.onet.pl...
> "Robakks" <R...@g...pl>
> news:hklpmf$t3l$1@inews.gazeta.pl...
>> "Chiron" <e...@o...eu>
>> news:hkkp88$ms2$1@news.onet.pl...

>>> ... słowa się zmieniają- dziś mają inne znaczenie, dlatego dziś mogą inaczej się
kojarzyć, lub
>>> wcale. Podałem bardzo dobry przykład przekładu Biblii dla Innuitów:
>>> czujesz to? Trzeba było przekazać słowa, porównania tam zawarte (barany, owce,
pola, świnie,
>>> łąki, namioty, pałace, cieśla, celnik,
>>> wojna etc)- zupełnie nieznane u Innuitów.
>>> Jednak mi chodzi o coś innego. Pod warstwą słów kryją się symbole- uniwersalne
dla całej
>>> ludzkości. I one przekazują nam językiem symbolu pewne uniwersalne prawdy.
Oczywiście- trzymając
>>> się tylko Biblii- biblia w tłumaczeniu księdza Wujka już dla wielu współczesnych
jest kompletnie
>>> niezrozumiała. Ba! Nawet jej millenijne nowe tłumaczenie z 2000 roku zaczyna być
dla młodzieży
>>> mało zrozumiałe.
>>> I tu chodzi o słowa. O to, o czym pisałeś. Jednak po dobrym przetłumaczeniu na
język
>>> współczesny- wychodzą na wierzch stare, uniwersalne treści- operujące głównie
symbolem.
>>>
>>> --
>>> Serdecznie pozdrawiam
>>>
>>> Chiron

>> Napisz mi Drogi Chironie -jeśli można Cię o to prosić- czy Twoim
>> zdaniem słowa Vulgaty: "in principio creavit Deus caelum et terram",
>> a więc słowa będące tłumaczeniem tekstów hebrajskich dawno
>> zaginionych na łacinę, a współcześnie rozumiane jako:
>> "Na początku stworzył Bóg niebo i ziemię", "...heaven and the earth",
>> "... Himmel und Erde"
>>
>> Jakie emocje powstają w Tobie, gdy czytasz takie tłumaczenie
>> symboliczne, odarte z warstwy słów - kryjące symbole uniwersalne
>> dla całej ludzkości:
>> "Najsampierw postrzegł Bóg błękit nieba i grunt."
>> Niebo było nad głową, a grunt pod nogami.
>> Czy emocje przy czytaniu tych słów zalewają Ci krwią oczy?
>> Czy jesteś wściekły do tego stopnia, że mając nóż wbiłbyś go
>> bez wachania w serce autora tego tłumaczenia?
>> A może budzi się w Tobie emocja "lepiej poinformowanego",
>> a więc rechot niezrozumienia z racji swojego poczucia wyższości,
>> bo przecież "wiesz lepiej". Prawda?
>> Chcesz porozmawiać o uczuciach i przyczynach wywołujących
>> reakcje płynów ustrojowych - nazywane emocjami?
>> . . .
>> Dwa kundle rzuciły się na kotkę i rozszarpały ją na strzępy.
>> Potrafisz odróżnić emocje bestii od emocji ludzkich?
>> Jezus przegrał z bestią, ale obnażył jej oblicze - ujawnił prawdę. Tak?
>> Edward Robak* z Nowej Huty
>> ~>°<~
>> miłośnik mądrości i nie tylko :)


> Witam Cię
>
> Robakksie- jesli chodzi o mnie, to na ogół prowadzę dyskusję do momentu, w którym
uznam, że albo
> ja nie jestem w stanie otworzyć się na argumenty drugiej strony, albo na odwrót
(ewentualnie:
> jedno i drugie). Alternatywą tego może być w zasadzie tylko kompletne
niezrozumienie, i- często-
> "szarpanie za jaja".:-). Nie odpowiedziałem Ci na post poprzedni- ale wróciłeś do
tego w tym
> poście- postaram się więc wytłumaczyć swój punkt widzenia jak najlepiej potrafię.
> Otóż emocje są w każdym człowieku zawsze (mała dygresja: są ludzie, którzy
podłączeni np pod
> wariograf bez problemu potrafią wygenerować taki sam neutralny wykres dla każdej
wypowiedzi- wcale
> się tego nie ucząc. Są to np patologiczni kłamcy- czyli ludzie nie rozróżniający
kłamstwa od
> prawdy. Czy i u nich- gdzieś głęboko- są emocje? Pewno też, ale tą grupę może na
razie zostawmy.).
> Jednakże w skutek naszego trybu życia (patologiczni rodzice- to przede wszystkim, a
także szkoła
> oraz wszelkie objawy urzędowości ) wielu ludzi ma trudny dostęp do swoich emocji.
Jednakże-
> podkreślam- zawsze jakieś emocje- o różnym natężeniu- są w nas. Błąd, który moim
zdaniem
> systematycznie popełniasz: dla Ciebie emocje są wtedy, kiedy w człowieku
(zwierzęciu) kipi. A to
> nie tak. Uczucie harmonii, spokoju, błogości- te emocje na ogół kojarzone są ze
"środkiem",
> chociaż i np gniew można odczuwać w stopniu bardzo umiarkowanym. W człowieku są
zawsze różne
> emocje- często jest ich sporo, i o różnym natężeniu. My często zauważamy (o ile w
ogóle potrafimy
> się z tym skontaktować) te emocje o największym w danym momencie natężeniu.
Całkowite nasze
> niezrozumienie zauważyłem w poście, gdzie opisałem Ci 2 rzeczy: opowieść Dustina
Hoffmana o Rain
> Man'ie oraz moją z firewalków. Nie odniosłeś się do nich- nawet nie próbowałeś się
do tego
> zbliżyć- "walnąłeś" w jedno i drugie. Podczas gdy- nawet, gdyby opowieść tę ktoś
Hoffmanowi
> podsunął- to i tak oddaje ona reakcje autystyka. Jeśli chodzi o moje opowiadanie-
to przecież to
> są moje doświadczenia, a nie Twoje. Natomiast komentarz Twój był kompletnie "od
czapy". Przypomnę-
> bo uważam to za ważne dla dyskusji o emocjach: można wejść w ogień w różny sposób
("na szamańskim
> bębnie", "na haju")- a ja opisuję ŚWIADOME przejście przez ogień. Przejście, które
jest
> poprzedzone przygotowaniem- wyciszeniem się, odnalezieniem w sobie spokoju,
harmonii. I bez
> względu na ilość przejść- każde jest nowe- i za każdym razem - jak nie znajdzie się
w sobie dość
> pokory na relacje z ogniem- człowiek się oparzy- często bardzo silnie. To polega na
wyciszeniu
> swoich emocji, znalezieniu relacji z potężnym żywiołem- i zrozumieniu swoich
emocji. Np - strachu.
> On jest. On mówi: "nie wchodź, oparzysz się". Jednak jeśli go rozumiem- to
podziękuję mu za troskę
> nade mną- i pójdę przez dywan żaru. Rozumiesz, po co to opisuję? Emocje towarzyszą
nam zawsze-
> silną emocją jest strach, ale jeśli je zrozumiemy, to jesteśmy w stanie skorzystać
z informacji,
> które nam dają. Nie można- wbrew temu, co piszesz- dążyć do stanu nieodczuwania
emocji- bo to
> rzekomo wpływa na nasze osądy. To awykonalne. Emocje negatywnie wpływają na nasze
osądy, jeśli ich
> nie zrozumiemy. Jeśli je stłumimy, to tym bardziej będą wpływać- i tym mniej
będziemy z tego
> rozumieć. Z tego wynika, że nie należy tłumić emocji- a jeśli nie jesteśmy w stanie
ich zrozumieć-
> poczekajmy, aż (jeśli są silne i wywołują nasze wzburzenie czy euforię) opadną- i
dopiero wtedy
> decydujmy. Ja tak staram się robić- starając się też je zrozumieć. Emocją jest np
radość. Czy nie
> zdarzyło Ci się jej odczuwać- zbliżając się do rozwiązania jakiegoś problemu
matematycznego? I
> podniecenie, które jej towarzyszy- tym silniejsze, im bardziej się do tego
zbliżasz? Owszem, jeśli
> to podniecenie będzie zbyt silne, to wtedy możesz nie zauważyć rzeczy oczywistych-
nie rozwiążesz
> zagadnienia, albo będziesz wokół niego kluczył długo. Jednak doskonale rozpoznana
przyjemność z
> tego (rozpoznana, przez co nie zasłaniająca nam rozumowania) naznaczy Ci ten czas-
przez co z
> radością będziesz zabierał się do rozwiązywania kolejnych problemów.
> Piszemy teraz o symbolice. I o emocjach. Weźmy twórców kart tarota. Arkana 11 (w
niektórych
> taliach- 8)- moc. Kiedyś starałem się odczytać znaczenie symboli tych kart- tej w
szczególności.
> Często przedstawia dziewicę dosiadającą lwa. Co Twoim zdaniem ten symbol
przedstawia? Trudno to
> przekazać słowami- ale opisowo wygląda to mniej więcej jak opis istoty ludzkiej
przez Gurdżijewa:
> woźnica powożący karocą do której zaprzęgnięto dzikie bestie. To nasze ego - nasze
"ja" (woźnica)
> w ciele (karocy) do której zaprzężono nasze popędy, pierwotne emocje (dzikie
bestie). I teraz
> chodzi o to, czy woźnica pewnie nimi powozi- czy to one przejmą kontrolę...Podobny
symbol (nie
> jeden) mamy w Starym Testamencie: Bóg pyta Kaina, czemu smutne jego oblicze? Kain
nie chce się
> przyznać, że zaplanował zabicie brata swego, Abla. Bóg jednak widzi jego emocje i
tłumaczy mu, że
> grzech stać zawsze będzie u jego drzwi- jednak to on, Kain ma zapanować nad
grzechem, a nie na
> odwrót. Inne odniesienie tego symbolu- Zodiak, albo jeszcze lepiej przebiegające w
rytm 12 znaków
> (każdy o innej symbolice) prace Herkulesa. Walka z lwem.
> Żeby już nie przynudzać- w każdym micie, przekazie, baśni są zawarte symbole-
uniwersalne symbole.
> Tam, gdzie używa się słów- słowa na przestrzeni dziejów zmieniały swoje pola
semantyczne, czasem
> wręcz radykalnie, że tak napiszę. Jeśli chce się prawidłowo odczytać symbol- należy
oczywiście
> znać semantykę tamtych czasów. Jednak przekaz jest ten sam- i taki sam dla całej
ludzkości.
> Czytałeś Ericha Fromma "Zapomniany język"? Tam jest to w sposób nadający się do
łatwego czytania
> opracowane.
> Jeśli chodzi o "rechot wyższości" to IMO już dawno wyzbyłem się czegoś takiego, co
wynikać może
> jedynie z głębokich kompleksów. Po prostu- nie mam już kompleksów, które to mogły
powodować. Mam
> za to sporo pokory żeby wiedzieć, że każdy człowiek niesie ze sobą historię i
rozumienie czegoś,
> co dla mnie jest niezrozumiałe. Ja- staram się z tego korzystać. Czy inni potrafią
z mojej
> historii- nie interesuje mnie za bardzo.
>
> --
> Serdecznie pozdrawiam
>
> Chiron

Odpowiem Ci Chironie krótko: odróżniam emocje, które SĄ od
emocji ISTNIEJĄCYCH teoretycznie, dlatego pytałem o tę kotkę
rozszarpaną przez kundle.
W kwestii tarota i karty La Force (siła)
Doskonale wiesz, że w tarocie znaczenie ma pozycja karty:
pozytyw i negatyw (karta do "góry nogami" inaczej niż w zwykłych
kartach, które są symetryczne względem punktu)
Karta siły w swym aspekcie pozytywnym pokazuje wyższość
rozumu nad ciałem: siłą woli można poskromić instynkty.
Aspekt negatywny ma znaczenie odwrotne. Ludzie spod tej
karty wykorzystują swą siłę do złych celów, boją się odpowiedzialności,
przejawiają brak poczucia rzeczywistości..
I najważniejsze:
Nie odpowiedziałeś mi co czujesz czytając ten tekst:
Jakie emocje powstają w Tobie, gdy czytasz takie tłumaczenie
symboliczne, odarte z warstwy słów - kryjące symbole uniwersalne
dla całej ludzkości:
"Najsampierw postrzegł Bóg błękit nieba i grunt."
Niebo było nad głową, a grunt pod nogami.
Czy to oznacza, że tekst ten nie wzbudza w Tobie żadnych emocji?
Edward Robak* z Nowej Huty
~>°<~
miłośnik mądrości i nie tylko :)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


106. Data: 2010-02-07 18:27:37

Temat: Re: Komputer i decyzje cd
Od: "Chiron" <e...@o...eu> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "glob" <r...@g...com> napisał w wiadomości
news:b2ddee45-4105-46e1-946b-79363db204a6@r24g2000yq
d.googlegroups.com...


To co teraz się gnidy wykręcacie, Boska komedia była traktowana jak
kodeks za który ludzi łamano kołem, a w piekle aż się od nich
przewracało w dybach smolnych, w każdym kręgu siedzieli za odpowiedni
grzech czyli cudzołożnicy, poganie itd; i piekłem do tej pory
straszycie
, bo nie wszyscy wiedzą o tej zmianie.
----------------------------------------------------
----------------------------------------------------
--------------

Znowu Ci odbija? Ilu ja łamałem kołem? Kiedy trktowałem Boską KOmedię jak
kodeks? I kto w ogóle traktował i kiedy? Kogo za to obwiniasz?

