« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2005-03-20 11:20:36
Temat: Koniec zimy. Niestety.:-((Dzisiaj, ok. 13.30 skończy się zima.
Martwi mnie to.:-(((
Jerry
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2005-03-20 12:08:31
Temat: Re: Koniec zimy. Niestety.:-((
Użytkownik "czarnowidz" <c...@o...pl> napisał w wiadomości
news:39a6.00000530.423d5c84@newsgate.onet.pl...
> Dzisiaj, ok. 13.30 skończy się zima.
> Martwi mnie to.:-(((
> Jerry
>
A mnie cieszy :-)
Właśnie przyszłam z ogrodu,tam gdzie nie ma śniegu,
kwitną ranniki i cieszynianka ma już pączki kwiatowe:-)
Zmarzłam strasznie ,ale od tego pięknego widoku cieplej na duszy:-)))
Pozdrawiam TeresaR
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2005-03-20 12:43:01
Temat: Re: Koniec zimy. Niestety.:-((
Użytkownik "czarnowidz" <c...@o...pl> napisał w wiadomości
news:39a6.00000530.423d5c84@newsgate.onet.pl...
> Dzisiaj, ok. 13.30 skończy się zima.
> Martwi mnie to.:-(((
> Jerry
>
no nie wiem...własnie zaczął padać śnieg, płatki wielkości 5 złotych i wcale
nie topnieją na trawniku, a moje rączniki na parapecie mają juz po 20 cm
wzrostu, jak sie zima w tym roku nie skończy, to co ja z nimi zrobie?????
pzdr zimy nie koniec Kuleczka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2005-03-20 13:16:03
Temat: Re: Koniec zimy. Niestety.:-((W wiadomości news:39a6.00000530.423d5c84@newsgate.onet.pl czarnowidz
<c...@o...pl> napisał(a):
> Dzisiaj, ok. 13.30 skończy się zima.
> Martwi mnie to.:-(((
>
Hejka. A mnie nie. :-) Około 13:30 widzieliśmy pierwszy w tym roku klucz
dzikich gęsi nad działkami. Mimo, że pada śnieg i Gwidonkowi ślizgały się
łapki na zalodzonych alejkach, a ja zaliczyłem wywrotkę, to roślinki już rwą
się do wegetacji. U nas na trawniczku jeszcze dużo śniegu, a w łezce krokusy
botaniczne w pąkach. Jak przylatują gęsi, to zaczyna się prawdziwa wiosna.
Pozdrawiam kongruentnie Ja...cki
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |