Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Komunikacja werbalna a niewerbalna

Grupy

Szukaj w grupach

 

Komunikacja werbalna a niewerbalna

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2001-11-21 14:38:58

Temat: Re: Komunikacja werbalna a niewerbalna
Od: Joanna <c...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

in article 9tggsp$gv6$...@n...lublin.pl, Gupi Kaowiec at g...@o...pl
wrote on 21-11-01 18:22:

> Mam problem natury semantycznej. Jak zdefiniować "komunikację werbalną". Czy
> to tylko słowa mówione, czy też pisane? Czy gdy dwóch ludzi rozmawia na
> migi, to jest to komunikacja werbalna?Czy okrzyk, który nie jest żadnym
> słowem, ale wyraża konkretną treść to komunikat werbalny, czy nie?
>
> Z góry dziękuję za odpowiedź.
>
> --
> Pzdr.
> Michał
> --
> "Errare chómanum est"
>
>

Okrzyk tak jak to opisujesz ma te sama wartosc semantyczna jak np. gest, czy
ton glosu. Moze to byc symptom czegos, albo ikona [jesli to jest okrzyk
wojenny konkretnego plemienia jakiegos tam np.].
To ze czemus przysluguje znaczenie nie jest warunkiem wystarczajacym, by
okreslic to jako werbalne. Werbalne, czyli za pomoca slow [od verbum].
Pewnie jest do pomyslenia szeroka definicja jezyka, w ktorej zachowania
godowe zwierzat sa jakims jezykiem, jednak taka definicja chyba by byla za
szeroka.
Co do jezyka migowego... tu mi zabiles cwieka. W rozumieniu potocznym bylaby
to chyba komunikacja niewerbalna, ale to jest system znakow symbolicznych,
inna forma zapisu/komunikowania pojec, ktorych uzywamy mowiac/piszac. To
ciekawe pytanie.

Mowione/pisane - tu spor o pierwotnosc jest podobny do tego o jajko i kure.
Ale w obydwu przypadkach wg mnie mamy do czynienia z komunikacja werbalna w
czystej postaci.

Definicje musialabym znalezc. Nie obiecuje, ale moze...

pozdr.
Jo.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2001-11-21 16:22:05

Temat: Komunikacja werbalna a niewerbalna
Od: "Gupi Kaowiec" <g...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Mam problem natury semantycznej. Jak zdefiniować "komunikację werbalną". Czy
to tylko słowa mówione, czy też pisane? Czy gdy dwóch ludzi rozmawia na
migi, to jest to komunikacja werbalna?Czy okrzyk, który nie jest żadnym
słowem, ale wyraża konkretną treść to komunikat werbalny, czy nie?

Z góry dziękuję za odpowiedź.

--
Pzdr.
Michał
--
"Errare chómanum est"


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-11-21 16:25:00

Temat: Re: Komunikacja werbalna a niewerbalna
Od: "Daga" <d...@a...net.pl> szukaj wiadomości tego autora

Joanna <c...@p...onet.pl> w artykule
news:B8218922.2102D%chironia@poczta.onet.pl pisze...

> Co do jezyka migowego... tu mi zabiles cwieka. W rozumieniu potocznym
bylaby
> to chyba komunikacja niewerbalna, ale to jest system znakow
symbolicznych,
> inna forma zapisu/komunikowania pojec, ktorych uzywamy mowiac/piszac.
To
> ciekawe pytanie.

Też zaczęłam się zastanawiać. Przyszło mi do głowy jeszcze coś innego -
hiragana i katakana. To też systemy znaków. Ale przecież i alfabet nasz
jest systemem znaków. Słowo jest systemem znaków. Wyrażenie jest
systemem słów. :) A pismo obrazkowe? :))) Jeśli język jest systemem
słów (?), a miganie jest językiem, to.... kombinuję. :))) Gubię się w
definicjach.

Jeśli Japończycy komunikują się werbalnie, to miganie też uznałabym za
komunikację werbalną. :)

> Definicje musialabym znalezc. Nie obiecuje, ale moze...

Znajdź, znajdź koniecznie. :)

Pozdrowienia,
Daga


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-11-21 16:27:43

Temat: Re: Komunikacja werbalna a niewerbalna
Od: "Daga" <d...@a...net.pl> szukaj wiadomości tego autora

A tak w ogóle to nie jestem pewna, czy język migowy w ogóle formalnie
jest uznawany za język. Słyszałam, że głusi starają się dopiero, żeby
miganie uznać za odrębny język. Nie wiem, jak to się rozwiązało...

Pozdr
Daga

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-11-21 17:09:02

Temat: Re: Komunikacja werbalna a niewerbalna
Od: Joanna <c...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

in article 3...@n...vogel.pl, Daga at d...@a...net.pl wrote on
21-11-01 18:27:

> A tak w ogóle to nie jestem pewna, czy język migowy w ogóle formalnie
> jest uznawany za język. Słyszałam, że głusi starają się dopiero, żeby
> miganie uznać za odrębny język. Nie wiem, jak to się rozwiązało...
>
> Pozdr
> Daga
>
Nie wiem, czy to w ogole bylby jeden jezyk.
Moja przyjaciolka w Stanach "studiowala" miganie (taka specjalizacja na
rehabilitacji w collegu) i twierdzila, ze francuski system jest zdaje sie
inny niz amerykanski, albo moze polski (opowiadala mi o tym w Paryzu, wiec
moglo mi sie pomylic).
Po drugie system migowy pewnie odzwierciedla strukture danego jezyka,
domniemywam, ze przejmuje w jakims sensie jego gramatyke. Bylaby to wiec
moze odmienna forma danego jezyka narodowego? Nie wiem na ile jezyk migowy
jest internacjonalny. Nic o nim cholera nie wiem:)))

Temat wart pogrzebania. Tyle ze doba jednak za krotka:(((

pozdr.
Jo.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-11-21 18:19:21

Temat: Re: Komunikacja werbalna a niewerbalna
Od: "Daga" <d...@a...net.pl> szukaj wiadomości tego autora

Joanna <c...@p...onet.pl> w artykule
news:B821AC4E.21047%chironia@poczta.onet.pl pisze...

> Nie wiem, czy to w ogole bylby jeden jezyk.
> Moja przyjaciolka w Stanach "studiowala" miganie (taka specjalizacja
na
> rehabilitacji w collegu) i twierdzila, ze francuski system jest zdaje
sie
> inny niz amerykanski, albo moze polski (opowiadala mi o tym w Paryzu,
wiec
> moglo mi sie pomylic).

Dokładnie tak samo myślę. Mam podejrzenie, że Polak z człowiekiem innej
narodowości nie za dobrze dogada się migając. Chociaż może podstawowe
struktury? "Kocham cię" w języku migowym jest zrozumiałe i dla Polaka,
i dla Amerykanina. :)) [kiedys próbowałam się uczyć i tak mi to utkwiło
:)].

Serdeczności,
Daga


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-11-22 07:36:42

Temat: Re: Komunikacja werbalna a niewerbalna
Od: Joanna <c...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

in article 3...@n...vogel.pl, Daga at d...@a...net.pl wrote on
21-11-01 20:19:

> Joanna <c...@p...onet.pl> w artykule
> news:B821AC4E.21047%chironia@poczta.onet.pl pisze...
>
>> Nie wiem, czy to w ogole bylby jeden jezyk.
>> Moja przyjaciolka w Stanach "studiowala" miganie (taka specjalizacja
> na
>> rehabilitacji w collegu) i twierdzila, ze francuski system jest zdaje
> sie
>> inny niz amerykanski, albo moze polski (opowiadala mi o tym w Paryzu,
> wiec
>> moglo mi sie pomylic).
>
> Dokładnie tak samo myślę. Mam podejrzenie, że Polak z człowiekiem innej
> narodowości nie za dobrze dogada się migając. Chociaż może podstawowe
> struktury? "Kocham cię" w języku migowym jest zrozumiałe i dla Polaka,
> i dla Amerykanina. :)) [kiedys próbowałam się uczyć i tak mi to utkwiło
> :)].
>
> Serdeczności,
> Daga

No wiec wczoraj troche czytalam odrebnosci reprezentacji pojeciowych od
jezyka i wychodzi mi na to, ze to niekoniecznie musi byc komunikacja
werbalna. Ale trzeba by sprawdzic dokladnie strukture migania - gramatyke i
semantyke i stopien korelacji z jezykiem naturalnym oraz z systemem pojec w
danej grupie etnicznej.
Bee jeszcze kopac, to dam znac co znalazlam - i tak w sobote mam na ogolnej
jezyk.

pozdr.
Joanna

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-11-22 10:54:52

Temat: Re: Komunikacja werbalna a niewerbalna
Od: Joanna <c...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

in article 7...@n...onet.pl, g...@p...onet.pl at
g...@p...onet.pl wrote on 22-11-01 13:13:


>>
> Jest książka o języku migowym Jacka Perlina, wyadana przez Uniwersytet
> Warszawski
> Grażyna

Dzieki serdeczne, sprobuje to znalezc:)
pozdr.
Jo.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-11-22 11:13:09

Temat: Re: Komunikacja werbalna a niewerbalna
Od: <g...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> in article 3...@n...vogel.pl, Daga at d...@a...net.pl wrote on
> 21-11-01 20:19:
>
> > Joanna <c...@p...onet.pl> w artykule
> > news:B821AC4E.21047%chironia@poczta.onet.pl pisze...
> >
> >> Nie wiem, czy to w ogole bylby jeden jezyk.
> >> Moja przyjaciolka w Stanach "studiowala" miganie (taka specjalizacja
> > na
> >> rehabilitacji w collegu) i twierdzila, ze francuski system jest zdaje
> > sie
> >> inny niz amerykanski, albo moze polski (opowiadala mi o tym w Paryzu,
> > wiec
> >> moglo mi sie pomylic).
> >
> > Dokładnie tak samo myślę. Mam podejrzenie, że Polak z człowiekiem innej
> > narodowości nie za dobrze dogada się migając. Chociaż może podstawowe
> > struktury? "Kocham cię" w języku migowym jest zrozumiałe i dla Polaka,
> > i dla Amerykanina. :)) [kiedys próbowałam się uczyć i tak mi to utkwiło
> > :)].
> >
> > Serdeczności,
> > Daga
>
> No wiec wczoraj troche czytalam odrebnosci reprezentacji pojeciowych od
> jezyka i wychodzi mi na to, ze to niekoniecznie musi byc komunikacja
> werbalna. Ale trzeba by sprawdzic dokladnie strukture migania -  gramatyke i
> semantyke i stopien korelacji z jezykiem naturalnym oraz z systemem pojec w
> danej grupie etnicznej.
> Bee jeszcze kopac, to dam znac co znalazlam -  i tak w sobote mam na ogolnej
> jezyk.
>
> pozdr.
> Joanna
>
Jest książka o języku migowym Jacka Perlina, wyadana przez Uniwersytet
Warszawski
Grażyna

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-11-22 14:04:54

Temat: Re: Komunikacja werbalna a niewerbalna
Od: "Daga" <d...@a...net.pl> szukaj wiadomości tego autora

Joanna <c...@p...onet.pl> w artykule
news:B82277AA.210B7%chironia@poczta.onet.pl pisze...

> Bee jeszcze kopac, to dam znac co znalazlam - i tak w sobote mam na
ogolnej
> jezyk.

Wiesz, co mi przyszło do głowy? Że może się okazać, że miganie w jednym
kraju podpada pod werbalne, a w innym już nie podpada. :))
Mnie ciekawią różnice w miganiu, dajmy na to, japońskim i amerykańskim.
Mam wrażenie, że japońskie będzie łatwiejsze, mimo wszystko. Czy też
Japończykom będzie łatwiej, bo oni i tak muszą opanować kilka tysięcy
znaków graficznych, nie to co my, tylko alfabet. :)

Pozdrawiam,
Daga


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Zimbardo 2
Związek, a może wolnośc?
jak walczyc
Prosby
Niby prosta sprawa... Prosze o pomoc

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Dlaczego faggoci są źli.
samotworzenie umysłu
Re: Zachód sparaliżowany
Irracjonalność
Jak z tym ubogacaniem?

zobacz wszyskie »