--
Serdecznie pozdrawiam

Chiron


1. Znaleźć człowieka, z którym można porozmawiać nie wysłuchując banałów,
konowałów, idiotyzmów cwaniackich, łgarstw, fałszywych zapewnień, tanich
sprośności lub specjalistycznych bełkotów "fachowca", dla którego branżowe
wykształcenie plus umiejętność trzymania widelca jest całą jego kulturą,
kogoś bez płaskostopia mózgowego i bez lizusowskiej mentalności- to znaleźć
skarb.
- Waldemar Łysiak

2. Jedyna godna rzecz na świecie twórczość. A szczyt twórczości to tworzenie
siebie
Leopold Staff

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


107. Data: 2010-02-07 18:46:38

Temat: Re: Komputer i decyzje cd
Od: "Chiron" <e...@o...eu> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Robakks" <R...@g...pl> napisał w wiadomości
news:hkn0fr$9nl$1@inews.gazeta.pl...
> "Chiron" <e...@o...eu>
> news:hkm3c9$dbg$1@news.onet.pl...
>> "Robakks" <R...@g...pl>
>> news:hklpmf$t3l$1@inews.gazeta.pl...
>>> "Chiron" <e...@o...eu>
>>> news:hkkp88$ms2$1@news.onet.pl...
>
>>>> ... słowa się zmieniają- dziś mają inne znaczenie, dlatego dziś mogą
>>>> inaczej się kojarzyć, lub wcale. Podałem bardzo dobry przykład
>>>> przekładu Biblii dla Innuitów:
>>>> czujesz to? Trzeba było przekazać słowa, porównania tam zawarte
>>>> (barany, owce, pola, świnie, łąki, namioty, pałace, cieśla, celnik,
>>>> wojna etc)- zupełnie nieznane u Innuitów.
>>>> Jednak mi chodzi o coś innego. Pod warstwą słów kryją się symbole-
>>>> uniwersalne dla całej ludzkości. I one przekazują nam językiem symbolu
>>>> pewne uniwersalne prawdy. Oczywiście- trzymając się tylko Biblii-
>>>> biblia w tłumaczeniu księdza Wujka już dla wielu współczesnych jest
>>>> kompletnie niezrozumiała. Ba! Nawet jej millenijne nowe tłumaczenie z
>>>> 2000 roku zaczyna być dla młodzieży mało zrozumiałe.
>>>> I tu chodzi o słowa. O to, o czym pisałeś. Jednak po dobrym
>>>> przetłumaczeniu na język współczesny- wychodzą na wierzch stare,
>>>> uniwersalne treści- operujące głównie symbolem.
>>>>
>>>> --
>>>> Serdecznie pozdrawiam
>>>>
>>>> Chiron
>
>>> Napisz mi Drogi Chironie -jeśli można Cię o to prosić- czy Twoim
>>> zdaniem słowa Vulgaty: "in principio creavit Deus caelum et terram",
>>> a więc słowa będące tłumaczeniem tekstów hebrajskich dawno
>>> zaginionych na łacinę, a współcześnie rozumiane jako:
>>> "Na początku stworzył Bóg niebo i ziemię", "...heaven and the earth",
>>> "... Himmel und Erde"
>>>
>>> Jakie emocje powstają w Tobie, gdy czytasz takie tłumaczenie
>>> symboliczne, odarte z warstwy słów - kryjące symbole uniwersalne
>>> dla całej ludzkości:
>>> "Najsampierw postrzegł Bóg błękit nieba i grunt."
>>> Niebo było nad głową, a grunt pod nogami.
>>> Czy emocje przy czytaniu tych słów zalewają Ci krwią oczy?
>>> Czy jesteś wściekły do tego stopnia, że mając nóż wbiłbyś go
>>> bez wachania w serce autora tego tłumaczenia?
>>> A może budzi się w Tobie emocja "lepiej poinformowanego",
>>> a więc rechot niezrozumienia z racji swojego poczucia wyższości,
>>> bo przecież "wiesz lepiej". Prawda?
>>> Chcesz porozmawiać o uczuciach i przyczynach wywołujących
>>> reakcje płynów ustrojowych - nazywane emocjami?
>>> . . .
>>> Dwa kundle rzuciły się na kotkę i rozszarpały ją na strzępy.
>>> Potrafisz odróżnić emocje bestii od emocji ludzkich?
>>> Jezus przegrał z bestią, ale obnażył jej oblicze - ujawnił prawdę. Tak?
>>> Edward Robak* z Nowej Huty
>>> ~>°<~
>>> miłośnik mądrości i nie tylko :)
>
>
>> Witam Cię
>>
>> Robakksie- jesli chodzi o mnie, to na ogół prowadzę dyskusję do momentu,
>> w którym uznam, że albo ja nie jestem w stanie otworzyć się na argumenty
>> drugiej strony, albo na odwrót (ewentualnie: jedno i drugie). Alternatywą
>> tego może być w zasadzie tylko kompletne niezrozumienie, i- często-
>> "szarpanie za jaja".:-). Nie odpowiedziałem Ci na post poprzedni- ale
>> wróciłeś do tego w tym poście- postaram się więc wytłumaczyć swój punkt
>> widzenia jak najlepiej potrafię.
>> Otóż emocje są w każdym człowieku zawsze (mała dygresja: są ludzie,
>> którzy podłączeni np pod wariograf bez problemu potrafią wygenerować taki
>> sam neutralny wykres dla każdej wypowiedzi- wcale się tego nie ucząc. Są
>> to np patologiczni kłamcy- czyli ludzie nie rozróżniający kłamstwa od
>> prawdy. Czy i u nich- gdzieś głęboko- są emocje? Pewno też, ale tą grupę
>> może na razie zostawmy.). Jednakże w skutek naszego trybu życia
>> (patologiczni rodzice- to przede wszystkim, a także szkoła oraz wszelkie
>> objawy urzędowości ) wielu ludzi ma trudny dostęp do swoich emocji.
>> Jednakże- podkreślam- zawsze jakieś emocje- o różnym natężeniu- są w nas.
>> Błąd, który moim zdaniem systematycznie popełniasz: dla Ciebie emocje są
>> wtedy, kiedy w człowieku (zwierzęciu) kipi. A to nie tak. Uczucie
>> harmonii, spokoju, błogości- te emocje na ogół kojarzone są ze
>> "środkiem", chociaż i np gniew można odczuwać w stopniu bardzo
>> umiarkowanym. W człowieku są zawsze różne emocje- często jest ich sporo,
>> i o różnym natężeniu. My często zauważamy (o ile w ogóle potrafimy się z
>> tym skontaktować) te emocje o największym w danym momencie natężeniu.
>> Całkowite nasze niezrozumienie zauważyłem w poście, gdzie opisałem Ci 2
>> rzeczy: opowieść Dustina Hoffmana o Rain Man'ie oraz moją z firewalków.
>> Nie odniosłeś się do nich- nawet nie próbowałeś się do tego zbliżyć-
>> "walnąłeś" w jedno i drugie. Podczas gdy- nawet, gdyby opowieść tę ktoś
>> Hoffmanowi podsunął- to i tak oddaje ona reakcje autystyka. Jeśli chodzi
>> o moje opowiadanie- to przecież to są moje doświadczenia, a nie Twoje.
>> Natomiast komentarz Twój był kompletnie "od czapy". Przypomnę- bo uważam
>> to za ważne dla dyskusji o emocjach: można wejść w ogień w różny sposób
>> ("na szamańskim bębnie", "na haju")- a ja opisuję ŚWIADOME przejście
>> przez ogień. Przejście, które jest poprzedzone przygotowaniem-
>> wyciszeniem się, odnalezieniem w sobie spokoju, harmonii. I bez względu
>> na ilość przejść- każde jest nowe- i za każdym razem - jak nie znajdzie
>> się w sobie dość pokory na relacje z ogniem- człowiek się oparzy- często
>> bardzo silnie. To polega na wyciszeniu swoich emocji, znalezieniu relacji
>> z potężnym żywiołem- i zrozumieniu swoich emocji. Np - strachu. On jest.
>> On mówi: "nie wchodź, oparzysz się". Jednak jeśli go rozumiem- to
>> podziękuję mu za troskę nade mną- i pójdę przez dywan żaru. Rozumiesz, po
>> co to opisuję? Emocje towarzyszą nam zawsze- silną emocją jest strach,
>> ale jeśli je zrozumiemy, to jesteśmy w stanie skorzystać z informacji,
>> które nam dają. Nie można- wbrew temu, co piszesz- dążyć do stanu
>> nieodczuwania emocji- bo to rzekomo wpływa na nasze osądy. To awykonalne.
>> Emocje negatywnie wpływają na nasze osądy, jeśli ich nie zrozumiemy.
>> Jeśli je stłumimy, to tym bardziej będą wpływać- i tym mniej będziemy z
>> tego rozumieć. Z tego wynika, że nie należy tłumić emocji- a jeśli nie
>> jesteśmy w stanie ich zrozumieć- poczekajmy, aż (jeśli są silne i
>> wywołują nasze wzburzenie czy euforię) opadną- i dopiero wtedy decydujmy.
>> Ja tak staram się robić- starając się też je zrozumieć. Emocją jest np
>> radość. Czy nie zdarzyło Ci się jej odczuwać- zbliżając się do
>> rozwiązania jakiegoś problemu matematycznego? I podniecenie, które jej
>> towarzyszy- tym silniejsze, im bardziej się do tego zbliżasz? Owszem,
>> jeśli to podniecenie będzie zbyt silne, to wtedy możesz nie zauważyć
>> rzeczy oczywistych- nie rozwiążesz zagadnienia, albo będziesz wokół niego
>> kluczył długo. Jednak doskonale rozpoznana przyjemność z tego
>> (rozpoznana, przez co nie zasłaniająca nam rozumowania) naznaczy Ci ten
>> czas- przez co z radością będziesz zabierał się do rozwiązywania
>> kolejnych problemów.
