| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-09-27 08:09:50
Temat: Królik - co z niego??Jak w temacie - w smietanie juz przerabiałam, pieczony ala kurczak też, w
barszczu czerwonym też... i nie mam pomysłów a dziedkowie sprezentowali:)
Z góry dzięki za pomysły Aga
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2003-09-27 08:22:10
Temat: Re: Królik - co z niego??Agnieszka <b...@N...gazeta.pl> wrote:
> Jak w temacie - w smietanie juz przerabia"am, pieczony ala kurczak też, w
> barszczu czerwonym też... i nie mam pomys"ów a dziedkowie sprezentowali:)
Calego, z glowa? Ja bym zrobil krolika w galrecie.
Wladyslaw
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-09-27 18:04:06
Temat: Re: Królik - co z niego??Agnieszka wrote:
> Jak w temacie - w smietanie juz przerabiałam, pieczony ala kurczak też, w
> barszczu czerwonym też... i nie mam pomysłów a dziedkowie sprezentowali:)
> Z góry dzięki za pomysły Aga
>
Coniglio alla cacciatora: (Królik po myśliwsku - przepis z oryginalnej
włoskiej książki kucharskiej)
Jeden królik ok. 1 kg., 40 dgk pomidorów (mogą być z puszki), dwie łodygi
selera naciowego, jedna duża marchew, spory pęczek zielonej pietruszki,
pęczek bazylii (w ostateczności może być suszona), rozmaryn, szałwia, dwie
nieduże cebulki, liść laurowy, oliwa z oliwek, szklanka wina białego
wytrawnego, oliwki zielone
Zioła i warzywa posiekać grubo i wrzucić do rondla z oliwą, umytego i
osuszonego królika pokroić na części i też wrzucić do rondla, rozgrzać i
obsmażyć na sporym ogniu aż mięso się zetnie (nie rumienić), osolić, dodać
wino i odparować (do momentu aż zniknie ok. połowy płynu), na koniec dodać
obrane i pokrojone pomidory, zamieszać, przykryć i dusić na średnim ogniu
co najmniej 45 minut. Pod sam koniec gotowania dodać garść oliwek.Sos
powinien być dość intensywny w smaku.
Ja uwielbiam z polentą, ale powinien być niezły też z utłuczonymi
ziemniakami albo drobną kaszą, byle nie gryczaną.
Teraz jeszcze kilka wypraktykowanych sztuczek: O świeżą bazylię i szałwię
niełatwo, a suszone zioła to jednak nie to samo, ale można dostać w
sklepach pomidory w puszce, które mają już dodatek tych ziół (włoski
producent, ale nie podam nazwy, bo będzie spam :)
Oliwki - najlepiej żeby były włoskie i z pestkami, hiszpańskie też
ostatecznie mogą być, natomiast francuskie nie nadają się ABSOLUTNIE - są
tak diametralnie odmienne w smaku, że zepsują cały efekt.
Można tak przygotować też indyka i kurczaka, warunek; musi być z kościami i
bez skóry.
smacznego :)
olga
--
jeszcze jedna strona o kotach
http://koty.nasze.info
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |