Witajcie,

Do kosmetyczki chodzę nieregularnie, ale jak chodzę to do salonu Beauty
Secret na Zwycięzców. Ilekroć skusiłam się na coś innego, zawsze wychodziłam
z czerwonymi plamami, które zostawały jeszcze na drugi dzień. Wyjątkiem była
wizyta w Galerii Fryzur 99 na Orlej. W życiu nie czułam się tak podczas
czyszczenia! To było niemalże jak masaż. No, ale to było dawno. Kosmetyczka,
pani Katarzyna Topolska gdzieś się przeniosła. I tu moje pytanie - ktoś z
Was może słyszał o niej, wie gdzie jest, też do niej chodzi? A może
polecicie jakąś inną kosmetyczkę w Warszawie, która czyści dokładnie, a
zarazem delikatnie?

Z góry dzięki i pozdrawiam,
Diana