>> Piszemy teraz o symbolice. I o emocjach. Weźmy twórców kart tarota.
>> Arkana 11 (w niektórych taliach- 8)- moc. Kiedyś starałem się odczytać
>> znaczenie symboli tych kart- tej w szczególności. Często przedstawia
>> dziewicę dosiadającą lwa. Co Twoim zdaniem ten symbol przedstawia? Trudno
>> to przekazać słowami- ale opisowo wygląda to mniej więcej jak opis istoty
>> ludzkiej przez Gurdżijewa: woźnica powożący karocą do której zaprzęgnięto
>> dzikie bestie. To nasze ego - nasze "ja" (woźnica) w ciele (karocy) do
>> której zaprzężono nasze popędy, pierwotne emocje (dzikie bestie). I teraz
>> chodzi o to, czy woźnica pewnie nimi powozi- czy to one przejmą
>> kontrolę...Podobny symbol (nie jeden) mamy w Starym Testamencie: Bóg pyta
>> Kaina, czemu smutne jego oblicze? Kain nie chce się przyznać, że
>> zaplanował zabicie brata swego, Abla. Bóg jednak widzi jego emocje i
>> tłumaczy mu, że grzech stać zawsze będzie u jego drzwi- jednak to on,
>> Kain ma zapanować nad grzechem, a nie na odwrót. Inne odniesienie tego
>> symbolu- Zodiak, albo jeszcze lepiej przebiegające w rytm 12 znaków
>> (każdy o innej symbolice) prace Herkulesa. Walka z lwem.
>> Żeby już nie przynudzać- w każdym micie, przekazie, baśni są zawarte
>> symbole- uniwersalne symbole. Tam, gdzie używa się słów- słowa na
>> przestrzeni dziejów zmieniały swoje pola semantyczne, czasem wręcz
>> radykalnie, że tak napiszę. Jeśli chce się prawidłowo odczytać symbol-
>> należy oczywiście znać semantykę tamtych czasów. Jednak przekaz jest ten
>> sam- i taki sam dla całej ludzkości. Czytałeś Ericha Fromma "Zapomniany
>> język"? Tam jest to w sposób nadający się do łatwego czytania opracowane.
>> Jeśli chodzi o "rechot wyższości" to IMO już dawno wyzbyłem się czegoś
>> takiego, co wynikać może jedynie z głębokich kompleksów. Po prostu- nie
>> mam już kompleksów, które to mogły powodować. Mam za to sporo pokory żeby
>> wiedzieć, że każdy człowiek niesie ze sobą historię i rozumienie czegoś,
>> co dla mnie jest niezrozumiałe. Ja- staram się z tego korzystać. Czy inni
>> potrafią z mojej historii- nie interesuje mnie za bardzo.
>>
>> --
>> Serdecznie pozdrawiam
>>
>> Chiron
>
> Odpowiem Ci Chironie krótko: odróżniam emocje, które SĄ od
> emocji ISTNIEJĄCYCH teoretycznie, dlatego pytałem o tę kotkę
> rozszarpaną przez kundle.
> W kwestii tarota i karty La Force (siła)
> Doskonale wiesz, że w tarocie znaczenie ma pozycja karty:
> pozytyw i negatyw (karta do "góry nogami" inaczej niż w zwykłych
> kartach, które są symetryczne względem punktu)
> Karta siły w swym aspekcie pozytywnym pokazuje wyższość
> rozumu nad ciałem: siłą woli można poskromić instynkty.
> Aspekt negatywny ma znaczenie odwrotne. Ludzie spod tej
> karty wykorzystują swą siłę do złych celów, boją się odpowiedzialności,
> przejawiają brak poczucia rzeczywistości..
Cieszę się, że napisałeś o cieniach dywinacji. Jednak to tylko "głowa". Gdy
ktoś piszę popularyzacyjną książkę o Tarocie, to pisze do szerokich rzesz.
Jeśli sam zna Tarota- wie, że swoją książką zainteresuje załóżmy
kilkadziesiąd tysięcy ludzi, z czego krótko np połowa bedzie próbowała coś z
tymi kartami robić w oparciu o tę "wiedzę", traktując książkę jak
podręcznik. Być może jedna- ewentualnie kilka osób zainteresuje się Tarotem
i bedzie się chciało go nauczyć. Wtedy zauważy, że o kant...mozna sobie
potłuc ten podręcznik. Na przykład- poszuka sobie nauczyciela. A ten zapewne
powie mu, żeby się z kartami zaprzyjaźnił, rozmawiałz nimi, dbał o nie.
Myślał o nich- a takze starał się je czuć. Wtedy one do niego przemówią- i
zacznie rozumieć symbole, które one stanowią. I będzie w stanie nimi
rozumować- choć raczej należało by napisać: "czuć". A na pytanie laika, co
właściwie oznacza taka karta- odpowie książkowo- bo jak inaczej? Tak jest z
wszelkimi symbolami. Także z tymi z Biblii.


> I najważniejsze:
> Nie odpowiedziałeś mi co czujesz czytając ten tekst:
> Jakie emocje powstają w Tobie, gdy czytasz takie tłumaczenie
> symboliczne, odarte z warstwy słów - kryjące symbole uniwersalne
> dla całej ludzkości:
> "Najsampierw postrzegł Bóg błękit nieba i grunt."
> Niebo było nad głową, a grunt pod nogami.
> Czy to oznacza, że tekst ten nie wzbudza w Tobie żadnych emocji?
Nie jestem na chwilę obecną w stanie się z tym skontaktować. Każdy symbol
związany jest z określonego rodzaju energiami, pisałem Ci o energiach, które
są blisko mnie. Tej na daną chwilę nie wyczuwam.


> Edward Robak* z Nowej Huty
> ~>°<~
> miłośnik mądrości i nie tylko :)

--
Serdecznie pozdrawiam

Chiron


1. Znaleźć człowieka, z którym można porozmawiać nie wysłuchując banałów,
konowałów, idiotyzmów cwaniackich, łgarstw, fałszywych zapewnień, tanich
sprośności lub specjalistycznych bełkotów "fachowca", dla którego branżowe
wykształcenie plus umiejętność trzymania widelca jest całą jego kulturą,
kogoś bez płaskostopia mózgowego i bez lizusowskiej mentalności- to znaleźć
skarb.
- Waldemar Łysiak

2. Jedyna godna rzecz na świecie twórczość. A szczyt twórczości to tworzenie
siebie
Leopold Staff

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


108. Data: 2010-02-07 18:47:39

Temat: Re: Komputer i decyzje cd
Od: glob <r...@g...com> szukaj wiadomości tego autora


Chiron napisał(a):
> U�ytkownik "glob" <r...@g...com> napisa� w wiadomo�ci
> news:b2ddee45-4105-46e1-946b-79363db204a6@r24g2000yq
d.googlegroups.com...
>
>
> To co teraz si� gnidy wykr�cacie, Boska komedia by�a traktowana jak
> kodeks za kt�ry ludzi �amano ko�em, a w piekle a� si� od nich
> przewraca�o w dybach smolnych, w ka�dym kr�gu siedzieli za odpowiedni
> grzech czyli cudzo�o�nicy, poganie itd; i piek�em do tej pory
> straszycie
> , bo nie wszyscy wiedzďż˝ o tej zmianie.
> ----------------------------------------------------
----------------------------------------------------
--------------
>
> Znowu Ci odbija? Ilu ja �ama�em ko�em? Kiedy trktowa�em Bosk� KOmedi�
jak
> kodeks? I kto w og�le traktowa� i kiedy? Kogo za to obwiniasz?
>
> --
> Serdecznie pozdrawiam
>
> Chiron
>
>
> 1. Znale�� cz�owieka, z kt�rym mo�na porozmawia� nie wys�uchuj�c
bana��w,
> konowa��w, idiotyzm�w cwaniackich, �garstw, fa�szywych zapewnie�,
tanich
> spro�no�ci lub specjalistycznych be�kot�w "fachowca", dla kt�rego
bran�owe
> wykszta�cenie plus umiej�tno�� trzymania widelca jest ca�� jego
kulturďż˝,
> kogo� bez p�askostopia m�zgowego i bez lizusowskiej mentalno�ci- to
znale��
> skarb.
> - Waldemar �ysiak
>
> 2. Jedyna godna rzecz na �wiecie tw�rczo��. A szczyt tw�rczo�ci to
tworzenie
> siebie
> Leopold Staff

Chce ci pokazać twoją uniwersalność prawd, czyli obłudę, do końca
dwudziestego wieku piekło mniej więcej wyglądało tak, teraz już nagle
jest puste, według dekalogu, za cudzołustwo łamano kobiety i wiadomo
lądowała w piekle.
======


Piekło Dantego natomiast nie jest umiejscowione w realnych wymia-rach.
Artysta nie wyjaśnia dokładnie jak dokonało się jego przejście do tego
innego świata. Po prostu jest zmęczony i cała jego historia może się
wydać tylko snem. Dante przedstawia wizję piekła średniowiecznego,
zdominowaną przez kościół i wiarę chrześcijańską. Do piekła trafiają
grzesznicy, którzy w różnym stopniu z
zasłużyli sobie na potępienie. Wszyscy "mieszkańcy" piekieł są
poddawani torturom fizycznym, których głównymi wykonawcami są zwie-
rzęta. Zwierzęta te są powszechnie uważane przez ludzi za potępione,
straszne, roznoszące ból i zagładę. Są to np.: węże, osy, ......

Pokazywano człowiekowi obraz cierpień by nakłonić go do wiernego
podporządkowania kościołowi. W piekle Dantego władcą był szatan, który
przeciwstawił się bogu i prowadzi z nim odwieczną walkę.
======
Dlatego Gombrowicz pisał, że katolicy stworzyli potwora a nie Boga i
ze strachu nazwali go miłością, czyli kłamią, czyli tkwią w grzechu.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


109. Data: 2010-02-08 15:34:29

Temat: Re: Komputer i decyzje cd
Od: Maciej Woźniak <m...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Chiron" <e...@o...eu> napisał w wiadomości
news:hkmvvr$jre$1@news.onet.pl...


>> Normalnie. Bo to normalne. A jeśli chcesz, żebym
>> pomyślał, że nie było warto, to już dawno to
>> pomyślałem. Wspominałem Ci o tym.
>>
>
>
> Nie pytałem, co pomyślałeś, ale jak się z tym czujesz. "Normalnie" tak
> naprawdę niczego nie określa.

Cóż, kiedy lepszego określenia nie ma.


> Poza tym- nie chcę, żebyś pomyślał cokolwiek.

Roześmiałbym Ci się w nos, ale nie mam dziś humoru.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


110. Data: 2010-02-08 16:00:47

Temat: Re: Komputer i decyzje cd
Od: "Chiron" <e...@o...eu> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Maciej Woźniak" <m...@w...pl> napisał w wiadomości
news:hkpau7$p83$1@inews.gazeta.pl...
>
> Użytkownik "Chiron" <e...@o...eu> napisał w wiadomości
> news:hkmvvr$jre$1@news.onet.pl...
>
>
>>> Normalnie. Bo to normalne. A jeśli chcesz, żebym
>>> pomyślał, że nie było warto, to już dawno to
>>> pomyślałem. Wspominałem Ci o tym.
>>>
>>
>>
>> Nie pytałem, co pomyślałeś, ale jak się z tym czujesz. "Normalnie" tak
>> naprawdę niczego nie określa.
>
> Cóż, kiedy lepszego określenia nie ma.
>
>


Dałem Ci całą listę określenień- a Ty czemuś ją ocenzurowałeś. Chcesz-
podeślę Ci więcej. Z całą pewnością coś tam da siędopasować lepszego od
"normalnie"

>> Poza tym- nie chcę, żebyś pomyślał cokolwiek.
>
> Roześmiałbym Ci się w nos, ale nie mam dziś humoru.
>
To poczekam, aż będziesz miał. Czy to jeszcze nastąpi w tym Twoim wcieleniu?





--
Serdecznie pozdrawiam

Chiron


1. Znaleźć człowieka, z którym można porozmawiać nie wysłuchując banałów,
konowałów, idiotyzmów cwaniackich, łgarstw, fałszywych zapewnień, tanich
sprośności lub specjalistycznych bełkotów "fachowca", dla którego branżowe
wykształcenie plus umiejętność trzymania widelca jest całą jego kulturą,
kogoś bez płaskostopia mózgowego i bez lizusowskiej mentalności- to znaleźć
skarb.
- Waldemar Łysiak

2. Jedyna godna rzecz na świecie twórczość. A szczyt twórczości to tworzenie
siebie
Leopold Staff

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 10 . [ 11 ] . 12


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

WAZNE
!!!
PAWLINIE...
KOCIA WIARA...
NISZCZENIE POLSKI I POLAKÓW

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6

zobacz wszyskie »